Strona główna
  łatwe fryzury na imprezę

kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Pamiec specjalnej troski. W dniu Wed, 1 Nov 2006 16:46:42 +0100, skx wydukał(a) nieśmiało, a
wszystkim się zdawało, że to echo grało:

Carrie napisał(a):

[patrz: uroczy wątek na forum gazety :]

Link? :)


Tu na przykład:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=650&w=50761478&a=50761478
Ale jak szukałam tego wątku, to znalazłam jeszcze kilka innych
poruszających ten jakże ważny temat ;
Całego nie dałam rady przeczytać, więc się zastanawiam na marginesie,
czy są też jakieś wytyczne, na jaki kolor wypada mieć pomalowane
paznokcie podczas wizyty na cmentarzu, i jaką fryzurę ;P Z biżuterią
łatwo - ostatnio w kilku sklepach widziałam duży wybór sztucznej
biżuterii z wielce subtelnymi ozdobami w kształcie trupich czaszek, na
Zaduszki jak znalazł [naprawdę ktoś nosi coś takiego...? pomijając
'helołinowe' imprezy?]

Pozdrawiam, Carrie


Makijaż i fryzura o 8 rano, slub o 17.. Fryzura jeśli nie masz włosów co się rozwalają to jeszcze ok. Ale
makijaż niebardzo. Ja mam taki pomysł w tych różnych Sephorach i
Douglasach mają panie makijażystki tam popytaj czy by się dało
zapisać. A możesz się np. jutro umówić nawet na próbny. Ja tam
czasem zaglądam z marszu jak idę na imprezę(np. chodząc po południu
po galerii i szukając czegoś do ubrania) i często się zdarza, że pani
ma czas mnie pomalować. I wszystkie makijaże były super. A ja nie
jestem łatwą klientką, raz sobie zażyczyłam tęczowy bo mi do motylka
na sukience będzie pasować, innym razem patriotyczny(bo akurat na
mecz szliśmy bo były jakieś mistrzostwa), jeszcze innym bardzo ciemny
gotycki. I wszystkie panie dały rade za każdym razem. Ja bardziej
polecam ci Douglas ale Sephora też daję rade.
8 lipca 2006. hej, ja jestem na poniedziałek umówiona na fryzurę i makijaż próbny, w piątek
manicure i pedicure. W międzyczasie muszę załatwić kwiaty, alkohol i ustalić
szczegóły z fotografem i kierownictwem zajazdu, w którym odbywa się impreza. I
jeszcze głowię się nad usadzeniem gości, nie jest to łatwa sprawda hejka
T R W A Ł A ---- Z A CZY P R Z E C I W ?????. Ja od dawna uzywam termolokow, nie zauwazylam zeby mialy jakis negatywny wplyw
na wlosy, jesli uzywa sie odzywek to wszystko jest ok.Termoloki zaklada sie na
suche wlosy, trzyma sie je krotko wiec nie zdaza tych wlosow uszkodzic,zreszta
jesli nie parza w rece to dlaczego mialyby cos zlego wyrzadzic wlosom.Wygladaja
podobnie do walkow( sa tez roznej wielkosci-wieksze i mniejsze loczki),sa
plastikowe( albo jakies inne tworzywo-nie wiem)a w srodku maja piasek,wrzuca
sie je do wody i gotuje, jak sie zaczynaja gotowac, zestawiamy z gazu, wylewamy
wode i zawijamy na wloski:)Po wylaniu wody nie sa gorace tylko dosc cieple,
wiec nie parza,na glowie trzymamy wlasciwie dopoki nie ostygna( pisalam wyzej
ze ok 15 min), mi zalezy osobiscie na lekkim podniesieniu,wiec robie to
krocej.Mozna je zawijac na krotkie wlosy( jak mialam takie za uszy,to
wychodzila mi na glowie burza wlosow-a mam naprawde bardzo slabe, potem je
utrwalalam lakierem i trzymaly sie nawet calonocna impreze:)),albo na
dlugie,wtedy robia sie fajne loki.Przed zalozeniem mozna nalozyc na wlosy
troche pianki,beda sie lepiej trzymaly.Ja sobie ten wynalazek bardzo chwale bo:
1.sa latwe w uzyciu
2.nie trzeba tego paskudztwa trzymac na glowie cala noc ani pol dnia,mozna
zaserwowac sobie godzine przed impreza i tez sie beda tak samo dlugo trzymaly i
bedzie fajna fryzurka w 15 minut
3.nie ma problemu z wyplatywaniem ich z wlosow ( jak tradycyjne walki)
Jak mi sie cos przypomni to dam znac,aha,sa w standardowej cenie:)))Pozdrawiam
Potrzebuję szybkiej rady!. WUJEK DOBRA RADA radzi :
Skoro Twój facet nie potrafi podjać decyzji, poradzi Ci Wujek Dobra Rada. Oto
ona : Olej zgredowską impreze w hotelu ,na pewno bedzi drogo i nudno, niech
znajomi ida nudzić sie sami...
Wy zaś jak nie wiecie gdzie jechać jedżcie na otwartą imprezę do wsi Żygufki
Małe pod Grójcem. Zabawe organizuje brat szwagra sołtysa. Dojazd bardzo
prosty : łapiecie PKS do Grójca z Dw. Zachodniego. NIe opierajcie tylko głów o
zagłówki bo łatwo w ten sposób złapać łupierz w jego złośliwej postaci.
Wysiadacie w Grójcu i łapiecie kolejny PKS do Robaczyc Wielkich przez Żygufki.
Wysiadacie tuż przy GSie i walicie prosto na pocztę. tam kupicie bilety na
impreze sylwestrową .Pytajcie sie o panią Marzenkę. Ona wam wszystko
wytłumaczy . Łatwo ją poznać.Ubrana jest zawsze w zieloną garsonkę z
niebieskimi kołnierzykami. Przy kołnierzykach charkterystyczne różowe wypustki.
Pani Marzenka lubi wypić wiec przygotujcie jakąś flaszeczkę dla niej. Bilety sa
niedrogie ( 10 zł) Zabawa gwarantowana . Trzeba jednak zabrać własne kanapki.
Za to będzie miejscowy bimber.( ale trzeba miec wlasne naczynie np. bańkę lub
miednicę ) W razie jakiejś awantury można sobie wyrwać sztachetę z płotu
plebanii.
P.S. Jesli przyjedziecie 2 godzinki wcześniej, to fryzurę ułoży Ci miejscowy
fryzjer ( Pan Staś ) Za 7 zł i piwo strzeli fruzurę pt: zachód słońca nad
Garwolinem. Podobno hit sezonu. Życzę miłej zabawy. Zresztą spotkamy sie na
miejscu.
Występy artystek. Dziwię się, że od kilku lat nie ma w telewizji imprezy sylwestrowej z
prawdziwego zdarzenia.O wiele bardziej cieszyło by mnie spotkanie z muzyką typu
lekka, łatwa i przyjemna w widowisku reżyserii panów Rzeszewskiego czy Gruzy, a
nawet niezbyt ponoć lubiana "przebojowa noc" Józefowicza. Oglądanie tłumów w
czapkach i szalach wymachujących do kamery, słuchanie wykrzykiwań ze sceny typu
Łódź (Warszawa, Koszalin, Wrocław) - jak się bawicie?? wręcz mnie wkurza. A
czapka uszanka na głowie prowadzącej zamiast kunsztownej fryzury, jakieś
paletko, futerko, czy kurteczka ukrywające suknie wieczorowe, kozaki zamiast
szpilek - to żenada. I wszystko na żywo, tak, że nie można "wyciąć" np majtek p.
Górniak. Panowie ze śpiewających zespołów wyglądali jakby wyszli prosto ze
śmietnika. Zmierzwione włosy, nieoczyszczone buty lub brudne tenisówki. A
jeszcze żebranina typu wyślijcie SMS. Kompletne dno!!

Krótkie włosy u dziewczyny:). tez mialam wlosy siegajace ramion szkoda mi bylo scinac,chcialam je
zapuscic,ale wybralam sie do fryzjerki mam fryzure a la victoria beckham tzn z
tylu krocej z porzodu dluzej.Jestem zadowolona bo fryz wsam raz na upaly,latwo
sie uklada no i na kazda impreze sie nadaje....polecam:))))
do kreatywnych e-mam, pytanie. my zrobiliśmy kiedyś imprezę w stylu "obciach z lat '80". Jednym z hiciorów
były skarpetki zwinięte w rulonik nad kostką i do tego sandały na szpilkach.
Jedzenie "z epoki", czyli niezbyt wymyślne )), muzyka, makijaże i fryzury.
Zabawa była boska, szczerze polecam, bo stroje w miarę łatwe do zdobycia.
baby na scigaczach.... Moje zdanie w tej sprawie jest dokładnie odwrotne :) ... Zauważyłam, że wśród
znanych mi motocyklistek nie ma zakompleksionych szarych myszek (i nic
dziwnego ponieważ na wszelkich imprezach i zlotach dookoła nich są mężczyzni w
których oczach można wyczytać akceptację i zainteresowanie ... a to szybko i
skutecznie leczy wszystkie damskie kompleksy :D. Natomiast jeżeli chodzi o
emancypację... hm... nie jest to hobby dla dziewczyny, która ciągle narzeka, że
nie da rady, ceni sobie nienaganną fryzurę i źle znosi przeciągi <lol> co wcale
nie oznacza, że na motocyklach jeżdżą fleje czy babochłopy ...najlepszym
dowodem na potwierdzenie tego ostatniego, jest fakt, że praktycznie nie
ma "wolnych" zmotoryzowanych dziewczyn. I to w moim mniemaniu jest
dużym "problemem". Temat ten był przewałkowany przeze mnie, Jagodę i Ewę
podczas umówionego babskiego spotkania na zlocie w Maniowie. Doszłyśmy do
wniosku, że najłatwiejszy (bo bez posądzania o blacharstwo) dostęp do grona
motocyklistów mają te dziewczyny, których rodzice lub rodzeństwo już jeździ
oraz te, które "wchodzą" w środowisko jako żona motocyklisty... Dziewczynom
spoza rodzin oktanowych wcale nie jest łatwo "wbić się" w grupę motocyklową...
Tymczasem wielu fajnych chłopaków jest singlami lub żenią się z dziewczynami,
które z domu wynosza przekonanie o szkodliwości jeżdżenia i potem są problemy
małżeńskie gdy facet jest przymuszany do rezygnacji ze swojego hobby... Wiem,
że temat jest kontrowersyjny, ale jako prawie 40latka, motocyklistka, żona ( i
mama motocyklistki :D) mogę pozwolić sobie na napisanie tych kilku linijek bez
obawy, że zostanę osądzona od jak najgorszej (blacharskiej) strony... A co o
tym sądzą koledzy? Goha
Cała prawda o egzaminie gimnazjalnym!. Hej!
W tym roku pisałem egzamin gimnazjalny. Stricte do egzaminu przygotowywałem sie
przez kwiecień- nie chodziłem na kurs(uważam ,że to starata pieniędzy0-
przeglądałerm podręczniki i zeszyty, co było ważne, a czego nie pamiętałem to
zapisaywałem (tylko z matmy). Poza tym zrobiłem pare testów. Kupiłem sobie dwa
zeszyty testó- jeden był bardzo trudny a drugi znowy łatwy, wiec w rezultacie
nie wierdziałem jaki jest stan mojej wiedzy. Przed samym egzaminem musisz być
wypoczęta- to się sprawdza na wszystkich tego typu "imprezach". Mnie przed
samym egzamine ogarneło dziwne uczucie ,że już nic nie mogwe zmienić i zdałem
się na łaskę Bożą:)
W tym roku zdecydowanie łatwiejszą częścią była matem,atyczna, choc wszyscy
mówili ,że bedzie na odwrót. Pytanie z chemii o reakcje kwasu węglowego, było
moim zdaniem kpiną, ale ad rem. Dla mnie berdziej nieprzyjemna była część
humanistyczna-notabene jestem finalistą z historii żeby byo śieszniej- gdyż
temat tej rozprawki jak wiesz zapewne, poruszał temat dosyć ciężki-
egzystencjalizm, gdzie można było pisać i pisać...Ale miejsce jest ograniczine.
Ostatecznie to pożarło mi najwięcej punktów. Podobnie te egipskie fryzury i
kolumny były nieodpowiednie. Mimo iż skojarzyłem, można było bardzo łatwo
popełnić błąd(tak sie stało w moim przypadku przy kolumnie którą przestawiać
miały perfumy-napisałem tam coś o ornamentyce greckiej:))Podobnie pytanie o
Unie-ni przyszył ,ni przyłatał.
Przyznam szczerze ,że gdybym miał drugi raz pisac test gimnazjalny, to balbym
siuę o wiele mniej. Najważniejsze jest to ,że dostałe sie tam gdzie chciałem i
mam 3 lata spokoju!
Ale za rok będziesz mogła napisac to samo-don't worry!
zdjęcia z mojego ślubu.
"Ale o co chodzi z krytyka? Moze mnie ktos oswieci?"

jako, ze jest to wycieczka do mnie, to juz ci tłumaczę po co.

"Temu zeby dziewczyna na nastepny slub zrobila sobie inna fryzure i
wybrala inna sukienke??"
zaczynasz dobrze kombinować, własnie po to, żeby na nastepny (obcy)
slub nie kazała fryzjerce zrobic takiej samej fryzury, żeby sukienka
nie miała dekoltu w łódkę, zeby w pasie materiał nie szedł w
poziomie. Żeby nastepnym razem kupiła sobie taką sukienke, która nie
bedzie skracac i poszerzac jej sylwetki.

Wbrew temu co myslisz, życie kobiety nie dzieli sie na etapy:
pierwszy-w oczekiwaniu na ślub musze byc piękna, drugi: po ślubie-
jest mi wszystko jedno jak wygladam.
Jesli tak myslisz, to sie mylisz, po slubie zycie toczy sie dalej,
nie tylko w kuchni przy garach i przy desce do prasowania, ale w
pracy, na studiach, na wakacjach, na imprezach, sylwestrach, innych
weselach. Nadal trzeba o siebie dbać, kupowac nowe ciuchy, chodzic
do fryzjera itd.


To jest forum, a nie kólko wzajemnej adoracji, łatwo jest
napisać: "o jak slicznie wygądałaś" (albo tez "ale brzydka
sukienka"), trudniej jest napisać, że fryzura była źle dobrana, że
makijaz był źle zrobiony, że suknia miała zły fason dla ciebie itp.
i uzasadnic dlaczego.


Co do twojej kąsliwej uwagi, żeby na następny slub zrobiła sobie
inną fryzture itd, to ci odpowiem, że no cóż, tak to w zyciu bywa,
że małżeństwo nie zawsze trwa wiecznie. I nie mam na myśli tej
dziewczyny, która w tym watku pokazała zdjęcia.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shirli.pev.pl


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • losegirl.htw.pl
  •  Menu
     : kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
     : Łatwe rockowe kawałki na gitarę
     : łatwe upięcia włosów gumką
     : Łatwe piosenki Gitara klasyczna
     : Łatwe piosenki na gitarę nuty
     : łatwe wzorki na paznokcie -galeria
     : łatwe maseczki na dłonie i włosy
     : łatwe upięcia średnich włosów
     : Łatwe kawałki na gitarę elektryczną
     : łatwe do wykonania wzorki na paznokcie
     : łatwe sałatki warzywne z majonezem
     . : : .
    Copyright (c) 2008 kaniagostyn *UKS Kania Gostyń | Designed by Elegant WPT