kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
objawienia.
"Krystyna" <sad_de@wp.plnapisał(a) tak:
"Magdalena"
| ogień złapać za słowo: co łączy drewno z popiołem?
| myśl kreśli misterne feniksy na żywej skórze żaru.
| będę oślepiać ciemności tlącym się końcem patyka.
tak, teraz jest dobrze.
k.
PATYKA - to jest dobrze???
Jerzy
Blat kuchenny dębowy do posiadaczy. On 27 Sie, 20:01, k <a@a.plwrote:
Aniu a jak z woda przy zlewie ??? bo na ciepło można zaradzić, ale na
wodę będzie trudno, jak sie zachowuje twój blat ?
Będę wdzięczny za info, bądź fotkę.
Pozdrawiam, Kamil
Blat drewniany z Ikei mieliśmy w kuchence firmowej - niestety już nie
istnieje więc nie mogę przesłać zdjęć. Niestety przy zlewie było
tragicznie. Trzeba przyznać, że nikt o to nie dbał, bo firmowe to
niczyje :) ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie nieustannego
wycierania do sucha najmniejszych kropli wody. Skutecznie wyleczyło
mnie to z takich pomysłów we własnej kuchni (mam blat z jakiegoś
konglomeratu, ale nie pamiętam jak się to nazywa - połączenia są
"bezszparowe", nawet listwy są z tego materiału i płynnie przechodzą z
blatu). Na blacie laminowanym (przy laminacie trzeba uważac na
łączenia i miejsca gdzie są wycięte otwory pod sprzęt) albo z
konglomeratu mozesz zostawić rozlaną wodę (oczywiście bez przesady) i
nic się nie stanie.
Zastanówcie się jeszcze raz nad tym rowiązaniem, bo wymiana blatu po
roku czy dwóch to kompletna demolka. Chyba, ze jesteście super
porządni i bez przerwy biegacie ze ścierkami, nie macie dzieci (i
gości - u mnie największymi szkodnikami są goście :)), nie gotujecie i
kuchnia służy głównie do ozdoby.
Pozdrawiam
Ania
ps. jestem maniaczką na punkcie nielakierowanego drewna :) więc nie
przemawia przeze mnie niechęć do tego materiału.
fakty i stocznie.
| Technologie stosowane w naszych stoczniach są przestarzałe
| Pewnie dlatego skomplikowane elementy przestrzenne do wielkich
| statkow sa zamawiane wlasnie w polskich stoczniach?
Przestarzała technologia nie musi oznaczać braku możliwości
wykonania tego czy owego ale np. znacznie wyższy koszt produkcji.
Wzruszająca jest Wasza niewiedza w sprawie jakości produkowanych u nas
statków.
Dyjor pewnie myśli, że produkujemy statki z napędem żaglowym, a kadłuby
są łączone na nity.
Albo nawet drewniane jednostki.
Miałem okazje w 2006 roku uczestniczyć w wodowaniu kadłuba chemikaliowca
"Bow Sirius"
dla armatora norweskiego, polecam każdemu takie widowisko.
Widok jest niesamowity kiedy olbrzymie cielsko statku zsuwa się po
pochylni do wody.
Fotka wykonana na chwilę przed wodowaniem :
http://img526.imageshack.us/my.php?image=20060617113428pr6.jpg
a tutaj ten sam statek przy nabrzeżu w trakcie eksploatacji :
http://www.vesseltracker.com/en/ShipPhotos/141304-Bow-Sirius-9215294....
Portal Morski podaje, że seria tych statków wykonana w Szczecinie
to największe chemikaliowce na świecie.
Aby mogły one powstać stocznia szczecińska jako bodaj jedyna opanowała
spawanie zaawansowanej stali nierdzewnej "duplex"
To bardzo pozytywnie świadczy o umiejętnościach naszych stoczniowych
fachowców.
Zbyt grube kołki drewniane.
a.d.@gazeta.SKASUJ-TO.pl wrote:
Przeczytałem ostatnio taką radę: gdy kołki drewniane (takie używane do
łączenia ze sobą elementów mebli) są zbyt grube i nie mieszczą się w
otwory,
wystarczy je na kilka sekund włożyc do kuchenki mikrofalowej - skurczą
się. Czy to dlatego, że zdążą przez te kilka sekund wyschnąć?
A potem wchlona wilgoc z powietrza i rozsadza elementy mebla...
Krzysiek Rudnik
Zgaga.
26 Jan 2007 00:08:12 -0800, na pl.sci.medycyna, jus@gmail.com
napisał(a):
| Możesz poszukać także w sieci pod hasłem Dieta Niełączenia, ale w sieci
znajdują się różnego rodzaju bzdury jak np. że masło można łączyć z
produktami wysokobiałkowymi, co oczywiście nie jest prawdą.
Pierwsze czytam coś takiego, że masło nie można jeść z produktami
wysokobiałkowymi. A niby dlaczego?
Czasem zjadam na kolację (nie jem nigdy pieczywa) ser żółty grubo
posmarowany masłem (ale jem tylko masło ręcznie robione w drewnianych
dzieżach). I szkodzę sobie? Dziwne...:)
Pozdrawiam Jurek M.
brak pomysłu na łazienkę. Ja tez teraz zobaczylam ceny i sa powalajace.
Tyle tylko, ze moze w rzeczywistosci w firmie, ktora robi takie rzeczy jest
duzo taniej.
Moze nie potrzebowalabys duzo takiego szkla. Np. umywalki ze szkla, nie
fusing, wcale nie sa drogie. Pomysl o drewnie i gotowych plytkach szklanych.
Przeciez w lazience mozna laczyc wiele roznych materialow. Wszystko zalezy od
pomyslu i oczywiscie upodoban.
panele za i przeciw ?!. Hmm a ja mam panele i co? I po 2 latach uzytkowania stwierdzilem:
1. Moze i sie nie rysuja, ale niech wypadnie ci mlotek z reki z pewnej
wyskosci, a zobaczysz... dziure w podlodze (a jak potem ciezko z klejonej
wielkiej powierzchni paneli wyjac ten jeden zniszczony, boze moj drogi..)
2. Wylej przypadkiem wode... niech postoi niezauwazona malenka kaluza na
laczeniu paneli i zobaczysz jak wyrosna olbrzymie brzydkie pecherze (w koncu
pod cienka okleina drewnopodobna jest tam plyta...)
3. Niech w jakims miejscu paneli przyjdzie ci przytwierdzic cos do podlogi na
stale np. nowe schody. Trudno wykonac dylatacje, a jak zapomnisz, bedziesz miec
pofalowana podloge. (taki sam efekt, jesli nie bedzie odpowiednich dylatacji
przy scianach)
W koncu do kolejnego pomieszczenia kupilem DESKE BARLINIECKA, czyli prawdziwe
drewno, a konstrukcja indentyczna. Wgniata sie, fakt, nawet po lakierowaniu,
ale co? Wgniecenia sa naturalne...bo to drewno o! I jakie ladne!
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl