Strona główna
  LABRADORY Rzeszów

kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

MODA NA PSA???. U mnie niestety ( we wsi ! ) też już sporo bernów Kiedyś jak zobaczyłam jednego berna nawet w mieście to sie cieszyłam itp, a teraz to je codziennie widze ( Podkreślam, że niekiedy rozmawiam z właścicielami, i sie dowiaduje, że są bez rodowodu... )
Poza tymi rasami co podałaś, modne są jeszcze Labradory, ONki i Goldeny, chociaż na CACIB rzeszów było więcej bernów niż goldenów..
Młody Labrador z rodowodem SZUKA DOMU. przeklejone z: http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=75739
Tydzien temu do schroniska trafił ON - piękny biszkoptowy labrador. Leżał w Głogowie (okolice Rzeszowa) w rowie, był ranny, miał otarcia na ciele. Nikt nie zechciał mu pomóc, nawet okoliczni mieszkańcy - no bo po co . W schronisku od razu sprawdzono, czy ma tatuaż - no i ma... Zorientowano się z jakiej hodowli pochodzi, jest z Częstochowy. Pojawilo się jednak małe "ale". Hodowce nie interesuje pies, nie zamierza mu pomóc. Nawet nie ma pojęcia kto jest jego właścicielem. W ZK pod tym samym tatuażem są zarejestrowane 4 psy... To tylko świadczy jaka jest ta hodowla.
Z obecnej sytuacji schronisko postanowilo rozpocząć poszukwania domku dla labka, którego nazwano LOPES. Pies jest zadbany, zdrowy. Ma ok. 2 - 3 lat. Jest przyjazny i łagodny w stosunku do ludzi. Przychodzi na zawołanie do człowieka. Ma tylko problemy w chodzeniu na smyczy - ciągnie. Szuka odpowiedzialnego Opiekuna.
Rydzyki ujadają, a Owsiak idzie do przodu! ;-))). PRAWDZIWE RYDZYKI i ich organy ujadają a Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra po raz trzynasty!


*****

Kraj
XIII Finał WOŚP: Kwestować będzie 120 tys. wolontariuszy
PAP, mat / 2005-01-09 00:01:00
Blisko 120 tys. wolontariuszy będzie kwestować w niedzielę w całej Polsce na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zbiórki będą prowadzone także m.in. w Atenach, Wiedniu, Sztokholmie, Berlinie oraz w obozach wojskowych w Iraku.

Pieniądze zebrane podczas XIII Finału Wielkiej Orkiestry mają być przeznaczone na zakup sprzętu diagnostycznego w neonatologii (leczeniu noworodków i wcześniaków) i pediatrii.

Na licytacje, które rozpoczęły się przed kilkoma dniami, wystawiono ponad 5 tys. przedmiotów. Są wśród nich m.in. honorowy tytuł kasztelana zamku w Łęczycy, koszulka Ronaldo z jego autografem, buty napastnika Realu Madryt - Raula oraz... most w Ostródzie. Zwycięzca licytacji będzie miał prawo do umieszczenia własnego imienia na znajdującej się na tym moście tablicy.

Niektóre licytacje, zwłaszcza te internetowe (www.aukcje.wosp.org.pl), już trwają, inne odbędą się w niedzielę. I tak w Tychach wystawiona zostanie 11-metrowa rzeźba z siedmiu sprasowanych samochodów, a w Kielcach - 20-letni tramwaj, którym jeździli dotychczas mieszkańcy Krakowa. Na kieleckiej licytacji znajdą się także: 40-letnia skoda octavia i 30-letni strażacki star.

W akcję włączą się też celnicy, którzy będą kwestować na przejściach granicznych, a na licytację wystawią 9-dniowego szczeniaczka - labradora Sylwestra - psa-celnika z Białej Podlaskiej.

Celnicy i żołnierze będą także sprzedawać grochówkę wojskową za symboliczną złotówkę. W wielu miastach, m.in. w Gdyni, Świnoujściu, Ustce i Rzeszowie, zaplanowano koncerty orkiestr wojskowych. Poza tym w Gdyni wystąpią m.in. Golden Life, Kasia Klich i Michał Milowicz; a w Tychach - Jan Borysewicz, Robert Janowski i Marek Kościkiewicz. Wieczorem w wielu miastach odbędą się pokazy sztucznych ogni.

Na późny wieczór zaplanowano finałową licytację złoto-srebrnych medali i 100 złotych kart telefonicznych, numerowanych i opatrzonych certyfikatem.

Jak podaje Wielka Orkiestra na swojej stronie internetowej, wpłat można dokonywać nie tylko do puszek, ale także na konto fundacji PEKAO SA VIII O/WARSZAWA 36 1240 1112 1111 0010 0017 7226 za pomocą karty elektronicznej. Można też wysłać sms-a na numer 7547, kupić melodyjkę lub tapetę do telefonu pod numerem 7647 oraz skorzystać z systemu audiotele 0-400-407-400. (W Polsce - jak napisała sobotnia "Rzeczpospolita" sms wysyłane w celach charytatywnych opodatkowane są 22-proc. VAT-em).

Przebieg XIII Finału relacjonowany będzie na antenach Polskiego Radia - Jedynki, Trójki i radia BIS oraz Telewizji Polskiej - programu II, TV Polonia oraz 16 oddziałów terenowych TVP.

Jak podaje WOŚP w ciągu dwunastu dotychczasowych finałów zebrano ponad 53 mln 616 tys. dolarów. Zakupiono za nie blisko 16 tys. urządzeń medycznych dla szpitali i placówek zdrowotnych w całej Polsce.


VIDE:

III OTWARTE ZAWODY wg reg MPPT. ZWIAZEK KYNOLOGICZNY W POLSCE
ODDZIAŁ W KRAKOWIE

ZAPRASZA NA III OTWARTE ZAWODY wg reg MPPT
‘memoriał Andrzeja Woźniakowskiego’
Indywidualne i drużynowe


20 maja 2007

skład drużyn zapożyczony z dogo.

Lista startujących zawodników indywidualnych oraz drużyn na III memoriale im. A. Woźniakowskiego

1. ACAJOU Rewir Wadery OBM, Małgorzata Kiec KATOWICE
2. AIDA Alhambra owczarek niemiecki, Iwona Zygler RZESZÓW
3. AKI Dynastia Sissi boxer, Wojciech Gloc WROCŁAW
4. AZJA owczarek niemiecki, Grzegorz Wawrzyniak WROCŁAW
5. BACA z Rzeki Marzeń labrador, Arleta Syc, Libiąż o/KRAKÓW
6. BURMA Darda berneński pies pasterski, Agata Bąk WARSZAWA
7. CYRUS Złodziejska Zgraja rottweiler,Sonia Korkus KATOWICE
8. DRAGO Złodziejska Zgraja rottweiler, Paweł Koclęga KATOWICE
9. FIGA labrador, Barbara Spasowska KRAKÓW
10. FRANCISZKA z Grodu Hrabiego Malmesbury labrador, Barbara Ptaszyńska KRAKÓW
11. GINII Gymkhana owczarek niemiecki, Witold Sieracki o/RZESZÓW,
12. GULDEN z Dobrego Towarzystwa terier tybetański, Anna Jasińska WARSZAWA,
13. KADEO KIRK z Diabeli doberman, Magdalena Słomion, KATOWICE
14. KSENIA Pajęcze Sieci owczarek niemiecki, KRAKÓW,
15. MARGOT Benignus boxer Katarzyna Kuśmierska WARSZAWA,
16. MILKA Złotolandia golden retriever, Krystyna Bajorek RZESZÓW,
17. NEVSKIY TSERBER Russkaya Krasavitsa doberman, Magdalena Bracka WROCŁAW,
18. NESCA Z Grodu Hrabiego Malmesbury labrador Arleta Syc Libiąż o/KRAKÓW,
19. BENNY Panda z Różanego Ogrodu airedale terier, Marcin Streszewski
20. PANCHO Złodziejska Zgraja rottweiler, Piotr Urbaniak KATOWICE
21. PARADOKS ERRATA Terwipon OBT Katarzyna Gondek KRAKÓW,
22. RAKIJA BLACK z Kovarny OBG, Beata Przymusińska ZIELONA GÓRA,
23. RINO TIVIO Mirage briard, Halina Sacha o/RACIBÓRZ,
24. SANGUESA Psia Eskadra OBM, Franciszek Wiśniewski KRAKÓW,
25. Shoreland POLISH PRINCESS owczarek australijski, Ewa Borkiewicz RZESZÓW
26. TRAPER beagle, Magdalena Darowska RZESZÓW
27. WITO Tensor owczarek niemiecki, Grzegorz Wawrzyniak, WROCŁAW

i cztery drużyny:

WARSZAWA

BURMA Darda - Agata Bąk
MARGOT Benignus – Katarzyna Kuśmierska
GULDEN z Dobrego Towarzystwa – Anna Jasińska

HITT DOG o/Kraków

FIGA – Barbara Spasowka
FRANCISZKA z Grodu Hrabiego Malmesbury – Barbara Ptaszyńska
KSENIA Pajęcze Sieci – Maria Haduch
PANDA z Różanego Ogrodu –

KATOWICE

ACAJOU Rewir Wadery – Małgorzata Kiec
CYRUS Złodziejska Zgraja – Sonia Korkus
DRAGO Złodziejska Zgraja – Paweł Koclęga
KADEO KIRK z Diabeli – Magdalena Słomion
PANCHO Złodziejska Zgraja – Piotr Urbaniak

RZESZÓW

AIDA Alhambra – Iwona Zygler
GINII Gymkhana – Witold Sieracki
MILKA Złotolandia – Krystyna Bajorek
Shoreland POLISH PRINCESS – Ewa Borkiewicz
TRAPER – Magdalena Darowska
Zabajka w Złotowie. " />Zapraszam do lektury artykułu o ośrodku rehabilitacyjnym Zabajka Tu łatwo odzyskać nadzieję

Ania rączkami umazanymi zieloną farbą zapamiętale wodzi po tafli szkła w ścianie. „Nasza” Roksanka w kombinezonie kosmonauty dzielnie walczy z przyciąganiem ziemskim. Krzyś w butach narciarza usiłuje utrzymać pion... I wyglądałoby to na pyszną zabawę, gdyby za każdym dzieckiem nie stał terapeuta.

W tym ośrodku trzeba ciężko trenować, aby mózg zakodował prawidłowe wzorce i nóżki poniosły same, a rączka utrzymała kredkę czy długopis. Do Złotowa, nad czyste jezioro na Pomorzu, przyjeżdżają matki z dziećmi z całego kraju, bo już się rozniosło, że w „Zabajce” znają najlepsze sposoby na niedowłady, porażenia, przykurcze. Dzieci urodzone z niską skalą Apgar, po wypadkach, z porażeniem mózgowym i inne, które nie potrafią siedzieć, stać, chodzić, mówić, tutaj dostają nową szansę.
Na rehabilitację przyjechała też 5-letnia Roksanka Cisek spod Rzeszowa, z mamą, tatą i siostrą. Pisaliśmy o niej w lutym, w 8. numerze „Przyjaciółki”. Roksanka nie chodzi, nie mówi, nie widziała. Jesienią przeszła operację wszczepienia soczewki oka, za którą zapłaciła Fundacja Przyjaciółka, ponieważ rodziców nie było na nią stać. Opłaci też pobyt Roksanki na trzech turnusach w „Zabajce”.
– Rzadko się zdarza, by z dzieckiem przyjechał też ojciec – zauważa Katarzyna Klaczyńska, szefowa „Zabajki”, licencjonowany fizjoterapeuta i magister pedagogiki, prywatnie samotna mama dorastającej dwójki. Dla rodziców – pani Kasia. Dla dzieci – ciocia Kasia. Jest współwłaścicielką dwóch ośrodków rehabilitacyjnych. Ten otworzyła rok temu i jest jej oczkiem w głowie. Tamtym, w Stawnicy, kieruje wspólnik, też znakomity terapeuta. A wszystko, jak mówi, zaczęło się, kiedy zabrakło pracy...

Terapeutka z powołania
Po szkole pielęgniarskiej uciekła na Śląsk i zatrudniła się w klinice kardiologicznej profesora Religi. Chciała dużo się nauczyć i iść na studia medyczne. Wyszła jednak za mąż, urodziły się dzieci, mąż zapragnął wrócić w rodzinne strony, a potem wyjechał na stałe za granicę i została bez środków do życia. Trudniła się wszystkim – była siostrą PCK, ekspedientką, kelnerką..., a gdy w okolicy powstał prywatny ośrodek rehabilitacyjny, pierwsza złożyła podanie o pracę. Dostała etat pomocy terapeuty. – Odkryłam w sobie pasję, zafascynowała mnie rehabilitacja... – wspomina. – Kształciłam się, rozwijałam i nagle nasz prywatny pracodawca zamknął ośrodek. To typowy biznesmen, on nie czuł problemów dzieci. Z dnia na dzień zostaliśmy bez pracy, ponad 20 osób. Zaczęliśmy jeździć po domach pacjentów, bo byliśmy dzieciom potrzebni i musieliśmy z czegoś żyć...

Tak powstał ośrodek marzeń
Po pierwszym pojawił się drugi biznesmen, ale i ten wkrótce zwinął „rehabilitacyjny interes”. Terapeuci, dopingowani przez rodziców małych pacjentów, zastanawiali się, czy nie stworzyć czegoś własnego, lecz nie mieli kapitału, a bali się bankowego kredytu.
I wtedy zgłosiła się do nich bardzo zamożna mama niepełnosprawnego chłopca. Dam pieniądze, powiedziała. Potrzebuję dla dziecka dobrego ośrodka. – Zdobyłam się na ryzyko i weszłam w tę spółkę – mówi pani Kasia. Założyli ją we troje – ona, kolega i matka ich pacjenta. W 1997 roku powołali Centrum Hipoterapii i Rehabilitacji „Zabajka”. Matka pilnowała finansów, oni zaczęli wdrażać nowe formy terapeutyczne. Nadsłuchiwali światowych nowinek, ściągali sprzęt z zagranicy, początkowo sami szyli „kombinezony kosmonautów” – kamizelka i spodenki z naciągami gumowymi, upinanymi stosownie do schorzenia dziecka. Ten pomysł, zaczerpnięty z instytutu kosmonautyki, wykorzystano do nauki chodzenia. Podobnie jak inny, bardzo prosty – but narciarski, który wymusza prawidłowe ustawienie stopy. – 80 proc. dzieci z porażeniem mózgowym chodzi na palcach – wyjaśnia terapeutka. – A łatwiej utrzymać pionową postawę na całej stopie...
O „Zabajce” szybko zrobiło się głośno. Wolontariusze – studenci AWF i akademii medycznych – zaczęli dobijać się tu na praktyki. Turnusy rehabilitacyjne trzeba było rezerwować na rok z góry. Pani Kasia z kolegą, już bez mamy pacjenta, wzięli więc kredyt i kupili zdewastowany, dawny dom dziecka nad złotowskim jeziorem. Tu, w tej drugiej „Zabajce”, jest jeszcze więcej form terapii.

Jesteśmy świadkami cudu
– Mam jednak szczęście w życiu – oznajmia pani Kasia. – Zdobyłam pracę, którą kocham i która pozwala dobrze żyć... Doznaję wdzięczności i przyjaźni pacjentów... I, jak mówią rodzice, przywracam im nadzieję. Staram się robić wszystko, aby ich nie zawieść.
Niedawno ściągnęła ze Szwajcarii urządzenie, które opatentował elektronik i fizjolog, ojciec niepełnosprawnego chłopca. Dużo kosztowało, ale daje rewelacyjne efekty. – Niech na to nałoży się hipoterapia, dogoterapia, ćwiczenia w basenie, terapia zajęciowa, masaże... i jesteśmy świadkami cudu – opowiada pani Kasia. – Dzieci z upośledzeniem umysłowym mają doskonały kontakt ze zwierzętami. Otwierają się przy nich, są ufne, lubią ich ciepło i miły dotyk. Wykorzystujemy więc w terapii tę bliską, autentyczną więź. Nasze konie, specjalnie wychowane, są nie za wysokie, spokojne, przyjazne, wygodne jak kanapy. A psy, labradory, to najlepsi przyjaciele dzieci. Hipoterapia czy dogoterapia rozluźnia napięte mięśnie, stymuluje chodzenie, ćwiczy równowagę, rozwija emocjonalnie..

Roksanka zaczyna chodzić i mówić
Beata Cisek, mama Roksanki, jest wniebowzięta. Jej córka, która kaprysi w domu przy ćwiczeniach, tu bez sprzeciwu wykonuje polecenia terapeutów. – Trenuje z taką jakąś zawziętością, jakby chciała udowodnić, że wszystko potrafi – opowiada. – Oni tu śpiewają dzieciom, mówią do nich wierszami i zachowują się tak, jakby nie pracowali, tylko się z nimi bawili. Wczoraj, patrzę, a nasza Roksanka sama idzie... Boże! Ona przeszła ze dwa metry, aż mi się łzy zakręciły... Wierzę, że córka, będzie chodziła! I nauczy się mówić. Roksanka, powiedz – ma. Powiedz – ka, powiedz – la. Dziewczynka powtarza za mamą i śmieje się od ucha do ucha. Zaczyna już składać sylaby. Odkąd zaczęła widzieć, rozwija się błyskawicznie. – Dzięki ci, Panie Boże, że jest taka „Zabajka”, że jest taka fundacja jak wasza... – mówi wzruszona matka.

autor: Zdzisława Jucewicz

źródło: przyjaciółka-ważna sprawa

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shirli.pev.pl


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • axunarts.xlx.pl
  •  Menu
     : kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
     : Labrador pytania przy zakupie
     : Labradory w schronisku dla zwierząt w Krakowie
     : Labrador retriver opis rasy
     : Labrador Golden retriever zdjęcia
     : labrador krosty na pysku
     : labrador chora wątroba
     : Labradory waga wzrost
     : Labrador Retriever Fotos
     : Labrador info Oddam
     : Labrador Retriever sale
     . : : .
    Copyright (c) 2008 kaniagostyn *UKS Kania Gostyń | Designed by Elegant WPT