kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Przydatne (ciekawe) strony. Sklep internetowy, budowa zestawow glosnikowych, elementy zwrotnic. Jednym slowem wszystko dla DIY. Polecam. http://arton.info/
Dystrybutor wielu urzadzen audio (CD, wzmacniacze, pre) szeroka oferta. Strona godna polecenia glownie ze wzgledu na szeroka oferte lamp elektronowych: www.rcm.com.pl
Sprzet estradowy, instrumenty itd. Sklep polecam glownie ze wzgledu na dobra oferte lamp firmy JJ. http://www.maxvolume.pl/MAXsklep/index.php...facturers_id=88 Szukam schematów preamp. na ECC88 i ECC84. Typowe materiały książkowe ale to jest plus dodaje te strone do ulubionych. jezeli interesują ciebie lampy polecam ci ksiażkę "Lampy elektronowe w aplikacjach audio" Pana Aleksandra Zawady ksiżąka dostępna jest w sklepie AVT oraz na stronie wydawnictwa BTC www.btc.pl Zagadki ogólnotematyczne. Tak jest.
Chodzi o samochód Pierce-Arrow.
Tesla dostał za zadanie uruchomić silnik, aby ten nie korzystał z żadnych zewnętrznych źródeł energii. Poszedł więc do najbliższego sklepu radiowego i nabył 12 lamp elektronowych, przewodów i wybranych oporników. Skonstruowany obwód umieścił w pudełku o wymiarach 24 cale długośści, 12 cale szerokośści i 6 cale wysokości. Pudełko zostało umieszczone na przednim siedzeniu i jego przewody zostały podłączone do chłodzonego powietrzem, bezszczotkowego silnika. Dwa pręty o średnicy 1 cala wystawały z pudełka na długość 3 cali.
Jak się później domyślano owe pręty czerpały energię z pola magnetycznego Ziemi. Niestety nikt nie wie w jaki sposób.
Ogólnie Tesla chciał aby każdy człowiek w dowolnym miejscu na Ziemi mógł korzystać z energii wyłącznie poprzez wbicie w ziemię właśnie prętów.
Pomysł upadł ze względu na brak środków na badania.
Koval zadaje! islamski terroryzm, 9/11 i ich reperkusje polityczno-różne. W 1931 r. powstał samochód na silnik elektryczny Pierce-Arrow, o mocy 80 KM i 1800 obr./min. Silnik prądu stałego miał 40 cali długości i 30 cali średnicy, i nie był podłączony do żadnego źródła zasilania. W umówionym czasie przybył Nikola Tesla, poszedł do sklepu radiowego i kupił 12 lamp elektronowych, przewodów i wybranych oporników. Skonstruowany obwód włożył do pudełka o wymiarach 24 cale długości, 12 cale szerokości i 6 cale wysokości. Umieścił pudełko na przednim siedzeniu i jego przewody podłączył do chłodzonego powietrzem, bezszczotkowego silnika. Dwa pręty o średnicy 1 cala wystawały z pudełka na długość 3 cali. Nikola Tesla zasiadł na siedzeniu kierowcy, wepchnął pręty do pudełka, powiedział "teraz mamy moc”, po czym włączył bieg i pojechał! Nikola Tesla stworzył samochód na wolną energię, proszę pomyśleć, co by było, gdybyśmy to dzisiaj stosowali?! Tesla twierdził: Ujarzmiłem promienie kosmiczne i sprawiłem, by służyły jako napęd (...). Ciężko pracowałem nad tym przez ponad 25 lat, a dziś mogę stwierdzić, że się udało (cytat z 10 lipca 1931 roku z Brooklyn Eagle). Ponad 1000 patentów Tesli jest w Nowym Jorku.
Jeśli już wtedy można było sobie pozwolić na coś takiego to sam pomyśl jakie możliwości są dzisiaj. A co do tego w jaki sposób blokują reformy odpowiedź jest prosta. W każdy możliwy nie zawsze legalny. Mają na tyle kasy żeby dać w łapę komu trzeba byle by tylko nie przechodzić na inne rozwiązania.
Więcej o wynalazkach Tesli tutaj:
http://www.zigzag.pl/jmte/Tesla.htm
Czy gdybyś był jedynym kto ma na zbyciu pewien cenny towar którego wszyscy potrzebują i zarabiał byś na tym kupę szmalu to czy nie wkurzało by cię to gdyby nagle pojawił się ktoś kto ma inne konkurencyjne rozwiązanie. Ten ktoś mógł by ci zabrać źródło utrzymania więc na pewno zaczął byś działać na jego szkodę aby nie zabrał ci chleba. Przecież to logiczne. Nikola Tesla. W potalu o2 znalazłem ciekawy artykuł
http://wiadomosci.o2.pl/?s=513&t=8060
Co myślicie o tym?
W 1931 roku w fabryce samochodów Pierce Arrow w Buffalo w stanie Nowy Jork testowano prototyp automobilowego silnika elektrycznego. W doświadczeniu miał wziąć udział Nikola Tesla. Zażyczył sobie, by wmontowany do samochodu silnik o mocy 80 koni mechanicznych podłączono do sprzęgła i skrzyni biegów, przewody zasilające zaś miały być odłączone od źródła zasilania - miały sobie ot tak sterczeć w powietrzu. O umówionej porze Tesla przybył z Nowego Jorku, obejrzał silnik, po czym udał się do najbliższego sklepu ze sprzętem radiowym. Tam kupił garść lamp elektronowych, przewodów i oporników.
Skonstruował z tego wszystkiego obwód i wepchnął do kartonowego pudełka o wymiarach 24 x 12 x 6 cali. Pudełko Tesla położył na przednim siedzeniu samochodu i podłączył je do silnika. Następnie wyciągnął z pudełka dwa pręty o średnicy 1/4 cala i długości 3 cali. Sam usiadł na siedzeniu kierowcy, włączył silnik i pojechał. Samochód napędzany skonstruowanym na chybcika pudełkiem z lampami i drutami w środku rozwijał prędkość 90 mil na godzinę (145 km/h).
Tesla jeździł tym samochodem cały tydzień. Dziennikarze biegali za nim i bezskutecznie próbowali dowiedzieć się, skąd pochodzi prąd, którym zasilany jest motor. Kiedy go o to pytali, wynalazca odpowiadał, że z otaczającego nas eteru. Taka odpowiedź nie mogła zadowolić dziennikarzy, napisali więc, że Tesla zwariował i że jest w zmowie ze złowrogimi siłami wszechświata. Wynalazca wściekł się nie na żarty. Zabrał swoje pudełko z przedniego siedzenia i pojechał pociągiem do Nowego Jorku. Nigdy więcej nie wspominał o tym doświadczeniu. Eksperymenty z silnikiem elektrycznym w samochodach przerwał wielki kryzys lat trzydziestych.
I o tym?
Tajemnice zabrane do grobu
Wielu wierzyło, że Nikola Tesla, przybysz z nikomu nieznanego kraju, jest w zmowie ze złymi mocami. Wierzyli w to nawet ludzie wykształceni. Tesla za pomocą swoich generatorów potrafił wytwarzać prąd o mocy 12 milionów woltów. Ziemia drżała podczas tych eksperymentów. Tesla nigdy nie kłamał i uwielbiał droczyć się z dziennikarzami. Powszechnie wierzono, że potrafi wytwarzać pioruny kuliste, a on temu nie zaprzeczał. Kiedy jednak na konferencji prasowej zwołanej w kwietniu 1908 roku oznajmił, że zbudował maszynę, dzięki której może zniszczyć dowolne miejsce na ziemi, nikt mu nie uwierzył. Nikt również nie skojarzył tej deklaracji ze zdarzeniem, które miało miejsce dwa miesiące później, w czerwcu 1908 roku. W tajgę nad rzeką Dolna Tunguska uderzył z ogromną siłą meteoryt. Najsłynniejszy meteoryt świata, który... nigdy nie został odnaleziony. Przeszukiwano las centymetr po centymetrze, osuszono sporej wielkości bagno, na dnie którego miały spoczywać resztki kosmicznego wędrowca. Znaleziono tam wielki korzeń drzewa. Nikola Tesla nigdy więcej nie wspominał o swoim niszczycielskim urządzeniu.
Nicola Tesla. Nikola Tesla (1856 - 1943) - uczony chorwackiego pochodzenia - wynalazł prąd zmienny, czyli taki, jaki jest w naszych domach.
W 1884 roku Tesla zamieszkał w Nowym Jorku. Cały jego majątek stanowiły wówczas cztery centy, kilka wierszy oraz szkice maszyny latającej. Zaczął pracować w firmie Tomasza Edisona, jednak różnica temperamentów i sprzeczne poglądy co do możliwości wykorzystania elektryczności sprawiły , że nie wytrzymał tam długo.
W 1885 roku sprzedał wszystkie swoje wynalazki związane z wytwarzaniem prądu zmiennego. Za otrzymanie pieniądze otworzył laboratorium. W pionierskiej epoce radia Nikola Tesla opracował kilkadziesiąt aparatów nadawczo - odbiorczych. Uważał, że jeden z nich odebrał sygnały z innej planety. Amerykańskie brukowce rozpisywały się o dziwactwach geniusza: nie znosił kobiet noszących perły, w hotelach unikał pokoi i pięter, których numery dzieliły się przez trzy, w restauracjach domagał się dużej liczby serwetek i sam polerował nimi sztućce...
Niewiele brakowało, by w 1912 roku Tesla został laureatem Nagrody Nobla . Miał ją dostać wraz z Edisonem. Ponieważ nie chciał mieć z nim nic wspólnego nie nagrodzono żadnego wynalazcy. Urząd Patentowy USA posiada 1.200 patentów zarejestrowanych na imię Nikolaja Tesli, ocenia się, że mógłby opatentować on dodatkowe 1.000 z pamięci.
Chcecie to wierzcie:
W 1931 roku, pod finansową egidą Pierce-Arrow i Georgea Westinghousea, Pierce-Arrow rocznik 1931 został wybrany do testów na terenie fabryki w Buffalo, N.Y. Wymontowano z niego standardowy silnik spalinowy i w jego miejsce wstawiono silnik elektryczny o mocy 80 KM i 1800 obr./min., który podłączono do sprzęgła i skrzyni biegów. Silnik prądu stałego miał 40 cali długości i 30 cali średnicy a jego przewody zasilające zostawiono sterczące w powietrze bez żadnego zewnętrznego źródła zasilania. W umówionym czasie Nicola Tresla przyjechał z Nowego Yorku i dokonał oględzin samochodu Pierce-Arrow. Następnie poszedł do najbliższego sklepu radiowego i nabył garść (12) lamp elektronowych, przewodów i wybranych oporników. Skonstruowany obwód umieścił w pudełku o wymiarach 24 cale długości, 12 cale szerokości i 6 cale wysokości. Pudełko zostało umieszczone na przednim siedzeniu i jego przewody zostały podłączone do chłodzonego powietrzem, bezszczotkowego silnika. Dwa pręty o średnicy 1 cala wystawały z pudełka na długość 3 cali. Pan Tesla usiadł na siedzeniu kierowcy, wepchnął pręty do pudełka i powiedział teraz mamy moc. Włączył bieg i pojechał! Ten pojazd napędzany silnikiem prądu zmiennego rozwijał prędkości do 90 mil/godz. I zachowywał się lepiej niż jakikolwiek samochód o napędzie spalinowym w tamtych czasach. Tesla spędził w tym samochodzie cały tydzień. Kilka gazet w Buffalo opisywało tę próbę. Pytany skąd pochodziła moc, Tesla odpowiadał, że otaczającego nas Eteru. Kilka osób sugerowało, że Tesla zwariował i wszedł w zmowę ze złowrogimi siłami wszechświata. To rozwścieczyło Teslę, usnął swoją tajemniczą skrzynkę z pojazdu i wrócił do swojego laboratorium w New York City. Swój sekret zabrał do grobu! Przypuszcza się, że Tesla był w stanie wykorzystać jakoś pole magnetyczne Ziemi, które obejmuje naszą planetę. I w jakiś sposób otrzymywać potężne ilości energii przecinając te linie czy też każąc im mnożyć się między sobą. Dokładna natura tego urządzenia pozostaje tajemnicą, ale w rzeczywistości działało ono zasilając 80 konny silnik Pierce-Arrow do prędkości rzędu 90 mil/godz. bez jakiegokolwiek zasilania!
Mnie bardziej facynuje on,niz ten pazerny edison. A wy macie jaką stakapostać która was facynuje osiągnięciami (wyłaczam JPII - jest zbyt charakterystyczny) Nikola Tesla.... ... używamy wielu jego wynalazków, nie wiedząc nawet jak był genialnym naukowcem.
Oto kilka informacji:
Nikola Tesla - serbski wynalazca, poeta i malarz, urodzony w małej miejscowości Lika w obecnej Chorwacji. Był autorem 112 patentów, głównie rozmaitych urządzeń elektrycznych, z których najsławniejsze to silnik prądu zmiennego, prądnica prądu zmiennego, autotransformator, dynamo rowerowe, bateria słoneczna, turbina talerzowa, transformator Tesli (cewka wysokonapięciowa) i świetlówka. Stworzył też podstawy teoretyczne konstrukcji radia i choć sam wynalazek radia przypisuje się komu innemu, dopiero zastosowanie jego teorii umożliwiło rzeczywisty rozwój radiofonii i telewizji na świecie. Nikola Tesla był m.in. twórcą pierwszych urządzeń zdalnie sterowanych drogą radiową.
Zmarł w biedzie, ale był jednym z najważniejszych ludzi, którzy kiedykolwiek żyli. To, co stworzył jest wielkie i wraz z upływem czasu staje się jeszcze większe.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nikola_Tesla
http://www.zigzag.pl/jmte/Tesla.htm
[...] Kilka razy wcześniej w tym artykule wspominałem człowieka o nazwisku Nikola Tesla i stwierdziłem, że był to największy umysł, jaki kiedykolwiek żył. Urząd Patentowy USA posiada 1.200 patentów zarejestrowanych na imię Nikola’ia Tesla’i ocenia się, że mógłby opatentować on dodatkowe 1.000 z pamięci!
Ale, wracając do naszych samochodów elektrycznych - w 1931 roku, pod finansową egidą Pierce-Arrow i George’a Westinghouse’a, Pierce-Arrow rocznik 1931 został wybrany do testów na terenie fabryki w Buffalo, N.Y. Wymontowano z niego standardowy silnik spalinowy i w jego miejsce wstawiono silnik elektryczny o mocy 80 KM i 1800 obr./min., który podłączono do sprzęgła i skrzyni biegów. Silnik prądu stałego miał 40 cali długości i 30 cali średnicy a jego przewody zasilające zostawiono sterczące w powietrze – żadnego zewnętrznego źródła zasilania.
W umówionym czasie Nicola Tresla przyjechał z Nowego Yorku i dokonał oględzin samochodu Pierce-Arrow. Następnie poszedł do najbliższego sklepu radiowego i nabył garść (12) lamp elektronowych, przewodów i wybranych oporników. Skonstruowany obwód umieścił w pudełku o wymiarach 24 cale długości, 12 cale szerokości i 6 cale wysokości. Pudełko zostało umieszczone na przednim siedzeniu i jego przewody zostały podłączone do chłodzonego powietrzem , bezszczotkowego silnika. Dwa pręty o średnicy ¼ cala wystawały z pudełka na długość 3 cali.
Mr. Tesla usiadł na siedzeniu kierowcy, wepchnął pręty do pudełka i powiedział „teraz mamy moc”. Włączył bieg i pojechał! Ten pojazd napędzany silnikiem prądu zmiennego rozwijał prędkości do 90 mil/godz. I zachowywał się lepiej niż jakikolwiek samochód o napędzie spalinowym w tamtych czasach. Tesla spędził w tym samochodzie cały tydzień. Kilka gazet w Buffalo opisywało tę próbę. Pytany skąd pochodziła moc Tesla odpowiadał „Z otaczającego nas Eteru”. Kilka osób sugerowało, że Tesla zwariował i wszedł w zmowę ze złowrogimi siłami wszechświata. To rozwścieczyło Teslę, usnął swoją tajemniczą skrzynkę z pojazdu i wrócił do swojego laboratorium w New York City. Swój sekret zabrał do grobu!
Przypuszcza się, że Tesla był w stanie wykorzystać jakoś pole magnetyczne ziemi, które obejmuje naszą planetę. I w jakiś sposób otrzymywać potężne ilości energii przecinając te linie czy też każąc im mnożyć się między sobą. Dokładna natura tego urządzenia pozostaje tajemnicą ale w rzeczywistości działało ono zasilając 80 konny silnik Pierce-Arrow do prędkości rzędu 90 mil/godz. bez jakiegokolwiek ładowania.
Robi wrażenie. Wcale się nie dziwię, że część jego wynalzków utajniono, np. takie koncerny paliwowe po prostu by zbankrutowały
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|