Strona główna
  Łapino Górne

kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

GRUPA TRÓJMIASTO I OKOLICE. Waldun - my mamy w Pręgowie Górnym gmina Kolbudy i jak dla mnie jest PIĘKNIE- w miarę blisko do Gdańska, lasy w koło. Jeziorka jak chcesz to w Kolbudach z możliwością żeglowania, lub w Łapinie z pomostem a może w Otominie...
Podstawowe błędy. Zakładam taki topic, gdyż uważam, że się przyda coś takiego dla początkujących. Sam taki jestem i taki topic wydaje mi się bardzo pomocny.

Łapię na DS od niedawna i od kąd go mam, naprawdę bardzo słabo wyglądają moje połowy. Zmieniałem przypony, żyłki na przyponach, haczyki ( w tym ich kolory ), kombinowałem z zanętami, przynętami i bardzo słabo. Cały czas łowie tylko na jeziorkach w przeciągu ostatnich dwóch tygodni bardzo intensywnie. I cały czas walczę. Pogoda była różna, ale to w 100% pewne, że ja coś źle robiłem, że tak słabo było i jest. Tym bardziej, że na bąbkę wcześniej łapałem ryby i było fajnie, dlatego sobie feedera kupiłem.

Powiem tak, ogólnie w 98% moich pobytów nad wodą moja przynęta jest dosłownie nie tykana przez ryby. Te 2% to, jak czasem gdzieś przypadkiem jakaś skubnie.

Zestaw uważam, że mam poprawnie zmajstrowany, głowna 0,25, przypon 0,165, haczyk głównie 6, zestaw wygląda tak:
główna żyłka -> na niej rurka kątowa antysplątaniowa a na niej koszyk ( kwadratowe 30g i okrągłe 20-50g, najbardziej mi pasuje 50g okrągły, bo przede wszystkim dobrze kotwiczy i okrągły dalej leci, jak kwadratowy ( oczywiście przy takim samym obciążeniu ( 30g ) ) -> duży stoper zabezpieczający węzeł -> krętlik -> przypon ( od 20cm aż do ~1,2m, ale ogólnie ~30cm, bo reszta to kombinacje ) -> hak 6-8, przeważnie 6.
Ogólnie przesiądę się chyba na sprężynę, no zwykłej wędce ją stosowałem, przede wszystkim chodzi o to, że duzo, dużo dalej leci. Koszyk, czy 30, czy 40, czy 50, już dużej różnicy nie robi. Może też dlatego, bo najdelikatniejszej szczytówki uzywam cały czas, która jest bardzo "elastyczna". Co by nie bylo, moja precyzja zarzutów jest jeszcze bardzo daleka od perfekcji, ale mniej więcej udaje mi się rzucać w obrębie pewnego pola. To na pewno pogarsza wszystko, ale nie aż tak, żeby w ogóle nie skubały. Kiedyś to w ogóle rzucałem... hehe, ale braly jakoś tam lepiej, lub gorzej.

Przypony i węzły mam robione na wysokim poziomie, sa po prostu ładne, nic się nie plącze, żyłki są proste, nie kręcą się. Robione wszystko samemu, ręcznie.

Przyneta:
kupne czerwone, białe, kukurydza, dziś nawet sam nakopałem robaków i pojawiły się te delikatne, niemrawe skubnięcia i dały te 2% Śmieję się, bo chodz nie do śmiechu mi, ale człowiek się uczy, a najlepiej na własnych błędach.

Zanęta:
Traper i Dragon Magnum ( leszcz i płoć ), dodatki w postaci wanilii, konopie prażone, otręby kukurydziane, biszkopty miodowe, dodawałem też kaszy mannej, bułki tartej, przetartej kukurydzy z puszki, mąki kukurydzianej, płatki owsiane.

Łapałem na jeziorze Łapino Górne, zbiornik w Kolbudach, Kamień, Wycztok, Wysockie. ( Pomorskie )

Sam na co wpadałem, to starałem się eliminować. Ale kończą mi się pomysły. Dziś gdybyałem nad kolorem żyłki przyponu, ale myślę, że to już przesada. Poza tym zmieniałem i nie pomogło.

Do tego może problemem jest to, że kijki rozstawiam sobie w wodzie, na wysokości ~kolan i tam sobie tak stacjonuję z wędką na stojakach i wiaderkami z zanętami i przynetami i może to płoszy ryby. Chodź o tym wcześniej nie myślałem, no bo jednak ten koszyk myka sobie daleko, daleko i tak. No ale może, bo w sumie za każdym razem z DS to w wodzie byłem w woderach i tak tam stoje wytrwale przy kiju i pilnuję. A było tak, bo po pierwsze czesto z 10, czasem nawet więcej metrów w wodzie jednak. Po drugie na brzegu drzewa. W wodzie łatwiej zarzucić i później jest miejsce, aby zaciąć w razie czego, ale niestety nie było żadnej rybki do zacinania.
Kluka. Wiem że niektórzy tu potrafią obsługiwac rower , więc informuję, ze w tym roku też jest organizowany ten rajd, troche późno pisze bo sam się zorientowałem dwa dni temu. Tym razem blizsze okolice. Noo i jak by ktoś chciał to najlepiej zgłosic się do środy. Ja byłem w zeszłym roku i bardzo polecam. Do tego jest to dość tania impreza, a odbywa się w dlugi łikend - Boze Ciało.



Termin i miesce rajdu, informacje ogólne
Rajd będzie trwał pięć dni od 25 do 29 maja 2005 r. Od środy poprzedzającej Boże Ciało do niedzieli. Odbędzie się w centralnej części Pojezierza Kaszubskiego, w okolicach tzw. "kółka raduńskiego", najbardziej znanej części Kaszub, słynącej z licznych atrakcji takich jak zespół jezior rynnowych, Wieżycy (328,6 m n.p.m.) - najwyższego wzniesienia na Niżu Środkowoeuropejskim, licznych rezerwatów, w tym Jaru Raduni - najtrudniejszego na Pomorzu odcinka trasy turystycznej.

Uczestnicy będą mieli do wyboru trasy piesze, rowerową, kajakową, drezynową oraz dowolną. Rozpoczęcie rajdu nastąpi 25 maja 2005 roku o godz. 9.00 przy starej szkole w Gołubiu. Rozpoczęcie trasy drezynowej w piątek (27 maja) o godz. 10:00 przy stacji kolejowej w Sierakowicach.
Zakończenie odbędzie się 29 maja 2005 roku o godz. 15.00 w Kartuzach w miasteczku ruchu drogowego po zwiedzeniu atrakcji miasta.

Świadczenia (w ramach wpisowego):
- ubezpieczenie od NNW,
- metalowa odznaka rajdowa,
- koszulka rajdowa,
- noclegi w warunkach turystycznych (głównie szkoły),
- materiały krajoznawcze (broszury i foldery o tematyce regionalnej),
- poczęstunki turystyczne,
- ogniska i imprezy towarzyszące,
- występy zespołów ludowych,
- występy zespołu Vergil van Troff oraz Łukasza Majewskiego,
- transport bagażu w trakcie trwania rajdu,
- miejsca w kajakach dla uczestników trasy kajakowej,
- miejsca na drezynach dla uczestników trasy drezynowej,
- odcisk okolicznościowej pieczątki,
- potwierdzenie punktów do OTP, KOT i TOK oraz "prawo jazdy na drezynę" ;)
- wrzątek do celów spożywczych,
- dostęp do sprzętu sportowego,
- wstępy do niektórych ciekawych obiektów i muzeów.

Trasy rajdu


1. Trasa piesza "Rekreacyjna"
Dzień 1, 25.05.2005 (środa)
GOŁUBIE - Uniradze - J. Zamkowisko - Stare Czaple - Haska - BRODNICA GÓRNA (13 km)

Dzień 2, 26.05.2005 (czwartek - Boże Ciało)
BRODNICA GÓRNA - Złota Góra - Brodnica Dolna - Jastrzębia Góra - Ostrzyce - Kolano - Krzeszna - SZYMBARK (15 km)

Dzień 3, 27.05.2005 (piątek)
SZYMBARK - Wieżyca (328,6 m)- Wieżyca PKP - Rąty - Goręczyno - SOMONINO (14 km)

Dzień 4, 28.05.2005 (sobota)
SOMONINO - Wyczechowo - kręgi "Kamienne Wesele" - Jar Raduni - Rutki - Borkowo - ŻUKOWO (18 km)

Dzień 5, 29.06.2004 (niedziela)
ŻUKOWO - Podelżbietowo - Smołdzino - Sitno - Dzierżążno - Burchardztwo - KARTUZY (17 km)
OTP - 77 pkt. + 10 za Kartuzy



2. Trasa piesza "Kwalifikowana"
Dzień 1, 25.05.2005 (środa)
GOŁUBIE - Stare Czaple - Przewóz - Sznurki - Lampa - Chmielenko - Chmielno - Zawory - BRODNICA GÓRNA (27 km)

Dzień 2, 26.05.2005 (czwartek - Boże Ciało)
BRODNICA GÓRNA - J. Wielkie Brodno - Ręboszewo - Brodnica Dolna - Ostrzyce - Krzeszna - J. Patulskie - czarny szlak - SZYMBARK (25 km)

Dzień 3, 27.05.2005 (piątek)
SZYMBARK - Szczyt Wieżyca - Kaplica - Połęczyno - J. Połęczyńskie - Kamela - Hopowo - SOMONINO (25 km)

Dzień 4, 28.05.2005 (sobota)
SOMONINO - Góra Zamkowa - niebieski szlak - rez. Stare Modrzewie - Mezowo - Jar Raduni - Borkowo - ŻUKOWO (28 km)

Dzień 5, 29.05.2005 (niedziela)
ŻUKOWO - Podelżbietowo - Smołdzino - Sitno - Dzierżążno - Burchardztwo - KARTUZY (17 km)

OTP - 122 pkt. + 10 za Kartuzy




3. Trasa rowerowa
Dzień 1, 25.05.2005 (środa)
GOŁUBIE - Stężyca - Zgorzałe - "Brama Kaszubska" - Borucino - Wygoda Łączyńska - Miechucino - Garcz - Chmielno - Zawory - Ręboszewo - Złota Góra - BRODNICA GÓRNA (50 km)

Dzień 2, 26.05.2005 (czwartek - Boże Ciało)
BRODNICA GÓRNA - Brodnica Dolna - Ostrzyce - Kolano - Krzeszna - Egiertowo - Nowa Karczma - Będomin - Kościerzyna - SZYMBARK (70 km)

Dzień 3, 27.05.2005 (piątek)
SZYMBARK - Wieżyca (328,6 m) - Kłobuczyno - Grabowo - Przywidz - Roztoka - Egiertowo - SOMONINO (50 km)

Dzień 4, 28.05.2005 (sobota)
SOMONINO - Wyczechowo - kręgi "Kamienne Wesele" - Wyczechowo Osady - Borcz - Majdany - Marszewo - wzdłuż Reknicy - Czapelsko - Łapino Górne - Przyjaźń - ŻUKOWO (40 km)

Dzień 5, 29.05.2005 (niedziela)
część I: ŻUKOWO - Smołdzino - Kobysewo - Grzybno - Kartuzy (oficjalne zakończenie) - KIEŁPINO (28 km) powrót pociągiem
część II: KIEŁPINO - Dzierżążno - Jar Raduni - Babi Dół - Przyjaźń - Niestępowo - Otomin - GDAŃSK (40 km)
KOT - 75 pkt.





4. Trasa kajakowa
Dzień 1, 25.05.2005 (środa)
STĘŻYCA - J. Raduńskie Górne - J. Raduńskie Dolne - Chmielno - J. Mł. Brodno - J. Wlk. Brodno - BRODNICA GÓRNA (24 km)

Dzień 2, 26.05.2005 (czwartek - Boże Ciało)
BRODNICA GÓRNA - J. Ostrzyckie - KRZESZNA (14 km) + 3 km pieszo do Szymbarka

Dzień 3, 27.05.2005 (piątek)
pieszo z Szymbarka przez Wieżycę (328,6 m) (4km) i spływ KRZESZNA - J. Patulskie - J. Ostrzyckie - rz. Radunia - J. Trzebno - rz. Radunia - SOMONINO (21 km)

Dzień 4, 28.05.2005 (sobota)
SOMONINO - ŻUKOWO (pieszo na trasie rekreacyjnej)

Dzień 5, 29.05.2005 (niedziela)
ŻUKOWO - KARTUZY (pieszo na trasie rekreacyjnej)

5. Trasa drezynowa

Dzień 3, 27.05.2005 (piątek)
SIERAKOWICE - Miechucino - Kartuzy - SOMONINO (32 km)

Dzień 4, 28.05.2005 (sobota)
SOMONINO - Kartuzy - Żukowo - Leźno - (Gdańsk Kokoszki) - ŻUKOWO (43 km)

Dzień 5, 29.05.2005 (niedziela)
ŻUKOWO - KARTUZY (11 km)

Trasa "dowolna"
trasa samodzielnie ustalana przez uczestnika w oparciu o miejsca noclegowe:
Brodnica Górna, Szymbark, Somonino, Żukowo.


Wszystka na temat na tej stronie: www.kluka.pl

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shirli.pev.pl


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • trendy-girls.htw.pl
  •  Menu
     : kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
     : Łapino BMW
     : Łapino ryby
     : Łapino jak dojechać
     : Latin English Dictionary online
     : ładne życzenia urodzinowe po polsku
     : Lasowiacy stroje
     : Last NL
     : latarki do ładowania
     : łamacz haseł do plików RAR
     : LAST_INSERT_ID MySQL
     . : : .
    Copyright (c) 2008 kaniagostyn *UKS Kania Gostyń | Designed by Elegant WPT