kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Poaczątek PROSZE O POMOC!. fdmp napisał:

(...)
> Po pierwsze nie jade tam z pustym portfelem... bede miec okolo 120 000 zl. na
> start ze soba!

To jest pare dolarow, ale te zwykle rozchodza sie szybko, jak wiesz...

> Po drugie chce wyjechac tam po studiach tzn. za 3,4 lata.. co bedzie znaczac
> ze bede miec tytul inzyniera oraz certyfikaty:
(...)
> OTO WIEDZA I PAPIERKI JAKIE BEDE DYSPONOWAL ZE SOBA!

W tym zawodzie najbardziej liczy sie doswiadczenie (experience). Staraj sie
wiec zebrac go jak najwiecej. Pracujac w czasie wakacji za granicami Polski.
Obecnie sytuacja w tych zawodach nie jest latwa. Posiadanie specjalistycznego
experience ( na przyklad IT w wydobyciu gazu i ropy) moze pomoc.

Referencje wystawione na przyklad w NOrwegii , z pracy na platformie
wiertniczej beda sie liczyly wysoko.

> Mam 20 lat i strasznie chcialbym miec wiecej niz mam i mam duzo pytan do Was:
> 1.Czy mam szanse dostac wize na stale jesli tak to jak? (jestem ziolony w tym
> temacie)

Sprawdz sobie informacje na portalu www.cic.gc.ca , jest tam pelno informacji,
sprawdz sobie cztery fora na gazeta.pl , a potem postaw konkretne pytania.

> 2chcialbym zamieskzac w stanie Alberta kolo edmonton jakos..
> a) jak mniej wiecej rozchodza sie tam ceny mieszkania 2 pokojowego

Rent czy kupno ?

> b) cena samochodu 3 letniego jakiegos jeppa typu Land rover albo Rache Rover


Rover to jest raczej "high end" , malo kto Roverami jezdzi, w wiekszosci snoby.
Drogie to to i wcale nie takie dobre... Trzeba sie przygotowac na wydatek rzedu
>70k$.

Uzywany 3 letni Jeep Laredo kosztuje okolo 20-28 tys. $.Toyoty sa rownie
drogie. Ale Kia jest o wiele tansza.

> 3. JAK JEST Z PRACA CZY Z TAKIMI REKOMENDACJAMI MAM SZANSE ZNALESC PRACE I TO
> JAKA PRACE.. ILE MOZE NA POCZATKU SPODZIEWAC SIE PENSJI?

To zalezy od stanowiska, pracodawcy. A to z kolei od doswiadczenia...

> 4.Ile trzeba liczyc tak na 2 osoby godnego zycia co miesiac dolarow ?

To zalezy gdzie chcesz mieszkac. W jakich warunkach. Na wzglednie dostatnie
zycie trzeba liczyc ponad $1800 miesiecznie.Rent mieszkania + jedzenie+
ubranie+drobne przyjemnosci+telefon/internet + kieliszek chleba codziennego.
Dentyste i lekarstwa ( w razie potrzeby). Bez wakacji.Bez splaty samochodu i
bez eksploatacji.


> Co pokoleji najlepiej zrboic aby dostac obywatelstwo i stac sie Canadian ?
>


Przemieszkac w Kanadzie 3 lata. To na poczatek.

Pozdrawiam


dradam1
Fatalne wyniki VW i Audi..

"J.F." wrote:

Bo bierzesz w lizing i oddajesz zanim sie gwarancja skonczy :-)


Podane przeze mnie dane J.D.Power to ocena samochodow najwyzej
3 miesiecznych. To dotyka nawet posiadaczy poajzdow w "lizingu".

A co by bylo jakbys za spoznione usterki musial placic sam ?


Alez placisz. Nikt nie zworci ci czasu potrzebnego na podrzucenie
samochodu do mechanika i potem odebranie go z pracy. W przypadku,
kiedy samochod jest narzedziem pracy albo w przypadku USA dodatkowo
musisz jeszcze na czas naprawy wynajac inny samochod lub
wziasc urlop na ten dzien itp.

Zreszta - na VW w RFN jest rok gwarancji. Przeciez klient wie
ze kupil doskonale auto, to po co dluzsza :-)


Tylko rok ? Wspolczuje Niemcom. W USA musza dawac minimum na 3 lata
na te same modele.

JD Power tez bada "customer satisfaction" o ile pamietam.
Mozecie porownac wyniki ..


Przyznaje, ze to mylace pojecie. "Customer satisfaction" to
tytul badania ale faktyczna ankieta zawiera jedynie minimalna
ilosc pytan dotyczaca subiektywnego zadowolenia z podzespolow pojazdu.
Wiekszosc pytan dotyczy faktycznego stanu montazu i jest w
pewnym stopniu (przyznaje, ze nie do konca) wymierna.

| Samochod Audi A6 jest samochodem dla szpanerow wiec sila rzeczy
| daje im "wiecej satysfakcji" niz kosztujacy polowe tego
| co Audi, Pontiac Grand Prix, samochod dla klasy sredniej.

Cos w tym jest ale nie do konca - kiedys tam "satisfaction" w UK
wygrala felicja.


A nie byla to Skoda Octavia i czy przypadkiem nie wygrala jedynie
w swojej klasie ?

Zreszta brytyjskie badanie rozni sie od amerykanskiego.
W badaniu brytyjskim 8 stronicowy kwestionariusz pyta o:

Vehicle and customer profile
In-depth evaluation of 90 vehicle problem areas
Vehicle appeal assessment covering 53 different aspects of the vehicle
Detailed evaluation of customer s most recent dealer service experience
Ownership costs
Warranty
Overall customer satisfaction, intended owner loyalty,
        and word-of-mouth recommendations

a nastepnie oblicza sie wynki wazony w nastepujacy sposob:

Vehicle Quality and Reliability         -       41%
(satisfaction measurement after two years of ownership)
Vehicle appeal                          -       26%
Ownership costs                         -       18%
Dealer service satisfaction             -       16%

Jak widzisz to nie jest to samo co studium initial quality z USA
a koszt pojazdu moze silnie poprawiac wynik. Dlatego byc moze
Skoda bedaca tym samym co Audi bije go na glowe :-)

W brytyjskim studium w roku 2001 odnotowano nastepujace wyniki J.D.Power
customer satisfaction (punkty dla firmy):

 1) Lexus               867
 2) Jaguar              844
 3) BMW                 836
 4) Toyota              834
 5) Skoda               830
 6) Porsche             830
 7) Mercedes Benz       829
 8) Subaru              823
 9) Audi                817
10) Honda               815
Przecietna przemyslu    784

A poszczegolne modele pojazdow klasyfikuja sie nastepujaco:

 1) Lexus LS 400        889
 2) Toyota Yaris        876
 3) Lexus GS 300        869
 4) BMW 7               861
 5) Lexus IS 200        859
 6) Rover 75            859
 7) Jaguar XJ           855
 8) Mercedes Benz E     852
 9) BMW 5               851
10) Toyota Camry        848
11) Mercedes Benz C     846
12) Skoda Octavia       845
13) Mazda 626           842
14) Subaru Forester     842
15) Toyota Startlet     841
16) Volvo S80           841
17) Jaguar S-type       838
18) Toyota Corolla      838
19) Mercedes Benz S     836
20) Toyota Land Cruiser 836

A co do Skody, to moze warto sie zainteresowac bo "cudze powazacie a
swego nie znacie". Tak jak pisalem juz Olegowi, "nie wszystko zloto co sie
swieci" a i wysoka cena nie oznacza zaraz, ze sie kupilo "bog wi co".

J.


Uklony