kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Marchewkowe pole [dziennik Karpatki]. RETYYYYYY
Padam, tylko jeszcze muszę się zastanowić na co. Żeby mniej bolało....
Święto Józefa Robotnika uczczone jak należy - w pocie czoła. Wyciągałam gwoździe z desek, układałam drewno (sąsiad zapas szacuje na kilka ładnych lat, a ja końca tej układanki nie widzę), paliłam ognisko, zbierałam śmieci, wyrównywałam teren i nauczyłam się obsługiwać piłę tarczową. Ot, takie babskie zajęcia. Sąsiady litościwie poratowały nas obiadem (pychota z grilla) i perfekcyjnie wyczuły czas, bowiem w tym momencie z nieba lunęło. I tak sobie lataliśmy z huśtawką, ławą i krzesłami - pod wiatę i z powrotem. W ten sposób do listy dzisiejszych robót dopisać należy jeszcze noszenie mebli ogrodowych. BTW: widział ktoś majówkę z parą lecącą z pychola????? Granda w biały dzień....
Dziś też wzbogaciliśmy nasz ogródek. Pani w szkółce sprzedała nam dwa lilaki, ja kupiłam dwa śliczne bzy - biały i fioletowy. I wszyscy zadowoleni :D
A moze posesyjny grill ?! :D. Janeczki Miłe,

wiem doskonale, ze wszyscy zyjemy teraz naszym lipcowym wyjazdem, ale zanim stanie sie tamto, wczesniej moze zrobilibysmy sobie ogrodowe, "miejscowe" spotkanko w Krakowie?
Pewnie w gory nie wszyscy pojada, a tak moglibysmy wszyscy sie jeszcze kolejny raz spotkac, zobaczyc... Coo?

Ja dlugo ta propozycje juz "w sobie" nosilam, ale raczej balam sie ujawnic, bo ciagle sie obawiam, czy to faktycznie dobry pomysl, czy wypali, czy dam rade ?
Pomysl pewnie fajny, czy wypali od nas zalezy, ale ja sama z cala pewnoscia rady nie dam, wiec gdyby was to zainteresowalo, mielibyscie ochote i zechcieli mi POMOC w organizacji i w ogole jakos to wspolnie urzadzic, mysle, ze moglibysmy sie dobrze pobawic, wesolo spedzic razem czas :smile:

Ale do sedna - otoz:

PROPONUJE POSESYJNEGO GRILLA (lub ognisko) W OSTATNI WEEKEND CZERWCA , tj. ok. soboty 30.06. !!!!!! :cool:

Proponuje, bo mam do dyspozycji odpowiedzni teren: KRAKOW - ul. Kużnicy Kołłątajowskiej 31B, w moim ogrodku :grin:

Pieknie brzmi, ale sporo z tym tez klopotow, bo posesja wprawdzie jest, a nawet nowiutenki dom tam stoi, ale WARUNKI wcale nie sa domowe, bo ja tam jeszcze nie mieszkam, nikt tam jeszcze zamieszkac nie moze, bo ten budynek jest w budowie i na takowe, budowlane czyli warunki, musielibyscie sie nastawic !!! Na ten przyklad - akurat rozpoczyna tam prace ekipa tynkujaca, ale na grillowanie celowo sobote wybralam, bo wtedy panowie do domow na niedziele pojada i MY moglibysmy sie tam rozlozyc :razz:
Teren ogrodu jest dla WSZYSTKICH wystarczajaco duzy, ale... choc moj brat i jego kumple z wydzialu postawili tam nawet baldachim i stolik i lawki z desek zbili, to w przypadku duzej ilosci osob, pewna nieszczesna czesc musialaby siedziec na trawie..
Ten i inne problemy bardzo mnie martwily i martwia nadal, dlatego nic dotad nie pisalam. Ale.. skoro grupa mojego brata zawsze radzila sobie ze wszystkim i bawili sie swietnie, to dlaczego my nie moglibysmy sprobowac? "Do odwaznych swiat nalezy!" :smile:
Jednak wszyscy chetni musielibyscie mi pomoc, bo ja nijakich doswiadczen, ni talentow organizatorskich nie posiadam, i zawsze "wole byc wozona niz wozic" :neutral: Musielibysmy sie wiec dobrze zorganizowac i zrobic to wspolnie, jesli tylko ktokolwiek ma na takie spotkanie ochote, oczywiscie !!!!!!!
Nie ukrywam tez, ze czas jest tu wazny, bo mimo iz mamy 2,5 tygodnia, to ja 20-27.06 musze niestety zawodowo-koncertowo wyjechac do stolicy Reichu wiec po powrocie zostaje tylko 2 dni...
Naturalnie, rowniez i termin nie jest zobowiazujacy - mozemy to przeniesc nawet na poczatek pazdziernika (jak bedzie ladna pogoda), ale wtedy to fajnie by bylo powtorzyc raczej, mysle... nie? :wink:

Ze spraw technicznych:
- ta ulica jest na ganicy Pradnika Bialego i Gorki Narodowej, tzw. Krakow-Polnoc, 20 minut autobusem MPK od Rynku,
- nocne MPK kursuje, ale skauci moga nawet kimnac sie w domu ( 2 pietra pomieszczen, choc chyba jeszcze bez drzwi - od monterow zalezy, jednak na pewno BEZ podlogi, tzn.: czysty beton :sad: )
- mile: rzut beretm dalej na N jest Park Witkowicki, ze zrodelkiem, skalkami, widokami i w ogole - okolica przeurocza !!!
- mniej mile: grill, ktory posiadam jest maly, rodzinny, wiec na kolejne pysznosci trzebaby czekac w kolejce, chyba ze ktos ma tez taki sprzet i przynioslby ze soba...
Zrezta na tym zakoncze, bo widzimy sie jutro, wiec zastanowcie sie, a jak juz omowimy sprawy wyjazdu w Tatry, to i o tym mozemy pogadac... Dobrze?
To do jutra !!! Buziaki !!!
skalowanie i drukowanie plików dwg, dxf. krótki kurs używania programów typu CAD. Znawców proszę o nie wyśmiewanie, to ma być instant wiedzy dla początkujących z programami CAD.

Wstęp (można nie czytać, ale IMHO warto)
Programy graficzne typu CAD służą do sporządzania dokumentacji technicznej czyli rysunków w komputerze, i drukowanie ich. Od znanych programów typu corel różnią się przede wszystkim precyzją oraz tym, że mają większe możliwości edycji parametrów obiektów rysunkowych, natomiast zdecydowanie mniejsze możliwości malarskie typu cieniowanie , w zasadzie nie mają ich prawie wcale.

Podstawowym programem graficznym typu CAD jest używany na całym świecie w biurach projektowych od rakiet po ławki ogrodowe AutoCAD firmy Autodesk, jednak jest to program bardzo drogi, i ma możliwości których amator nie wykorzysta nawet w 5%. Ale sposób zapisu plików stał się standardem, autocad wykorzystuje pliki o rozszerzeniu *.dwg . Istnieje kilka wersji , niekompatybilnych między sobą, od 2000, 2004, 2006 i 2007 oraz starsze już nie spotykane (r.14)dlatego jeśli czasem nie uda się nam otworzyć pliku, znaczy to że wersja pliku jest nowsza niż posiadanego programu CAD.
Format *.dxf jest formatem do wymiany plików między rożnymi systemami CAD, ale prawie każdy program potrafi w nim zapisywac i odczytywać, choć prawie żaden go nie używa , gdyż DXF nie ma np. możliwości zapisywania łuków i punktów. (to też uwaga- jeśli konwertujemy DWG na DXF trzeba ręcznie zastąpić łuki odcinkami prostymi).

Istnieje cała rzesza darmowych programów do robienia dokumentacji w postaci cyfrowej, obrabianie jej i drukowania. Wystarczy użyć googli, żeby sobie jakiś znaleźć, mogę polecić A9CAD oraz starsze wersje IntelliCAD bądź BRICSCAD, dostępne gdzieniegdzie za darmo.

Opiszę na przykładzie A9CAD, ale wszsytkie programy CAD są bardzo podobne do siebie i nie ma dużych różnic w ich obsłudze.

OBSŁUGA Programów CAD
1. Otwieranie pliku- wiadomo jak, trzeba wybrać czy chcemy otworzyć DWG czy DXF. Niektóre pliki mogą być uszkodzone, te trzeba otworzyć komendą RECOVER, ale akurat A9 nie posiada takowej komendy , wtedy trzeba wysłać plik komuś kto uzywa autocada czy intellicada, bo one dobrze odzyskują pliki. Uwaga- pliki DWG są bardzo wrażliwe na uszkodzenia i nawet jeden błąd może uniemożliwić ich otwieranie.
2. ZOOM- większość współczesnych programików ma ZOOM działający automatycznie z myszką (przewijanie scrolla- powiekszanie/oddalanie, wcisniecie scrolla i przesuniecie- panoramowanie), są też okienka z narysowanym zoomem, wiadomo ZOOM window , all, zaznacza jak trzeba.
3. Obszar papieru i modelu - niektóre pliki DWG są zapisane w tzw obszarze modelu , ale niektórzy niezbyt wprawni uzytkownicy rysują w obszarze layout (co w zasadzie jest błędem), jesli nic nie ma na rysunku trzeba kliknąć na dole rysunku zakładkę LAYOUT czy przypadkiem tam nie będzie nic narysowane. Wg mnie , dla normalnego rysowania używanie LAYOUT nie ma sensu, zawsze jak coś rysujemy sprawdzamy czy jesteśmy w obrzarze modelu. Przeważnie obszar modelu ma tło czarne, a lauoyt białe czy szare.
4. Mierzenie odległości na rysunku- w "dużych" programach jest komenda DIST albo DISTANCE która wyswietla na dolnym pasku odległości między zaznaczonym punktami, ale jeśli jej nie ma możemy użyć komendy wymiar czyli DIM ( DIMENSION ). Wybieramy właściwy wymiar (poziomy/pionowy, ukośny itp) i wskazujemy pierwszy punkt (np. czubek lewego skrzydła) potem drugi punkt (np.czubek prawego) i miejsce gdzie chcemy mieć wymiar, i tam go przykładamy. Otrzymamy rozpiętość na rysunku, załóżmy że wynosi ona 32 jednostki, przykładowo cale.
DYGRESJA- jeśli chcemy zaznaczyć punkt dokładnie, nie celujemy "na oko" w element, ale używamy tzw. OSNAP, czyli chwytania punktów charakterystycznych. W tym celu, zanim podamy pierwszy punkt wymiaru, klikamy na ikonki oznaczone OSNAP bądź SNAP (takie charakterystyczne kuleczki na liniach) i wybieramy właściwą, np. przecięcie linii czy kwadrant łuku , ew. włączamy pewne ustawienia SNAP/ OSNAP na stałe.
Więc mamy 32 rozpiętośc, a chcemy żeby była 1100mm. Dzielimy 1100/32=34.375 . Szukamy komendy SCALE (bądź wpisujemy z palca), zaznaczamy CAŁY rysunek , wskazujemy punkt bazowy (najlepiej róg arkusza) i wpisujemy jako skalę liczbę, która nam wyszła z dzielenia, używając oczywiście KROPKI a nie przecinka jako części dziesiętnej oddzielenie.
po tym sprawdzamy czy nam się zgadza rozpiętośc, i możemy drukować.
CDN
prośba o pomoc - czy warzywnik planuję w dobrym miejscu?. Ja miałam warzywnik od północy, ale umiejscowiony centralnie w tylnym ogrodzie warzywnym. Od południa chroniła go przed wiatrami hala/garaż/stodoła, a od północy budynek sąsiadów. Wschód i zachód to żywopłoty.
Drzewka radziły sobie wspaniale, warzywa także.
Udawało się wszystko z wyjątkiem pomidorów, bo te jednak lubią duuużo słonka :-)

Pochyłośc terenu u Ceibie, stwarza możliwośc stworzenia ogródka tarasowego, zrobienia osłonowych grządek w skrzyniach przy ścianie ogrodzenia,na których np. dynie, będa" łapały" słońce etc. :-) Pieknoty wpaniałej !

A tu- porady feng-shiu, które są w Twoim projekcie :-))

"Strona prawa powinna być bardziej okazała niż lewa i powinna być utrzymana w idealnym porządku (np.: salon ogrodowy ). Wzgórza można zastąpić: wysokimi drzewami, które utworzą masywy lub okazałymi, obficie kwitnącymi krzewami.

Lewą stronę można zagospodarować na warzywnik, kompostownik, szambo, komórkę na narzędzia, garaż (powinien być to osobny budynek, a gdy przylega do domu nie projektujemy nad nim sypialni ) itp. Ta strona placu nie powinna być wykorzystywana na rekreacje tj. altany itd.

Z tyłu domu powinno znajdować się najwyższe wzgórze – Czarnego Żółwia, które można zastąpić masywem drzew lub ścianą innego budynku. Spełnia ono funkcję ochronną domu.

Przed wejściem do domu znajduje się Czerwony Feniks. Przestrzeń ta powinna być otwarta i gładka, nie powinno się tu sadzić wysokich drzew. Można umieścić tu fontannę – symbol dopływu sił witalnych do naszego ciała."
http://www.projekty.f.pl/projekty-ar....4-news98.html

" W modelowym układzie dom okalają trzy wzgórza, przypominające oparcie i poręcze fotela. Wzgórza te symbolizują magiczne zwierzęta: Szmaragdowego Smoka, Białego Tygrysa i Czarnego Żółwia. Strona Zielonego Smoka (prawa strona ogrodu stojąc przodem do wejścia na posesję), powinna być okazalsza od lewej (strony Białego Tygrysa). Jest to właściwe miejsce na salon ogrodowy. Wzgórze może być zastąpione masywem drzew lub grupą okazałych, obficie kwitnących krzewów.
Strona Białego Tygrysa jest doskonałym miejscem na garaż, szambo, komórkę na narzędzia, śmietnik itp. Można tu również założyć warzywnik i kompostownik. Po stronie Białego Tygrysa należy również zostawiać samochód, jeśli akurat nie wstawiamy go do garażu. Nie powinniśmy natomiast sytuować tam altany, tarasu, ławek itp....."
http://bgawryszewska.webpark.pl/favorite.htm

Poczytaj, to naprawdę ciekawe.
I jednocześnie pokazuje jak bardzo zgodny z zasadami wschodu, jest Twój projekt .
Gratuluję serdecznie i trzymam kciuki za realizację!