kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Kupię kombi diesel. Jak w temacie szukam auta dla żony. Najlepiej, żeby było to kombi w dieslu i miało trochę mocy.

Wymagania:
1. kombi, mały van, terenówka, jeżeli będzie sedan też się zastanowimy
2. rocznik 2004 i w górę
3. przebieg jak najniższy, ale powyżej 150-180tys km już zupełnie odpada
4. moc najlepiej powyżej 130KM
5. nie upieram się, że ma być bezwypadkowy, ale ważne żeby był "prosty" i jeżeli naprawiany, to z głową i zgodnie z "rzemiosłem" a nie posklejane na handel
6. marki uznawane za bezawaryjne (czyli francuskie i włoskie odpadają)
7. bez chwytów takich jak umowa in blanco na 20% faktycznej wartości auta, bo będę chciał wziąć auto w leasing
8. cena najlepiej w okolicach 30tys. Wiadomo, że im mniej tym będę się bardziej cieszył. Maksimum na jakie możemy wziąć leasing to 50tys, ale raczej do tej kwoty nie chcielibyśmy dobić, chyba, że będzie coś naprawdę super.
9. Może być lekko uszkodzone, bądź lepiej do napraw mechanicznych.

bierzemy pod uwagę głownie takie auta jak Accord, Passat, Audi A4, Octavia, Avensis, Corolla verso albo kombi, Mazda 6, Rav4, Land Rover Discovery :hyhy: albo inne rozsądne, które nam nawet na myśl nie przyszły

jakby ktoś miał takie auto, albo po rodzinie/znajomych, byle pewne i nie zdrutowane, to chętnie obejrzymy.

kontakt w temacie, PW, mail: uszaty69@gmail.com , tel: 509 10 12 11.

acha... i najlepiej nie Białystok, Gdańsk, czy Szczecin, tylko raczej południowa Polska;)
Land Rover Discovery 3. W tytule "Land Rover Discovery 3" a opis o głównie o marce Land Rover
Brak bliższych informacji o Discovery 3...

A więc rozwijając :
Cena tego samochodu to około 46 tyś euro, jest on wyposażony w silnik 2.7l TDV6 Diesel o mocy 190KM. Jedną z opcji są trzy rzędy miejsc siedzących. Discovery 3 jest również wyposażony w elektroniczne zawieszenie pneumatyczne, system kontroli zjazdu oraz elektroniczny ukad kontroli trakcji wszystkich kół itp.

Chętnie odpowiem na pytania dotyczące tego samochodu, wystarczy napisać.
Pozdro: Kojot
Ekonomiczne autko w którym się wyśpię. Na ryby i do miasta. A ja Ci śmiało moge polecić Land Rover Discovery I 2.5TDI 113KM z lat 1989-1997r.Auto sprawdza sie w każdym zakątku świata,jest dość komfortowe,ma obszerne wnętrze.To dobra propozycja dla osób które lubią wyskoczyć czasami w teren a jednocześnie muszą samym samochodem jeżdzić na co dzień,plusem jest ekonomiczny silnik diesla i dostępność tanich części zamiennych.I wiem co mówie gdyż mój wujek leśniczy ma takiego Land Rovera na codzień i jest z niego bardzo zadowolony i ani myśli zmieniać go na innego.
przykładowo taki http://otomoto.pl/land-ro...-C12703689.html
Jakie auto 4x4 kupić. Dzień dobry!
Mam potrzebę… konsultacji!
Postanowiłem zakupić drugi samochód. Musi to być 4x4. Potrzebny mi jest do ‘zwykłych’ jazd po lesie w zasadzie przez cały rok, ale nie zawodowo tylko rekreacyjnie/turystycznie czasami w górach, czasami na płaskim, po piachu i po śniegu… Powiedzmy, że ok. 30% jazd to teren, a 70% to asfalt, czasami bardzo kiepskiej jakości. Samochód ma być prosty i taki żeby nie było mi żal jak porysuję lakier lub zaliczę jakąś ‘wgniotę’. Silnik diesla. Budżet skromny – ok. 15 tyś.zł.
Przyznam, że wizualnie/gabarytowo najbardziej podobają mi się: Land Rover Discovery i Nissan Terrano II (zwłaszcza w wersji dłuższej, ale krótkiego nie wykluczam). Czy jest szansa, że te modele spełnią moje oczekiwania? Jak z awaryjnością? Nie mam pojęcia o mechanice, więc jakiekolwiek samodzielne naprawy odpadają…
Tylko czy jest szansa na kupno jakiegoś egzemplarza (za takie pieniądze), który jeszcze trochę pojeździ? Jakie są wasze obserwacje i doświadczenia? Który z nich będzie tańszy w utrzymaniu?
I jeszcze na koniec pytanie laika… Jak to jest z tym napędem na 4 koła na asfalcie? Poczytałem trochę o centralnym mechanizmie różnicowym, ale się gubię. Tzn. Disco można jeździć bez ograniczeń z 4x4 na asfalcie, a Terrano nie?
…proszę o wyrozumiałość…
pozdr
WYBÓR TERENÓWKI. Witam,
Własnie zarejstrowałem się na tym forum i pozwoliłem sobie napisac mój pierwszy post i to od razu z prośba o pomoc w podjęciu decyzji.
Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem zakupu auta terenowego. Co do zastosowania przyszłego samochodu, to zamierzam używac go zarówno w terenie jak i na zwykłych drogach.
Co do terenu, to raczej miałyby być to jazdy użytkowe, bez jakichś eksteremalnych wyczynów. Niemniej jednak drogi leśne, błoto (jesień - wiosna), grzyby, ryby, polowania... jak najbardziej.
Zakupione auto nie będzie jedynym w rodzinie (żona jeździ na codzień samochodem osobowym).
Samochód ma być duży. koniecznie 4 (5) drzwiowy, w miarę ekonomiczny, w miarę możliwości komfortowy (auto nie tylko w teren) i... możliwie bezawaryjny i niezawodny.
To tyle co do założeń. TYeraz konkrety:
Rozważam 3 auta z okolic 1997 roku:
1) Nissan Patrol
2) Mitsubishi Pajero
3) Land Rover Discovery
W kazdym przypadku silnik diesel i manualna srzynia biegów.
Proszę o opinie na temat wymienionych aut, zwłaszcza co do ekonomii (zużycie paliwa), awaryjności, serwisu i jego kosztów, dostępności i cen cześci zamiennych, a także praktycznych własciwości użytkowych.
Z góry dziękuje za wszystkie opinie i porady w tym zakresie.
Pozdrawiam
M.
Jakie większe auto do jazdy głównie po drogach ale i w teren. Posiadam działkę w górach i jedynie autem terenowym z napędem na 4 koła (głębokie koleiny, kamienie, liście na drodze itd) mogę tam dojechać.
Posiadam obecnie Nissan Pickup D21 (drugiego nissana mam na części bo znacznie go rozwaliłem w górach na drzewie) i nie zamierzam się go pozbywać ponieważ wspaniale mi służy do wożenia różnego rodzaju klamotów, jednak potrzebne mi będzie drugie auto gdzie pomieszczę dwójkę dzieci, żonę, kupę bagaży i którym będziemy mogli razem pojechać na wczasy (bo Nissanem Pickup'em D21 to byłby niezły hard core).

Zastanawiam się nad autami z silnikiem diesla jak Nissanem Patrolem tym produktowanym do 1997 roku, Land Rover Discovery I lub II, Toyota Land Cruiser III, Mitsubishi Pajero II, Opel Frontera B itp. Chciałbym auto, które jest w miare wygodne na drogach ale też dobrze spisuje się w terenie tak bym mógł nim także dojechać na działkę. Nie kręcą mnie bajery i szmery w aucie no może klimatyzacja by się przydała. Liczy się to by był wygodny, w miarę prosty, wytrzymały i nie było problemów z kupnem części m.in. blacharskich do niego (jak próbowałem kupić błotnik do mojego obecnego Nissana D21 to musiałem sporo się namęczyć by kupić taką używkę bo o nówce nie było nawet mowy). Zaznaczam także, że mam lekkie obrzydzenie do tych nowych plastikowych SUV'ow.

Co byście doradzili?

ps. nie chciałbym wydać więcej niż 40 000 zł
Jaką terenówkę kupić??. Do turystycznej jazdy po lesie i bezdrożach, a jednocześnie będzie samochodem ładownym i ekonomicznym będzie Land Rover Discovery z silnikiem diesla. Suzuki vitara 5D (silnik 2.0 V6) też jest interesującą propozycją - mam vitarę stąd ten sentyment do marki. Opel Frontiera z silnikiem 2.8 TD też jest OK - pakowne i bardzo oszczędne auto. Pajero - podobnie jak Frontiera. Niestety pozostałych pozycji z listy kolegi de la Cruz bym nie polecał:
Suzuki Jimny - malutki
Rav4 - typowy suv, nie nadaje się w teren
Daewoo Musso - no comments
Hyunday Galloper - psuje się, oj psuje się.
Hmmm co mi powiecie o silnikach 2.5tdi w A6. No kumpel mial 2.5 tds w 5 z prostokatnymi lampami i pozbyl sie go po 6 miesiacach bo silnik i podzespoly zaczely sie sypac ( moze mial pecha a moze ty masz szczeście )
Omega miala 2.5 diesla i landrover discovery tez mial 2.5 diesla to byly silniki od bmw i zobacz jak te auta cenowo stoją - wszyscy urzytkownicy płaczą i płaca jak coś im sie sypnie ( np wiem ze glowice lubią pekać)
co ze statystyka zrobic mozna. Cześć

Land rover-mój znajomy miał kiedyś takowego bodajże jeszcze z lat 80.Rdza go już brała lecz reszta była nie do zajechania i zniszczenia.Bardzo sobie go chwalił i bał się,że juz takiego auta mieć nie będzie.Coś w tym jest-bo kiedyś auta były robione z innych materiałów,rynek był tak chłonny,że te samochody musiały trochę posłużyć nim zostały zmienione,czy wymienione.A teraz??. Z tego co wiem to od początku historii marki, od 1948 bodejże stosowano w LandRoverach aluminiowe blachy , których korozja raczej sie nie ima. Ten osczędnościowy pierwotnie zabieg okazał się zbawienny dla trwałości karoserii.
Zardzewiały czy nie prawdziwy LandRover to rzeczywiście samochód nie do zjachania. Satre Discovery sa nadal najpopularnieszymi samochodami przerabianymi do offroadu. Marka umiera jednak.
Wprowadznie FreeLandera, ucywilizowywanie Defendera, z tego co wiem defender wogóle może zniknąc ze względu na nie spełnianie jakichs unijnych norm.


Co do subaru-to w ostatnim czasie miałem do czynienia z najnowszym silnikiem diesela/tak,tak-subaru rozpoczął jego produkcję w zeszłym roku/w modelu Forester.Na auto trzeba było czekać ponad 3 miesiące,ale warto było.Są nawet opinie,że diesel w subaru-to jakby ryż jeść widelcem;):D.Fajną rzeczą w nim jest ruszanie pod górę-po spuszczeniu hamulca-samochód "sam trzyma" się przez 2-3 sek. i nie zjedzie w dół....
Subaru jak i inne firmy-reagują na zapotrzebowanie rynku-stąd i diesel i taki model jak Justy. Jeżeli subaru to tylko impreza z silnikiem 2,0turbo w nadwoziu sedan. Samochód legenda.
Pozdrawiam
Kia Sorento? Czy jest coś warte?. Jak może nie być SUV tylko podwyższone kombi to wal do Subaru Outback -> najlepszy napęd na 4 koła i bezawaryjność, dynamiczne silniki a w Niemczech nawet diesla można dostać.

Jak ma być jednak SUV to wal do Land Rover'a. Discovery z dieslem startuje od 180tyś więc zostaje 20 na wyposażenie a masz wielkiego Suva który jak chyba żaden z konkurentów nadaje się w teren. :wink:
Allegro wygrałem Range Rovera 4.6 HSE. Allegro wygrałem Range Rovera 4.6 HSE
  Witam,
Wygrałem w aukcji na allegro Range Rover 1998r. 4.6l benzyna Full opcja (numer 993614592) z tej aukcji Range Rover 1998r. 4.6l benzyna Full opcja (993614592) - Aukcje internetowe Allegro jednak sprzedajacy udaje ze tematu nie ma i odmawia wydania pojazdu.

Sprzedajacy zakonczyl aukcje przed czasem nie odwolujac ofert.

Moze ktos ocenic szanse na wygrana w procesie cywilnym.

Moze ewentualnie ktoś chcialby sie podjac takiej sprawy przed sadem w Pruszkowie.

Poszukuje rowniez kontaktu z osoba ktora wygrala 2 aukcje uzytkownika chudy-c27 Land Rover Discovery II TD5 2,5 Diesel (numer 993630892) Land Rover Discovery II TD5 2,5 Diesel (993630892) - Aukcje internetowe Allegro

Wielkie dzieki za pomoc.
Moja terenówka.
Zastanawiałem się nad:
-Jeep Cherokee II (1987 - 2001)
-Nissan Patrol ale nie wiem jaki...
-Nissan Terrano ale też nie wiem czy ten nowszy czy starszy oby dwa są ładne
-Freelander mi się nawet podoba ale ponoć awaryjny...
-Land Rover Range Rover II (1994 - 2001)
-Toyota Land Cruiser

Chciałbym żeby taka terenówka miała także niezłe przyśpieszenie jeżeli to jest możliwe bo wydaje mi się że duża terenówka z 90km silnikiem będzie zamulać choć mogę się mylić. Wiem że terenówki to nie autka sportowe wiec nie moge wymagać zbyt wiele. Aha no i kwestia spalania czy aby na pewno diesel bedzie tańszy? a jeśli się coś zepsuje to ponoć gorszy i bardziej kosztowny w naprawie, czy to prawda?

Aha no i jeśli znacie jeszcze jakieś godne uwagi terenówki to będę bardzo wdzięczny za informacje.
- jeepy fajne są ale nie mają ramy. silnik 4.0 benzyna OK ale ciągle ma problemy z elektryką, diesel 2.5 jest produkcji VM czyli omijać trza z daleka
- patrol 2.8 TD opisany był w niejednym tu temacie - poczytaj, silnik benzynowy rzadko spotykany
- terrano wygodne i duże ale bardzo wąskie i chybotliwe w prowadzeniu, nawet na czarnym
- freelander - wejdź do podforum vany/suvy i zobacz ile problemów mają właściciele
- range rover z silnikiem benzynowym jest bajka, diesle są takie w jeepie, wiec nawet nie myśl
- land cruiser fajny ale diesel mułowaty, benzyna rzadko dostępna, w prowadzeniu jak traktor

generalnie benzynowe silniki żeby miały kopa muszą mieć dużą pojemność, a za tym idzie spore spalanie. 20l/100km to żaden dla nich wyczyn

jeśli nie planujesz upalania w błocie to celuj w coś z niezależnym przodem (terrano, vitara) co pozwala na komfortową jazdę po asfaltach i przyzwoite właściwości w terenie.
w terrano masz diesla lub benzynę, w vitarze również ale w tym przypadku polecam silniki 2.0 V6, które są mocne i w miarę oszczędne. droga jest tylko wymiana rozrządu (łańcuchy) ale ją się robi co 100kkm.
na koniec jeszcze LR discovery - duży, pojemny, oszczędny. niestety jak to anglik, lubi mieć focha, znaczy teren (częste wycieki), ma słabe dyfry mostów. ale ma też duszę. dla lubiących grzebać przy autach, oraz miłośników marki autko nie do zastąpienia.