kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Chlopaki Z Wrocka
widzieliscie juz go?. Ja mogę mu zaproponować ściganko na ul. Wyścigowej we Wrocławiu tam jest tak idealny asfalt, że gwarantuje swoją wygraną a na niego musiałaby czekać laweta gdzieś w połowie drogi :D. Nie bardzo rozumiem jak można czymś takim jeździć po wrocławskich ulicach. Na jego miejscu poszedłbym raczej w stronę jakiegoś transportera opancerzonego a najlepiej helikoptera.
Alufelgi. teraz (przynajmniej z przodu tak wyglada) masz kit od Jeep'a ;) :)
hehee, noe niestety :roll: z tylu wyglada fajnie az sie zdziwilem ze to deria :razz: ale przod jednak stoi wysoko i juz nie wyglada tak ladnie :neutral: chociaz i tak jest super w porownaniu za 15' zimowymi i oponami 195/60 :mrgreen: wtedy to mozna chyba bylo glowe wsadzic miedzy przednie kolo a blotnik!
Tez bym mial Viki na glebie ale za duzo po tej naszej Polsce jezdze i chce troszki komfortu, ostatnio jak jechalem objazdem we wroclawiu to na sportowym zawiasie chyba bym musial lawete wynajac :razz:
Przywitanie. Witam,
oto moj 1 post na VKP, mieszkam we Wrocławiu, ucze sie, prowadze firme.
W maju kupilem Vectre - kombi, diesel, pojemne, ladne = idealne na potrzeby zawodowe i prywatne. Standardowa wymiana plynow ustrojowych, filtrow itp. 2 tys km pozniej linka recznego i klocki, 8 tys. km spokoju i fatal error. Pod Lwówkiem Slaskim w srodku lasu Vectra stanela, po holowaniu do Zlotoryi (po 5h) diagnoza z techa = pompa wtryskowa. No to w niedziele akcja laweta i furka do Wrocławia. Po przelutowaniu styków w elektronice pompy, dziala :) dzien pozniej urywa sie sruba napinacza paska klinowego ;/ Po wyciagnieciu sruby z bloku, tydzien spokoju, piatek po calym dniu jezdzenia stawiam auto i ide do domu, 4h pozniej auto nie odpala, szybka akcja=samostart+odpowietrzenie na wtrysku, dziala, 2h pozniej juz nie ;/
Diagnoza uszczelniacze na wtryskach + przelewy, mam tylko nadzieje ze pompa nie poleciala mechanicznie, w czwartek ciagne ja do mechanika.
A wiec witam wszystkich i mam nadzieje, ze Wasze exemplarze nie robia takich numerow ;)
Mam nadzieje do zobaczenia na najblizszym spocie jesli tylko Vka nie wywinie kolejnego numeru.
Pozdro!
ponizej moje malenstwa
Obraz000.JPG (46,12 KB)
Ilość pobrań: 17
pogaduchy o bele-czym. Chciał bym złożyć serdeczne podziękowania w imieniu swoim oraz przede wszystkim całej Grupy International Capoeira Raiz za pomoc jaką otrzymaliśmy w dniu wczorajszym od Kokosa.
Wracając ok. 20.30 z Warszawy do Wrocławia auto mojego kolegi jadące przede mną wpadło w poślizg i uderzyło dość mocno w barierkę, na szczęście nikomu się nic nie stało.
Kokos przyjechał na miejsce i pomagał zorganizować lawetę za co jesteśmy bardzo wdzięczni !!
Ostatecznie udało nam się auto sprowadzić za ,,skromne" 1100zł.
Ja w Zielonej Górze byłem przed 7 rano.
Jeszcze raz wielkie dzięki !!
Alufelgi. Tez bym mial Viki na glebie ale za duzo po tej naszej Polsce jezdze i chce troszki komfortu, ostatnio jak jechalem objazdem we wroclawiu to na sportowym zawiasie chyba bym musial lawete wynajac
zgadzam się z kolegą-glebowanie auta w polsce dokonuje się tylko raz....potem się płacze i wraca się do seryjnego.
Kolega UN_IX ma zajebiste felki-przy okazji Podaj firmę ,bo właśnie tego szukam.
Prawo jazdy. @yacenty może masz racje z tym kodeksem ale po jaki kij produkuja agregaty 4m i nie skladane hydraulicznie. No chyba, że mój tatek cos załtwił z organami scigającymi :rolleyes:
ps. na B+E jest łatwiej zdać!!! bo cofasz z przyczepka na tandemie albo jednoosiowa ;) a ciagnikiem z dwuosiową <_< no chyba, że takj Ci lepiej idzie :rolleyes:
łatwiej z laweta? we wrocławiu egzamin był galaxy z silnikiem 2.6 i duza lawet na ktora terenowka spokojnie wjezdza i w momencie kiedy masz docofac do lini to ja piernicze nie ma szans zeby miec margines 15cm a na takiego idiote trafilem ze tyle pozwolil,
na ciagnik jest zetorek 3320 z przyczepa tandemem i plac jest ciut prostszy:)
w zyciu nigdy nie cofam do lini - nawet jak do kraweznika to zawsze cos wystaje z ziemi i to widac w lusterku a linie? kiedy zestaw samochod z laweta ma 14 czy 14.5 to dla mnie juz nie takie halo
Ride'n'Roll American Cars & Music Festvial 2010 Wrocław. " /> ">A Wojtek to za co ten puchar dostał? Czy mam wrażenie, czy każdy kto sie tam pojawił to wyjechał z jakimś dzbankiem? Razem z Wojtkiem dostalismy puchar za longest distance bo riviera na kolach pojechala gdansk->radom gdzie ja zostawilem wojtkowi i wrocilem do 3miasta z zona i jr jej autem...nastepnie z laweta i 57 pojechalem z Gdanska do Wrocka a wojtek riviera do Wroclawia...reasumujac rivierka palac od 16 do 20L na trasie przejechala na kolach ok 900km by dostac sie z Gdanska na Ride and Roll Mercedes - jakość?!. " />Hm też mam 316-22 miechy i 251.000km-wersja Maxi i nie zamyka zegara...A piszesz o 190km/h...Może buda sredniaka robi swoje
W kwestii hamowania-jechałem ok 140km/h A4 z Wrocławia w kier Opola-na aucie miałem 3 palety po 200kg każda spiete pasami.Jak wyprzedził mnie bus Sprinter z lawetą z Renault Traffic na lawecie...jak nim rzuciło w pewnym momencie na boki i zaczął trzaskać sie o bariery i renówka poleciała z lawety jak z katapulty to ile miałem pary w nogach tyle poszło na pedał hamulca...Mam sys wspomagania hamowania BAS-ABS afkoz i ESP i naprawdę dużo nie brakowało żebym poprawił leżącego...
Nie napisałem,że hamulce są złe ale to,że te auta kręcą sie na takie prędkości nie oznacza,że są do nich w 100% przystosowane..jechałbym 150 i miałem swój przód auta w podwoziu tego skończonego kretyna z lawetą Co dziś ciekawego zrobiłam ,-em w swoim autku ??. " />trasa Wroclaw-Augustów-Wroclaw zrobiona w 48h. Przy okazji pod Augustowem w oczekiwaniu na rozladunek , na parkingu z kilkoma innymi mobilami wykręcajacymi jedenastki próbowalismy pomóc jednemu busiarzowi z jego nowiuśkim transitem w którym olej zarzygal całą komorę silnika . Transita zabrała laweta z aso Forda niestety. Samochód pomiedzy 15 - 18 tys. ??. " />nie kłucmy sie . kadzy ma swoje zdanie i bedzie go bronił , ja jezdze własnie tymi gratmi po zagranicy niejednokrotnie z laweta i przyjezdzam
auta bez klimy bym nie kupił , nawet jak by było o 3000tansze , ale to ja , a takich wielu to w kwesti vectry
W kwesti mojej omegi , paliwozerna ?? moja gazu spala na 45 litrach robię 435 km z czego 250 na trasie z predkosciami 140 km/h ...reszta w miescie- wiec ? paliwozerna ? ale przyznaje - 16V sie biję !!
BMW 3000 SPALALO lpg na miescie 15 litrów ma trasie przy predkosciach 170km/h 17l
merc 3000 spalał na miescie i na trasie komplet ludzi w aucie , na wrocław predkosc 170 km/h tez 15 litrow
a jak nim jechalem do niemiec tylko z zoną , to spalił 12.7 l a na autobanach ciołem około 170 km/h
mialem w sumie chyba 7 samochodów na lpg , z zadnym kłopotów nie było , ale o tym juz na tym forum pisalem RF-10 TESLA - jaka bateria.. " />Witam wszystkich jestem Fizjog z Wrocławia, poznałem cześć z Was na RAMSAR 2010. Byłem jednym z ostatnich co przeżyli w stacji rakiet.
Zaczęliśmy wtedy rozmowę o RF10 i zasilaniu do nich. Chciałbym rozwinąć ten wątek aby ustalić co najlepiej kupić i jak zmontować.
Dysponuję dwoma radiami RF10 jedno planuję podłączyć na stałe w aucie (Honker z lawety którego mieliście okazje widzieć na Ramsar), w drugiej mam oryginalne opakowanie na akumulator i chciałbym w nim zamontować jakiś. Planuję go zastąpić jakimiś dobrym ogniwami lub tak jak wy akumulatorem żelowym.
Możecie podsunąć mi jakiś schemat podłączenia radia w aucie oraz wypisać jakich akumulatorów używacie w waszych radiach wraz z ładowarkami do nich.
Znalazłem coś takiego: http://translate.google.pl/translate?hl ... l%26sa%3DG PARKOWANIE W OKOLICY 127. Wiecie co strasznie wredni z was sąsiedzi Nie chodzi wam o odkorkowanie osiedla tylko o typowe polskie " ja zapłaciłem, to frajer nie będzie za darmo stawał" mimo,że dzięki temu dużo łatwiej jeździłoby się po osiedlu. Ja również zapłaciłam za miejsce parkingowe pod chmurką,ale byłabym skłonna poświęcić swoje miejsce gdyby wszyscy posiadacze miejsc pod chmurką stwierdzili- ściągamy bramki i mamy typowe osiedla na zasadach parkowania kto pierwszt ten lepszy. Uwieżcie mi,że problem wkońcu by się skończył. Pamiętam jak było zanim zamontowali nam to pieprzone żelastwo, każdy miał miejsce bez problemu, można było spokojnie wyminąć się autami na drodze, nikt nikomu nie wadził. Widać to zresztą po godzinie 22:00 ile miejsc jest nieużywanych i pozostawianych bramkami. Wiem, że zaraz wszyscy mnie pojedziecie za tą propozycję, bo przecież nie myślę jak typowy zawistny Polak, ja poprostu szukam rozwiązania. Jeśli uważącie,że policja czy straż miejska zainteresuje się naszym osiedlem to grubo się mylicie. Mieszkałam wiele lat w samym rynku i wiem, że oni nie mogą sobie poradzić z ilością źle zaparkowanych samochodów, które blokują główne drogi, a wy myślicie, że będą zawracać sobie głowe jakimś osiedlem na końcu Wrocławia. Laweta nie ma szans wiechania na nasze osiedla, raz już widziałam jak się gimnastykowali, facet, który prowadził powiedział,że w życiu już tu nie wiedzie! Więc pomyślcie drodzy sąsiedzi czy bylibyście w stanie solidarnie ściągnąc bramki?! Nie dlatego żeby frajer,który nie zapłacić mógł sobie parkować tylko poto, abyś Ty kochany sąsiedzie mógł swobodnie poruszać się po osiedlu. Ps. kiedy otwierają ŻABKE Jelcz 422.... " />Dokładnie poszukuje jelcza pod lawete do transportu sprzętu.Co do tego jelcza z silnikiem mercedesa to go widziałem na allegro był swego czasu(żółty) chyba z Krakowa.To też by było dobre rozwiążanie.Jakiś rok temu spotkałem we Wrocławiu zielonego Jelcza z silnikiem mercedesa w najwyższej kabinie jaka wychodziła i z tego co mi wiadomo jakaś firma we Wrocławiu posiada go. Tankowanie pod korek. PS: Absolutnie NIE POLECAM stacji Neste w Jankach k/Warszawy Po jej Pb95 przejechałem na lawecie 130 km
Ja tez zawsze dziwilem sie, ze na Neste jest takie tanie paliwo. Pare miesiecy temu tankowalem we Wroclawiu na Neste za 3,19 PLN !!! Ale ludzie odradzili mi takie "oszczednosci" a zatem zostalem przy Shellu i BP.
No to ja wtrącę swoje 3 grosze...
Kozaq - szczerze powiedziawszy to wątpię żeby przyczyną Twoich problemów była benyzna zatankowana na Neste bezobsługowej.
Ja tankuję w zasadzie wyłącznie (pomijając wyjazd gdzieś w Polskę gdzie takich stacji nie ma) na takiej stacji od kilku lat. Tankowałem tam przez ponad 2 lata moje E34 520i, od 3 lat tankuję E36 316i, przez półtora roku tankowałem E34 525iA. W sumie przejechałem w tym czasie tymi samochodami jakieś 140 tys. km i nigdy nie miałem w związku z tym żadnych problemów. Żadnego szarpania, skakania, nierównej pracy silnika, dziwnego i niezapowiedzianego gaśnięcia samochodu, problemów z odpalaniem itp... A benzyna jest tańsza prawie zawsze 15-25 groszy na litrze
Dodam tylko że na stacji Neste w Jankach też mi się zdarzało zalewać bak pod korek i wszystko było OK.
Saint - ja bym się nie obawiał na Twoim miejscu stacji tej sieci. opony zimowe - 2 czy 4. Witam ponownie.
Chce tylko dodac,ze z gory zakladacie,ze nadlewane opony to towar pierwszej klasy a tak nie jest.To uzywane opony (najczesciej kilkakrotnie prekladane z kola na kolo i juz po czesci powyrabiane) ze zdartym bieznikiem i na to nadlanym pasem gumy i wypalonym nowym bieznikiem.Co za tym idzie ona nigdy nie bedzie w 100% bezpieczna bo nie jest to jeden odlew i nikt na to nie da gwarancji.Rozklejanie,nie trzymanie cisnienia,duzo szybsze zluzycie,problemy z wywazaniem...itp. nie zostaly wyssane z palca.Mysle,ze jazda na dwoch nowych zimowkach (w moim pierwszym BMW przez jedna zime mialem tylko dwie zimowki na przodzie i na slupie nie wylondowalem) bedzie bezpieczniejsza bo od poczatku wiesz jak sie auto zachowuje i wiesz jak masz nim jezdzic i nic cie raczej nie zaskoczy.A co jezeli czlowiek wyda pieniadze i wlasnie jemu sie rozkleja i to podczas jazdy...oby nie.....pozdrawiam.
Dlatego polecam Markgumy i nic sie nie wydarzy. Opony przeznaczone do nalewania są selekcjonowane i okreslonych producentów. Poza tym pomysł regeneracji opon przyszedł z Angli.
A co do jeżdżenia na dwóch zimówkach....
Mam nadzieję że ktoś kto Cie posłucha nie bedzie musiał cię przeklnąć w najmniej odpowiednim momencie.
Np, autostrada Wrocław - Katowice, odcinek - podjazd na Górę Św. Anny. Kiedy pada snieg - przy tempie naszych służb - nie ma szans podjechać. Było tak co roku. W zeszłym sam tam jechałem LT plus laweta. Wrocław-osoba poszukiwana. Nie znasz jakiegos mechanika we wrocławiu?
Najlepiej blacharza... bo to podstawa czy to auto nie bylo bite. druga sprawa dobrze by bylo wziasc kogos kto ma komputer do bmw zeby odczytac faktyczny stan licznika na 99% byl cofany... ale dowiedziec sie trzeba ile
jesli niedaleko wroclawia jest ta mieścina to pogadaj w jakims warsztacie, zawsze mozna lawete od kogos zalatwic i przewiezc go do wrocka do warsztatu
ale 1.8 is hmh poszukaj lepiej 2.0 24v co 6 cylindrow to nie 4
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|