kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Co na łojokotowe zapalenie skóry głowy. Tez niestety męczę się z tym już ładnych kilka lat ( prawdopodobnie załapałam to u fryzjera...no ale cóż - takie życie), u mnie super rezultaty tz. nie swędzi mnie skóra ,zmiany nie są czerwone, ogólnie to czasem tylko mam przesuszoną jakby skóre na styku włosów no i czasem coś na nosie się zrobi ale jakoś nie tak strasznie jak kiedyś...a stosuję :

szampon do włosów KERIUM firmy La Roche ( nie sugeruj się tym ze przeciwłupieżowy jest...naprawde działa)
dermatolog mi przepisał płyn na skórę Diprosalic...naprawdę poskutkował ( teraz jestem w ciąży to używam Laticort 0,1% też w płynie, bo łagodniejszy troszkę)
na brwi i na nos stosuję Cortineff ( to jest niby do oczu i na powieki)ale ładnie się po tym skóra goi i nie jest wysuszona.

Pozatym normalnie używam lakierów, pianek i farbuje włosy raz na 2 miesiące. Niestety choroba ta ma to do siebie ze się ciągnie latami czasem jest lepiej czasem gorzej...jedyne co mogę doradzić to ten zestaw leków no i branie swojego szamponu do fryzjera , bo ja za każdym razem po wizycie w salonie mam podrażnioną skórę od ichniejszych specyfików.
Pozdrawiam i udanego leczenia.

Jak się leczy łojotokowe zapalenie skóry głowy?. Jeżeli nie Nizoral to faktycznie może Squa-med. Jest też możliwość stosowania
leków przeciwgrzybiczych w żelu np. Pirolam. Jest też taki nowy szampon
Stieprox (ok. 45 zł), ale kup sobie saszetkę Sebiprox (za ok. 5 zl.)
Przy tłustym łupieżu można też wcierać płyn Seboren, Pixoderm lub inny robiony
na receptę np. z ichtiolem. Cięzkie objawy choroby łagodzą też leki sterydowe
np. Laticort lotio, Elocom. Czasami dobre efekty daje naświetlania lampą
kwarcową. Dodatkowo doustnie warto brać Calcium Pantothenicum 3#2 tabl. oraz
wit. B2 3#2.
Jeżeli masz ogólny łojotok warto spytać ginekologa o możliwość leczenia
preparatem Diane 35 lub spironolakton. Niesety jest to choroba przewlekła.
zapalenie lojotokowe skory. Bez recepty dostaniesz emulsję Seboderm lub krem Pityval. Dobrze jest brać vit.
B2 3#2 oraz olej z wiesiołka. Trochę clotrimazolu też nie zaszkodzi. Na głowę
pomaga szamon Micetal lub Seboderm, a także płyn do wcierania Seboren. Niestety
choroba jest przewlekła: wpływ hormonów (łojotok), stresu, infekcji grzybiczej
oraz uczulenia. Dlatego tak trudno się leczy. Ten Clotrimazol nie jest zły, bo
zwalcza grzyby i działa przeciwzapalnie (lekko). Czasami pomagają leki
sterydowe ale mają dużo działań ubocznych np. Pimafucort krem lub Laticort CH.
Do mycia nie należy używać mydła ale żel np. Dermoklar.
Trądzik niemowlęcy, ŁZS czy potówki?. Droga Pani!
Trudno mi jednoznacznie odnieść się do kwestii, które rozpoznanie było
prawidłowe. Z opisu skłaniam się w kierunku potówek. W takim przypadku leczenie
jest banalne. Jednorazowe "starcie" wacikiem nasączonym spirytusm( uważać w
okolicy oczu. a następnie przez kilka dni można zastosować krem na podrażnienia.
I tyle!
I zweryfikować proszę warunki: temperatura, wilgotność, sposób ubierania
niemowlaczka pisałem o tym już kilkakrotnie. Do pielęgnacji poleciłbym np Oliwkę
z Aloesem lub Oliwkę w żelu z dodatkiem rumianku - obie znakomicie nawilżają
skórę i mają dziłanie przeciwpodrażnieniowe.
Odnośnie kremu i płynu Laticort- pomimo wyraźnego dobre
go wpływu na zmiany odradzałbym stosowanie go ponowne zwłaszcza na twarzy
Pozdrawiam
WZROST WŁOSÓW.

> potrzebuję więcej informacji na temat tego, od jakiego roku życia zaczęły się
> problemy z włosami, czy dotyczyły one tylko włosów czy także skóry (głowy,
> twarzy, dekoltu, pleców),

wlosy intensywnie zaczęły wypadać w wieku około 14 lat, większych problemów z
cerą nie miałam, aczkolwiek pojawiały się wypryski. Dopiero 2 lata temu miałam
problem ze skórą głowy, bardzo swędziała w dolnej części głowy, miałam wówczas
przepisany przez lekarza dermatologa płyn Laticort, aby wcierać w chore
miejsce, w tym samym czasie miałam robiony również płyn do wcierania w skórę
głowy ale nazwy nie pamiętam (w skład wchodziła min. prowitamina B5) Od prawie
roku zaobserwowałam jednak że oprócz problemów z włosami dodatkowo pojawił się
dosyć duży problem z cerą, ciągle pojawiają się wypryski, skóra nie jest
gładka tylko "porowata" od wielu lat na skórze pojawiają się
przebarwienia,które wyglądają jak piegi (twarz,plecy,dekold) na plecach i
dekoldzie tez pojawiają się wypryski :-(
chcę dodać że nie przyjmuje żadnych leków (czasami połykam jakąś witaminę,a
ostatnio na włosy HUMAVIT)nie biorę też żadnych zastrzyków, nie palę, ani
też nie piję alkoholu

jakie było wówczas rozpoznanie w związku z którym
> włączono leczenie i jakie to było leczenie?

Przyczyny wypadania włosów nie ustalono, nie miałam robionych żadnych badań,
brano pod uwagę stres oraz niedobór witamin, wówczas zażywałam preparaty
witaminowe typu Vigor itp.

Na podstawie Pani listu z pewnością
>
> mogę stwierdzić tylko jedno, że zrobienie pasemek na włosach o już słabej
> kondycji mogło tylko pogorszyć sytuację, ponieważ jest to zabieg związany z
> zastosowaniem substancji chemicznych głęboko uszkadzający strukturę włosa.


Średnio dwa razy w roku robię pasemka, ale fryzjerka zapewnia że to nie ma
wpływu na wypadanie włosów


Dziękuję za wcześniejszą odpowiedź, czekam na kolejną opinię.
Pozdrawiam