kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
mosorny groń. Witaj Pawle...Poczułam ten zapach z gór jak tylko weszłam na Forum...
To już po urlopie..jakos szybko..i widzę, że z wierszem pachnącym świeżym górskim powietrzem...
a ten fragment wyjątkowej urody....
i te szumy które kładą
cienie powiek w zamyślenie
pośród szyszek siejąc zazdrość
że wciąż czuję choć nic nie wiem
i ten.."wywinięty rąbek duszy"..
ech jak Ciebie czytam zawsze chce mi sie brać pióro do ręki...
niestety ostatnio przez nawał pracy leży sobie brzuchem do góry i chrapie...a tu lato w pełni
wakacje za pasem...moje góry też będą...moze i ja.. Wierszyki. Wierszyki
WIERSZ- 4 PORY ROKU
(Można się dowiedzieć jak lubie pory roku)
Wiosna- Jak że wtedy świeci słońce, pingwinki tulą
się do siebie, gorące wspomnienie.
Wtedy ptaki budzą się, i śpiewają: Wiosna już jest...
Niech że jeden głos dziś więcej ku twej sławie wiosno leci,
i podarunki, od wiosenych dzieci.
Lato- Wakacje, pora na flustracje. Wciąż kłutnie i bujki i cioci przytulki.
Niech że lato już się skończy, upał, wiatr nad możem a nawet gorące słońce...
Jesień- Liści kolorowych pora sprzątać, wszędzie smutno, i źle...
Lecz ja wiem! Ja tą pore bardzo lubie że he he.
Zima- Bałwan czeka aż ktoś go ubierze, górka że aż ktoś pozjeżdza troche a zjazd, i narty- wiadomo by się pobawić. Lecz poco te twoje zachcianki jeśli i tak ciocia przyjedzie w poniedziałki. Uszyje sweterek nie wiadomo po co bo wiadomo- śniegu będzie tyle ile, ja zachciałem...:mad: Wiersz. A to pech że cie zawiodłem :P Następnym razem sie postaram, ale wierszy pisać nie umiem, chyba że przypadkowo :P kotek - płotek ... :P Składam rymy to może coś wymyśle :P Dla ciebie
Była zima
już jest lato
potem wakacje
a potem Boże Narodzenie
No i jak podoba sie wam mój wiersz?? Sam go wymyśliłem w 13 sekund ... :D Osiołek_Jezusa. Ubrana raczej skromnie by nie zwracać na siebie uwagi. Koszula w krate, jeansy, zniszczone adidasy albo czarny t-shirt, spodnie w kratkę, trampki Ew. glany. Nosi okulary. Włosy blond, spięte w kucyk lub rozpuszczone. Chociaż i tak twierdzi, że w rozpuszczonych wygląda jak czarownica a w spiętych jak ulizany szczur. Oczy koloru szaro-niebieskiego, choć uważa, że obwódka u źrenic jest pomarańczowa. Budowa ciała raczej normalna. Lat 13, idzie do nowej szkoły. Zalicza się do osób nie ufnych i bardzo zakompleksionych. Jedyne, co jej się w sobie podoba to imię, które brzmi Natalia. Muzyki słucha mało modnej, raczej stare utwory lub rock. Lubi teatr, operę, filharmonię. Czasem lubi być w centrum zainteresowania, ale do tego nie dąży, czasem chciałaby zapaść się pod ziemię, żeby nikt jej nie widział zapomniał o jej imieniu, osobie… Lubi spacery najlepiej wieczorem. Lato lubi tylko za wakacje i burze. Grzmoty, błyskawice, krople uderzające o chodnik to poprawia jej humor, uszczęśliwia wtedy najlepiej jej pisze się wiersze. Nie lubi chodzić sama do sklepów, czuje jakby każdy się na nią patrzył i raczej nie z sympatią, lecz nienawiścią, drwieniem. Wstydzi się totalnie wszystkiego, jeśli jest sama. Wyróżnią ją jej śmiech.. Trudno jej nazwać kogoś przyjacielem, choć ma takich osób kilka. Brak, jakiejkolwiek koordynacji ruchowej, często się potyka i ma zerową orientację w terenie. Mówią, że jest dojrzała jak na swój wiek. Jest typem myślicie i samotnika. Bezgranicznie ufa jednej osobie, jeśli można nazwać go osobą…Jest to Bóg. Uczęszcza na spotkania młodzieżowe odnowy w Duchu Świętym. Kocha Boga nie wstydzi się go. Ma troje starszego rodzeństwa Emilię, Sebastiana i Krystiana. Rodziców posiada dwoje. Lubi marzyć, ma bardzo wybujałą wyobraźnie. Pewnie myślicie, co to za dziwna dziewczyna? Ach..tak tą zakompleksiona szarą osobą jestem ja. Nie napiszę o swoich wadach i zaletach, bo trudno mi o nich pisać
W sumie to nie wiem czemu tu jestem po co to piszę. Po prostu czuję taką potrzebę Opony. Ja aktualnie mam taką kombinacje:
Lato - Michelin i Kleber
Zima - Uniroyal i Vrederstein
Poza tym jeździłem jeszcze m.in na Fireston, Pirelli, Continental, Fulda Dunlop, Dębica
Jedynymi problemami był zużywający się bieżnik i w nielicznych przypadkach bąbka lub pęknięcie płutna
Pozdrawiam
Jeżeli chodzi o mnie to akutalnie:
- Lato - GT Radial Champiro 60
- Zima - Ceat Artic III (były Continentale ContiWinterContact, ale już za stare :roll: )
Uwaga, będę się produkował. :mrgreen: :
Mogę za to z całą pewnością nie polecić opon Kumho. Dziadostwo było u Ojca w nesi i jak jechaliśmy 3 lata temu na wakację (po wcześniejszym używaniu ich 6 lat i przejechaniu 45 tys. km - bierznik wyglądał ok.) zaczęły po kolei się "topic". Auto dostawało wibracji na autostradzie i na bierzniku zaczęły się robić "bomble". Najpierw na 1 - wymieniliśmy na zapas. Potem 2 zaczęła szarpać, ale dojechaliśmy do celu.
Po 2 tyg. jak wracaliśmy w Austrii znowu odezwała się ta druga... jestem analfabetą i nie mając wyboru zjechaliśmy do Autriackiego warsztatu. Mechanik wymienił nam opony na Savy (produkowane w Polsce :roll: ). I to jest najlepsze: powidział: "Ściągnijcie tablice, weźcie bagarze, wsiądźcie w autobus i zostawcie to dziadowskie auto w pizdu" :lol: :lol: :lol: Dodał, że bardzo prawdopodobe było, że obony wybuchłyby, gdybyśmy dalej na nich jechali - to w najtańszej wersji Nesi nie jest miłą perspektywą. :roll: A i jeszcze rzucił od niechcenia: "Teraz nie jeździ się do Chorwacji, tylko do Meksyku". Austriacki mechanik, phi. :|
Po powrocie do kraju Ojciec kupił kolejne 3 Savy za... wyższą cenę niż w Austrii. :| Tak, bardzo to logiczne: PRODUKOWANE W POLSCE OPONY KOSZTUJĄ WIĘCEJ W POLSCE NIŻ W AUSTRII. :? No i bądź tu mądry i pisz wiersze. W każdym razie - unikajcie Kumho.
Pozdrawiam.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|