kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Personalia zawodników rajdowych. Wielkie dzięki Mirek!
Kontynuując temat personaliów przejdźmy do kolejnej grupy:
Marek Varisella (znam tylko rok urodzin i śmierci, może ktoś zna dokładne daty)
Andrzej Jaroszewicz
Adam Smorawiński
Krzysztof Komornicki
Ryszard Nowicki
Jerzy Dobrzański
Antoni Weiner
Stanisław Dalka
Andrzej Komorowski
Adam Masłowiec
Lelio Lattari
Andrzej Radecki
Andrzej Lubiak
Bogdan Wozowicz
Janusz Szerla
Wiktor Polak
Adam Polak
Ryszard Plucha
Mariusz Kostrzak
Romuald Chałas
Lesław Orski
Personalia zawodników rajdowych. Lelio Lattari


Ur. 6.09 1943 r. w Asmarze (Erytrea, Etiopia) w rodzinie sycylijskiej. Dyplomata, ekonomista, przedsiębiorca, kierowca rajdowy - amator. Jako pracownik włoskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych w latach 1963-1979 pracował w dziale administracyjnym Ambasady Włoskiej w Warszawie. Po serii startów w lokalnych rajdach amatorskich uzyskał międzynarodową licencję kierowcy rajdowego w Automobilklubie Polskim i zaczął brać udział w imprezach należących do kalendarza Rajdowych Mistrzostw Polski, początkowo na Alfa Romeo Giulia GT 1300, następnie GTA 1600 przygotowanej przez firmę Autodelta i GTV 1750. W 1964 r. zwyciężył w klasyfikacji gen. w Rajdzie Kormoran. W następnych latach po serii sukcesów (wiele pierwszych miejsc, np. w Międzynarodowym Rajdzie Warszawskim w 1973 r., w Rajdzie Barbórki w 1974 r., seryjne zwycięstwa w klasie) zdobył dwukrotnie tytuł Rajdowego Mistrza Polski. Równolegle startował w wyścigach - z nie mniejszym powodzeniem, czego dowodzą również dwa tytuły Mistrza Polski w tej dyscyplinie. Od 1979 r. pracował m.in. w konsulatach w Argentynie, RFN i Chorwacji - co ciekawe, jego kariera sportowa zamknęła się wyłącznie w okresie pobytu w Polsce. Od 1999 r. ponownie, na stałe osiedlił się w Polsce. Mieszka pod Warszawą, gdzie prowadzi własną firmę komputerową.
Personalia zawodników rajdowych. Mario Graziani był wówczas wicekonsulem w Gdyni, a Lelio Lattari sekretarzem konsulatu w Warszawie. Obecnie Lattari działa w branży budowlanej.
Niestety nie mam, ale artykuł o Lelio był w Automobilsta nr78 (09/2006)
"Latający Włoch, Lelio Lattari" autorstwa Macieja Replewicza
W sumie w niektórych numerach mozna było znaleźć ciekawe artykuły związane z interesującymi nas czasami.
Wywiad z Lattarim jest na
http://www.autosportretro.fora.pl/ciekawe-artykuly-prasowe-t101.html
RSMP 1969. W informatorze z Rajdu Polski 1969 wymienione są rozgrywki, do których zdobywa się punkty w tych zawodach: ME, MP i krajów socjalistycznych, jednak nigdzie nie ma ani słowa na temat skrócone trasy MP. Ponadto mam skądś (Motor?) punktację MP po 3 eliminacji i pasowałaby ona do końcowej kolejności rajdu (po dwóch etapach). Inne szczątkowe dane podają 16.miejsce w gen. ME Żyszkowskiego i 22. Jaromina. To z kolei nie zupełnie pasuje do wyników nieoficjalnych - obaj są o oczko niżej. Podejrzanym (o dyskwalifikację) jest dla mnie Lelio Lattari (15. wg. nieoficjalnych). Ponadto wszędzie podaje się liczbę załóg sklasyfikowanych jako 42 a w nieoficjalnych umieszczono 43 załogi. Jeszcze jedna tajemnica (nie do wyjaśnienia bez wyników oficjalnych) to pozycja Smorawińskiego. Zgodnie z moim przypuszczeniem o MP na całej trasie rajdu, i zgodnie z nieoficjalnymi wynikami Smorawiński winien być sklasyfikowany na 19. miejscu w ME i 7. w MP, jednak punktacja MP po 3 eliminacjach wskazuje na pozycję 11. W relacjach z rajdu pisze się o spóźnieniach Zasady i Smorawińskiego (pobłądzili na ulicach Świdnicy!). Zasada stracił około 3 minut (nie przeszkodziło mu to w końcowym sukcesie) a Smorawiński ponad 6. Być może te kary nie są uwzględnione w wynikach nieoficjalnych. Podana przewaga Zasady nad drugim w klasyfikacji wynosi 228 sekund. Trzy minuty spóźnienia (w tamtych czasach liczone 1:1) to 180 sekund. Zasada nadal wygrywa. Niestety te obliczenia w odniesieniu do Smorawińskiego nie zdają egzaminu: kara 360 sekund relguje go na 21. miejsce w ME i na 8. w MP.
Tyl dywagacji na ten temat. A może ktoś ma jakieś informacje, które pozwolą rozwiązać tę zagadkę?
Rajd Warszawski.
Czy ktoś uzupełni brakujące wyniki,oraz pomoże rozwiać wątpliwości ?

X RAJD WARSZAWSKI 10-12.IX.1972 6 elim.RSMP Załóg:41/17

1.Mucha/Żyszkowski - PF 125p/1500 - 1 m-ce Gr.II/Kl.8
2.Jaroszewicz/Szulc - PF 125p/1500 - 2 m-ce Gr.II/Kl.8
3.Stawowiak/Czyżyk -PF 125p/1500 - 1 m-ce Gr.I /Kl.8
4.Markowski/Wojtyna - PF 125p/1500- 2 m-ce Gr.I /Kl.8
5.Trzaskowski/Dąbkowski-PF 125p/1500-3 m-ce Gr.I/Kl.8
6.Lattari/Różański - Alfa Romeo GTV - 1 m-ce Gr.I/Kl.9-13 - inne źródła podają na miejscu 6 klasyfikacji generalnej załogę Graziani/Matarzyński?
7...........
8...........
9...........
10.........


Rozmawiałem z p.Lelio, który potwierdził mój domysł, że Graziani nigdy nie był wyżej od niego. Tym samym myślę, że "inne źródła" minęły się z prawdą
Personalia zawodników rajdowych. Dla wyjaśnienia.Tekst dotyczący postaci Lelio Lattariego znalazłem tutaj:

http://www.cuoresportivo.pl/_mm/slowniki/biograf/
Ciekawe artykuły - rajdy. Źródło: Echo Miasta
Rok: 2007
Autor: Rafał Skórski

LELIO LATTARI swoje największe sukcesy odnosił za kierownicą alfy romeo. W 1973 i 1974 roku zdobył tytuł Rajdowego Samochodowego Mistrza Polski

Pochodzący z sycylijskiej rodziny dyplomatów Lelio Lattari był jedną z barwniejszych postaci polskiego sportu samochodowego lat 60. i 70. Reprezentując barwy Automobilklubu Warszawskiego dwukrotnie zdobył tytuł mistrza Polski w rajdach.
RAFAŁ SKÓRSKI: Jak trafił pannad Wisłę?
LELIO LATTARI:Mój ojciec pracował w Warszawie na placówce dyplomatycznej. Często do niego przyjeżdżałem, aż któregoś dnia stwierdziłem, że zostaję. W 1963 roku zacząłem pracę we włoskiej ambasadzie przy placu Dąbrowskiego.
RS: Egzamin na prawo jazdy zdał pan w Warszawie. Jak pan go wspomina?
LL: Miałem wtedy zaledwie 16 lat, ale nie było dla mnie żadnej taryfy ulgowej. Jeździłem Warszawą M-20, bo takie samochody miały wówczas
na stanie LOK i PZMot. Pamiętam, jak strasznie się cieszyłem, gdy egzaminator oświadczył mi, że jestem już kierowcą.
RS: A jak się zaczęła pana sportowa przygoda z motoryzacją?
LL: Od małego dziecka pasjonowały mnie szybkie auta. Kiedy dowiedziałem się, żew Polsce są organizowane imprezy dla amatorów, od razu się zgłosiłem. Po perturbacjach związanych ze zdobyciem polskiej licencji rajdowej zacząłem brać udział w każdych możliwych zawodach.
RS: Ścigał się pan z najlepszymi polskimi kierowcami. Czy rywalizacja z którymś z nich szczególnie zapadła panu w pamięć?
LL: W tamtych czasach było wielu wspaniałych kierowców, więc trudno wymienić tylko jednego. Rywalizacja między nami zawsze była zacięta, ale koleżeńska.
RS: Największe sukcesy odnosił pan za kierownicą alfy romeo.Czy nadal darzy pan te samochody sentymentem?
LL: Oczywiście. Alfa romeo to wspaniałe wspomnienia z młodych lat, wspomnienia emocji przeżytych za kierownicą rajdowego lub wyścigowego auta.
RS: Czy czasem się pan jeszcze ściga?
LL: Już nie, bo na wszystko jest odpowiednia pora. Moja domena życiowa to: jeśli w coś się angażujesz, to bądź w tym perfekcyjny. To wymaga wiele poświęcenia i czasu, którego już nie mam.
RS: To czym pan się teraz zajmuje?
LL: Mieszkam i pracuję w Piasecznie, gdzie prowadzę firmę handlową. Sprawom związanym z jej funkcjonowaniem poświęcam praktycznie cały mój czas.
RSMP 1969.
W informatorze z Rajdu Polski 1969 wymienione są rozgrywki, do których zdobywa się punkty w tych zawodach: ME, MP i krajów socjalistycznych, jednak nigdzie nie ma ani słowa na temat skrócone trasy MP. Ponadto mam skądś (Motor?) punktację MP po 3 eliminacji i pasowałaby ona do końcowej kolejności rajdu (po dwóch etapach). Inne szczątkowe dane podają 16.miejsce w gen. ME Żyszkowskiego i 22. Jaromina. To z kolei nie zupełnie pasuje do wyników nieoficjalnych - obaj są o oczko niżej. Podejrzanym (o dyskwalifikację) jest dla mnie Lelio Lattari (15. wg. nieoficjalnych). Ponadto wszędzie podaje się liczbę załóg sklasyfikowanych jako 42 a w nieoficjalnych umieszczono 43 załogi. Jeszcze jedna tajemnica (nie do wyjaśnienia bez wyników oficjalnych) to pozycja Smorawińskiego. Zgodnie z moim przypuszczeniem o MP na całej trasie rajdu, i zgodnie z nieoficjalnymi wynikami Smorawiński winien być sklasyfikowany na 19. miejscu w ME i 7. w MP, jednak punktacja MP po 3 eliminacjach wskazuje na pozycję 11. W relacjach z rajdu pisze się o spóźnieniach Zasady i Smorawińskiego (pobłądzili na ulicach Świdnicy!). Zasada stracił około 3 minut (nie przeszkodziło mu to w końcowym sukcesie) a Smorawiński ponad 6. Być może te kary nie są uwzględnione w wynikach nieoficjalnych. Podana przewaga Zasady nad drugim w klasyfikacji wynosi 228 sekund. Trzy minuty spóźnienia (w tamtych czasach liczone 1:1) to 180 sekund. Zasada nadal wygrywa. Niestety te obliczenia w odniesieniu do Smorawińskiego nie zdają egzaminu: kara 360 sekund relguje go na 21. miejsce w ME i na 8. w MP.
Tyl dywagacji na ten temat. A może ktoś ma jakieś informacje, które pozwolą rozwiązać tę zagadkę?

Jak wspomniałem wyżej, załącznik nr 5 do regulaminu mówił, że cały rajd jest zaliczany jako runda RSMP.

Nie pomogę w ustaleniu kolejności jaka była na mecie, ale podejrzewam skąd wzięła się rozbieżność ilości załóg pomiędzy tym co wszędzie się podaje czyli 42 a liczbą z wyników nieoficjalnych.
Biuletyn prasowy nr 23 podaje:
"Według ostatnich meldunków na mecie OS 14 we Włodowicach zameldowały się 43 załogi. Były to: 1,6,7,8,10,11,12,14,15,18,19,20,22,25,28,31,32,34,40,41,43,45,47,48,49,52,54,55,56,58,63,65,71,73,74,77,79,81,82,97,100,103,105
Załoga nr 6 - Domański-Bogusławski przejechała wprawdzie odcinek specjalny, ale nie wystartowała do dalszej jazdy.
Po odcinku specjalnym nr 14 w XXIX rajdzie Polski uczestniczyły 42 załogi"

Natomiast biuletyn prasowy nr 29 podający wyniki odcinków specjalnych II etapu podaje następujące numery:
Kl.I: 1,3,5,7,8,10,12,14,15,18,19,20
Kl.II: 25,28,31,32,34,40,41,43,45,47,48,49
Kl.III: 52,54,55,56,58
Kl.IV: 63,65,71,73,74,77,79,81,82
Kl.V: 88
Kl.VI: 97
Kl.VIII: 100,103,105
łącznie 43 załogi..
Czytając relację w Motorze 32/69 widać, że ś.p. redaktor Koperski w wielu miejscach posiłkował się biuletynami prasowymi. Podobnie jak Lis w "Pędzą samochody..."
Na pewno nie był wykluczony Lattari. Rozmawiałem z nim na ten temat, a poza tym nie było o tym nigdzie żadnej wzmianki w prasie..
Tyle moich dywagacji
[RPP] 33 Rajd Kormoran 28.08.-29.08.2009. Wszystkie wiadomości i przebieg rajdu



Oficjalna strona rajdu





Kormoran w drodze do RSMP

33. Rajd Kormoran który w tym roku jest 6 Rundą Rajdowego Pucharu Polski oraz 2 Rundą Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Warmii i Mazur + RD 3L. Podobnie jak w zeszłym roku, rajd będzie rozgrywany w okolicach Braniewa, przepięknej miejscowości położonej w północno-wschodniej części województwa warmińsko-mazurskiego. Rajd rozgrywany będzie w dniach 24-25 lipca 2009r.
Tradycja tej imprezy sięga 1968r, gdy to wystartował pod nazwą „Rajd 1000 jezior”. Przez wiele lat Rajd ten był Rundą Samochodowych Mistrzostw Polski. Ostatni raz w takiej randze pojechał w 2004r.

Dwa lata temu Olsztyński Klub Rajdowy dołożył wszelkich starań aby Rajd Kormoran powrócił na Warmińsko - Mazurskie szutry. Jednakże z uwagi na 2 letnią przerwę, by wrócić do rangi Rundy Samochodach Mistrzostw Polski, musi przejść kolejne szczeble akredytacji.

Tradycją Rajdów Kormoran, od wielu lat jest Prolog w tym roku, zamiast Prologu obejrzymy wspaniałe widowisko jakim jest Kryterium Uliczne, którym rozpoczniemy 33 Rajd Kormoran, oraz szutrowe odcinki specjalne gromadzące rzesze kibiców i fanów sportów samochodowych.

W roku 2009 na potrzeby 33 Rajdu Kormoran zostały przygotowane 4 odcinki specjalne, ze strefą tankowania w Lelkowie, o łacznej długości 85,60 km, Długość całego rajdu to 265,41 km:

OS.1/5 - Pieniężno - 8.00 km.
OS.2/6 - Lelkowo - 14.50 km.
OS.3/7 - Kwiatkowo - 7,60 km.
OS.4/8 - Żelazna Góra - 12,70 km.

Zapewniamy że i w tym roku nie zabraknie rajdowych emocji. Oraz dołożymy wszystkich starań aby 34 Rajd Kormoran był jedną z rund Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski.

Kormoran miesiąc póżniej

Ptaki, a w zasadzie ich sezon lęgowy, stanęły na przeszkodzie zorganizowaniu w planowanym terminie 24-25 lipca, kolejnej 6-tej już rundy Rajdowego Pucharu Polski. Na szczęście, dzięki przychylności Andrzeja Górskiego, reprezentującego Główną Komisję Sportu Samochodowego udało się przenieść termin Rajdu Kormoran na 28-29 sierpnia, zastępując tym samym w kalendarzu zawodów - odwołany Rajd Wisły.

Choć organizatorzy "Kormorana" mają już 100% budżetu na jego rozegranie, tym razem przeszkodziła natura i troska organizatorów oraz ekologów o kolejne pokolenie ptaków chronionych na Warmii i Mazurach. - Wspólnie z przedstawicielami służb ochrony przyrody i GKSS doszliśmy do wniosku, że można przełożyć nasz rajd o miesiąc, co nie zakłóci spokoju gniazdujących właśnie ptaków, jak i może być korzystne dla zawodników - mówi Roman Mickiewicz dyrektor 33 Rajdu Kormoran.

Na mazurskich szutrach, uczestnicy Rajdowych Mistrzostw Polski zyskają świetną możliwość treningu przed 6 rundą RSMP - Rajdem Orlen, rozgrywanym trzy tygodnie po "Kormoranie".

Kormoran tuż tuż

Już tylko nieco ponad dwa tygodnie dzieli nas od 33 Rajdu Kormoran. Na szczęście tego, jednego z najstarszych rajdów samochodowych w Polsce nie dotknął kryzys, w takim stopniu jak inne zawody organizowane w ostatnich miesiącach w naszym kraju, w tym i automobilowe. Nie mamy nadmiaru pieniędzy – to prawda. Ale dzięki wsparciu władz samorządowych województwa oraz powiatu i miasta Braniewo jesteśmy w stanie przeprowadzić rywalizację na przyzwoitym poziomie organizacyjnym. Mamy nadzieję, że i sportowym także, bo nie powinni zawieść i uczestnicy.

Tegoroczny Rajd Kormoran organizowany przez Olsztyński Klub Rajdowy oraz Wyższą Szkołę Informatyki i Zarządzania im. Tadeusza Kotarbińskiego przy znacznym wsparciu Marszałka województwa warmińsko-mazurskiego oraz samorządowców i reprezentujące ich stowarzyszenia i organizacje z rejonu Braniewa i Pieniężna będzie imprezą wyjątkową. Po raz pierwszy od 2004 roku znów znalazł się w kalendarzu Polskiego Związku Motorowego. Co prawda jeszcze nie, jak dawniej – runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, ale wydostał się z niebytu, a następnie mistrzostw okręgu.

Na szczęście kategoria „gość” pozwalała wspominać czasy, gdy na warmińskich i w kilku przypadkach mazurskich drogach startowali tak wybitni kierowcy jak: Marian Bublewicz, Romuald Chałas, Tomasz Ciecierzyński, Waldemar Gryczyński, Krzysztof Hołowczyc, Krzysztof Komornicki, Andrzej Koper, Błażej Krupa, Janusz Kulig, Leszek Kuzaj, Jerzy Landsberg, Lelio Lattari, Paweł Przybylski czy Sobiesław Zasada. Nie jest to pełna lista automobilowych sław. Na podium Rajdu Kormoran stawało czterdziestu czterech kierowców, w tym kilkunastu wielokrotnie.

Tegoroczny rajd jak informowaliśmy odbędzie się w dniach 28-29 sierpnia, na drogach w okolicy Braniewa i Pieniężna z bazą w Braniewie.

Na liście zgłoszeń znajdowały się do wczoraj 44 pozycje. W klasie Gość zapowiedzieli się m.in. Zbigiew Staniszewski (Lancer Evo IX), Maciej Oleksowicz (trening przed Orlenem zaliczy Imprezą N12) i Piotr Maciejewski (Impreza N12). W stawce RPP zgłoszono już sześć tylnonapędówek, zatem zapowiada się widowiskowa impreza. Lista zamykana jest jutro.

Przedłużony termin zgłoszeń do Kormorana

W związku z krótkim okresem czasu od zakończenia poprzedniej eliminacji RPP - Rajdu Rzeszowskiego - do dnia zamknięcia listy zgłoszeń, przedłużono termin zgłaszania załóg w 33 Rajdzie Kormoran do dnia 21.08.2009. Termin ten jest traktowany jako pierwszy.

Do piątku organizator otrzymał 48 zgłoszeń w klasyfikacji RPP i Gości. Kolejnym zawodnikiem z RSMP który zamierza potrenować w Braniewie przed Rajdem Orlen jest Szymon Ruta. Nie podał on jeszcze jaki samochodem zamierza startować.

W rundzie mistrzostw Warmii i Mazur udział zapowiedziało do piątku 9 załóg. Do rundy RD-3L zgłosił się Radosław Raczkowski.