kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Leczenie biologiczne.. witam . niestety nie udalo sie cofnac tego nadal mam szum w uchu i duzy niedosluch . w szczecinie w klinice gdzie dostawalam ten lek tez lekaze mowili ze nikt nie zglaszal takiego skutku ale reumatolog twierdzila ze to uszkodzenie spowodowane toksycznoscia leku MRA+MTX nie bylam wtedy ani przeziebiona ani nie odczuwalam zadnych sygnalow ze cos nie tak sie dzieje . to sie stalo w srodku nocy obudzil mnie dziwny szum pisk w glowie bylam zdezorientowana nie wiedzialam co sie dzieje wezwalam pogotowie ale oni nie zrobili nic poza podaniem jakiegos zastrzyku zmierzyli mi cisnienie i kazali rano pujsc do swojego lekarza rejonowego .wiec rano nie bylo poprawy szumialo mi w glowie nie wiele slyszalam tylko ten szum taki dziwny poszlam na rejon tam dostalam skierowanie do laryngologa . laryngolog chcial dac mi leki i do domu dopiero kiedy stanowczo do pani doktor ze nie slysze to dostalam skierowanie do szpitala tam mna sie zajeli od razu dostawalam 2 razy dziennie kroplowki i jakies leki teraz dokladnie nie pamietam ich nazwy pamietam ze mialy rozszerzyc naczynka krwionosne po jakims czasie ten okropny szum zamienil sie w szum w lewym uchu i pozostal duzy niedosluch ale na drugie ucho slysze dobrze . po rozmowach z laryngologiem ktory leczyl mnie po leczeniu szpitalnym zrezygnowalam z leczenia biologicznego BALAM SIE zeby nie stracic sluchu w prawym uchu . nie wiem czy moja decyzja byla sluszna ?/? czy dobrze zrobilam rezygnujac ale strach byl silniejszy .... POZDRAWIAM Nosowanie, zła wymowa r. " />Niestety, nie jestem ze Szczecina, ale myślę, że po wpisaniu w wyszukiwarkę hasła "laryngolog-foniatra" odnajdzie Pani sporo namiarów. Warto poczytać na różnych forach, jakie doświadczenia mają inni po wizytach u danego specjalisty.
Być może również Pani logopeda współpracuje z laryngologiem i może polecić kogoś godnego.
Pozdrawiam Na dobrej drodze (chory nos i gadło). no tak masz racje.ja mieszkam akurat w swinoujsciu a tam niema nawet takiej sali do takiego zabiegu w szpitalu niema laryngologi a 2 lekarzy laryngologów z swinoujscia nie maja takiego sprzetu w gabinetach z ledwoscia robio punkcje zatok wiec najblizej mam do szczecina 102 kilometry tam majo profesionalny sprzet do takich zabiegów mozna jeszcze w kołobrzegu 120 kilometrów i w grificach 105 kilomertów tam sa odzały laryngologiczne i to jest apsurd ze 40 tysieczne miasto jak swinoujscie jest tak biedne pot tym wzgledem i wysyła sie ludzi do miejscowosci odległych o ponad 100 lilometrów na diagnostyke itp wiec jak nieraz jedzę do wiekszych miast jak szczecin i mowie ze jestem z swinoujscia to sie smieja i tylko machaja reko ze słuzba zdrowia jest tam do bani bo praktycznie wszyskich chorych wysyła sie do szczecina na leczenie i diagnostyke
dzieki peter Nikt nie wie co to:(((. dzien dobry mam bardzo powazny problem i nie mam gdzie juz szukac pomocy dlatego wrecz blagam o pomoc. trenuje zapasy bez ktorych nie wyobrazam sobie zycia. 4 miesaice temu podczas walk z kolega zbyt mocno pociagnal mi glowe w strone klatki piersiowej i od tego czasu mam problemy z oddychaniem .probowalem oczywisice trenowac mimo tej kontuzji ale na prozno gdyz oddychanie jest wtedy duzo bardziej utrudnione co uniemozliwa mi walke z powodu braku oddechu.bylem juz u wielu lekarzy laryngologow ktorzy mowia ze nic nie widza w krtani a uczucuie dusznosci czuje wlasnie na wysokosci krtani. , mialem usg rtg tomografie struktur chrxzestnych i okazalo sie ze nie ma zadnej patologii . nie wiem naprawde co maM robic . bardzo chce wrocic do mojego sportu . nie iwem gdzie mam sie jescze udac i jakie badania moga wykazac co to jest. jestem ze szczecina . jezeli ktos wie do jakiego lekarza moge saie udac to bardzo prosze o pomoc:(!! Lymphomyosot n. Witam, bardzo dziękuję za odpowiedź Dzisiaj będę próbował umówić się do innego lekarza. Nie wiem jaki jest stopień przerostu gdyż lekarz badał palcem. Mówił o lekkim przeroście. Podobno bardzo dobry laryngolog u nas w szczecinie. Ale jednak będę starał się umówić do kogoś innego. Z tego co wyczytałem tutaj na forum to troszeczkę inaczej są ludzie badani na trzeci migdal. Nie wiem nie znam się. Ale pora zasięgnąć drugiej i trzeciej opinii jak zajdzie taka potrzeba. Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź. Serdecznie Pozdrawiam Wynik badan tk i endoskopi. ja miałem te badanie w szpitalu klinicznym na oddzale otolaryngologicznym w szczecinie , napewno jest szpital ktury przeprowadza takie badanie ,poznan to bardzo duze miasto i napewno jest dojscie do takiego badania ,musisz poszukac w necie o lkinikach prywatnych w poznaniu albo jak sie ci uda wziasc skerowanie na takie badanie na oddzał laryngologiczny jakis w poznaniu napewno jest w poznaniu szpital wojewucki ,albo kliniczny tam napewno maja taki sprzet bo musza go posiadac !! jak pujdziesz prywatnie na takie badanie musisz sie liczyc z kosztem około 150 zł za badanie endoskopowe + wizyta , w szpitalach jest troche inaczej ale to kwestia ugadania sie z lekarzem ja miałem te badanie robione po znajomosci wiec troche mie to miej kosztowalo . sprubuje wyszukac ci lekarz w poznaniu ktury robi takie badania lub szpitale ok. napisze ci co znalazłem . Profilaktyka przeciwprzeziębieniowa. Rozszerzę temat o kwestie zatkanych uszu. Mam od dwóch miesięcy po nieudanym lądowaniu zatkane tzw. trabki eustachiusza. Byłem u laryngologów ale żaden sobie nie poradził. Niestety ta przypadłość uniemożliwia mi nurkowanie a chciałbym spróbować. Może ktoś z Ws miał podobnie i się wyleczył?
Nurkowałem przez 3 lata i już nie będe (fajne ale niebezpieczne) na temat różnych dolegliwości zatokowo usznych przeczytasz na http://www.forum.divetrek.com.pl/ i http://www.forum-nuras.pl tylko uważaj jak czytasz bo można się zarazić nuraniem
W szczecinie jest laryngolog nurek o nazwisku Pietruszka zapytaj o niego - powinien coś poradzić - mi pomógł z dolegliwością zawrotów głowy i utraty równowagi pod wodą co było związane z różnymi informacjami z obu uszu i błędnik szalał nie wiedziałem gdzie góra gdzie dół Uczucie jak na niezłej bani Dzień otwarty poradni psychologiczno-pedagogicznej. " />W sobotę, 14 kwietnia, już po raz siódmy, odbył się Dzień Otwarty Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Pyrzycach.
W tym dniu nieodpłatnie pracowali logopedzi: Elżbieta Karwecka, Ewa Kozłowska, Elżbieta Łapczyńska, Lucyna Lipiec, Ludwika Durkin, psychologowie: Anna Gliszczyńska, Hanna Olsztyńska, Mariola Szwarc, pedagodzy: Jolanta Dubicka, Wioletta Burda, Alicja Kruszyńska-Chudzik i Bożena Rolbiecka, zawodowy kurator sądowy Krzysztof Socha , a także specjaliści z Fundacji Porozumienia Społecznego Integracji „IMPULS” w Szczecinie (psycholog Magdalena Kroczyk, psychoterapeuta Marek Pietrasik oraz neuroterapeuta EEG Biofeedback Jerzy Wojciechowski, który prezentował profesjonalny trening mózgu.
Jak co roku pracowali z nami pyrzyccy specjaliści z zakresu ortodoncji (Rafał Peter) i laryngologii (Andrzej Hajduła).
Łącznie udzieliliśmy 122 porad i badań.
Serdecznie dziękuję wszystkim specjalistom, pracownikom Poradni oraz wydziałom i jednostkom Powiatu Pyrzyckiego za udostępnienie pomieszczeń.
Specjalne podziękowania dla pana Andrzeja Jakieły – dyrektora Wydziału Oświaty, Kultury, Sportu, Turystyki i Promocji Starostwa Powiatowego za pomoc w organizacji tego dużego przedsięwzięcia.
Teresa Mamos dyrektor PPP w Pyrzycach
źródło: pyrzyce.pl rodzice dzieci z mikrocja. Tylko problem w tym, że my jesteśmy ze szczecina i wyprawa do warszawy z takim maluchem to nie lada wyczyn Ale niestety w szczecinie na pomoc nie mamy co liczyc w tej sprawie i nasza laryngolog powiedziała, że tutaj to już tylko Skarżyński Spróbuję jeszcze zadziałam przez jej osobę, w końcu to jej szef... wiec może coś wymyśli. Przykre jest to, że nasze dzieciaczki nie dość, że mają cięższy start to jeszcze na pomoc muszą tyle czekać Kto mi pomoże to rozwiązać ?. " />niestety muszę stwierdzić, że polscy lekarze nie znają łaciny do tego stopnia, że wpisują diagnozy w kartę pacjenta jako utarte sformułowania (nawet z błędami)... i wielokrotnie jest tak, że lekarz ze Szczecina jedzie do placówki np: w Poznaniu, żeby zobaczyć, że w tej diagnozie powinien być np: Accusativus miast Genetivu... i tym samym dowiadują się, że cały oddział szpitala wpisuje diagnozę z błędem gramatycznym... [dowiedziałem się o tym od znajomej pani laryngolog... nie pamiętam niestety diagnozy, bo słabo znam leksykę medyczną... było tam coś z obserwacją niedosłuchu "quoad"... i po tym "quoad" powinien być accusativus, tymczasem wszyscy na oddziale wpisywali z premedytacją Genetivus...]
tak więc: Lekarzu (przyszły) ucz się sam! Ca. mammae Infiltratio carcinomatosa... - łac. med.. " />w Szczecinie na oddziale laryngologii wszyscy pisali:
observatio quoad + gen.
jeden z lekarzy pojechał do Poznania i ujrzał tam wersję z acc. wrócił do Szczecina, sprawdził w podręczniku... i odkrył, że wszyscy robią błąd... po czym oświecił cały oddział... już piszą dobrze: quoad + acc.
u lekarzy łacina leży... 6-latek nie mówi !!. " />Witaj,
znam podobny przypadek. Chłopiec podobnie nie mówił bardzo długo, matka pedagog-nauczycielka wychowania poczatkowego woziła dziecko od specjalisty do specjalisty z logopedą włącznie, chłopiec nie mógł się niczego nauczyć w szkole. I co? Pani logopeda nie zrobiła badań CZY ON W OGÓLE SŁYSZY!!(za co zresztą dostała porządną reprymendę), niedosłuchu nie stwierdzili początkowo nawet lekarze, którzy bezradnie rozkładali ręce. Po prostu nikt nie wpadł na to, że dziecko ma niedosłuch. Wszystko to oczywiście działo się w Poznaniu:-(. Nie wiem dokładnie, kto go zdiagnozował ale podobno na Przybyszewskiego w klinice otolaryngologii jest bardzo dobry laryngolog-FONIATRA(!)- TO WĄSKA SPECJALIZACJA!, są długie kolejki ale z tego co wiem, tam należy się zgłosić. Nie twierdzę że niedosłuch może być przyczyną niemówienia w wypadku chłopca, o którym piszesz ale dzielę się chętnie zasłyszaną historią. Aktualnie ten chłopczyk ma aparat słuchowy, mówi, nadrabia zaległości związane z nauką czytania i pisania (w końcu poszedł do szkoły do klasy dla dzieci niedosłyszących - tam w przeciwieństwie do klasy dzieci głuchych jest ZAKAZ języka migowego, kładzie się duży nacisk na mówienie). Szkoła ta mieści się gdzieś na Starołęce, małego codziennie wożą z Rokietnicy, postęp jest podobno ogromny, dodatkowo chodzi na rehabilitację. Druga taka szkoła mieści się dopiero w Szczecinie więc mały byłby skazany na internat, więc ta opcja w ogóle nie wchodziła w grę. Mama tego chłopca dopiero po jakimś czasie zorientowała się że gdy on przychodził do niej na kolana, to zawsze siadał po tej jednej stronie, z której lepiej słyszał to co ona mówi, nadstawiając lepiej słyszące ucho.
Widzisz zatem, jakie życie pisze różne scenariusze i jakimi wspaniałymi specjalistami się otaczamy Mam nadzieję, że choćby troszeczkę Wam pomogłam.Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki,
Iwona (mamuchna) laryngolog Szczecin. U kogo z laryngologów w Szczecinie warto się leczyć?? Słyszałam o Zachodniopomorskim Centrum Słuchu i Mowy, ktoś był?? laryngolog Szczeci. Kogo polecacie w Szczecinie z laryngologów? Dr Maj, Dr Jach, Jaworowska, ktoś inny?? Potrzebuje kogoś z dobrym podejściem do dzieci. Klebsiella Oxytoca. Witam. Z podobnymi dolegliwościami borykam się od ponad 2 lat. Na początku przyjmowałam masę antybiotyków, ze względu na spływanie wydzieliny po tylnej ścianie gardła. Z badania rtg zatok można było zauważyć zagęszczoną masę w lewej zatoce. Od jednego laryngologa do drugiego i każdy przepisywał kurację która nic nie pomagała, a wręcz osłabiała mój organizm. W końcu laryngolog skierował mnie tk zatok szczękowych. Sprawa się wyjaśniła. Okazało się, że w lewej zatoce mam masę stomatologiczną która przedostała się tam podczas zabiegu dentystycznego, a dokładnie leczenia kanałowego. Po 3 miesiącach od diagnozy miałam operację na usunięcie tej masy. Wydaję się, że od tego czasu objawy powinny ustąpić, niestety tak się nie stało. Okres regeneracji organizmu trwał ok 2 miesięcy, w tym czasie nie mogłam stwierdzić czy jest poprawa czy nie. Wciąż spływały mi z gardła skrzepy krwi itp pozostałości co świadczyło o tym, że zatoki się oczyszczają. Od operacji minęło ponad pół roku objawy dalej nie ustały. Po konsultacji u dentysty i po wykonanych prześwietleniach zęba od którego wszystko się zaczęło okazało się, że ząb jest w jak najlepszym stanie, zatoka czysta. Kolejnym krokiem było zrobienie wymazu. Okazało się, że to gronkowiec złocisty. Po 3 tygodniowej kuracji antybiotykiem(niestety nie pamiętam nazwy) dolegliwości nie ustąpiły. Zrobiłam kolejny wymaz, który wykazał florę fizjologiczną czyli teoretycznie gronkowca nie ma. Laryngolog który mnie leczy rozkłada ręce, powiedział, że on już nie wie jak mi pomóc. Co więcej objawy się nasiliły po tych antybiotykach. Nie mam już siły z tym walczyć. Ciągle chodzę od jednego lekarza do drugiego. Teraz jestem na etapie poszukiwania dobrego laryngologa w Szczecinie. Może ktoś zna takiego, który byłby w stanie mi pomóc. Jestem kompletnie załamana... Zatoki - ból! :(. Mam problem który ciągnie się za mną już od kilku lat może nawet 6 - Ciągły ból zatok. Wygląda to w ten sposób że trochę je podleczę, później mnie przewieje i na następny dzień rano mam głowę ciężka jak kamień.
Tak konkretnie to boli mnie w okolicach czoła i oczów. Ból czasami jest znikomy czasami nie do zniesienia. Jest to taki ból tępy uciskowy, cały czas mi się przez niego oczy zamykają i jestem senny. Często zdarza się tak, ze śpię całą noc ok. 10h, wstanę, ledwie zjem śniadanie. zacznie boleć i później z przerwami śpię cały dzień i znowu noc. Nie mogę normalnie funkcjonować :( Dochodzą do tego zawroty głowy. Trwają one około 2-3 sek jak wstanę z miejsca, w tym czasie czuję też mocniejszy ból w okolicy czoła. Czasami mam te zawroty głowy przez kilka dnia a czasami wogóle.
Dodam do tego wszystkiego, że mam uczulenie na pyłki traw/zbóż. Odczulam się już dwa lata z dobrym skutkiem. Mam też refluks żołądka (tez już od kilku lat)- cofają mi się kwasy do przełyku/buzi. Brałem już na to tony środków, jednak dopiero niedawno udało mi się to opanować. Byłem u gastrologa, który powiedział mi, że od kwasów z żołądka mogę mieć stan zapalny zatok i że przejdzie mi to jak kwasy przestaną się cofać. Jednak jak do tej pory nie przeszło.
Jeżeli chodzi o leczenie to poszedłem do lek. rodzinnego najpierw. Dał mi dwa antybiotyki: Amoksiklav i lincocin, które wogóle mi nie pomogły. Do tego dostałem krople otrivin i cirrus. Połknąłem już też dużo ibupromów zatoki które pomagały mi na 1-2h później już przestały pomagać. Zrobiłem rtg zatok nic nie wyszło.
Poszedłem do pierwszego laryngologa zapisał mi krople Nasivin, bioparox i jeszcze jakiś środek na zmniejszenie wydzielania śluzu. Miałem to brać 2 lub 3 tyg i brałem. Trochę pomogło, jak skończyłem brać to się pogorszyło. Udałem się do drugiego laryngologa stwierdził że mam osłabiony organizm, ponieważ przez te kilka lat wziąłem już sporo antybiotyków. Zapisał mi szczepionkę w tabletkach - Luivac. Krope Rhinocort tabletki cirrus. Tabletki były na tydzień, resztę miałem brac przez misiąc i się u niego pokazać na kontrolę. Po dwóch tygodniach miała być poprawa. Właśnie minęły dwa tygodnie, nie ma poprawy a ja nie wiem co robić dalej. Do tych laryngologów muszę jeździć do szczecina (ponad 100km) bo u mnie w mieście lekarze pomogą mi tyle co weterynarz. Brak mi już sił i zdrowia na leczenie i pieniędzy też. A z każdą wizytą tracę coraz bardziej nadzieję. Nie wiem co mam robić :( Lekarze mowia o mnie nietypowy przypadek. Witam nazywam sie Adrian mam 19 lat. A wiec moj problem polega na tym, ze od 4 miesiecy mam opuchniety polik. A zaczelo sie tak....
Zawsze mialem plaskie poliki, i nagle zaczal mnie bolec zab (6 stala). Zab byl bardzo ropny wiec poszedlem do dentysty. Wtedy juz bylem opuchniety, dentystka otworzyla mi zeba ale zapomniala przepisac antybiotyku, poszedlem za tydzien spowrotem przepisala mi Duomox 750 mg potem opuchlizna nie schodzila. Opuchniety jestem na prawym poliku, na lewym jestem plaski.
Poszedlem do 2 dentysty wyrwal mi zeba (3 korzenie) i tak to sie ciagnie do dzis heh. Bylem juz u 4 chirurgow szczekowych, kilku dentystow, 3 laryngologow. Mieszkam w Pile, a bylem juz w Szczecinie w 2 szpitalach. Nikt nie wie co mi jest dlaczego jestem opuchniety?? jedni mowia ze nie jestem co jest brednia . Po zabraniu niektorych antybiotykow opuchlizna sie zmniejszyla, ale juz sie nie zmniejsza:/
Opuchniety jestem przed wyrwaniem zeba tzn jak sie ten zab zaczal psuc, ktorego wyrwalem. O to antybiotyki, ktore wzialem w ciagu tych 4 miesiecy i badania:
Duomox 750 mg, Amoksiklav 875 Mg+125 Mg 2paczki, Metronidazol 250 mg, Dalacin C 150 mg, Clindamycin 600 mg, Zinnat 500 mg, Xylometazolin, + teraz biore Bioparox 0,125 mg na dawke, Cipronex 500 mg, Nasivin 0,005%, Lacidofil.
Mialem wykonane badania calej szczeki, komputerowe badanie 3 zebow, badanie zatok, Rtg 2 zebow (5 i 6), Punkcje zatok, ktora byla ujemna. Nic nie wykryto, Laserologie 6 razy, Tomografie komputerowa, USG ślinianki.
No i okazalo sie, ze mam chore zatoki, w minimalnym stopniu zmienione. O to opis Tomografii Komputerowej:
pogrubiala blona sluzowa zatok szczekowych oraz komorek sitowia i lewej zatoki szczekowej, a takze w lewej czesci zatoki klinowej. W niewielkim stopniu pogrubiala prawa okolica podoczodołowa Wnioski: Sinusitis
Wiem jednak, ze to nie przez zatoki jestem opuchniety. A o to wyniki dzisiejszych badan USG ślinianki:
W dolnym biegunie ślinianki przyusznej prawej drobna torbiel o wymiarze ok. 5 mm. Prawa ślinianka przyuszna i podzuchwowe sonograficznie w normie. W prawej okolicy pooczodolowej (w miejscu wyczuwalnej zmiany) pogrubianie tkanki miekkich, z niewielkimi pasmowatymi przestrzeniami płynowymi, bez zmian ogniskowych - obraz moze odpowiadac obrzekowi limfatycznemu.
Co oznacza ten obrzek limfatyczny? da sie go wyleczyc?? szukalem w google ale malo znalazlem na temat glowy:/ ehh. Moze ktos mial podobna sytuacje albo jakis laryngolog, lekarz niech sie wypowie:). Bo juz wszystkie badania zrobilem, niestety prywatnie. Prosze o pomoc!!!!!! nie chce chodzic opuchniety:/. Jak sie nachylam to ten obrzek polika powieksza sie. Czasem mnie bola uszy, ale po antybiotykach to mija. Chodzi mi wlasnie o ta opuchlizne. Dzisiaj mnie ogladal stomatolog i mowil, ze ten zab co mi wyrwali goi sie bardzo dobrze. No nie wiem co robic:/
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|