Strona główna
  Land Rover Discovery problems

kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Toyota RAV4.


"publist" <publ@interia.plwrote in message



| | aha, żebyś wiedział:
| | to nie jest auto terenowe

| | zyga

| to nienawisc, zazdrosc, czy jakis inny problem ???
| rany, ludzie co z wami ???

| nie, absolutnie nic z tych rzeczy
| po prostu autko, które ma czasem naped 4x4 i nie jest na tyle sztywne by
| bawić się nim na pustyni błędowskiej
A jaki samochod moglbys polecic, chodzi mi tutaj o wlasnie cos w stylu
SUV,
ktory niezle radzi sobie w powiedzmy "lagodnym" terenie i kosztuje do ok
140tys netto. Rozumiem, ze RAV'ka ugrzezne wszedzie i zawsze ???:)
Oczywiscie zdaje sobie sprawe, ze prawdziwa terenowke (land cruiser, itd),
nalezy zaplacic duuzooo wiecej, ale taki samochod nie jest mi potrzebny.


140 tys netto? To niewiele już Ci brakuje do nowego Land Rovera Discovery.
RAV4 to jest przy tym zabawka. Land Cruiser - tutaj płacisz przede wszystkim
za luksus. Właściwości terenowe też ma niezłe, ale to już samochód dla
burżuja.

Jurand.


jak SKUTECZNIE zabezpieczyć auto przed kr adzieżą?. Użytkownik "La Cosa Nostra" <lacosanos@WYTNIJTOgazeta.plnapisał w
wiadomości


| Problem w tym jak zaingerować w elektryke zeby zlodzieje sobie
| nie poradzili... bo potrafia przyniesc swoj prąd i swoją benzynę podawać
| bezpośrednio. I jakoś przejadą te 2 km do dziupli.
Mam nadzieje ze nie będa tak bardzo zdesperowani zeby takie numiery
odstawiac. Samochod jest troche nietypowy, chociaz dla towarzyszy zza
wschodu akutat perełke :/


Samochod jest cacy - skrzyzowanie małego land rovera z promem
discovery ;-)
Do takich aut kufniasz sie nie wezmie - bo co zrobi? Porąbie
deskę siekierą zeby audio wyciągnąć?
Dlatego jak ktoś Ci sie do tego przystawi to solidnie.
Beware.


| Dlugiego jezdzenia :-)

hahaha


Auto jest bardzo miłe więc szczerze zycze dlugiego jezdzenia :)
Bo ze jazda bedzie przyjemna to nie watpie ;D


land rover range rover.
"OkO" <okta@poczta.fmwrote in message



Użytkownik "Jurand" napisał +
| Ogólnie można powiedzieć, że jeśli możesz NIE kupować tego auta, to go
| nie kupuj. Cholernie droga eksploatacja, fatalny silnik (słaby i
| awaryjny), kiepska dostępność części (znikoma sieć serwisowa w PL).
| Jeśli już chcesz wsiadać w Land Rovera - to moim zdaniem tylko i
| wyłącznie Discovery, który nie jest w środku tak wypasiony jak Range,
| ale jego eksploatacja jest o niebo tańsza, jak przyjdzie co do czego.
no a jak wyglada sprawa z czesciami ktore mozna dostac w necie np. na
allegro.
szybko przegladałem i troszke tam maja czesci do sprzedazy.


Jakich? Klocki, filtry, tarcze - to do wszystkich aut teraz kupisz. Problem
będzie, jak np. pójdzie Ci pneumatyczne zawieszenie w RR, skrzynia
automatyczna, pompa wtryskowa w silniku, itp. Nie mówię już o tym, jakbyś go
przypadkiem gdzieś przytarł... trochę elementów aluminiowych jest ;)


| A tak naprawdę jak chcesz sobie kupić fajną terenówkę, która Cię
| finansowo nie zje z butami - kup Nissana albo Toyotę.
np.?
i czy tutaj mowisz o czesciach zamiennych czy moze o kosztach zwiazanych
z  jazda (czyt. paliwo).?
intersuja mnie tylko diesle


O wszystkim. Patrol GR II (po roku 1998) zaczyna mieć ceny porównywalne do
RR 97-99, ma diesla 2.8, który jest o niebo mniej problematyczny i
łatwiejszy (tańszy) w naprawie niż Rendżowski 2.5, napędy ma nie do
zajechania (w odróżnieniu od RR), części wszelkiego sortu pod dostatkiem.
Podobnież Land Cruiser - to auto zaczyna być bardzo przystępne cenowo, np.
modele 90 (http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2539732), mają
zarówno trwałe napędy jak i trwałe silniki, z częściami - żadnych problemów.
Z dużych terenówek moim zdaniem najtańszy w serwisie jest Patrol,
szczególnie wersje z poprawionym 3-litrowym turbodieslem. Natomiast to
wydatek rzędu 55 tysięcy za wersję Long 3.0 TD.


land rover range rover.


"OkO" <okta@poczta.fmwrote in message
| Użytkownik "Jurand" napisał +
| Ogólnie można powiedzieć, że jeśli możesz NIE kupować tego auta, to go
| nie kupuj. Cholernie droga eksploatacja, fatalny silnik (słaby i
| awaryjny), kiepska dostępność części (znikoma sieć serwisowa w PL).
| Jeśli już chcesz wsiadać w Land Rovera - to moim zdaniem tylko i
| wyłącznie Discovery, który nie jest w środku tak wypasiony jak Range,
| ale jego eksploatacja jest o niebo tańsza, jak przyjdzie co do czego.
| no a jak wyglada sprawa z czesciami ktore mozna dostac w necie np. na
| allegro.
| szybko przegladałem i troszke tam maja czesci do sprzedazy.

Jakich? Klocki, filtry, tarcze - to do wszystkich aut teraz kupisz.
Problem
będzie, jak np. pójdzie Ci pneumatyczne zawieszenie w RR, skrzynia
automatyczna, pompa wtryskowa w silniku, itp. Nie mówię już o tym, jakbyś
go
przypadkiem gdzieś przytarł... trochę elementów aluminiowych jest ;)

| A tak naprawdę jak chcesz sobie kupić fajną terenówkę, która Cię
| finansowo nie zje z butami - kup Nissana albo Toyotę.
| np.?
| i czy tutaj mowisz o czesciach zamiennych czy moze o kosztach zwiazanych
| z  jazda (czyt. paliwo).?
| intersuja mnie tylko diesle

O wszystkim. Patrol GR II (po roku 1998) zaczyna mieć ceny porównywalne do
RR 97-99, ma diesla 2.8, który jest o niebo mniej problematyczny i
łatwiejszy (tańszy) w naprawie niż Rendżowski 2.5, napędy ma nie do
zajechania (w odróżnieniu od RR), części wszelkiego sortu pod dostatkiem.
Podobnież Land Cruiser - to auto zaczyna być bardzo przystępne cenowo, np.
modele 90 (http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2539732), mają
zarówno trwałe napędy jak i trwałe silniki, z częściami - żadnych
problemów.
Z dużych terenówek moim zdaniem najtańszy w serwisie jest Patrol,
szczególnie wersje z poprawionym 3-litrowym turbodieslem. Natomiast to
wydatek rzędu 55 tysięcy za wersję Long 3.0 TD.


no a co myslisz o DISCAVERY? poruszyłes ten watek we wxczesniejszym poscie.


Terenowe.

Jezdzilem zwyklym Jeep'em Cheeroke, a takze Grand Cheeroke.
Najbardziej bym polecal tego ostatniego, szczególnie w luksusowej wersji 5.2
V8 Limited. Tyle, ze jest maly problem. Ten samochód jest tak ladny, ze
szkoda go pakowac w wybitnie trudny teren lub w wode (duzo elektryki). Ale
wnioskuje, ze potrzebujesz samochodu terenowego, aby od czasu do czasu
wjechac na piasek, trawe. Do tego Grand Cheeroke spokojnie wystarczy. Trzeba
dodac, ze oba Jeep'y bardzo duzo pala:
- Jeep Cheeroke 4.0 - ok. 15 l/100km
- Jeep Grand Cheeroke 5.2 V8 - ok. 22 l/100km
Majac Jeep'a musisz bacznie na niego uwazac, bo Rosjanie sie w nich lubuja.
Spojrz takze na moja strone.

------------------------------------------------------
Krzysztof Golat
Poczta: go@friko2.onet.pl
WWW: http://friko2.onet.pl/gd/golat
------------------------------------------------------

Flasher napisał(a) w wiadomo ci: <35496CF7.C0CF0@polbox.com...
    Ciekaw jestem Waszego zdania na temat samochodów terenowych. Próbuje
uskladac sobie troszke forsy i kupic (w odleglej przyszlosci) cos
prawdopodobnie uzywanego. Rozwazam Land Rovera Discovery, Land Rovera
Freelandera, Jeepa Cheerokee, Jeepa Grand Cheerokee i Range Rovera. Sadzac
po cenach dlugo bede jeszcze zbieral, ale chcialbym juz cos wiedzec.
    Potrzebuje samochodu solidnego, bezpiecznego niekoniecznie do Camel
Trophy. Glównie bede podrózowal po normalych drogach, ale tez czasem w
terenie.
    Flasher

    P.S. Widzialem stluczke duzego fiata z Grand Cheerokee i Jeepowi zlaz
caly zderzak. Byl plastikowy i pod spodem, przed kolem nie bylo nawet
stalowej rurki.

     Moja strona


Niebezpieczne Audi TT?.


Jacek Marchel <marc@home.comwrote:
| Poza tym uwazam, ze cala sprawa jest troche przesadzona. TT porownywano na
To nie jest zbyt precyzyjne. Producent TT - firma VW wyposazyla ten pojazd
Nie tylko VW powinien naprawic te pojazdy bezplatnie ale powinien rozwniez
zaplacic na tyle wysoka grzywne, aby nigdy nikomu wiecej w tej firmie nie
przyszlo do glowy celowo narazac klienta na niebezpieczenstwo, ktorego
mozna bylo uniknac. Niestety zycia ofiarom wyrobu firmy VW to juz
nie przywroci.


Witam !!!

Uwazam, ze troche demonizujesz problem. VW auta bezplatnie naprawi i nie
robi z tego problemu. Co do spojlera to sie zgodze, poniewaz uwazam, ze caly
problem wynika z braku przyczepnosci tylnej osi przy wyzszych predkosciach,
a to spojler na pewno zalatwi. Aczkolwiek uwazam, ze kazdy woz na granice
soich mozliwosci i jej przekroczenie MUSI zakonczyc sie wypadkiem,
niezaleznie od tego jak doswiadczony jest kierowca. Prawa fizyki nie daja
sie naginac. Problem nie dotyczy tylko Audi TT. Land Rover Discovery w
poprzedniej wersji tez nie zaliczal testu losia i nikt nie robil takiego
rabanu jak w wypadku A klasy. Na pewno widziales w roznych zachodnich
programach motoryzacyjnych testu torowe roznych aut i jak sie czlowiek
postaras, to kazdy woz wyprowadzi z rownowagi. Swego czasu w Motorvision byl
tez porownawczy Mitsu 3000 GT i Hondy NSX. Honda w czasie jazdy po okregu
powyzej pewnej predkosci gwaltownie wyrzucala tyl, a Mitsu zachowywalo sie
dosc neutralnie. I nikt nie mowil ze Honda jest niebezpieczna, nawet dostala
wyzsza note w kategorii jazda, za bardziej "sportowe" zachowanie niz Mitsu,
ktory uznali za zbyt ociezaly...

                                Pozdrawiam
                                        Piotr Majewski

                                        ma@cc.uni.torun.pl


SUV of the year 2007. Najgorsze w USA: niemieckie samochody i M-Class
wszystko zalezy od zrodla
Consumer Report jest jednym z najbardzie szanowanych niezaleznych (o co bardzo
trundo w dziesiejszym swiecie) organizacji zajmujacych sie ocena produktow z
punktu widzenia konsumena.

www.consumerreports.org/cro/cars/used-cars/used-cars-best-and-worst-406/index.htm
to jest lista najgorszych samochodow w USA, gdzie konkurencja to nie polonez
fiat czy renault, lecz lexus, acura, toyota, honda i nissan
Nie ma tu uklonow w stosunku do drogich luksusowych samochodow, samochody z
problemami laduja na tej lisci niezaleznie czy to Mercedes czy Jaguar.
Jak latwo zauwazyc, niemieckie samochody, w porownaniu z najlepszymi z Japonii,
mialy powazne problemy z jakoscia w ostatnich kilku latach
Do najgaroszych zakwalfikowano tez
Mercedes-Benz M-Class (V8)


"CR Bad Bets: Be especially careful

These models have multiple years of much worse than Used Car Verdicts in the
1997 to 2006 models. Listed alphabetically.

BMW 7 Series
BMW X5 (V8)
Chevrolet Astro
Chevrolet Blazer
Chevrolet Express
Chevrolet S-10 (4WD)
Chevrolet Venture,
Uplander
Chrysler Town & Country
(AWD)
Dodge Grand Caravan (AWD)
GMC Jimmy

GMC Sonoma (4WD)
GMC Safari
GMC Savana
Infiniti QX56
Jaguar S-Type
Jaguar X-Type
Jeep Grand Cherokee
Kia Sedona (except 2006)
Land Rover Discovery


Lincoln Aviator
Lincoln Navigator
Mercedes-Benz CLK
Mercedes-Benz
M-Class (V8)
Mercedes-Benz
S-Class (V8)
Mercedes-Benz SL
Nissan Armada
Nissan Titan
Oldsmobile Bravada


Oldsmobile Cutlass
Oldsmobile Silhouette
Pontiac Aztek
Pontiac Trans Sport,
Montana, Montana SV6
Volkswagen Cabrio
Volkswagen Jetta Turbo
Volkswagen Jetta V6
Volkswagen New Beetle
Convertible (4-cyl.)
Volkswagen Touareg"
Dlaczego Niemcy dymaja Polakow?.
"JAM" <marc@comcast.netwrote in message


On Dec 13, 1:56 pm, "Sanctum Officium" <b@bla.blawrote:


Jeżdżą, ale samochody termnowe jak Defender czy klasa G, a nie
pseudoternowe, które do jazdy terenie w ogóle nie nadają.


Klasa G kosztuje okolo $100K i jest dostepna w USA dla nielicznych. Do
jazdy terenowej Amerykanie stosuja praktycznie  wylacznie Jeep lub
stare Bronco. Defender i G kupuja szpanerzy, ktorzy nigdy nie
opuszczaja miasta i nie wiedza jak wyglada teren.




Nie wiem, co sądzicie o samochodach, ale wiem, że lubujecie się w tandecie.
Klasa G to rasowy wóz terenowy - wytrzymała konstrukcja, szpera na każdym z
3 dyfrów, proste zawieszenie o dużym skoku. Bez porównania do klasy M i
zdecydowanej większości współczesnych SUV-ów pod względem zdolności
poruszania się w terenie.


Land Rover to jest samochód terenowy w przeciwieństwie do cłąj masy
poseudoterenówek.


Land Rover to typowy SUV wyposazony w reduktor i dwie blokady.




Zaraz, zaraz, jaki model? Defender to rasowa terenóka, Discovery jeszcze
też, Range Rover luksowa terenóka ,a Freelander to pseudoterenówka, czyli
typowy SUV.

Podobnie jak cala masa Jeepow czy Hummery GM. LandRover wprawdzie
pobije Hummera 2 krotszym rozstawem osi ale za to ulegnie w tym samym
parametrze Wranglerom.




Jaki Hummer? H1 to samochód terenowy, H2 już mniej, a H3 już raczej w ogóle
nie.

Wszystkie trzy maja podobne przeswity, podobne glebokosci brodzenia.
Land Rover ma chyba najgorsze z tej trojki katy zejscia i natarcia.




Chłopie, a skok zawieszenia, a wykrzyż, a szpery?


Dostwaczaki maja swoja role w USA. Pick up nadaje sie duzo lepiej do
wozenia towarow brudnych takich jak ziemia czy towary budowlane. Pick-
up masowo wykorzystuja w USA wszelkiego rodzaju firmy budowlane,

Taaa, zapewne jako betoniarka :-)


Widzialem nieraz pick-up z mala gruszka betoniarska na skrzyni.
Dlaczego nie ? Po to jest pick-yup aby nawet betoniarki wozic. A co,
ty zapewne uzylbys do tego bagaznika Mercedesa ? Gratuluje
pomyslowosci.




Nie, samochodu użytkowego jak Peugeot Partner, Boxer, VW Transporter itp.


WIęksozść SUV-ów w ogóle nie nadaje się do jazdy w terenie. Stabilizatory
uniemożliwjaą porządny wykrzyż. Mały prześwit, otwarte dyfry na osiach. To
się nie nadaje do jazdy w terenie.


Dlatego ci co jada w teren demontuja sobie stabilizatory a Hummer
oferuje stabilizator rozlaczany hudraulicznie. Wiekszosc fanow off
road z prawdziwego zdarzenia uzywa Wranglerow pozbawionych
stabilizatorow, o dodatkowym opancerzeniu podwozia, powiekszonych
kolach i wyposazonych w opcjonalne wyciagarki.




No widzisz, a prawdziwa terenwka w serii nadaje się do jazdy w terenie, a
nie po przeróbkach za 30 000 zł.


Wprawdzie te, ktore wymieniles
rzeczewiscie tylko udaja terenowki (szczegolnie BMW) bo sa pozbawione
reduktora. Do jazdy w terenie minimalny wymog, to posiadanie co
najmniej reduktora, czyli pojazdu klasy Hummer 2, Hummer 3, Chevrolet
Tahoe, Jeep Wrangler czy tez europejskie Land Rovery.
Nie, brak reduktora to akurat najmniejszy problem.


W terenie, w ktorym ty jezdzisz pewnie tak jest. Na pustyni Paryz
Dakar droga rowna jak stol, tyle ze po pisaku to i brak reduktora nie
przeszkadza. Dla ciezkiego terenu reduktor jest obowiazkowy wraz z
conajmniej dwiema blokadami mostow. Tak wlasnie maja Hummery
LandRovery Unimogi czy Mercedesy G. Ale w tereni rownym jak stol to
nawet SUV BMW z napedem na dwa kola da sobie spokojnie rade.




Nie wiem, do czego zmierzasz. W terenie równym jak stół to i zwykła osobówka
sobie poradzi.


SUV to dno. Źle się prowadzi, jest wywrotny, a w terenie jest też do bani.
I
nie nazywaj prawdziwych samochodów terenowych SUV-ami. SUV to wyżej
zawieszona osobówka, a nie samochód terenowy.


Potocznie terenowki w USA tez sie nazywa SUV. To kwstia definicji.




Tylko, że większość amerykanów to niestety niebyt inteligentni ludzie.

Dla
mnie nieistotna. Ja klasyfikuje SUV jako pojazd o konkretnej bryle
nadwoazia powodujacej, ze jest komfortowy w codziennym uzytkowaniu.
Dla umiejacych jezdzic wyzej polozony srodek ciezkosci nie jest takim
duzym problemem jak ci sie wydaje.




Określenie SUV to wytwór marketingowców. Że to niby takie auto sportowe.

MK


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shirli.pev.pl


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • aguilera.opx.pl
  •  Menu
     : kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
     : Land rower Samochody używane
     : Land rower Freelander sprzedam
     : Land rower Club Polska
     : LAND Centrum Handlowe Warszawa
     : Land Sklep rybny
     : Land Transport Safety
     : Land of Confusion refren
     : Land of nog
     : Land bilard
     : land of lilies
     . : : .
    Copyright (c) 2008 kaniagostyn *UKS Kania Gostyń | Designed by Elegant WPT