kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Clio II - kontrolka poduszki. Witam,

Z moich obserwacji wynika, ze czestym problemem w Clio II
jest zapalajaca sie bez wyraznego powodu lampka kontrolna
poduszki powietrznej. Znam przynajmniej dwie osoby, ktore
walcza z tym problemem.
Czy ktos sie z tym spotkal ? Jakie jest stanowisko Renault ?
Czy jest jakies proste a skuteczne rozwiazanie proponowane
przez ktoregos z dealer'ow ?

Pozdrowienia

ArtW

ArtW

Użytkownik Tomasz Witkowski <Tomasz.Witkow@domdata.depfa-it.comw
wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:9p910i$82@helios.domdata.com...

Mam pytanko dotyczace swiatel przeciwmgielnych a dokladnie ich uzywania.
Jechalem sobie w sobote wieczorem z Bydgoszczy do Poznania,
wiedzac, ze na wylocie z Gniezna zapene beda staly misie to zwolnilem
do prawidlowych 60 km/h a mimo to patrze wyskakuje mis z lampka i macha.
Zatrzymalem sie a ten na mnie z ryjem, ze mam wlaczone przednie swiatla
przeciwmgielne. Zazadal dokumenty do kontroli, probowal znalezc jakis
haczyk
no ale mu
sie nie udalo, na koncu powiedzial, ze mam szczescie, bo nie da mi mandatu
w wysokosci 100PLN za wlaczone swiatla przeciwmgielne w miescie, bo ma
dobre serce.
Czy mial prawo dac mi mandat? Jaki paragraf o tym pisze?

--
Witek
Renault Megane RXE
1.6 16V

Cavallino napisał(a):

| U mnie nie zapala nic, nawet jak w ogóle gazu nie podaje. ;-)

jesli nie ma paliwa tylko krotka chwile, to nic sie nie dzieje


Kiedy dłuższą chwilę to też się nie dzieje, jak miałem uszkodzony Matrix to
auto stanęło, a "check engine" się nie zapalało.

- blad musi powtorzyc sie okreslona ilosc razy nim ecu zapali kontrolke,
ale po podpieciu do kompa zdarzenie jest widoczne...
... no chyba, ze wycieli Ci lampke ;-)


Nie wycięli, jak padła cewka lampka od razu się zaświeciła.

| Nie wiem czy bzdura, inaczej bym nie był w stanie (na gazie) osiągnąć
| różnic +-10% w stosunku do pokazywanego zużycia tylko regulacją kompa
| gazowego.
czyli mowisz, ze Twoj sterownik benzynowy nie zauwaza, ze dostaje +-10% od
tego co sobie zyczy ?


Zapewne zauważa, bo zmienia przecież czasy otwarcia.
Ale widać uznaje że to nie powód to siania paniki.
No i te +-10% to oczywiście mowa o gazie, nie o benzynie.

srednio 10%  to duzo - chcialbym zobaczyc wydruk z kontroli spalin w Twoim
pojezdzie... bo ktos tu kogos robi w balona... nie wiem, czy Ty mnie czy
oni Ciebie.


Przechodził badanie w listopadzie, żadnych zastrzeżeń nie było.

| A kto mówi że zostaje niezauważone?
Ty ;-) caly czas od poczatku mowisz, ze sterownik nie ma pojecia, ze
silnik nie dostaje ile powinien


No a jak to wytłumaczysz?

, nawet w tym poscie - patrz wyzej.

| Oczywiście nie mówię dokładnie o Civicach, bo takowego nie posiadam.
to bez wiekszego znaczenia, norma eobd obowiazuje wszystkich, jedni ja
wyprzedzaja bardziej inni mniej...


No tak właśnie mi się wydaje.
Może soft sterujący w Renault jest bardziej tolerancyjny.

Użytkownik <u@poczta.onet.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:1619.00000001.3bb21@newsgate.onet.pl...

| W sieci to nie wiem ale jak chcesz to mogę podesłać Ci na priv
skany z
| instrukcji wła nie takiego modelu, tyle że to było ze 3 czy 4
różne
| wersje.
ok a wiec mam renault 19 GTR z 91 roku i jest tam taki wskaznik po
lewej
stronie wska nika temperatury i on cały czas jest na zero tylko
podczas
przekrecania kluczyka podnosi sie poza czerwona linie a pozniej
wraca do
pozycji zerowej co to jest ...?


Oj chyba jednak po prawej. To jest wskaźnik poziomu oleju i działa
tylko w momencie włączenia zapłonu. Po uruchomieniu rozruchu wyłącza
się. Nie jest to jednak najbardziej wiarygodne źródło informacji i
służy raczej ogólnej informacji czy olej jest :-)

jeszce jedno pytanie w jaki sposób i która z żaróweczek wsklazuje
podczes staru
poprawnie działają cą poduszke powietrzna


Trudno powiedzieć... były w tym roczniku w 19-tce montowane poduszki?
Przejrzałem wszystkie (które mam dostępne) wersje desek i w żadnej nie
występuje coś takiego jak lampka kontrolna pp.

 .i pytanko do centralengo zamka

wymienilem baterie w pilocie i dalej dos kiepsko działa tzn musze
bardzo
bllisko podejsc i pare razy ponaciskac az odblokuje lub zablokuje
drzwi , czy w
samochodzie gdzies kolo tego czujnika jest jakas bateria która się
juz pewnie
zużyła...?


A to jest oryginalnie otwierany pilotem w kluczyku czy jakiś
dorabiany? Jeżeli oryginalny to on jest na podczerwień i właśnie ma
działać z małej odległości. Przy zabrudzonych szybach ta odległość
ulega dalszemu zmniejszeniu. A jeżeli to jakiś inny system np
autoalarm z funkcją otwierania centralnego to może i coś być nie tak z
doładowaniem jego baterii.
A może zbyt krótko przyciskasz? Niektóre typy tak mają, że trzeba
chwilkę przytrzymać a jeszcze jak masz alarm ze zmiennym dynamicznie
kodem i lubisz się bawić pilotem to musi nastąpić dodatkowo
uzgodnienie kodu między pilotem i centralką. To zazwyczaj wymaga
jednego naciśnięcia dodatkowo.

pozdr Sławek
mondeo 2,0 ghia kombi

Pisze wlasciwie po to aby wziac odwet na Panu Obiecanka-Cacanka z ASO
Renault Zdunek w Gdansku. Sytuacja wlasciwie bylaby smieszna, gdyby
lekko nie wkurzala...

Po stluczce wyladowalem w blacharni w/w ASO (ubezpieczenie Allianza
nakazuje serwisowac sie w ASO), gdzie wymienili mi pare elementow z
przodu, pare polakierowali. Stawilem sie po odbior autka i po
ogledzinach zauwazylem, ze lekkie otarcie na krawedzi drzwi (cofniety
blotnik leciutko odrapal lakier) nie zostalo polakierowane. Po zwroceniu
uwagi Panu Obiecanka-Cacanka tenze zniknal na chwile a po minucie
zauwazylem przez okno pracownika lakierni zasuwajacego z puszka w reku i
kawalkiem gabki do samochodu (auto stalo na dworze, lezal sobie sniezek
i mrozik trzymal parustopniowy). Zanim doszedlem do smochodu, tenze
pracownik maznal juz lakierem po rysie... Na kolejne reklamacje odnosnie
uslugi (czemu lakierowanie bez odtluszczania czy chocby oczyszczenia
"rany", ze o mrozie nie wspomne...?) Pan Obiecanka-Cacanka zadeklarowal
ze jak sie pojawie na polerowaniu maski, to zrobia lakierowanie tej
ryski very profesjonalnie...

Po wyjezdzie z ASO i przejechaniu paru kilosow zapalila sie lampka
kontrolna temp plynu chlodzacego. Po zatrzymaniu i zbadaniu sytuacji
okazalo sie, ze w zbiorniku wyrownawczym widac dno (potem wydalo sie, ze
fachura ktory wlewal plyn chlodniczy nie rozgrzal silnika na tyle zeby
otworzyl sie duzy obieg, no i po prostu wlal za malo). Po telefonie do
Zdunka, dojechal do mnie Pan Obiecanka-Cacanka, uzupelnil mi plyn
chlodniczy a jako zadaoscuczynienie za szkody moralne zaoferowal
komplecik kolpakow. Bylem gotow zrobic awanture na poziomie Renault
Polska za wypuszczenie z serwisu samochodu w stanie, w ktorym jego
eksploatacja mogla doprowadzic do uszkodzen, ale miekkie serducho
wygralo i przystalem na kolpaki. Umowilismy sie na telefon w ciagu paru
dni...

Przyjmujac za pewnik zjawisko relatywizmu czasowego, zadzwonilem do Pana
O-C po tygodniu i okazalo sie, ze kolpakow nie ma ("czlowiek wozacy
czesci nie dojechal/rozchorowal sie a w calej Francji nie ma takich
fajnych kolpakow jakie chcialbym Panu dac, bo dobro klienta najwyzszym
celem naszym jest i basta..."). Nastepny termin wyzanczylismy sobie do
konca nast. tygodnia i znowu w rozmowie telefonicznej (tak, tak - ja
zadzwonilem do niego) opowiastka sie powtorzyla z tym, ze "w
nadchodzacym tygodniu to juz na pewno...". Minelo juz dwa tygodnie i w
mojej ufnej lepetynie zaleglo sie podejrzenie, ze przez miesiac czasu to
zdazylyby powstac nowe kolpaki nawet gdyby we Francji ktos mial je
klepac po godzinach jako prace zlecone. Konsekwencja podejrzenia byla
mysl, ze po prostu Pan O-C obiecal co obiecal, klient sie nie awanturuje
wiec sprawa zalatwiona.

Mi sie juz nie chce wydzwaniac i zebrac o obiecane kolpaki bo czlowiek
choc niewielki to jednak swoj honor ma, ale ku nauczce i przestrodze
historyjke powyzsza zapodaje...

Pozdrowka
Waldek
______________________________________________________
                        ICQ: 30103186
______________________________________________________