kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Spóźniona wazelina dla JKM.
| Naprawdę chcesz się posiłować na matematykę? Zapraszam. Ostrzegam, że
| wymiękali na studiach panowie z "oj jakie renomowane liceum krakowskie".
| 61 52 63 94 ...
| Wpisz kolejny element tego ciągu.
Tia. A potem stwierdzisz, że miałeś inny pomysł? :-Sorry, ale akurat
ten typ zadań sprawdza jedynie, czy ktoś myśli dokładnie tak samo jak ty.
(tak, wiem, że dają takowe na testach inteligencji). Prawdopodobnie
chodziło ci o to, że następny ma być 46 - skądinąd zrobienie tego
zadania w skończonym czasie wymaga pamiętania ile wynoszą kolejne
kwadraty liczb...
Czemu 46?
| A... powiedz mi jeszcze, co mają te "zawody" wykazać?
| Bo nie wiem, czy mówiąc o lepszej predyspozycji męskiego
| mózgu do gry w szachy, nie będę musiał potykać się z jakąś
| arcymistrzynią :D
Z fizykiem prostym, doświadczalnym. Co zresztą łatwo stwierdzić, bo w
przeciwieństwie nie ukrywam imienia, nazwiska, wykształcenia, ani
miejsca pracy.
A co do tego, że nagle zmieniłeś kierunek - przecież przed chwilą
zarzucałeś mi "kobiece" twierdzenia, prawda?
Cziken go obleciał?
Ta fotka to aktualna? Jeśli tak, to ... kobietki do fizyki!
Czym was tam odmładzają?
:)))
zyga
Pytanie do osob ktore studiowaly filozofie. Użytkownik Greg <o@friko.sos.com.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:39acc94@news.vogel.pl...
Witam,
Mam takie pytanie. Jak wyglada sprawa zatrudnienia po tym kierunku
studiow? Latwo znalezc cos dobrego, czy tez moze nie? Zastanawiam
sie
czy nie wybrac tego kierunku jednak nie wiem jakie sa pozniej
mozliwosci.
Filozofia nie jest raczej kierunkiem dla ludzi chcących się bardzo
dorobić (szczególnie dzięki samej filozofii), można pracować w szkole
jak o tym pisze Nina, co jednak nie da zbyt dużych profitów, ale są to
studia dość wartościowe jako takie.
Osobiście polecam studia na dwóch kierunkach w tym jeden to
filozofia - ja tak robię - w tej chwili została mi już tylko filozofia
(jeszcze 2lata)
BTW. Jak wygladaja egzaminy? Sa bardzo trudne do przejscia?
to zależy gdzie, na niektórych uniwersytetach są zwykłe egzaminy - np
w Łodzi i zdaje się je tak samo jak na każdym innym kierunku (testy z
języka obcego i przedmiot do wyboru - polski, historia,matematyka),
ale są też szkoły gdzie jest
tylko rozmowa kwalifikacyjna co jest chyba łatwiejsze ale powoduje że
potem jest więcej ludzi przypadkowych na roku którzy i tak odejdą.
Szkolna przypowiastka ku wyrokowi T.K. napisana. Konstytucja jest łatwo dostęna w sieci. Zapoznaj się z wyrokiem i odpowiednimi,
powołanym w nim, przepisami, to może zrozumiesz.
Spójrz prawdzie prosto w oczy: Gosiewski odsatwił fuszerkę. TK to wykazał, bo
od tego jest. teraz trzeba wszystko porządnie uregulować i nie będzie problemu.
Gdyby nie TK, ustawa Gosiewskiego pettryfikowałaby patologiczny stan rzeczy z
podziałem na radców i adwokatów (dziś anachronicznym) i brakiem nadzoru nad
jakością pracy "zwykłych" doradców (takich po studiach). To trzeba porządnie
uregulować - TK wskazal kierunek.
Niewychowanie obywatelskie. Niedzielny wysyp krytyki wyłącznie pod adresem Państwa Dybowskich!
Momy! Popatrz nieco szerzej! Nie mówię, że Państwo Dybowscy nie
popełnili jakichś błędów, ale każdy, nawet wybitny i doświadczony
nauczyciel ma prawo do błędu. Po to ma szefa, dyrektora szkoły, żeby
mu w porę na ten błąd zwrócił uwagę, a jeszcze lepiej, żeby mu
zapobiegł! Z tego co czytałem wynika, że dyrektor zrobił coś wręcz
przeciwnego i nadal jest przekonany o tym, że zrobił dobrze. Chyba
że w artykule zmanipulowano jego wypowiedzi.
Dyrektor też człowiek i też ma prawo do błędu, ale po to ma szefa
(nie wiem kto nim jest, ale ktoś musiał podpisać z nim umowę o
pracę), żeby ten w porę zareagował i nie dopuścił do opisanego
rozwoju wypadków. Konflikt trwał przecież cztery miesiące, a z
artykułu i wpisów na forum wynika, że "wszyscy święci" zostali od
razu zbombardowani pismami. Nie mógł więc dowiedzieć się o
konflikcie dopiero z gazety. Dziwne to wszystko.
Z drugiej strony, dopiero Twój głos uświadomił mi, jak można łatwo z
liceum ogólnokształcącego, finansowanego z podatków w interesie
wszystkich podatników, zrobić liceum "szczególniekształcące" w
interesie wąskiej grupy uczniów i rodziców, zainteresowanych
określonymi kierunkami studiów. Dlaczego, jako podatnicy, mamy się
do tego dorzucać? Tu Cię w pełni popieram!
dziennikarstwo i kom.społ -U.WROC.czy U.ŁÓDZ.?????. no właśnie - dobrze, że kaaa dopowiedziała tę info, bo już miałam
pytać od kiedy w łodzi jest dziennikarstwo :))
widzę wzrosy zainteresowania tym kierunkiem wsród uczelni wyższych;
od tego roku także na papieskiej akademii teologicznej w krakowie
zostało otworzone dziennikarstwo. większość szkół prywatnych także
ma je w ofercie...myślę nad tendencją, która sprawiła, że odpowiedni
za to ludzie otwierają te kierunki i nie mogę dość do niczego
sensownego - chyba tylko moda i łatwość studiowania, bo z pracą
chyba będzie ciężej, zważywszy, że na rynku nie ma aż tyle firm pr
czy reklamowych, a w redakcjach czy tv często łapią się ludzie po
politologii, polonistyce czy jeszcze innych kierunkach (łatwo to
sprawdzić czytając życiorysy poszczególnych osób, choćby na
wikipedii).
jednak wracając do pytania - myślę, że lepszy jest wrocław, ma już
doświadczenie z tym kierunkiem i jeśli chodzi o studia dzienne to
zawsze jest ok.20 os/miejsce i ponoć bardzo łatwo się studiuje, nie
ma szans, żeby wylecieć:)
pomóżcie wybrać studia. pomóżcie wybrać studia
hej Wam!
Jestem kilka lat po szkole średniej, dopiero w tym roku szkolnym 05/06
postanowiłam wybrać się na studia(ale dopiero od zimowego sem).
Skończyłam ekonomik, i raczej nie chciałabym w tym kierunku studiować, tzn
chciałabym ale to jest dla mnie trochę trudny kierunek.Szukam coś łatwego,
niedrogiego(tańsze studia), zaoczne no i jakieś inżynierskie,lecz
niekoniecznie.
Interesuje mnie geografia, a turystyka najbardziej, ale....
czy po turystyce coś znajdę? tymbardziej ze nie znam żadnego języka?
A może ktoś mi podpowie o jakimś innym, łatwym kierunku?
Dodam że chceudia rozpocząć w Warszawie.
Proszę osoby doświadczone o jakąś pomoc, jestem juz stara na studia, ale
chciałabym gdzieś jeszcze iść do szkoły i zdobyć wyższe wykształcenie.
jakieJestZycieStudentaAdmin.naUWr ??. Życie studenta jest całkiem do przejścia. Wbrew temu co się myśli, to nie jest kierunek dla idiotów, którzy się nie dostali na coś innego. Ludzie, którzy tam idą z założeniem, że sobie postudiują odpadają najczęściej po drugiej sesji.
Na początku jest całkiem przyjemnie. 3 dni w tygodniu zajęć, dużo czasu wolnego. Dokoła uczelni wszystko nastawione na studentów UWr, fajna sprawa.
Przestaje być fajnie, kiedy trzeba się np. uczyć ustaw na pamięć, czy po raz 5 zaliczać kolokwium z np. historii doktryn politycznych i prawnych. To nie są łatwe studia, pomimo opinii, że to prawo dla ubogich. To prawo z ekonomią i zarządzaniem, trzeba się naprawdę przykładać i mieć chociaż trochę sprecyzowane swoje dążenia, jakąś pewność, że chcesz studiować akurat to.
Rzucic studia po 2 latach?. dokladnie, wyjazd za granice to najlepsze rozwiazanie, wiem bo sama tak
zrobilam, wybralam studia, po ktorych wiem, ze praca nie bedzie mnie
satysfakcjonowac- pedagogika, i zamiast ciagnac drugi rok wzielam dziekanke i
oto jestem we francji, jesli zmienie decyzje i bede chciala wrocic na studia,
to moge to zrobic bo calkiem ich nie rzucilam, a jesli decyzji nie zmienie to
wybiore inny kierunek- jeszcze tez nie wiem jaki, a moze zycie przyniesie mi
inna opcje- wtedy ja rozwaze, a teraz ucze sie jezyka, poznaje ludzi, widze jak
zyja ludzie w innych krajach, choc przyznam, ze nie jest latwo i ciagle szukam
swojej drogi, powodzenia!
Germanistyka czy dziennikarstwo?. Germanistyka czy dziennikarstwo?
Dziennikarką chciałam być od zawsze. Zawsze byłam dobra w pisaniu, z
wypracowań i ogólnie polskiego miałam dobre i bardzo dobre oceny,
nigdy też nie miałam problemów z ortografią i gramatyką.
Jednocześnie jednak od 2 lat zaczęła mnie pociągać germanistyka... Z
niemieckiego mam same 5, łatwo mi się go uczy i lubię ten język. Nie
wiem jednak, co bardziej chciałabym studiować... Pogodzenie tych
dwóch kierunków wydaje mi się niemożliwe - zarówno jeśli chodzi o
naukę, jak i o kwestie finansowe. Dlatego pytam Was o zdanie...
Uwielbiam pisać, ale jednak niemiecki też lubię. Co Waszym zdaniem
lepiej jest studiować? Wiem, że są to kierunki humanistyczne, po
których o pracę niełatwo, ale jestem typową humanistką, która mimo
że liczyć umie, to jednak nie wyobraża sobie siebie na studiach
ścisłych ;) No więc: co lepsze - germanistyka czy dziennikarstwo?
Prosiłabym o odpowiedź z uzasadnieniami.
Pozdrawiam.
Politechniki. Przecież jeżeli będą kiepscy - wylecą ze studiów. Nie jest wg mnie błędem przyjmowanie dużej ilości - może się zdarzyć, że jakaś, jak raczyłeś nazwać, "miernota" okaże się lepsza od niejednego olimpijczyka.
Błędem niewątpliwie byłoby drastyczne obniżanie poziomu. Skoro wciąż tytuł inżyniera uzyskuje nie więcej, niż 1/4 przyjętych - chyba nie jest aż tak łatwo.
PS Fakt, że studiujesz na jednym z tych kierunków sugeruje właśnie, że możesz być zazdrośnikiem: boisz się, że konkurencji powiedzie się lepiej. ;]
kierunek budowlany. inżynieria środowiska jest jednym z lżejszych kierunków na polibudach, jeśli
chodzi o architekturę, to jęsli ktos ma talent plastyczny to pewnie nie jest dla
niego to nic trudnego. Ja jestem na budownictwie, jest ciężko, ale nie bez
przesady, jestem typem leniwym więc jeśli przyłożyłabym się do nauki to pewnie
nie byłoby problemów.
Na studiach trzeba mnieć duzo szczęścia.
druga sprawą jest to że na budownictwo wcale nie jest łatwo się dostać, obecnie
na mojej polibudzie jest to najbardziej elitarny kierunek.
Jednak myslę że wszystkie elektroniki, mechaniki itp. są bardzo ciężkimi
kierunkami, osobiście tego nie doświadczyłam na własnej skórze ale oba te
wydziały staram się omijać szerokim łukiem!
pozdrawiam
Doradca inwest. vs Aktuariusz vs Broker Ubezp.. Na studia II stopnia łatwo się dostać, dlaczego upierasz się przy robieniu 2
kierunków licencjackich? MISI to bardziej informatyka i ekonometria, finansów to
miałam podstawy+ jakaś ogólna wiedza przekazywana na każdym przedmiocie od
historii gosp. po wiedzę o świecie islamu. Nie wiem jak wyglądają studia
dwustopniowe, jestem na jednolitych, od drugiego roku mogłam przebierać w
przedmiotach oferowyanych na wszystkich kierunkach jak w ulęgałkach, zdaje się
teraz trzeba się bardziej specjalizować. Czyli doradca inwestycyjny/broker= FiR,
aktuariat=misi lub informatyka i ekonometria lub po prostu matematyka.
Na SGH jest chyba taka specjalność jak aktuariat (choć ściezki studiów u nas
zmieniają się jak w kalejdoskopie) oraz koło naukowe, które przygotowuje do
testów. Ci, którzy zdali egzamin na brokera czy na doroadcę musieli się w
większym stopniu uczyć sami. Z drugoej strony do wszystkich egzaminów
państwowych potrzeba ogromu pracy wlasnej i zacięcia.
matematyka czy budownictwo?. botro89 napisał:
> po budownictwie nie musisz szukac pracy, bo to sami Ciebie znajduja. budownictw
> o
> to super kierunek,jezeli ukonczysz ten kierunek to jestes "ustawiony/a" ;) nie
> jest latwo, ale jezeli juz dotrwasz to naprawde jest mega :) budowac bedziemy
> zawsze, tyle tylko ze technika budowania idzie do przodu ;) wiec o prace
> naprawde sie nie musisz martwic po takim kierunku. pozdrawiam
Jak dopiero sobie szukasz studiów, to na pewno masz dużo do powiedzenia o pracy
po budownictwie.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
