kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Lapidarium w Miłakowie. Co do lapidarium w Miłakowie- Marti ma rację, tam jest jakieś towarzystwo polsko- niemieckie, i to była ich inicjatywa. Nawet teksty na tych czarnych tablicach są polsie, ale tak jakoś z niemiecka... Na marginesie- słyszałem, że podobnie mniejszość niemiecka chciała zrobić z cmentarzem w Morągu, a nie mogli w tej kwestii porozumieć się z władzami, i niejako przenieśli się do Miłakowa. Jeśli to prawda- potwierdzałoby to Pucior twoje słowa. Oczywiśie masz rację, zapewne za 150 lat ktoś będzie tak traktował nasze groby. Myślę, że to, co zrobiono w Miłakowie, to jedyne, co da się zrobić z większymi cmentarzami. W Morągu mieliśmy kontakt z człowiekiem, który zajmuje się konserwacją powierzchni metalowych, i trochę mówił o metalowych ogrodzeniach grobów. Ich konserwacja to droga sprawa. Może o cmentarze warto powalczyć?
Cmentarze. Mariusz, mapka z pochówkami nie wydaje mi się realnym pomysłem- na naszych oczach wiele grobów ginie, inne są wykorzystywane wielokrotnie- cmentarz przy Dąbrowskiego jest użytkowany do dziś. Dla mnie swego rodzaju podstawą byłoby lapidarium- takie jak w Miłakowie. Zacząć można by było od grobów już zniszczonych. Cały czas "pracują" też złomiarze. Spacery na cmentarz i zdjęcia to na razie wszystko, na co możemy sobie pozwolić. Uratowanie cmentarza wymaga większej akcji, także propagandowej. Dodam, że administrator cmentarza wie o planach takich działań i jeszcze przed rokiem był przychylny. Jak dzisiaj, nie wiem...
Cmentarze. Paweł:) Lapidarium jest ratunkiem jesli cmentarz ma być likwidowany, przebudowywany lub coś w tym stylu. Miłakowo zrobiono wespół z Niemcami. Masz pojęcie całej machiny??? Po co? pytam! Każde przenoszenie jest tylko mniejszym złem. Przeciez można wziąć w opiekę -poczyścić. opiekować. Po co przenosić przecież to naruszenie spokoju zmarłych, że już nie nazwe ingerencją!
To, że Texas Brodnica czy Morag to nie zarzut!!!! Pytam jak chcecie to zrobić? Kim? Jak?
Przecież można wspólnie pobadać i poszperać ale to za mało! Trzeba by cuś więcej prawda?
Więc jeszcze raz pytam jakie są pobudki ( już ruszone). Moje są jasne : Jak najwięcej dowiedzieć sie o przeszłości ziemi z którą jestem emocjonalnie związany. A wasze?
Reinholda zrobiliście dziećmi! - super! ale jak czytam o planach i pomysłach to gęba mi się uśmiecha- przeciez to jest cięzka praca conajmniej stowarzyszenia, którego przecież nie ma.
Usiąść i wymyslić plan, którego nie da sie zrealizować to każdy może sam w domu i co dalej??? Mowa trawa ! Pozdrawiam
Cmentarze. Najprościej:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lapidarium
Jest przedstawione na forum lapidarium w Miłakowie:
http://ruciane-nida.org/s...topic.php?t=124

Oczywiście takie działania to ostateczność - w momencie. gdy to z różnych względów nie ma szans na pozostawienie nagrobków w ich pierwotnej lokalizacji.
Ciekawe miejsca w okolicy Morąga.. Grodziska dwa- w Złotnej i w Plebaniej Wólce, no i duże w Kretowinach, ale to dłuższa sprawa. Jest też Strużyna, grodzisko w lesie. Część w kierunku Łukty jest jakoś słabiej znana- nie wiem dlaczego, ale brak mi skojarzeń. Kościół i cmentarz we Florczakach to raczej oczywiste rzeczy. Cmentarze w każdej wsi, zachowane jak wszędzie. Ciekawy cmentarz rodzinny zobaczyliśmy z Martim w Jureckim Młynie, ma intrygujący kształt. Może powinieneś zobaczyć lapidarium w Miłakowie, nie wiem, czy po drodze.Może jeszcze zainteresuje Cię wieś Ruś w kierunku na Ostródę- jest tam stary cmentarz na górce przed wsią, dla mnie prawdopodobny gródek, ale nie wiem , jakoś nigdy nie zdarzyło mi się zatrzymać.
Osobną sprawę stanowi objazd jeziora Narie, dla mnie fajna i mocno historyczna wycieczka...
Lapidarium w Miłakowie. tą płytę nagrobną znaleźlismy z Andrewem w odległości około 800 m od lapidarium nad jeziorem w Miłakowie , była jeszcze fest przymarźnieta.