kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Teleskop w granicach 1-1.2tys zl
głownie do deep. Zgadzam siez toba hans i wcale nie poruszylem tematu ze mak to maszynka do DS. Wrecz przeciwnie jest to typowy
telep planetarny ze wzgledu na optyke i swiatlosile ale do DS mozna go tez smialo wykozystac, i niemniej w takim
przedziale cenowym do ds najlepsza jest synta 8 ale z wyzej wymienionych powodow sie nienadaje.
Chcialem tylko dodac ze sadze ze jesli bedzie tylko go wykozystywal na balkonie i to z sporym light pollution to
nici z przyjemnosci ogladania ds bo do nich uzywane sa raczej male lub srednie powery a na takich moze
byc spore zaswietlenie obrazu spowodowane LP.
Kolega napisal ze tylko w miesiacach letnich tnz. raczej tylko w wakacje bo wydaje mi sie ze osoba ta jest jeszcze na
etapie szkoly i nieposiada wlasnego srodka transportu wiec bedzie skazana na pomoc Taty w wyjazdach za miasto
i to tylko w lato.
Wiec chyba lepiej kupic cos na chwile obecna jak stoimy i pod kontem gdzie bedziemy obserwowac wiekszosc czasu.
Jest to tylko moja osobista sugestia.
Lęk przed ciemnością :-/. ... to może się wydawać dziwne, ale ja czasami obserwując :astronomer2: w nocy na balkonie, boje się że jakiś nietoperz mi na głowę wleci ^^ słyszałam że niby nietoperze wplątują sie w włosy czy coś :D Hah... to dziwne wiem, ale jak obserwuje w lato to zawsze patrze nad siebie czy na dachu nie siedzi jakiś 'nietoperz, ponieważ mieszkam pod strychem. :) Kiedyś mi przeleciały nad głową, ale tylko tyle ... dziwne prawda? :)
Pozdrawiam
#K# :)
Komputer strasznie się kurzy..
Witam! Mam taki problem. Co jakiś miesiąc muszę rozkręcać obudowę i czyścić ją z kurzu. Np mój kolega mówi, że nigdy czegoś takiego nie robił, a gdy rozkręciłem jego kompa to było czyściutko (kompa ma 5 lat). Więc od czego to zależy, że jednym kurzy się mniej, a drugim szybciej? Czy są jakieś sposoby?
A) Duże znaczenie ma miejsce, w którym trzymasz komputer
B) Niestety, ale im brudniej w komputerze, tym prawdopodobnie równie brudno w pokoju ;)
C) Łóżko i pościel w pokoju, w którym jest komputer, przysparzają konieczności dodatkowego czyszczenia co jakiś czas
D) Jest lato - pyłki i kurz to norma
E) Ważna jest częstotliwość użytkowania komputera
F) "Kurzenie" jest też częste przy obudowach z dobrą wentylacją a słabymi filtrami
Ogólnie: Warto raz na jakiś czas przeczyścić. Ja ostatnio kupiłem za niecałe 30 zł puszkę sprężonego powietrza, rozkręciłem obudowę, wyniosłem kompa na balkon i po 10 minutowej sesji komputer był prawie jak nowy (choć do ideału jednak trochę brakowało, głównie za sprawą rurki nie pasującej do puszki :E)
Jeśli widzisz, że masz kurz, to po prostu się go pozbądź, bo może zaszkodzić podzespołom komputera.
Śląskie Godanie
Śląski VKP o wszystkim i o niczym - spam Większy od najwiekszego !. Cześć paskudy :D .
Przeczytałem co naskrobaliście od wczoraj, i mam zamiar posiedzieć dziś przed monitorem. Pogoda taka paskudna że poszedłem do piwnicy przypomnieć piecowi z centralnego po co został zespawany. Kalafiory pod oknami zaczęły promieniować ciepło, więc w wygodnym fotelu mogę sobie trochę posiedzieć :P .
Nie ma to jak własna chatka ;) Ale co to przecież lato mamy Ja mam balkon uchylony i jest idealnie
Śląskie Godanie
Śląski VKP o wszystkim i o niczym - spam Większy od najwiekszego !. :lol: a balkon z kolei jest tak mały, że jak wlezie na niego Redman, to już du***pa zbita - nikt więcej się nie zmieści :lol:
dobranoc Damian
balkon zawsze mozna troche rozepchac... :lol: zrobi sie od razu taras...bedzie gdzie w lato grillowac :P
Zabezpieczenia. " />Okna mają tak malutkie uchyły (i to wysoko, przy samym suficie), że moje- solidnej wielkości futrzaki- nawet łapy nie wetkną. Za to balkon (2 piętro) jest obudowany siatką od sufitu po podłogę i latem stanowi najwiekszą atrakcję dla zwierzaków. Pod naszą nieobecność jest zamknięty, ale zaraz po przyjściu do domu otwieram balkon i jeśli temperatura na to pozwala nie zamykam nawet na noc. Koty mają trawniczek, drapak i widok na zielone ogródki działkowe... Arni czeka na dom, Bjarni [*] - Wikingowie ze Śremu. Chrzesniaczka przychodzi go kłuć, bo umie. Chora świnka to okropny widok, nawet mu się oczu nie chce otwierać. Ale jak przyjdzie do otwarcia pyszczka, to wtedy siła w niego wstępuje.
A tę mięte, to polecam wszystkim świnkomaniakom. To specjalny gatunek, ma takie grube, mięsiste listki, podobno to amerykańska, taka hodowlana, z której się robi esencję miętową do gum itp. Ładnie rośnie zimą w doniczkach, a latem na balkonie, a nawet w ogródku, z tym, że przy temperaturze poniżej 10C zaczyna czerwienieć. Wiosną chętnie zainteresowanym odstąpię flance. Lidl - fajny gadżet.. " /> ">Zacznijmy od tego, że czujnik temperatury musi znajdować się po północnej stronie, inaczej będzie pokazywał głupoty. Ja niestety z racji, że mieszkam na parterze muszę trzymać zewnętrzny czujnik temperatury i wilgotności na zabudowanym balkonie który jest skierowany mniej więcej na SW. Dla poprawnego odczytu zawsze trzeba odjąc 3-5 stopni. Na północ mam same okna i boję się zostawiać zewnętrzny czujnik bo wysoce prawdopodobne jest, że rano może go już nie być Termometry rtęciowe mam 2 - jeden przykręcony do okna na N, drugi na balkonie na SW. Ten na SW latem w upalne dni pokazuje nawet ok 50 st C We wtorek jak rzucili stacje, to w Siemianowickim Lidlu leżało 6, z czego dwie zaraz zniknęły (ja i jeszcze jeden gościu kupił). Później byłem jeszcze w Lidlu w Szopienicach i tam po stacji został tylko baner reklamowy. Także mówiąc językiem ekonomisty, popyt jest zróżnicowany a podaż ograniczona Zakup teleskopu: tani i mobilny. " />Przy astrofoto mgławicowym nie ma zmiłuj się, trzeba mieć autko do wyjazdów w terem poza miasto i poza zaświetlone niebo
Co innego astrofoto planet to można robić latem nawet z tarasu czy balkonu i zaświetlenie nieba niewiele mu przeszkadza
Są sprzęty mobilne, kompaktowe i wysokiej jakości jak choćby Maki 127 na solidnym montażu ale taki zestaw conajmniej 3 krotonie przewyższa podany tu budżet bo za kompaktowość, jakość i sztywność montażu potrzebne do astrofoto trzeba zawsze odpowiednio zapłacić opadaja rece, brak słów i siły..... " />Teklo,
czujemy tak samo, przynajmniej większość z nas. Ja pamiętam jak latem stałam na balkonie i patrzyłam jak sąsiedzi z dwójką maluchów pakują do samochodu piłki plażowe, materace, zabawki i cała radosna rodzinka pojechała sobie nad wodę. A ja... gniłam na kanapie ze ściśniętą krtanią.
Takich przykładów mogę podać mnóstwo. Wszędzie, na piknikach, na imprezach, nad wodą, w parku, na ośnieżonej górce są rodzice i ich dzieci. Dlatego tak trudno mi się wyrwać gdzieś z domu, nawet jak mam czas wolny i sprzyjające warunki. Po prostu nie mogę zwlec się z tej kanapy, ubrać się i wyjść. Jesteśmy już w takim wieku, że ludzie już nawet nie pytają kiedy będziemy mieli dziecko, tylko z kim zostawiliśmy dzieci w domu, że sami mogliśmy wypaść nad morze ? I ci pytający patrzą na nas jak na tych, co wygrali los na loterii, bo oni niestety muszą się użerać ze swoimi dziećmi.
Powinnam po tylu latach oczekiwań na własne dziecko uodpornić się na takie obrazki, ale wciąż nie mogę. Mogę rozmawiać otwarcie na temat swojej niepłodności z garstką ludzi, a 95% tej garstki to bocianowicze na forum i Ci których poznałam w realu.
Moje życie nie jest normalne = rodzinne, bo co to za rodzina – sfrustrowana żona i mąż, któremu już ręce opadają. A lata lecą.
Przepraszam Teklo, że tak pesymistycznie, ale napisałam, bo doskonale Cię rozumiem. Nie jest lekko.
Trzymaj się ciepło Wiosna ante portas. " />A we Wrocławiu jest pięknie, wszytsko kwitnie, co prawda na naszym pastwisku przeważaja mlecze, ale w ogórdku pod domem mam juz ładniejszy zestaw roślinek. Kwitnie wiśnia i jabłoń i tulipanki rosną i szafirki i poziomki kwitna i nawet moja truskawka na balkonie, która tak się rozrosła, że pomimo że ma spora doniczke muszę ją przesadzić. A wczoraj był taki upał w słońcu jak by było lato:) Ale u mnie też na na jednym z padoków jest sporo błota wczoraj puściłam tam Brankę po jeździe i się tak nim "zaczyszciła", że nie wiem jak ja ją dzisiaj doskrobie:P
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|