kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Kto napisze ostatni post wygrywa!. Cytat:
szlachecki złamany precyzyjny floret hernanda figaro de soto a tak naprade to athosa bo sie wymienil za sztylet z codym bo cody byl zasdrosny ze bowie ma taki fajny nóz i chcial byc lepszy :D
hciaubym mieci t@kji fayowtytyy gniat Amatorsko "Spod pędzla". Dzień dobry!
Vincent Van Gogh nie był szaleńcem, nie obciął sobie ucha - to rewelacje niemieckiego naukowca, który w wywiadzie dla francuskiego "Le Figaro" podważa tezy stawiane przez historyków sztuki.
Van Gogh nie był szaleńcem
Hans Kaufman z Uniwersytetu w Hamburgu twierdzi, że ucho holenderskiemu twórcy obciął jego francuski rywal, równie sławny XIX-wieczny malarz Paul Gaugin.
Świadczą o tym odnalezione zeznania świadków. Pomiędzy artystami doszło do bójki w Arles na południu Francji. Jeden wyciągnął nóż, drugi chwycił za szablę.
Van Gogh powiedział później policji, że sam się okaleczył, by nie narażać kolegi na pobyt w więzieniu. Jednak to wydarzenie bardzo nim wstrząsnęło. Pogłębiło u niego psychiczną depresję (spowodowaną toksycznymi składnikami farb), która zakończyła się samobójstwem niespełna rok później.
Akryl na papierze,
Zapraszam do oglądania naszych prac. Posiadacze przedmiotów z gry. Posiadacze przedmiotów z gry
W The West jest trochę przedmiotów, które ktoś miał posiadać. Trudno znaleść informacje o ich właścicielach, a więc sądzę, że taki temat się przyda, a jeśli był taki wcześniej, to oznacza, że go nie znalazłem.
Nakrycia głowy:
- Cylinder Lincolna:
Abraham Lincoln był 16 prezydentem USA.
Ubrania:
- Poncho Clinta:
Tu chodzi o Clinta Eastwooda. Sądzę, ża znaczna część forum wie, o kogo chodzi.
Broń podręczna:
- Karabin(y) Sharpsa:
Projektantem tego karabinu używanego na Dzikim Zachodzie był Christian Sharps.
Bronie pojedynkowe do walki wręcz:
- Brzytwa Figara:
Cyrulik Sewilski jest to opera, w której Figaro jest głównym bohaterem. Cyrulik poprostu fryzjer, a brzytwa to jego narzedzie pracy.
- Sztylet Cody'ego:
Cody - alias Buffalo Bill.
- Nóż Bowie'ego:
Brak.
- Floret Athosa:
Brak.
- Maczeta Nata:
Brak.
- Tomahawk Taschunka'i:
Tashunka (Amerykański Koń) to najbardziej znany wódz Siuksów. Dyplomata indiański, którego oszukał rząd amerykański.
- Topór Boon'a:
Brak.
- Szabla Grant'a:
Ulysses Grant - 18 prezydent USA.
Bronie pojedynkowe strzeleckie:
- Proca Huckleberry'ego:
Huckelberry Finn.
- Pistolet Granmonta:
Louis Granmont -francuski bukanier, szlachcic, pirat, oficer francuskiej marynarki
- Pistolet odprzodowy Francisa Drake'a:
Sir Francis Drake - angielski korsarz, odbył wyprawę dookoła świata.
- Deringer Belle Starr:
Belle Star to Amerykańska kobieta-bandytka.
- Allen's pepperbox (?):
Brak.
- Rewolwer Young'a:
Brak.
- Rewolwer Ike'a:
Brak.
- Peacemaker Billy'ego:
Billy the Kid -legendarny rewolwerowiec i zabójca.
- Schofield Jesse James'a:
Jesse James - amerykański bandyta, rewolwerowiec.
- Buntline Wyatt Earp'a:
Wyatt Earp - szeryf, brał udział w strzelaninie w Tombstone.
Podziękowania za informacje dla:
-mic222
-John Locke
-Barsolar
-Thyriad Final Fantasy. 1. Fabuła
Zdecydowanie będzie to Final Fantasy VIII, gdyż fabuła w tej grze ma podwójne dno. Poznanie pierwszej, powierzchownej wartości gry niewiele da do przemyślunku, jednakże poznanie tego co tak naprawde twórcy chceli nam ukazać może być dla nas nielada zdziwiniem. Gra bije epickością, emocjami oraz wspaniałością. Z czasem grając coraz bardziej i bardziej gmatwasz się w fabule tej gry aż dopiero pod koniec odkrywasz że to inaczej niż myslales, a biorąc pod nóż fabułe dowiadujesz sie że nic nigdy nie było tak jak myślales.
Na drugim miejscu stawiałbym VI. Fabuła owiele bardziej przewyższa dorosłoscią rozchwytywanej siódemki. Kataklizm, rozmaitość bohaterów, z których każdy ma swój własny odrębny charakter oraz historie, buduje coś co udało sie dość rzadko uzyskać (drugą taką grą był Chrono Cross).
2. System walki
Final Fantasy XII. To, z czym wyszedł Square Enix było innowacyjne, niedopracowane, ale innowacyjne. Zastępywało nudne random battle, ukazując że hybyda systemu walki z cRPG i jRPG może pokazać swoją wspaniałość. Jednak gambity miały swoje wady w tym że dobra konfiguracja i gra polega na chodzeniu od lokacji do lokacji, jednak system walki w FF XII był milowym krokiem w tworzeniu jRPGów. Reszta Finali nie miała niczego wspanialego w swojej budowie, jechali na jednym schemacie z pozmienianymi kilkoma sprawami, ale ogólnie każda część przedstawiała nam to samo.
3. Muzyka
Tutaj długo sie nie zastanawiałem. Oczywiście że Final Fantasy VII : Advent Children z epickimi utworami jak Tatakau Monotachi, Sara ni Tatakau Monotachi oraz One Winged Angel. Przy tych utworach aż samemu chce sie złapać za kij i wyjść na dwór ubić kilka potworów. One mają tą dynamike i wspanialość. Szkoda jedynie że FF VII nie miał okazji bytu panowania MP3 gdzie możnaby te brzdęki zastąpić tą wspanialą i piękną muzyką.
4. Postacie
A. Głowny bohater
Pewnie Squall, ale i tak wybierać nie ma w czym. Squalla lubie za obojętnosc w robieniu czegokolwiek i jego wymowne "Whatever". Jak mówiłem, w tej serii brak ciekawych postaci wsród głownych bohaterów. Cloud jest blady, nic ciekawego nie wnosi. Zidane to marny trefniś-złodziejaszek. Terra, ona nawet niczym specjalnym sie nie wykazywała. Tidus, za ten zlom co on nosi na sobie moznaby kupić niezły dom, ale w ogole marna postać.
B. Antybohater
W przeciwienstwie do bohaterow, tutaj jest w czym wybierać. Sephiroth jest niemalże archetypem postaci złych. Strój, wygląd, styl walki i sama bron - na tym bazowało sie wiele pózniejszych złych postaci. Jego charakter jest wzorem do nasladowania złych postaci. Eksperymenty, o ktorych sie dowiedzial, doprowadzily go do szalenstwa takiego że aż chciał pozbyć sie ludzkości. Elitarny żołnierz, który zmienił się pod wpływem emocji, to jest to.
C. Super Boss
Tą kategorie srednio zrozumiałem, ale jeżeli chodzi o potęge i zabawe w czasie walki z danym przeciwnikiem to chyba wybrałbym Penance. Ciekawa, jak sama walka, były wymagania by do niej przystąpić. Pokonać ciemną wersje przywołańców, które były potęzniejsze niż te którymi dysponowałes. Sama walka była na tyle ciekawa że trzeba było namyślec się nad taktyką oraz uzbrojeniem.
D. Postacie Dodatkowe
Na początku postawiłbym Wakke, jego teksty nieraz doprowadzały mnie do śmiechu. Ciekawy styl gadania oraz to dodawane na koncu zdania "ya" które sam zacząłem stosować.
Drugą postacią jest Vincent Valentine, podobnie jak Sephiroth, jest przykładem postaci mrocznych, aczkolwiek w drugą strone - tych ktorzy nie planują wysadzić całego świata.
Spoiler
Dziwnym może być fakt że to wlasnie Hojo eksperymentował na nim, a obaj są domniamanymi ojcami Sephirotha, czyżby zemsta za odbicie Lucrecii?
Trzecią pewnie wybrałbym Sabina Rene Figaro, ale tu już ze względu na Blitza niż cokolwiek innego.
5. Summony
FF X bezapelacyjnie jest najciekawszy pod tym wzgledem. Tutaj wreszcie wymyślono jakiś ambitny sposób ich zbierania i kożystania z tego. Niektóre z nich również się bardzo ciekawie prezentowały. Można było je uczyć umiejetnosci oraz zakleć co też było ciekawym rozwiązaniem. Moimi ulubionymi Aeonami byli Yojimbo oraz Anima.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|