kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Internet na jednym wirtualnym pulpicie.
PiotrAF wrote:
| Mam 4 wirtualne pulpity podzielone odpowiedni. Na 2-gim robię wszystko co
| jest związane z internetem. Jak uczynić, aby tylko na tym pulpicie był
| dostępny internet, a na pozostałych nie? Jest wogóle taka możliwość?
Pewnie się da, pytanie tylko jak ? :) A moje pytanie brzmi: do czego
komukolwiek taka możliwość?
Taka konfiguracja to już chyba lekka przesada?
pozdro,
Łabędź
Sposoby na fanaberie gazetowej poczty. Robię tak jak Ania i Natla, a informatykiem, to nie jestem, tylko samoukiem,
zawsze zapisuję, tworzę folder i w moich dokumentach, lub na pulpicie, żeby
było szybciej.
Humorku, komputerek jest ok, kręć troszkę szyjką łabędzią ))
Albo zapytaj, kobietę w domu, wyjaśni Ci, jak to Natla mówi :"łopatologicznie"
Zobaczysz, kobieta pod bokiem to skarb.... ))
Nawet nie wiesz co posiadasz...
Slowenia / jezioro Bled. Polecam :)
jedno co weż karte -ichniejszych pieniążków nie kupisz w kraju :)
Ja byłem tu i serdecznie polecam -super warunki za dwa pokoje w zeszłym roku 40
EU we wrześniu.
www.sloveniaholidays.com/podrobno.asp?id=19&jezik=EN
Piękne położenie , z tarasu widzisz góry (niestety często szczyty zachmurzone )-
warto też obejść jezioro prawie dookoła , warto też wybrać się do wąwozu
Vintgar , inna ciekawostka to z końca wąwozu Vintgar na szczyt i do kościółka
Św.Katarzyny - ten widoczek mam do dziś na pulpicie monitorka.
I z drugiej strony Bled jest taka zalesiona góra -jak na chińskich fotografiach.
Kiedyś tam wróce :) we wrześniu niestety już momentami może być chłodnawo , a
co gorsze chmury zasłonią szczyty.
Bled ogólnie jest bardzo drogie -ale ta oferta naprawde była dośc korzystna
warunki kosmos , kuchnia z płytą ceramiczną , jadalnia jak w domu , piękny
domek , sporo kwiatów.
jak coś to jeszcze masz mój mail zib26 małpa interia.pl mam troszke fotek(małpa
aby nie spamowały mi automaty ).
Co do krów to nie pamiętam ale nad jeziorko trzeba wziąć chlebek .....
nas "napadły" miliony łabędzi,gęsi,kaczek -frajda dla dzieci jak goni Cie za
kawałkiem bułki kilkaset ptaków różnej maści :)
Chyba go jednak powiesiłem.... W poprzednim odcinku (news:aoluap$cbm$1@ultra60.mat.uni.torun.pl) serialu
p.t. pl.comp.os.advocacy Marcin Lewandowski
<marcin_000@remove.poczta.onet.plnapisał(a):
Wojciech Orlinski wrote:
| Momento - usiłuję zrozumieć, o czym piszesz, już się zacząłem chichrać
| przy opisie tego, co trzeba zrobić, żeby posłuchać muzyki pod Linuksem
| (w Maku - kliknąć na ikonkę z nutką, a nie "przesyłać KMIX i XMMSa na 4
| Pulpit). Teraz się jednak naprawdę zrobiło dziwnie. Dlaczego trzeba
| napisać "mount /mnt/cdrom2"? To nie jest tak, że po włożeniu płytki
| ikonka płytki sama się pojawi na desktopie? No a przede wszystkim,
| dlaczego potrzebna ejst "partycja która ma z 1 GB wolnego" i operacja,
| która - jeśli to dobrze rozumiem - polega na SKOPIOWANIU FILMU NA DYSK
| TWARDY? To jest pierwszy krok przy oglądaniu filmu? Ja się stopniowo
| przestaję dziwić temu, że wstydzicie się pokazać publicznie laptopa z
| linuksem.
A gdzie on u diabła pisze, że chciał ten film obejrzeć?
Typowy przykład schematycznego myślenia przyczynowo-skutkowego. Skoro film,
to wiadomo, że do ogladania :-)
Podobnie jak stare, ale jare:
- Jakią barwę mają łabędzie?
- białą
- Jaki jest kolor śniegu?
- biały
- Jaki jest kolor sufitu?
- biały
- Jaki jest kolor sukni panny młodej?
- biały
- Co pije krowa?
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
- nie, nie, nie mleko. Krowa pije wodę :-)
Pozdrawiam
Artur
W co teraz warto inwestowac?. Dnia Sun, 7 Nov 2004 22:51:48 +0100, Gordon Hunsaker napisał(a):
Np. 3 programy graficzne, obróbka + myie + skype + antywir + jakaś baza +
kopiowanie paru gb na dysk sieciowy :) Nie wspomnę o nagrywaniu płytki dvd z
próbkami i prezentacjami czy coś w tym stylu. Dlatego właśnie lada dzień
To ile tych T w HT bedziesz mial? A Rejesrty tez rozmnozysz??? Sorki MSPANC
:-D
Co do celerona 533 - miałem jakiś czas 633 (nowsze jądro itp), 256mb ram,
win2k i emule całkowicie zamulał ten komputer (dosłownie całkowicie!). A
gdzie tu np Azureus na Javie :) Podczas kopiowania danych przez sieć,
transfer spadał do zera (download), jak skończyło kopiować, to wracał do
normy.
To miales do bani ten komputer. Od kiedy to transfer po sieci obciaza w
takim stopniu sprzet? Moze jakis soft w locie szyfrujacy dzialal w tle?
Wybacz, ale pisze wlasnie na P3 700 w tle SETI i kilka innych dziwnych
rzeczy. Rzeby bylo ciekawiej to korzystajac ze zdalnego pulpitu windows :-)
Jakos nie widze, zeby cos ise mulilo. Za przeproszeniem jakis do D byl ten
Twoj komp ;-) (lipna sieciowka, malo ramu itd)
Za pół roku/rok DDR2 i PCI-E to może być i standard (i wszystko na to
wskazuje :) Z resztą obecnie najwydajniejsze karty graficzne są na PCI-E i
raczej producenci nie będą cofać się w rozwoju do AGP :)
To sa Twoje pobozne zyczenia tylko. Rambusy tez mialy byc ach i och itd...
| Raczej niewiele programów (dla zwykłego użytkownika) umie skorzystać z
| dobrodziejsct SSE2/3.
Narazie...
Jak dlugo jeszcze? :-P
Ta namiastka jest i tak lepsza niż jeden procesor (Czy to P4 non HT czy to
AXP, A64). Ale co by to było... procesor dwurdzeniowy... z HT :) Głowa boli
od tego wszystkiego :)
Czepiles sie tego HT a prawda jest taka, ze standartowy user z tego za
bardzo nie korzysta, wiec nie ma sie o co zabijac. Zeby Was jednak pogodzic
;-) to powiem, ze w moim wypadku P4 ma jedna zasadnicza wade - jest
baaardzo cieplutki... za bardzo. Prescott to niestety labedzi spiew
technologii NetBurst. Czekam na jego nastepce powstalego na bazie PentiumM.
Mam nadzieje, ze bedzie sporo chlodniejszy nawet od AMD.
GLide
Dyrektor filharmonii krytykowany w internecie. Jestem zdruzgotana opinią Dyrektora Naczelnego wspieranego przez anonimowych internautów, w tym wiele akademickich sław, o bardzo słabym poziomie koncertów orkiestry, z którą się utożsamiam, ponieważ gram w niej 37-y rok.
Przepraszam, że w swej naiwnośći długotrwałe oklaski, a nawet owacje na stojąco uważałam za przejaw uznania słuchaczy, a Państwo tylko chcieliście szybciej zejść do szatni. Wszystkie wspaniałe recenzje to fata morgana albo delirium.
To oczywiste, że fałsze i kiksy zdarzają się tylko 48-io letnim leniwym, nie ćwiczącym muzykom, którzy na dodatek nie chcą padać na twarz przed BOSKIM NARCYZEM z batutą w ręku.
Przepraszam, że w ogóle żyję aż 62 lata, że jeszcze pracuję i bezczelnie zajmuję miejsce, które należy się wyłącznie młodym, zdolnym, ambitnym i pracowitym. Starzeją się wyłącznie nieudacznicy. Tacy jak ja przegrywają wyścig szczurów już na starcie. Polak - Patriota umiera taktownie przed odebraniem pierwszej emerytury.
Przepraszam, że pracując z tak wieloma dyrygentami, mając ogromną skalę porównawczą śmiem twierdzić, że nawet sprawny manualnie motorniczy tramwaju , który umie jechać wyłącznie po szynach, nie powinien startować w RAJDZIE MONTE CARLO! Wraz z dyplomem dyrygent nie dostaje koncesji na NIEOMYLNOŚĆ I MUZYKALNOŚĆ!!! MUZYKA MUSI PŁYNĄĆ Z SERCA NIE Z KALKULATORA!!!
Przepraszam, że walcząc tyle lat z morderczą tremą nie poddałam się i nie zostałam krytykiem muzycznym.
To karygodne, przyznaję, że wielokrotnie starałam się nie dopuścić do sytuacji, w której mogliby Państwo usłyszeć, jak brzmi dyrygent.
Miałam nadzieję, że 40- lat nienagannej pracy zasługuje choćby na „dziękuję, ewentualnie gratuluję” na pisemku: „..z dniem ….nabyła Pani praw do…”.
Sądziłam, że Dyrektor ma obowiązek zareagować na grubiańskie zachowanie swojego pracownika w trakcie próby. Moja skarga została bez odpowiedzi i to ja musiałam wyjaśniać policji, dlaczego zostałam zaatakowana.
Powinnam powiedzieć, choć nic nie wygrałam: ” a mnie to lotto”, bo los poddał naszą rodzinę strasznej próbie, przy której każdy egzamin to „pryszcz”. Poza tym moja umowa wygasa 30-ego czerwca. Ten list - to „łabędzi śpiew”!
Grałam z ogromnym zaangażowaniem i w ostatnim i w pierwszym pulpicie, bez różnicy. Brałam udział w cudownych koncertach, okupionych i potem i łzami, więc nie pozwolę pozbawić sensu i wyrzucić na śmietnik 37-u lat mojej pracy w orkiestrze FILHARMONII ŁÓDZKIEJ. Elżbieta Hundziak-Głoweli
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|
