kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
11.05.2008 -zaproszenie do Szklarskiej Poręby. troche logistyki:
Przystanek Przyjazd Odjazd
JELENIA GÓRA 08:00
JG.ZAJEZDNIA 08:07 08:07
JG.WPK 08:08 08:08
CIEPLICE ŚLĄSKIE-ZDRÓJ D.K. 08:14 08:14
JG.O.ORLE 08:18 08:18
JG.SOBIESZÓW 08:22 08:22
PIECHOWICE DOLNE 08:27 08:27
PIECHOWICE ŚREDNIE 08:30 08:30
PIECHOWICE GÓRNE 08:32 08:32
SZKLARSKA PORĘBA DOLNA 08:34 08:34
SZKL.P.LAS 08:35 08:35
SZKL.P.WODOSPAD 08:37 08:37
SZKLARSKA PORĘBA ŚREDNIA 08:38 08:38
SZKLARSKA PORĘBA GÓRNA 08:42 Wasze Zainteresowania ... hmmm... zainteresowania... anime, manga,KSIĄŻKI, walka wręcz, pływanie, jazda figurowa na lodzie, CULCHA CANDELA , kaligrafia, rysunek, pisanie listów, las i przyroda, SZKLARSKA PORĘBA, zwierzaki... języki (niemiecki, japoński (nie angielski..nie lubię)) i dużo, ale nie pamiętam wszystkiego, ach, jeszcze lubię zbierać ametysty w takim moim tajnym miejscu.. (wszyscy myślą, że to tylko mały wodospadzik, a tu figa hehe, no i jeszcze koledzy i pani Ela, kochana pani Ela, zawsze wie co i jak żeby było fajnie...) Moze bysmy sie tutaj wszyscy przedstawili ?????. Ja chodziłam na basen z Jędrusiem do szkoły podstawowej nr11 w Jeleniej .Są tam dwie szkółki nauki pływania, polecam "DELFINKA", nie wiem tylko czy prowadzą grupę dla takich maluszków bo Jędrulka miał 7lat gdy zaczęliśmy jeździć. Możesz też spróbować w hotelu MERCURE na sudeckiej albo hotel LAS koło Szklarskiej Poręby, ewentualnie hotel Jan w Wojcieszycach za Jelenią w kierunku Szklarskiej. pozdrawiam : Linia Szklarska Poręba - Harrachov. Hmmm... Gdybym miał bliżej, to też bym wpadł przy okazji. Ale dojazd pociągiem z Brzegu do Szklarskiej Poręby to cała epopeja i trzebaby noclegi zamawiać
Jednak taka mała rada po tym jak u nas oczyszczano torowisko na linii Opole - Kluczbork (ponad dwa lata temu). Posypcie torowisko i ławę jakąś chemią katrupiącą chwasty. Bo Wam to w dwa lata odrośnie i znowu będzie sajgon. U nas na Opole- Kluczbork na razie jest spokój dzięki temu że cały szlak był polewany jakimś środkiem chwastobójczym.
Wiem, ekologia itp. ale trudno...
Poza tym nie wiem jak u Was z pasami przeciwpożarowymi. Na Opole - Kluczbork trza była odtwarzać podwójne pasy po obu stronach torowiska - zaangażowano do tego pracowników interwencyjnych (bezrobotnych) a także więźniów. Linia przechodzi w większości przez las, co czyni ją najpiękniejszą lokalką na Opolszczyźnie - u Was jest podobnie. Chodzi o to, aby straż się nie przyczepiła do tych pasów.
Pozdrawiam
Robert Wyszyński
Brzeg "Opowieści z Narnii" w Polsce. Opowieści z Narnii" to wielka hollywoodzka produkcja, której pierwsza część (ekranizacji) zaczarowała miliony fanów na całym świecie.
A tymczasem już 30 maja do kin trafi druga część opowieści o Łucji, Zuzannie, Edmundzie i Piotrze. Dlaczego warto o tym wspomnieć? Otóż, spora część zdjęć do filmu (o wiele więcej niż do pierwszej części) została nakręcona w Polsce. Mimo że wspomniana pierwsza część też była produkowana u Nas, zapowiadało się że druga raczej ominie Nasz kraj. A jednak stało się zupełnie inaczej!
"Tym razem Polska będzie w dużo większym stopniu obecna na ekranie. W Górach Stołowych i w Szklarskiej Porębie zrealizowano pełne rozmachu sceny. To było naprawdę ogromne, trudne logistycznie przedsięwzięcie: 600 osób ekipy, mnóstwo sprzętu, potężne dekoracje. Zbudowano m.in. cały las, pełen przywiezionych specjalnie w tym celu z Włoch wysokich brzóz, które w Polsce nie występują, a także drugą (naprzeciw naturalnej) ścianę wodospadu." - powiedziała producentka Marianna Rowińska.
Same zdjęcia zaczęły się w lutym 2007 roku w Nowej Zelandii. Następnie ekipa przeniosła się do Europy i tutaj film został dokończony.
Aktorzy ocenili pobyt w naszym kraju bardzo dobrze:
"Amerykanie byli bardzo zadowoleni ze współpracy. Myślę, że sporą rolę odegrała też polska gościnność: spotykali się tutaj z wielką serdecznością. Powiedzieli mi i sądzę, że byli szczerzy że nigdzie im się tak dobrze nie pracowało jak w Polsce".
/kozaczek.pl/
Super, że taki film powstawał też u nas Pierwsza część też, ale jak pisali w artykule, było tego wtedy dużo mniej... Szkoda, że nie wiadomo było, kiedy dokładnie to kręcili, chętnie bym zobaczyła tych aktorów i aktorki na żywo [Sudety] [Karkonosze] Polecam. A ja polecam - wspaniałą trasę w Karkonoszach:
Szklarska Poręba - Kamieńczyk - Szrenica - Śnieżne Kotły - Snieżne Stawki - Szklarka - Szklarska Poręba
Rozpoczynamy szlakiem czarnym od dolnej stacji wyciagu na Szrenicę; idąc drogą przez las dochodzimy do połączenia ze szlakiem czerwonym, który doprowadzi nas do jednego z najpiękniejszych miejsc w Karkonoszach - wąwozu i wodospadu Kamieńczyka; jest to najwyższy wodospad w tych górach (27m), spadajacy w 3 kaskadach do naturalnego kotła przez niego utworzonego; zejście do wąwozu - za opłatą i koniecznie w kaskach (obsypujace się skały - byłam świadkiem wypadku!); przy wodospadzie małe schronisko; dalej czerwonym szlakiem w górę, aż do dużego schroniska "Na Hali Szrenickiej" skąd rozpościera się wspaniały widok na Izery; tym samym szlakiem dochodzimy do Szrenicy (1362m) i stamtąd tzw. drogą przyjaźni polsko-czeskiej (czerwony) kierujemy sie w stronę Łabskiego Szczytu. Po drodze skałki o nazwie Trzy Świnki (do dziś zastanawiam się dlaczego), potem Twarożnik (to juz lepiej); na rumowisko Łabskiego Szczytu (1472m) proponuję wejść, gdyz piękny z niego widok na stronę czeską oraz na Szklarską i Kotlinę Jeleniogórską; od Łabskiego juz tylko rzut beretem do Czarciej Ambony nad Śnieżnymi Kotłami, które, gwarantuję, zachwycą każdego; to dwie potężne, polodowcowe, niezwykle malownicze jamy ze skalnymi pionowymi ścianami o wysokości 200m; nad nimi stacja przekaźnikowa niestety wątpliwej urody; idąc dalej drogą przyjaźni, obchodzimy kotły dookoła i tuż przed Przełęczą pod Śmielcem odbijamy w dół szlakiem niebieskim, aż do Rozdroża pod Wielkim Szyszakiem (widoki!); na rozdrożu wchodzimy na zielony szlak (uwaga - możliwa zmyłka!), który najpierw doprowadza do Śnieżnych Stawków połozonych w Wielkim Śnieżnym Kotle, a potem do schroniska "Pod Łabskim Szczytem" wg mnie najlepszego i najbardziej malowniczo położonego w całych Karkonoszach; ze schroniska niebieski szlak doprowadzi nas do skalistego, zalesionego wąwozu i wodospadu Szklarka (13,3 m); obok niego schronisko "Kochanówka"; powrót do Szklarskiej Poręby szlakiem zielonym wzdłuż Kamiennej.
Trasa całodniowa - czas przejścia ok. 8 h bez odpoczynków + ok. 0,5 na zwiedzanie wąwozu Kamieńczyka + kilka minut na gapienie się z rozdziawioną gębą na urwiska Śnieżnych Kotłów :)
Jeśli ktokolwiek dotrwał do końca tej opowieści to wielkie dzięki i życzę wspaniałej pogody na trasie ! :) Witam Wszystkich i polecam jeziorko Nisłysz!!!. Witam wszystkich
Kolego Hercer w zeszlym roku jezdzilem na narty do Czech
.Miejscowosc nazywa sie Rokytnyce nad Jezoru http://www.czechy.pl/nart...nad_Jizerou.xml
Jest to miejscowosc polozona w odleglosci ok 25km od wyciagu krzeselkowego w Szklarskiej Porebie.
Ja jezdzilem latami do Szklarskiej Zielenca Krynicy itp
O tym ze majac pod nosem takie tereny narciarskie dowiedzialem sie przypadkiem i mowie ze juz wiecej ,jak nic sie nie zmieni moje narty nie dotkna sniegu na Polskich nartostradach.
Nartostrady dla dzieci, mlodziezy, starszych i zupelnie niekumatych. Rynna snowbordowa itp
Wyciagi Krzeselkowe 4miejscowe orczyki i tasmy.
w godzinach szcztu sobotnio niedzielnego okres oczekiwania w kolejce max 6-10min
Na dole bezplatne parkingi,poza jednym przy samym wyciagu a z parkingow pod glowne wyciagi bezplatne ski busy.
Kampery i przyczepy na parkingach z rejestracjami niemieckimi i holenderskimi.
Z naszymi nie widzialem ale miejsca na postawienie swojego jest duzo.
Do centrum miasteczka 10 min pieszo tylko ruch zamiera po godz 17 jak wyciagi koncza prace.
Sa dwa niezalezne osrodki Studenow i Lysa Hora .
na Studenowie nocne jazdy
jak tam jest nie wiem nie bylem .....po 17 mialem tak wymieszane ze starczylo sil na spakowanie sprzetu i powrot do hotelu
Pierwszym razem mieszkalismy w Czechach warunki standardowe, nastepnie juz w Polsce w hotelu z basenikiem itp w cenie nizszej niz ten Czechach.Hotel przed Szklarska Poreba tak ok 14km ale nie Hotel Las ;-)
Jezeli myslisz o nartach i spokoju dookola sprobuj tam
Mysle ze nie wrocisz zawiedziony
jak syn przyjdzie postaram sie wkleic pare zdjec
Pozdrawiam
;-) Kaszuby i nie tylko. Byliśmy na kilku dniowym wypadzie z naszymi psiakami na Kaszubach.
Ciężko było znależć pensjonat, czy hotel, lub camping, w którym można było by przenocować choćby z najmniejszym pieskiem. _smutek
Szczęśliwie, pocztą pantoflową znaleźliśmy pensjonacik "Oleńka" (www.olenka.kartuzy.biz) w Łapalicach koło Kartuz, nad samiusieńkim jeziorem w lesie. Cisza, spokój i przemiła atmosfera. Gospodyni oferuje bardzo przyzwoite pokoje z łazienką, 30 zł od osoby.
I nie ma problemu z psami (wielki ogrod i blisko las na spacerki, nie złapaliśmy też ani jednago kleszcza), oprócz nas było małżeństwo z dwoma labradorami. W okolicy budowany jest "świeżo" zamek...!
Niedaleko w Chmielnie zajazd "Krzewi Róg" serwuję przepyszne dania, również regionalne. Można tam zjeść obiad za mniej niż 30 zł za dwie osoby.
Wymarzone miejsce dla wędkarzy i na spacery po lesie.
Niezwykły język "tubylców" i ich nieziemska uprzejmość. _11 Jeździliśmy po okolicy w poszukiwaniu węgorza wędzonego. Szukaliśmy po sklepach, po restauracjach, pytaliśmy się w informacjach turystycznych :P _smutasek3 i w jednej z miejscowości młoda dziewczyna poleciła nam swojego wójka, który na zamówienie wędzi na miejscu świezutkie ryby i możliwe że będzie miał... i tak daleko daleko znaleźliśmy pyszną rybkę świezutką i na 100% wędzoną a nie PDW (preparat dymu wędzarniczego)
Po za tym niezwykła, sztuka _28 wzornictwo i hawty... Za mało czsu by dowiedzieć się wiecej....
Po za tym krótkim wypadem byliśmy równiez na dwu tygodniowym wypoczynku w Sudetach a dokładnie w Szklarskiej Porębie. Nie mieliśmy problemów z wędrówkami po górach, ani nawet z wyciągami. W Parku Krajobrazowym wystarczyło trzymac pieska na smyczy.
Wycieczka do Czeskiej Pragi też nie była problemem dla właściciela cavisia trzeba się tylko uzbroić w cierpliwość ponieważ budzi się powszechne poruszenie, jeszcze większe niż w Polsce. Nawet po zamkowych ogrodach chodziliśmy z maluchem, oczywiście na rączkach _23 CCC Polsat zakończył zgrupowanie. W piątek 18 stycznia zakończyło się kolejne zgrupowanie ekipy CCC Polsat Polkowice. Przygotowując się do sezonu kolarskiego 2008, kolarze juz po raz trzeci zebrali się w hotelu „LAS” w Polkowicach by przeprowadzić kolejny cykl treningów wytrzymałościowo-siłowych będących bazą do kolejnego etapu przygotowań, a mianowicie treningu szosowego.
Podsumowując przebieg tego zgrupowania, Marek Leśniewski, dyrektor sportowy ekipy powiedział: - założenia treningowe na okres tego zgrupowania wykonaliśmy w 100 procentach a nawet minimalnie więcej. Warunki pogodowe jakie zastaliśmy podczas pobytu w Szklarskiej Porębie bardziej sprzyjały jeździe na rowerze niż prowadzeniu treningu na nartach biegowych. W związku z powyższym zawodnicy wykonali sporą dawkę treningu szosowego który miał na celu wzmocnienie wytrzymałości i siły. Dobra pogoda i odpowiednie warunki pozwoliły nam na poprawienie bazy kilometrowej, tak więc w lutym będziemy mogli skoncentrować się na ćwiczeniach specjalnych, oddzielnie z góralami, czasowcami i sprinterami, tak by każdy mógł się dobrze przygotować, zgodnie ze swoimi predyspozycjami naturalnymi i fizycznymi. Po wykonaniu odpowiedniej bazy kilometrowej przyjdzie czas na zwiększenie intensywności treningów, ale to już na kolejnym zgrupowaniu na Majorce.
3 lutego br. ekipa wylatuje na kolejne zgrupowanie na Majorkę, gdzie do 27 lutego będzie realizować kolejne zadania cyklu treningowego ze szczególnym uwzględnieniem treningu szosowego, przygotowując się tym samym do pierwszych startów w sezonie 2008.
Tak jak w roku ubiegłym pierwszym startem ekipy będzie wyścig etapowy we Francji - 3 Jours de Vaucluse, który zostanie rozegrany w dniach 29 luty - 2 marca.
http://www.ccckosz.polkowice.pl/kolarstwo/
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|