Strona główna
  łączenie wykroczeń drogowych

kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Wiara Lecha. Dodam tylko, że połączenie przez policję sprawy zatrzymania kibiców wraz z sprawą prezesa, to typowa chamska zagrywka, mająca na celu rozpracowanie naszego środowiska. To są dwie niezależne od siebie sprawy, co tylko pokazuje, że ktoś chce zniszczyć nasze środowisko każdym z możliwych sposobów. Dobrze, że nie wyciągnęli wszystkich wykroczeń drogowych zatrzymanych, żeby uwiarygodnić zarzuty.
Taka demokracja to inna forma komuny. Niestety.
Taryfikator mandatow ?. Thomass, z gribsza cos takiego. szczegolowego poszukam pozniej

Niższe mandaty, ale bez możliwości negocjacji - to prezent pod choinkę dla kierowców i policjantów. Punkty pozostają bez zmian. Takie rozwiązania wprowadza nowy taryfikator mandatów drogowych, który będzie obowiązywał od 23 grudnia.

Oczywiście jak zawsze jedni będą za inni przeciw. - Na pewno przeciw będą ci, którzy nie będą mogli ponegocjować pewnych kwot mandatu na drodze - mówi Sławomir Grześ z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

- Choć jeśli przekroczą dozwoloną prędkość to czemu nie. W przypadku tego wykroczenia widełki pozostają nie zmienione. Maksymalna kara to 500 złotych. Mniej zapłacimy za nie udzielenie pierwszeństwa pieszemu na przejściu, bo 350 a było nawet do 500 złotych. Za jazdę w nocy bez świateł 200 - było do 400. Wszystko bez żadnych negocjacji. To dobre rozwiązanie - mówi komisarz Grześ.

- Skończą się wreszcie sytuacje, w których zatrzymany w Lublinie kierowca będzie tłumaczyć, że za to samo gdzieś w Polsce zapłacił mniej.

Za jazdę bez pasów zapłacimy 100 złotych kary - było do 200. Brak dokumentów - 50 złotych - przedtem do 200. W dalszym ciągu obowiązuje łączenie wykroczeń. Stawka maksymalna tysiąc złotych - bez zmian.
STOP wariatom drogowym. przesadzilem z maluchem i 35 km/h po to zeby cos pokazac - ze ograniczenia predkosci sa abstrakcyjne bo dotycza w taki sam sposob kazdego auta w kazdych warunkach pogodowych - oczywiscie kodeks mowi o tym zeby dostosowac predkosc do panujacych warunkow, jednak to jest egzekwowane jedynie jesli ktos spowoduje wypadek. nieprzestrzeganie ograniczenia predkosci przy pustej drodze i dobrych warunkach zawsze bedzie wykroczeniem

zupelnie nieabstrakcyjna jest glupota kierowcow i nie wazne jest dla mnie z jaka predkoscia sie poruszaja po ulicy - jesli nie potrafia jezdzic, nie maja wyobrazni a najgorsze jest polaczenie tych 2 cech to jest problem

akcja typu stop wariatom drogowym wedlug mnie nie poprawi umiejetnosci kierowcow

a dla pzu najlepiej byloby gdyby ludzie placili ubezpieczenia a samochodami jezdzili max 30 km/h lub jeszcze lepiej - trzymali je w garazach
Fotoradary. Jak kierowca musiałem poruszyć ten temat po przeczytaniu tego artykułu:


Nadciągają ciężkie czasy dla kierowców. Unia Europejska przeznaczy na budowę u nas ultranowoczesnego systemu fotoradarowego aż 180 mln zł. Do tego Polska dorzuci rewolucyjne zmiany w prawie. W efekcie kary za przekraczanie prędkości staną się zmorą posiadaczy aut. Taką samą zmorą jak fatalne drogi w naszym kraju - pisze "Dziennik".

Jak dowiedział się "Dziennik", fundusze na projektowany system automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym mają zostać uruchomione na przełomie lat 2007-2008.


Czy to znaczy, że już za rok, jadąc z Krakowa do Warszawy, kierowca będzie natykał się na fotoradar niemal co kilometr? Niezupełnie. Dziś jest ich 127, a będzie 200 oraz ponad tysiąc masztów, na których będą montowane. Zdecydowanie skróci się natomiast czas reakcji na wykroczenie kierowcy.

Za pieniądze Unii powstanie Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym - fotoradary będą samodzielnie łączyć się z nim drogą radiową i przesyłać zdjęcia sfotografowanych samochodów. Tam w kilka dni, na podstawie numerów rejestracyjnych komputery zidentyfikują auto i jego właściciela, wydrukują mandat i wyślą, tak jak wysyłane są np. bankowe wyciągi z kont.

W moc fotoradarów nie wierzy profesor prawa Marian Filar. Będziemy krajem, w którym na najgorszych drogach Europy, staną najlepsze radary. To tak, jakby osobie bez nogi sprawić złote zęby. Poziom bezpieczeństwa nie zależy od fotoradaru, ale od wielu okoliczności, stanu dróg, kultury jazdy. Fotoradary powinny być ustawione na prędkość 0, bo większa w naszych warunkach jest niebezpieczna - twierdzi prof. Filar. (PAP)


Ja też osobiście nie wierzę w ich skuteczność. Jedyną grupą ludzi, którzy na takich zmianach na pewno skorzystają to ci którzy sprzedają antyradary. A bezpieczeństwo na drogach zdecydowanie bardziej poprawiłoby wyremontowanie istniejących dróg i budowa nowych.

Poza tym znacząco wydłuży się czas podróżowania, a co za tym idzie jego komfort.
Zmieni się prawo a nie fotoradary.

Dziennik "Polska" podaje, że wkrótce nastaną ciężkie czasy dla piratów drogowych. Na ostatnim w tym roku posiedzeniu Sejmu posłowie przyjmą projekt ustawy powołującej automatyczne centrum nadzoru ruchu drogowego.

Pogromcą łamiących przepisy będą fotoradary...

Najważniejszą zmianą będzie możliwość skutecznego karania piratów drogowych na podstawie zdjęć, które prezentują tylną tablicę rejestracyjną pojazdu. To rozwiązanie stosowane w wielu krajach Europy. U nas podstawą do ukarania kierowcy jest zdjęcie z widocznym numerem rejestracyjnym pojazdu i twarzą kierowcy. Gdy na zdjęciu nie widać twarzy kierującego, albo została uwieczniona tylna tablica rejestracyjna, winni często zasłaniają się niepamięcią lub brakiem konieczności ewidencjonowania osób, którym pożyczają samochód. W efekcie sprawy często były umarzane lub kierowca był karany za niewskazanie sprawcy. Trzeba było wówczas zapłacić mandat, jednak na konto pirata nie trafiały punkty karne.

Według nowego projektu każdy kierujący, którego "wyczyn" zostanie uwieczniony przez fotoradar, będzie podlegał karze za przewinienie. Niezależnie od tego czy na zdjęciu będzie widać twarz kierowcy. A jeżeli pożyczyliśmy komuś pojazd i wykroczenie zostało popełnione przez tymczasowego użytkownika? Właściciel pojazdu nie poniesie konsekwencji za złamanie przepisów tylko w przypadku skutecznego wskazania domniemanego pirata.



Ustawienie przy drogach fotoradarów robiących także zdjęcia tylnych tablic rejestracyjnych oznacza, że skończy się bezkarność motocyklistów. Do tej pory mogli bez konsekwencji przekraczać prędkość w pobliżu fotoradarów, ponieważ jednoślady nie są wyposażone w przednią tablicę.

Nawet zmiany w przepisach nie pozwolą na identyfikację motocyklistów z premedytacją podginających rejestrację. Policja ostrzega, że popełniają w ten sposób wykroczenie, które zgodnie z artykułem 97 kodeksu drogowego będzie karane mandatami w wysokości od 20 do 500 złotych.

Nowością zakładaną przez projekt ustawy będzie połączenie sieci ponad 700 fotoradarów z systemem automatycznego nadzoru ruchu drogowego, który powstanie w 2009 roku. Dzięki systemowi zdjęcia trafią do centrali, z której szybciej i skuteczniej będzie można namierzyć pojazd i jego właściciela.

PAP informuje, że pod koniec stycznia Inspektorat Transportu Drogowego rozpisze przetarg na realizację przedsięwzięcia. 1 października przyszłego roku, gdy system zacznie działać, radary będą robiły fotografie z zapisem prędkości z przodu lub z tyłu. Sam sprzęt nie przejdzie rewolucji. Rodzaj zdjęcia będzie zależał od jego ustawienia.
Władza kpi ze zwykłych kierowców - ustawa fotoradarowa. Trwają prace nad wdrożeniem nowego systemu opartego na tzw. ustawie fotoradarowej. Ma to być nowa i skuteczna broń policji w walce z piratami drogowymi. Jednak jak donosi "Fakt" i TVN 24 nie wszyscy będą podlegać nowym przepisom.
Poselski projekt Platformy Obywatelskiej tzw. ustawy fotoradarowej – oprócz tysiąca fotoradarów – przewiduje także usprawnienie systemu identyfikacji piratów drogowych. Wykonane przez fotoradary zdjęcia trafią do centralnego komputera, który zidentyfikuje samochody oraz ich kierowców i wymierzy odpowiednią karę.

Politycy robią jednak wszystko, by sami nie musieli płacić kar – wytyka "Fakt". W elektronicznym systemie identyfikującym pojazdy naruszające przepisy, politycy "zapomnieli" umieścić informacje o autach Biura Ochrony Rządu - tych, którymi sami często się poruszają.

- Samochody BOR, którymi jeżdżą m.in. marszałkowie Sejmu i Senatu, premier, wicepremierzy i niektórzy ministrowie nie będą w tym systemie. Te zdjęcia będą lądowały do kosza – poinformował jeden z posłów sejmowej Komisji Infrastruktury.

Najważniejszą zmianą będzie możliwość skutecznego karania piratów drogowych na podstawie zdjęć, które prezentują tylną tablicę rejestracyjną pojazdu. To rozwiązanie stosowane w wielu krajach Europy. U nas podstawą do ukarania kierowcy jest zdjęcie z widocznym numerem rejestracyjnym pojazdu i twarzą kierowcy. Gdy na zdjęciu nie widać twarzy kierującego, albo została uwieczniona tylna tablica rejestracyjna, winni często zasłaniają się niepamięcią lub brakiem konieczności ewidencjonowania osób, którym pożyczają samochód. W efekcie sprawy często były umarzane lub kierowca był karany za niewskazanie sprawcy. Trzeba było wówczas zapłacić mandat, jednak na konto pirata nie trafiały punkty karne.

Według nowego projektu każdy kierujący, którego "wyczyn" zostanie uwieczniony przez fotoradar, będzie podlegał karze za przewinienie. Niezależnie od tego czy na zdjęciu będzie widać twarz kierowcy. A jeżeli pożyczyliśmy komuś pojazd i wykroczenie zostało popełnione przez tymczasowego użytkownika? Właściciel pojazdu nie poniesie konsekwencji za złamanie przepisów tylko w przypadku skutecznego wskazania domniemanego pirata.

Ustawienie przy drogach fotoradarów robiących także zdjęcia tylnych tablic rejestracyjnych oznacza, że skończy się bezkarność motocyklistów. Do tej pory mogli bez konsekwencji przekraczać prędkość w pobliżu fotoradarów, ponieważ jednoślady nie są wyposażone w przednią tablicę.

Nawet zmiany w przepisach nie pozwolą na identyfikację motocyklistów z premedytacją podginających rejestrację. Policja ostrzega, że popełniają w ten sposób wykroczenie, które zgodnie z artykułem 97 kodeksu drogowego będzie karane mandatami w wysokości od 20 do 500 złotych.

Nowością zakładaną przez projekt ustawy będzie połączenie sieci ponad 700 fotoradarów z systemem automatycznego nadzoru ruchu drogowego, który powstanie w 2009 roku. Dzięki systemowi zdjęcia trafią do centrali, z której szybciej i skuteczniej będzie można namierzyć pojazd i jego właściciela.

Zrodlo:
http://moto.onet.pl/1524308,2217,1,artykul.html

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shirli.pev.pl


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • thelemisticum.opx.pl
  •  Menu
     : kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
     : łączenie spółek spółek KSH
     : łączenie plików MP4 w jeden plik
     : łączenie paneli pomiędzy pomieszczeniami
     : łączenie kamieni zaprawą jaką
     : łączenie plików VOB w chaptery
     : Łączenie się z routerem z innego miejsca
     : łączenie Bebiko 1 i piersi u noworodka
     : Łączenie pionowe tabel w exelu
     : Łączenie napisów z filmem mpg
     : łączenie z Aresem ile to trwa
     . : : .
    Copyright (c) 2008 kaniagostyn *UKS Kania Gostyń | Designed by Elegant WPT