łatwy kierunek na studiach
|
kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
na jakie studnia iść po lo. Jesli nie ukierunkowales sie w liceum to ciezko bedzie isc na jakiekolwiek studia zwiazane z matematyka.... Proponuje opanowac matme i fize oraz angielski i wtedy mozna startowac na informatyke. Nie jest prawda ze musisz umiec programowac wybierajac sie na ten kierunek studiow. Na wszystko przyjdzie pora, ale matematyke przynajmniej trzeba biegle znac(mowie o tej na poziomie liceum). Jesli nie radzisz sobie z takimi przedmiotami to nie zabieraj sie za takie studia.Osobiscie jestem studentem informatyki z wykladowym jezykiem angielskim i musze stwierdzic ze nie jest latwo. Pozdrawiam. studia informatyczne (sory jesli NTG). Piotr Wyderski <wyderskiREM@ii.uni.wroc.plnapisał(a):
macko42 wrote: | takie rankingi sa w wiekszosci g... warte. Moze nie g..., bo cos w nich jest, ale w tym przypadku maja niezbyt duze znaczenie, bo sa to rankingi _uczelni_, a nie wydzialow, czy instytutow. Czyli o ogolnym poziomie uczelni decyduja tak informatyczne kierunki jak antropologia albo etnografia. :-)
to jest racja.
Moim zdaniem o wiele wieksze znaczenie maja tu rankingi bylego KBN, okreslajace jakosc poszczegolnych wydzialow, np. taki (mam pod reka z 2002 r.):
tak, ale jakosc naukowa wydzialu/intytutu nie musi sie przekladac na jakosc dydaktyczna. Mialem kiedys watpliwa przyjemnosc uczeszczac na wyklad pewnego profesora o (ponoc) bardzo znaczacych osiagnieciach na skale swiatowa i byl to jeden z gorszych wykladow na moich studiach. IMO kompletny brak umiejetnosci dydaktycznych. wyklad to totalny chaos. IMO ciezko jest o obiektywny ranking. W rakingu Polityki bierze sie pod uwage m.in. jak latwo absolwenci znajduja prace. IMO to tez jest slabe kryterium, bo wiadomo, ze jak ktos skonczyl uczelnie w np. Warszawie, to najprawdopodoniej tam bedzie szukal pracy. A tam rynek pracy jest najwiekszy i o prace po prostu najlawiej. Zasluga uczelni w tym mala.
Student 4-go roku szuka pracy. Student 4 Roku Elektroniki Politechniki Wrocławskiej (studia dzienne) podejmie dodatkowa pracę w (najchetniej w firmie komputerowej lub braży zwiazanej z ta dziedzina ) niekolidujaca z zajęciami. Umiejetności : - znajomość zagadnień komputerowych od strony zarówno hardware owej jak i software owej (konfiguracja, optymalizacja) - orientacja w kierunkach rozwoju i trendach dziedziny komputerowej - podstawy projektowania witryn internetowych WWW w języku HTML - podstawowa znajomość j. angielskiego i niemieckiego z ciągłą edukacją w kierunku poprawy stopnia zaawansowania - bezproblemowa praca pod systemami operacyjnymi DOS ,Windows 3.11/95/98 oraz Widnows NT - orientacja w zagadnieniach Internetu - prawo jazdy kategorii B - kreatywne myślenie, szybkie przyswajanie wiedzy, umiejętność pracy w zespole i łatwość nawiązywania kontaktów biologia stosowana. szybko sie obudzilas jesli chodzi o zainteresowanie ;) lepiej nie pchaj sie na ten kierunek jesli cie to naprawde nie interesuje, bo szkoda twojego czasu, pozdr.
Dzieki za info. Nie o to chodzi ze mnie nie interesuje bo bardzo lubie biologie i latwo mi przychodzi nauka z tego przedmiotu, aczkolwiek bardziej wolalabym studiowac Fizjoterapie ale niestety w Lublinie na Akademii Medycznej jest 15 osob na miejsce, dzisiaj mialam test i byl strasznie trudny wiec watpie zeby udalo mi sie dostac. Tylko wlasnie interesowalo mnie to jedynie slowko "stosowana" :)
Ogórki fiskalne, czyli wakacyjna giełda pomysłó.... 'zamawiane kierunki studiow' to pelen absurd - rynek powinien decydowac o tym,
jakie kierunki studiow sa ok. dlaczego jest malo chetnych na kierunki
inzynierskie - widocznie perspektywy po ukonczeniu studiow nie sa zbyt
zachecajace. Na dzien dzisiejszy bardziej atrakcyjna wydaje sie kariera
stomatologa ( zdaje sie 20 kadydatow na jedno miejsce ) - chcecie wiecej
inzynierow - to im dobrze placcie - na pewno wtedy chetnych nie zabraknie. To co
robi panstwo - jest chore - na te kierunki nie pojda ludzie zdolni a jedynie
sieroty zwabione wizja panstwowego stypendium - kompletny ABSURD. Latwo sobie
wyobrazic jacy z tych sierot wyjada inzynierowie.....
Pomysl z zamawianymi kierunkami studiow to zenada i marnowanie publicznych
pieniedzy. Jak wybraliście swój drugi kierunek?. po maturze nie dostałam sie na mój numer jeden, ale o dziwo, to numer jeden był
niepraktyczny, a numer dwa (dostałam się) był tym dobrze rokującym...
jak składałam podanie na drugi kierunek to nie dlatego, że fajnie jest
studiować dwa kierunki, ale dlatego, że chciałam jeszcze raz spróbować, że
chciałąm się sprawdzić, no i studia wydawały mi się łatwe, lekkie i przyjemne.
teraz zostało juz tylko przyjemne ;)
co Ci poradzić? na srudiach praktycznych, które Cię nie zainteresują, bedziesz
sie meczyc - i bedziesz zła an siebie, że te drugie, nudne studia zabierają Ci
czas na to, co naprwade lubisz. wiec chyba lepiej wziac cos przyjemnego. przed
wyborem poprzeglądaj sobie plany zajec, zorientujesz sie w przedmiotach. poza
tym, jesli jestes na kierunku humanistycznym, to pewnie miałaś przedmioty
niezbyt scisle zwiazane z kierunkiem - typu: socjologia, filozofia, historia
czegoś tam... moze cos z tego Cie zainteresowało? porozmawiaj, jesli masz taka
mozliwosc z osobami prowadzacymi te przedmioty - bo czesto sa po innych
studiach, moze cos opowiedzą?
co do trybu - radze wziac licencjat
podsumowując - jesli nie bedziesz miała pomysłu na drugi kierunek i
determinacji w utrzymaniu sie na nim - lepiej sobie podaruj, bo sie tylko
zmeczysz, zasanów się, cyz nie lepiej zainwestować np. w język albo w inne
zajęcia, typu praktyki, praca... do studiujących pedagogike. a ja studiuje pedagogike specjalna bo chce sie zajmowac niepelnosprawnymi
dziecmi i robie to dlatego, ze chce. studia sa w miare latwe, ale duzo zalezy
od podejscia i checi. w kazdym razie mi wiekszych problemow nie sprawiaja.
niestety, smutna prawda - polowa osob to osoby, ktore nie dostaly sie nigdzie
indziej. a patrzac na ten kierunek perspektywicznie- mysle, ze po edukacji
specjalnej latwej bedzie znlezc prace anizeli po innej specjalizacji. dlaczego?
bo osob , ktore cghca wziac na siebie ciezar opieki nad uposledonym dzieckiem
nie jest za wiele. pozdarwaiam . Jaki kierunek dla cudzoziemca?. Tak Tawananna no wlasnie sie zastanawiam:)moze dobrze mowie i
pisze po polsku bo inni tak twierdza ale ja niestety twierdze ze bardzo mi brak
zwlaszcza w pisaniu,
ale chialbym zeby bylo mi latwo z studia bo pracuje tez dlatego bedzie zaoczne:)
z tym Humanistyczne to nie zly pomysł ale dokladnie mozesz mi poradzic jakis
kierunek ?
chcialbym studiować polonistykę bo dla mnie zaszczyt ale niestety dla mnie jest
za trudny:)i sie boje ze mi sie nie uda
i Tawananna ma racje:)moim zdaniem! ale nie znaczy ze inne kierunki sa
latwe!!sa takie kierunki ktore nie lubie Np informatyke
wiem ze zawsze jest praca dla dobrego informatyka..
moim marzeniem kiedys bylo tlumaczenia ksiazek w obcym jezykiem na jezyk polski,
mam pomysły bo naprawde brak duzo w polskich bibliotekach i nie tylko nauka
Języka mi potrzebna
napewno tez duzo wiedza..
prosze jesli macie jakies pytanie.
chetne odpowiem i dziekuje wam za informacje:)
Artykul o humanistach. Widzę, że w czasie mojej nieobecności zaczęła się tu dyskusja nad moją
wypowiedzią. Z mojej strony mogę dodać, że jak na razie nie obudziłam się ani z
ręką, ani z głową w nocniku. Zarabiam na swoje utrzymanie (przy czym nie siedzę
na kasie, nie rozdaję "Metra" i nie wykonuję innych tego rodzaju zawodów - z
całym szacunkiem dla każdej pracy). Może i robienie kariery związanej ze swoją
pasją dane jest nielicznym - tylko dlaczego nie mam do nich należeć?
Mogłam studiować kierunek ścisły i mieć po nim "pewniejsze zatrudnienie" - ale
nie widziałam się w takiej pracy. A nie mam zamiaru spędzić pół życia, robiąc
coś, co mi nie odpowiada. Wierzę, że uda mi się - a przynajmniej zrobię
wszystko, by tak właśnie było.
Znam zadowolonych ze studiów i swej pracy po nich absolwentów pedagogiki i
innych wyśmiewanych kierunków humanistycznych (i nie tylko, z zarządzaniem i
marketingiem na czele). Powoli mam wrażenie, że niektórych niedowiarków
przekonać mógłby tylko wyciąg z konta co niektórych humanistów. A może i to nie
byłoby wystarczająco przekonujące (wszak papierki można podrobić).
Jeśli ktoś nie ma szczególnych zainteresowań, pomysłu na siebie ani siły
przebicia, zdecydowanie odradzałabym wybór studiów humanistycznych, bo - nie da
się ukryć - łatwo nie będzie. W przeciwnym razie jednak, zamiast wybrać się
prosto na niby dające pewne zatrudnienie studia (np. na politechnikę), wolałabym
najpierw rozważyć różne "za" i "przeciw".
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|