Strona główna
  Lapua 7x64

kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

zestaw 222 Rem, 6,5x55, 308W. Zacznę od końca Tomi.
Varminta krytykować nie będę. Mam dużo tolerancji. Chociaż w polskich warunkach jest bez sensu, poza strzelnicą. Ale co kto lubi. Jak już wcześniej pisałem dla mnie kwintesencja wiosenno - letniego polowania to podchód z leciutkim kipplaufem w kalibrze 5,6x52R lub 6x70R. Jak ktoś lubi podchodzić kozła z varmitem, proszę bardzo.
Ale nie o tym chciałem.
Zapytałem dlaczego "308W to szybka kula wiec na pedzeniach traci punkty". Ja używam w 0.308 win ostatnio Lapua Mega 12 g i w tabelach prędkość początkowa to 765 m/s przy lufie 640 mm. W moim sztucerze lufa ma 600 mm. Więc pewnie prędkość jeszcze niższa. Więc skąd ten przesąd że 0.308 W to "szybka kula ?
Ale poszukałem w tabelach zgodnie z Twoją sugestią. Sako Hammerhaed najcięższe elaboracje w poszczególnych kalibrach:
- w 0.308 o wadze 13 prędkość początkowa 745 m/s,
- w 8x57 IS także o wadze 13 g. 770 m/s.
Zatem Tomi powiedz która kula szybsza ?
A ten fantastyczny i na wszystko skuteczny 7x64 ponownie HH najcięższy w tym kalibrze 11 g i prędkość początkowa 850 m/s. To jest dopiero "szybka kula".
I co Ty na to Tomi ?

Wania
Kaliber, a skuteczność polowania.. Do założenia tego tematu skłoniła mnie wypowiedź kol. Kastora w Temacie "Jaki kaliber??" autora Leon89. Nie podjąłem dyskusi w/w temacie ale chętnie uczynię to teraz.

Nie jestem żadnym teoretykiem znającym doskonale balisteyke posisków jakie stosuje sie w użytku myśliwskim. Zdaję sobie sprawe z tego iż jest wielu na forum, min. tych których zdążyłem pocnać, czyli PiotrL oraz Krakus którzy na temat kalibrów, broni, posisków, elaboracji mogą ksiązke pisać i to wąłsnie przed nimi chylę bardzo nisko czoła. Są to "MYŚLIWI z jajami". kiedyś bardzo mocno interesowałem sie strzelectwem tym sportowym i tym dalekodystansowym, jednak pasja łowiecka wzieła górę, a może i hroniczny brak czasu... Ale do rzeczy. Piotr oraz Paweł (nie apostołowie) posiadają wiedze praktyczną oraz teoretyczną gdzie moja teoretyka nie sięga ich pięt. Co do swojej wiedzy praktycznej chyba nie mam sie czego wstydzić.

w polowaniach w Naszym pięknym kraju należy dobierać kaliber do posiadanej zwierzyny w łowisku oraz co ważne do zwierzyny, na którą mamy zamiar polować lub będziemy chcieli polowac. Kiedyś w moim arsenale stał sztucer ZKK 600 w kalibrze 7x64 z optyką Zeiss 4x32, w latach osiemdziesiątych był to Rarytas! Ci co pamiuętają te lata wiedzą o tym doskonale. Z bronią ta polowałem kilka lat mając jak uważam bardzo dobre wyniki. Mając sztucer zapargnąłem mieć broń kombinowaną i padło na dryling z Shul kaliber 7x65R 16/70. Długie lufy 630mm optyka Kahles Helia 6x42. W roku 87 to był naprawde dobry sprzęt.

U mnie w łowisku jest dosłownei wszystko na co można polować, począwszy od słonki a skończywszy na jeleniach. Zawsze używałem kalibru o srednicy 7mm do polowań na zwierzyne grubą czyli sarny, dziki, jelenie, kiedyś łosie, od kilku lat również 9,3mm. Podzieliłęm swoją broń na specyficzne polownie. Latem jak w odstrzale są rogacze oraz dziki używam kalibru 243 WIN. Kulę tą uważam za wystarczającą na sarne oraz dziki do 50kg bo takie strzelam w okresie letnim. Jesli spotkam na zasiadce odynca to jak jestem przekonany w 100% że wsadze mu kule między oko a ucho to strzelam, jesli chodz w 1% mam wątpliwości to jutro widzicie mnie w tym rejonie ze sztucerem albo drylem i wtedy jak św. Hubert darzy strzelam zawsze na komore. Co do 243 WIn to najlepsze efekty daje w moim przypadku Lapua 6,5gr SP. Najmniejsze uszkodzenia w tuszy oraz najlepsze skupienie. Testowałem amunicjie S&B, RWS, Sako, Partizan oraz Hiterberger, tą ostatnią używam zamiennie jak nie mam Lapuy ale austryjacji Nosler Plasic Pion powoduje znaczne uszkodzenia w tuszy! Lisy rozrywa na pół!

Przychodzi sierpień, na odstrzale widnieje juz jeleń-byk wtedy przesiadam sie na sztucer 7x64 lub trujlufek kalibru 7x65R. Idąć z bronią w tym kalibrze mogę pozwolić sobie na strzelanie wszystkiego co u nas w Polsce jest na liście zwierząt łownych. W obu kalibrach stosuję RWS TIG 11,5gr lub Lapua Naturalis. Najlepsze efekty obalające oraz najlepsza farba po strzale.

Czas zbiorówek jest czasem automatu 9,3x62, tu RWS TUG.

Zimą lisy strzelam z 223REM

Swoją broń sprawdzam co najmniej raz w miesiącuu na strzelnicy dla samego siebie, aczasem nawet i częściej. Co radzę robić wszystki użytkowniką oraz polującym mysliwym.

Podsumowując to co napisałem.

na pierwszy kaliber osobą młodym, tym którzy pragną sukcesu, zapleńcom co kilka razy w tygodnuiu sa w łowisku propnuje kaliber co najmniej 7mm... Na stzrelincy bywać tak często jak sie da i sprawdzać broń. Optyke kupować tylko markową. A zwierza nie strzelać na 180 czy 200m, tylko próbowac podchodzić na 50m. Taki mysliwy jest dla mnie prawdziwym MYŚLIWYM, nie ten co na 200m strzela kozła czy odyńca, ten co potrafi go podejść na 50m, lufe broni włożyć w widełki pastorału i na spokojnym oddechu oddać w 100% skuteczny strzał. Tego wam Wszyscy młodzi życzę.

Darz Bór Heniek
Samodzielna elaboracja amunicji.. " />
"> że to sprawa indywidualna danej elaboracji a nie broni. Szybkie przeładowanie w repetierze też potrafi złamać nabój ze "słabą" szyjką i wcale nie trzeba do tego repetiera. Praktycznie każda ammo fabryczna ma widoczny crimp, lepszy lub gorszy w zależności od producenta. Gdyby Twoje wyliczenia, notabene słuszne mogły zastąpić crimp to np. Norma robiła by ammo na takich właśnie matrycach i to wcale niekoniecznie do automatu

Kazdy pracuje nad elaboracja na swoj sposob i do celow przez siebie zalozonych. Ja uwazam zbedny crimp przy ladowaniach mysliwskich na podstawie swego doswiadczenia, chyba, ze nie interesuje nas celnosc tylko chcemy zrobic ammo ot, zeby bylo.
Wiesz po co robimy elaboracje, na ten temat przegadalismy godziny albo i wiecej. Celnosc i zsynchronizowanie jej z lufa i naszymi potrzebami to jest wg mnie cel nr 1.

Artur, nie wiem jak repetier moze zlamac naboj ze slaba szyjka, na prawde musialby nastapic duzy blad w sztuce, a uzywajac matryc zwyklych fabrycznych, ktore sa tzw. "idiot proof" nie widze takiej mozliwosci. Tam sama matryca osadzajac ma tak duzy scisk, ze crimping jest zbedny.
Docisk jest wiecej niz dostateczny przy pracy na tych matrycach na prawde wiem to z wlasnego doswiadczenia .

Dodatkowe "crimp dies" czesto dodaje sie do zestawow matryc, do kalibrow, w ktorych jest bardzo dyskusyjna srednica kuli i w zaleznosci od miejsca pochodzenia ma rozny rozmiar, np. 7.62x54R czy .303 British. Tam dla swietego spokoju producent dorzuca crimp die oraz matryc do broni krotkiej, ale to jest inny temat na inna dyskusje, bo i same crimpy sa roznego rodzaju.

Teraz, dlaczego firmy produkujace ammo robia crimp? Tak samo dlaczego spust fabryczny jest ustawiony na 8 funtow albo wiecej?
Ano nie chca miec zadnych spraw w sadzie, ze cos sie spiernikowalo, bo nie bylo bezpieczne. Tylko dlatego i nigdy nie wiadomo z jakiej broni bedzie ta municja wystrzelana, czy bedzie to pol-automat czy zwykly sztucer. Jest to pewnego rodzaju zabezpieczeniem sie przed odpowiedzialnoscia karna.
Powinienes wiedziec, ze Norma rowniez robi amunicje typu "match", z zaznaczeniem do jakiego rodzaju broni jest stosowana, sprobuj w niej okreslic crimp

Jesli zabieramy sie do robienia elaboracji to eliminujemy pewne niewiadome bo wiemy do jakiej broni bedziemy skladac naboje i jesli jest to bron, gdzie wystepuje duzy odrzut czy naboje sie przemieszczaja automatycznie to tak zgadzam sie crimp jest potrzebny, jesli jest to zwykly repetier w standartowym kalibrze mysliwskim czy sportowym (.308Win, .30-06, 7x64 czy 9.3x62), ktory uzywa 99% mysliwych to absolutnie nie, szczegolnie w magazynkach, ktore maja tylko kilka sztuk naboji (2-4). Moge rowniez wspomniec o magazynkach tubularycznych jakie wystepuja w broni typu lever, tam crimp tez jest konieczny, ale bron tego rodzaju nie sluzy do drukowania skupienia rzedu 1MOA na 100m przy 5 przestrzelinach, choc wszystko jest mozliwe.

Firmy produkujace amunicje tj Norma, Lapua czy Winchester maja specjalne matryce do ich produkcji, uzywajac matryc nie komercyjnych tj my kupujemy w sklepie po wiekszej partii musieli byc zaraz je wymieniac.
Rowniez to co oni robia jest tak zrobione, ze musi spelniac kazdy warunek odnosnie pracy w kazdej jednostce danego kalibru.
Np Federal, ktory ma tzw. Lite Magnum w kalibrze .30-06, laduje je na compress i przez to musi miec crimp. Do tego dochodzi inna splonka.

My tutaj poruszamy elaboracje indywidualna i mysle, ze glownym jej celelm jest celnosc wykonanej amunicji a nie jest wytrzymalosc na wstrzasy czy tego typu zachowania.

Na koniec,
pamietasz jak rozmawialismy o tym, ze jak juz sie nawet troche wie na temat elaborowania amunicji to u kazdego wystepuja pewnego rodzaju wlasne spostrzezenia i mysli, ze dana metoda jest wlasnie ta dobra i powinna byc stosowana. Ciesze sie, kiedy widze, ze ludzie dyskutuja na temat elaboracji i maja swoje poglady tak jak Ty to piszesz Artur.
Najlepszym weryfikatorem naszych umiejetnosci jest strzelnica i warunki "bojowe", jesli tam sie nasza ammo spelnia to "kudos" dla niej.
Mozemy robic ammo na rozne metody, z crimpem, z "bushingami", z "neck turningiem", tylko szyjke, "shoulder bumping", uzywac jakich chcemy matryc i pras, mozna robic to na bardzo drogim sprzecie lub tanim, jedno powinno zawsze takie same - bezpieczenstwo i umiejetnosc poznawania oznak nadcisnienia w wykonanej amunicji.
Trzymac sie ksiazki i pracowac powoli bez pospiechu, rezultaty same przyjda szybciej niz sie ich spodziewamy.

Pozdrawiam i trzymam Cie za slowo

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shirli.pev.pl


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • thelemisticum.opx.pl
  •  Menu
     : kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
     : Lapua naturalis Cena
     : Lapua Sniper
     : Lampiony na balkon
     : ladawanie akumulatora bulgota
     : Łańcut - Powozy
     : Latający motylek
     : la lune noire dans l'horoskop
     : łazienka z zabudowana pralka
     : łamanie simlocka ile kosztuje
     : łamacz haseł gg do download
     . : : .
    Copyright (c) 2008 kaniagostyn *UKS Kania Gostyń | Designed by Elegant WPT