kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
MSPO - nowosci. paszkow@radio.com.pl napisał(a) w wiadomości: <57e2.00000003.3b731@newsgate.onet.pl... | Maja byc m.in.: | - Su-22 prezentowany przez WZL-2 w Bydgoszczy, ale Su-22 mozna bylo ogladac | przy okazji pokazow lotniczych | - Bumar-Labedy - zestaw artyleryjski Loara | - HSW - armatohaubica (raczej Krab, bo AS 52 juz byla) | - WZU-2 w Grudziadzu - zmodernizowany zestaw rakietowy Krug (ciekawe, jaki | element zestawu; podejrzewam, ze stacja radiolokacyjna, gdyz tak bylo z | Kub-em 2 lata temu)
| O nowym PT-91 nic nie wiem, ale raczej nie bedzie, gdyz Bumar-Labedy nigdy | nie wystawial 2 pojazdow jednoczesnie. | Pozdr | Grzegorz Może Cegielski pokaże prototyp ukm 2000. Na razie nie pokazali go publicznie, a na tym etapie rozwoju i przy tym typie sprzętu to już chyba nie tajemnica. pp
Cegielski na pewno nie będzie na MSPO
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Irena Sendlerowa w USA. Niepokalanów to było coś na podobieństwo dzisiejszego radia M. Moze nie az tak
rozpolitykowane, ale w stosunku do problemu, nie mniej radykalne. tego się
rzeczywiście głośno nie podkreśla.
Znałam (choć to może nawet za duże słowo) pana, który znalazł ciało Schulza
leżące na ulicy. On mi zwrócił uwagę na to właśnie. Jakoś tak wczesne lata 90.
Poszukałam kiedyś ilość wydawnictw kościelnych, publikujących broszury anty.
Bardzo dużo. był na Pomorzu mocno krewki ksiądz, Charaszewicz, Karaszewicz? -
bez sprawdzenia nie przypomnę sobie. Rozpętał całą propagandę. Chyba był z
Grudziądza? Dużo złego narobił..... ulica Andrzeja Szwalbego. W sumie to chyba dobrze swiadczy o Bydzi, ze potrafila w ten sposob
uhonorowac Szwalbego. Niejeden wielki spadl z cokolu pomnika za mego
zycia. Za to Szwalbe czy Rejewski pozostana w sercu bydgoszczan na
wiele pokolen, miejmy nadzieje. Co ich obu laczylo?
Mysle, ze obaj starali sie wtopic w otoczenie. Ludzie wyjatkowi ale
ani Szwalbe nie wystawal z tlumu o wiecej niz musial a juz Rejewski
zgola sie ukrywal. Rejewskiego przygnala do miasta biologia z
dalekiej Anglii poprzez obce kraje po to by sie pozniej ukrywac jako
buhalter w gazowni. Tylko smykalka do liczb przy jakims prymitywnym
liczydle go zdradzala. Musialem niejednokrotnie ocierac sie niemal w
tym miescie o ta zywa Historie, nawet o tym nie wiedzac.
Szwalbego widywalem od samego dziecinstwa. Bylem z klasa mojej szkoly
muzycznej gdy kladziono kamien wegielny pod Filharmonie. Nie pamietam
by on tam gdzies stal na pierwszym miejscu i wypinal piers do medali.
Ale on tam byl, wszedzie i na kazdym chyba koncercie obecny na sali
Filharmonii. Pozniej jeszcze wreczal mi 2-ga nagrode, jakas ksiazke,
w konkursie o wiedzy muzycznej. Przegralem do jakiegos kurdupla o 4
lata mlodzego z Grudziadza, bardzo faworyzowanego przez belfrow.
Nazywal sie Piotr Janowski i mozna go dzis znalezc w Wikipedii, sam
Jasza Heifetz go trenowal.
Bylem wreszcie u Andrzeja Szwalbego w jego skromnym mieszkanku, tym
razem zawodowo, gdzies w 1974 roku. Podobnie jak pewien polski 90-
letni general widziany przeze mnie w Londynie, czlowiek o ktorym
nigdyscie nie slyszeli a ktory nieomal poprowadzil polska brygade
spadochronowa pod Arnhem,gdyby sie wczesnie w skoku ze spadochronem
nie polamal, tak i Szwalbe nie mial u siebie nic godnego uwagi.
General mial szable i jakis kilim na scianie a Szwalbe-general
muzyki bydgoskiej przeciez- jakies radio z adapterem i setke plyt. To
wszystko. I w tym jest chyba tez jakis moral zawarty.
TVB O/Grudziądz. analiza Należy uświadomić co traci Grudziądz nie mając oddziału TVB i Radia:
- promocja turystyczna i biznesowa, wiele programów trafia do tv ogólnopolskiej
- kreowanie ludzi z Grudziądza do instytucji regionalnych i ponadregionalnych (dlaczego Grudziądz nie ma żadnego posła ani senatora?) – w radiu Pik ma możliwość przedstawić swoje poglądy kilka osób np. z porównywalnego Włocławka!! – tak jakby trwała niekończąca się kampania wyborcza dla tego miasta!
- bezpłatny i skuteczny marketing
- integracja i aktywizacja mieszkańców
- posiadanie oddziałów mediów stanowi silny czynnik miastotwórczy i prorozwojowy
Trawolta:
- staram się Ciebie zrozumieć, nie gniewaj się - wydaje mi się że jesteś trochę malkontentem, postaraj się oceniać skótki różnych decyzji na rozwój społeczeństwa a nie tylko własne korzyści.
- Proponuję nie oceniać poziomu TVB, bo pewnie się starają jak mogą.
- TVB ma prawo a nawet obowiązek! poinformować o wynikach ekstraligii tenisa stołowego, wywiady z trenerem i zawodniami, migawki z meczy
- Oglądanie obchodów i uroczystości w TVB jakoś szczególnie mnie też nie kręci – ale wieczne pomijanie miasta jest nadużyciem
Przykład z dzisiejszej Pomorskiej:
„Świetny camping mamy
Miejski ośrodek wypoczynkowy nad Rudnikiem jest jednym z najlepszych w Polsce. Znalazł się na trzecim miejscu w ogólnopolskim rankingu Polskiej Federacji Campingu i Caravaningu "Mister Camping"
- Latem nasz ośrodek odwiedzili kontrolerzy w przebraniu turystów - mówi Izabela Gajewska, dyrektor Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Wypoczynku, - sprawdzili jakie warunki oferujemy naszym gościom,....”
już sobie wyobrażam co by było gdyby ten Camping był w Bydgoszczy – latem co tydzień by go odwiedzali, wciąż przypominając że jest najlepszy w kraju, rozmowy z ratownikami, gośćmi itd....
Sądzę że wieloletnie marginalizowanie miasta zrobiło swoje, stąd ton większości wypowiedzi....
Doda: linki wysłane :-)
Pomnik Mikołaja Kopernika przenoszą do Bydgoszczy. No z tym "pacta sunt servanda" to bym uważał bo to woda na młyn
moich toruńskic
> h
> forumowych "patriotów" bo co zrobić jak instytucje mają przejść pod
> marszałka!?.Nawet gdyby te 2 toruńskie wróciły to dla Bydgoszczy
było by
> siekierka za kijek
masz racje, ale to nie zmienia faktu, ze o te 2 instytucje jestesmy
od 10 lat stratni oraz, ze nie daje to zadnej gwrancji w
przyszlosci, ze jakas instytcja, ktora przejdzie w przylosci pod
marszalka nie zostanie zabrana z bydgoszczy...
Co do dublowania to sam mogę wskazać przynajmniej jedna
> instytucję którą na siłę utworzono też w Bydgoszczy mimo że winna
być tylko w
> Toruniu i to
> jeszcze w sposób nie za bardzo zgodny ( nie z prawem ) tylko z
przepisami ,prze
> z
> tzw względy ambicjonalne . Z tego co wiem to instytucji tej już
nie ma
o jaka instytucje chodzi?
czy kolega ( po studiach)naprawdę uważa że siedziba UM oprócz
oczywiście
> nazwijmy to nobilitacji załatwiła by nagle grad kasy , to już nie
czasy WRN
wiem d czego pijesz, alepodam Ci 3 przyklady, sam je ocen i powiedz,
czy fakt, ze marszalek ma siedzibe w toruniu( i jest torunianinem,
ktory przedtem pracowal w urzedzie miejskim) mial na to wplyw czy
nie:
1 bydgoszcz nie ma lodowiska, torun hali widowiskowo sportowej....w
obu miastach poza planami nie ma nic( zwlaszcza kasy) ico sie dzieje?
marszalek z duma oglasza, ze jak torun umiesci w hali bieznie to
inwestycje wpisze sie na liste strategicznych dla regionu i region
da prawie 40 baniek( 30% kosztow)w dodatku ta dotacja nie wyklucza
innych dotacji( np z ministerstwa sportu) i co sie dzieje?
oczywiscie, ze na taka oferte miasto torun przystaje i pewnie
niedlugo bedzie mialo hale..a bydgoszcz? nic marszalek nie
zaproponowal...i lodowiska nie ma i nie bedzie...
2 torun nie znajduje sie na trasie drogi wodnej do
krolewca...bydgoszcz jest...ale do un ijnego programu zostaly
wpisane obydwa miasta...marszalek cos bredzil o rozwoju drog wodnych
w regionie( ale jak to sie ma do tego programu?) oczywiscie jak
torun dostal kase jako miasto hanzeatyckie( bo nim byl, bydgoszcz
nie byla) to oczywiscie nkt nie zajaknal sie zeby tam bydgoszcz
wpisac...
3 torun prowadzil zaawansowane rozmowy z inwestorem, ktory mial na
jordankach postawic centrum handlowe z sala widowiskowa...co robi
marszalek? proponuje kase na sale a centrum budowane jest
dalej...bydoszcz w tym czasie chciala zagospodarowac plac teatralny(
nic z tego nie wyszlo) w podobny sposon( mial by obiekt handlowu z
czescia konferencyjna) oczywiscie tu nic marszalek nie zproponowal
bo po co...
a na koniec porownaj sobie starania marszalka o most w toruniu(jak
na razie jako jedyny zalatwil, kosztem calego regionu, bo kasa jest
z programu drgowego dla wojewodztwa) kase na most...jakos w kwestii
s5 nie dzala zbytnio...
sam ocen te przypadki i powiedz czy te inwestycje bylyby gdyby nie
marszlek z torunia w toruniu...
Nie napisałem że woj nic nie dokładało
> tylko że nie dołożyło gdy przestała płynąć kasa rządowa
to sie dogadalismy;-)
Co do woj toruńskiego t
> o
> 1976 kołdra robiła się za krótka a każdy szarpał .
wojewodztwo torunskie powstalo w polowie 1975( 1 czerwca)wtedy
jeszcze nei bylo tak zle, i gdyby sie postarano to w 2-3 lata( do
kryzysu) by miaseczko skonczono( w wiekszej czsci) nie wiem dlaczego
tego nie zrobiono...
Do tego np na wszelki wypade
> k
> w 1974 roku zlikwidowano całkowicie studio ( czemu? żeby utrudnić
ewentualna
> odbudowę radia Toruń ? I na koniec, co niektórych z kolei
bydgoskich forumowych
> "patriotów" tych co to nic wspólnego z Toruniem. Towarzysze
bydgoscy forsowali
> stolicę w Grudziądzu z pozostawieniem Torunia w bydgoskim.Ciekawe
dlaczego , ta
> k
> nas kochali czy też żeby coś utrudnić?
pewnie, zeby cos utrudnic...raczej nie ma tu watpliwosci...
pozdrawiam
ps niestety derbow nie bedzie juz w tym sezonie.....
Kochany marszałek kocha bydgoskich chorych. No to można pogadać bez wyzywania się od .... .Lata 1975 i w górę to już
nadchodzący kryzys i coraz krótsza kołdra a i straty duże. Naprawdę to fabryki
rzeczywiście na wyrost wybudowano dopiero w latach sześćdziesiątych kiedy to
stagnacja w Toruniu groziła wybuchem społecznym , alarmowali to sekretarze KM
Można poczytać. Tak więc częściowe usprawiedliwienie zapóźnienie było tak duże
że ciężko było wszystko nadrobić i czasy już były nie te. Sąsiedzi tez nie
pomagali , toruńskie studio radiowe zlikwidowano krótko przed nowym podziałem.
Nie dlatego przypadkiem żeby trudniej było sie starać o reaktywowanie ( nie
likwidacje w jednym a pozostawienie w drugim jak to już było)radia ?! Po za tym
politycy bydgoscy widzieli siedzibę woj w Grudziądzu z pozostawieniem Torunia przy
"macierzy".A kto teraz rządzi :z jednej strony wojewoda lokujący siedzibę WODR
na przepraszam zadupiu w domku jednorodzinnym .Mimo wpompowania kasy i tak dużo
lepsze warunki są w Przysieku ( to nawet nie w Toruniu ) . No ale nie z jego a
do tego czekała posadka w Myślęcinku chyba. A z drugiej strony racja marszałek z
tym Centrum to sobie w stopę strzelił . TYLKO że w takich przypadkach nikt z
Bydgoszczy nie zaprotestował i odpowiednio z Torunia tez nie . A powinniśmy bo
nasza kasa.Lotnisko też skoro już jest winno się rozwijać u WAS może kiedyś
będziemy mogli napisać u NAS ( wcale nie piłem - jeszcze)Z prostej przyczyny bo
w Toruniu jeszcze długo nie będzie a lotnisko jest potrzebne choćby jako warunek
do niektórych imprez ( to w Bydgoszczy ) i imprezikow i festiwalików ( to w
Toruniu co nie!?)Co do tej grabieży to kolega chyba też przesadził o tę kasę
trzeba się jednak trochę postarać , marszałek nie dekretuje.Co do szefowania
ewent. dwumiastem przecież można zabezpieczyć się przed dyktaturą poprzez jasne
określenie kompetencji i na przykład wprowadzenie zasady że wszystkie nakłady
nieproporcjonalne do wkładu wymagają szczególnego uzasadnienia korzyści dla
aglomeracji i zgody np powyżej 50% radnych drugiej strony. Z tym tragizmem
miasta to też nie tak źle . Macie wiele atutów i mądrych obywateli ( nie włączam
w to co niektórych forumowiczów ) choć rozumiem że niektórym ciężko strawić to
że nie wszystko w Bydgoszczy - kolega zobaczy co czuli torunianie po jeszcze
większym ogołoceniu miasta z instytucji . A propos a jak ten Toruń trwał jak
wszystkie komitety ( zarządy ) były nad Brdą .I na koniec jak kolega uważa gdyby
Inowrocław zechciał siedziby albo przewodnictwa dalej byłby przyjaznym miastem
?PS ilość i jakość szpitali w Bydgoszczy to też tak trochę na wyrost wynikająca
z ulokowania po wojnie instytucji. Pozdrawiam i życzę udanego weekendu może ze
zwiedzaniem toruńskich fortyfikacji zamiast gotyku . Ktoś chyba bardzo nie lubi Torunia. > Proporcje ludnosciowe nie sa tu istotne.
A co jest istotne i w miarę obiektywne?
> Chodzi glownie o to, by umiejetnie i
> sprawiedliwie rzadzic regionem.
Tak. Ja nigdy komunistów o umiejętność ani sprawiedlwiość nie podejrzewałem, ale
niektórzy chyba mają więcej wiary...
> Bydgoszcz, delikatnie mowiac, nie zdala
> egzaminu bo byla pazerna.
To nie do końca rozumiem. Pazerność zazwyczaj jest tłumaczona tym, że główna
siedziba Gazety Pomorskiej i radio zostały przeniesione do ówczesnej stolicy
województwa. Ja nie widzę nic w tym dziwnego. Toruń w tym czasie się doskonale
rozwijał (przynajmniej w porównaniu do czasów po 1975.
Dla przykłądu:
"Okres powojenny- zwłaszcza lata 60- te i 70- te to czas gwałtownej
industrializacji i urbanizacji miasta. Głównym czynnikiem miastotwórczym stał
się przemysł, nie bez wpływu pozostawały także rozwijające się placówki
oświatowe i UMK oraz kulturalne. Lokalizacja tak dużych zakładów jak „Elana”,
„Metalchem”, „Merinotex”, „Towimor” czy „Poldrób” przeniosła przemysłową
zabudowę poza granice dawnego kręgu fortecznego, w ślad za nią zaś uczyniła to
zabudowa mieszkalno usługowa- widoczna zwłaszcza na przykładzie prawie 70-
tysięcznego Rubinkowa. Inwestycje budowlane wewnątrz miasta coraz bardziej
łączyły przedmieścia między sobą jak i z centrum, wymuszały też zmianę układu
komunikacyjnego. Przykładem są tu obwodnica Starego Miasta czy tzw. trasa W- Z
oraz osiedla: Młodych, Chrobrego, Dekerta. Pełnoprawnymi przedmieściami stawać
zaczęły się peryferyjne dotąd osiedla Wrzosów, Stawek czy Bielan, zaczęły
powstawać nowe jak np. Glinki. Spowodowało to znaczne rozszerzenie granic
miasta, które wchłonęło też najbliższe wsie- Bielawy- Grębocin, Kaszczorek,
Czerniewice."
> Bydgoszcz liczyla ponad 130 tys. mieszkancow,
Encyklopedia mówi, że więcej. ;)
> Torun - ponad 80 tys.,
Na stronie Torunia piszą, że było ich mniej. ;)
> Wloclawek 70 tys., a Grudziadz - 60 tys.
Około.
> W Toruniu mieszkali prawie sami Polacy
> (z wyjatkiem malej grupy Niemcow).
Nie znalazłem nigdzie potwierdzenia tych informacji. Przed wybuchem I wojny
światowej mieszkało w Toruniu ok. 18 tysięcy Polaków (40% ludności) z czego
większość to robotnicy z włączonej do miasta gminy Mokre. Oczywiście na skutek
pazernej ;) polityki ludność ta musiała wzrosnąć, ale nie sądzę, żeby aż 4 razy.
Do tego dochodzą toruńscy Żydzi (o których też mowa na toruńskiej stronie).
> Grudziadz posiadal troche zydow i Niemcow,
Dlatego "87% ludności podpisało niemiecką listę narodową"?
> Wloclawek mial ok. 20% zydow,
Aż nie chce mi się szukać już...
> a Bydgoszcz miala malo zydow i bardzo duzo Niemcow.
Tak.
> Urzad wojewodztwa pomorskiego w Toruniu wywiazywal sie ze swoich
> zadan stosunkowo dobrze.
Tzn?
> Nie moge tego jednak powiedziec o urzedzie
> wojewodzkim Bydgoszczy z lat 1945-75.
Oczywiście, liczba mieszkańców Torunia nie wzrosła w tym czasie 4 razy, ale też
sporo. Powstało większość dużych zakładów pracy oraz uniwersytet.
"Napływ ludności wymusił też rozwój przestrzenny miasta. Spośród inwestycji
budowlanych niewątpliwie największą była budowa osiedla "Rubinkowo", na którym
mieszka obecnie około połowy mieszkańców miasta. Rozwijający się ośrodek
otrzymał też nowy szpital (1971), elektrociepłownię, ujęcie wody pitnej na
Drwęcy. Rozbudowano też sieć komunikacyjną (trasa przelotowa z Bydgoszczy do
Gdańska, nowa linia tramwajowa Merinotex-Elana)."
Nie można tego powiedzieć o późniejszej historii miasta.
> Dlatego odwoluje sie do historii.
Tylko trochę zafałszowanej historii.
> Bardzo prosze o bezstronnosc i unikanie cynizmu.
Tak. Komuniści nic dobrego dla tego kraju nie zrobili. Nie zadbali specjalnie o
Bydgoszcz, o jej piękno, o edukację w mieście. Z Toruniem obeszli się łagodniej
(przynajmniej za czasów władzy województwa w Bydgoszczy), pobudowali zakłady
pracy, otworzyli UMK, nie dopuścili do zrujnowania zabytków. Lubię Toruń, lubię
jego mieszkańców (tych których znam), chcę, żeby się rozwijał. Nie lubię tylko,
jak ktoś ma do mnie pretensje, że Gazeta Pomorska jest w Bydgoszczy. To nie moja
wina! Ja nie będę przepraszał za działania ludzi, których nigdy nie popierałem i
którzy zniszczyli mój kraj! To nie ja jestem odpowiedzialny za problemy
mieszkańców Torunia (albo kompleksy niektórych)!
Pozdrawiam.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|