kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Zwyrodnienie kregoslupa. Witam,
pewnie niektorzy z was pamietaja Łapke - mix basseci, ktory po szczesliwej adopcji trafil do lodzi. Suczka jest slodziutka, grzeczna i kochana. Jest juz z nami 2 lata, przez ten czas zdazylismy juz zaleczyc paleczke ropy blekitnej, wysterylizowac, podleczyc kulawizne przedniej lapki. Az tu nagle 3 dni temu kregoslup dal znac o sobie. RTG wykazalo ciezkie zwyrodnienie kregoslupa - lekarze lapia sie za glowe - jej kregoslup wyglada jak u starego psa.
Problem Lapki polega na tym, ze krag spowodowal ucisk na nerw odpowiadajacy ze tylne lapy. Efektem tego jest niespawdnosc tylu psa - nozki plataja sie, przewraca sie. Teraz ma zastrzyki przeciwzapalne, a jezeli problem nie ustapi, lekarz da silniejszy lek.
Oczywiscie leki strydowe to dla mnie ostatecznosci, poniewaz lapa nie moze przybrac ani kilograma, poniewaz posluszenstwa odmowia przednie stawy, bedace juz w zlym stanie.

Moze mielisice podobny problem i polecicie metody niekonwencjonalne. Obecnie nagrzewam jej kregoslup lampa bioptron oraz nacieram miesnie spirytusem i klade pod poduszka elektryczna.

Bede wdzeczna za pomoc.
> KALEKI CZARUŚ-ma już "autko" i JEST SZCZĘŚLIWY W SWOIM DOMU- FOT.STR. 122,123,130<. Myślę, że mógłbym służyć radą w kwestii lampy Zepter'a. Odpowiednikiem lampy Zepter Bioptron Compact III jest jej protoplasta "Zepter Bionic". Osobiście kupiłem na Allegro juz 2 szt. po ok. 400 pln (używane - stan idealny). Od wersji "terazniejszej" różni się kolorem (jest czarna) i kształtem. Moc identyczna (nawet ma min. większy okular) i zasada działania. Gwarancja w przypadku takiej lampy nie ma większego znaczenia. Jej budowa jest prosta jak budowa cepa, a jedynym elementem, który po dłuższym czasie podlega wymianie, jest żarówka halogenowa (ok. 40pln). Jeśli zdecydujecie się na taki zakup to służę swoim doświadczeniem. A tutaj przykładowa aukcja : http://www.allegro.pl/item121139160_...ic_elblag.html
Czytałem dużo o terapii światłem spolaryzowanym i mam wrażenie, że nie musi ona zadziałać w przypadku Czarusia. Stosowana jest m.in. przy różnego rodzaju zmianach zwyrodnieniowych, ale kto wie...
Może przydać się też w innych schorzeniach (zmiany skórne, rany pooperacyjne itp)

P.S. Byłem dzisiaj z żoną u Czarusia. Moja druga połowa przed wejściem do lecznicy powiedziała "...idz sam bo ja się rozpłaczę..."
Spodziewała się zobaczyć smutnego, nieszczęśliwego psiaka...ale kiedy zobaczyła rajdowca nie mogła uwierzyć, że tak dobrze sobie radzi i jest przy tym bardzo wesoły. Czarus bez przerwy "śpiewał" i biegał jak opętany. Postanowiłem sprawdzić jak szybko jest w stanie pobiec ale okazało się że ledwo za nim nadążałem.
Żona była wprost zauroczona Czarusiem.
terapie lampą medyczną. Możecie sobie mówić co chcecie, ja lampę bioptron kupilam 5 lat temu kiedy nie pomagały mi żadne zabiegi na zwyrodnieniowe bóle stawów zaczęłam stosować ją codziennie 2,3 razy po kilkanascie minut po roku zapomniałam o bólach a teraz jeżeli przemarznę lub zaczyna mnie coś pobolewac włączam lampę i zawsze mnie i nie tylko pomaga, więc niech nikt kto tego nie wypróbował przez conajmniej rok nie mówi, że to jest drążenie pieniędzy ja ją kupiłam w Zepterze a dostałam bezpośrednio ze Szwajcarii z opisem i atestami medycznymi,wypróbowałam i zaoszczędziłam na lekach i zdrowiu bo dzisiaj cudownie się czuję, a myślałam, że wyląduję na wózku, więc niech każdy robi jak uważa i kogo chce wspierać. bo ja farmaceutów wolę nieee
zwyrodnienie stawu w paluchu. Cytat:
Napisane przez aśśka Na razie paluchem zajmuje się dr Sterna i jestem zadowolona ,w zeszłym roku tez u niego sie leczylismy.Jako jedyny lekarz wpadł na to,ze to paluch jest przyczyna kulawizny,inni z uporem leczyli mu kolana.Co to lampy to wynalazłam lampy Zeptera,ale ceny mnie zabiły i lampki solux,duzo tańsze,ale nie wiem jak ze skutecznoscia.musze cos znalezc na ten temat
Zeptera-Bioptron polecam bo sami się tym naświetlalismy ,moge powiedziec ,że działa..;-) To wiem po sobie bo oczy tym leczyłam.Jesli chodzi o cene to fakt cholernie dużo, ale bioptrony sa tez takie małe o wiele tańsze do trzymania w rece.Mój wet ma takiego wielkiego.
O tych drugich lampach nie wiem zbyt wiele.
Mam jescze taki pomysł, może by mu dodatkowo podac homeopaty tz np zell t czy traumel s to te z leki przeciwzapalne na zwyrodnienia ,w necie znajdziesz o tym wszytsko co najwazniejsze to homeopaty,poradx się weta.
chory pies. Dot.: chory pies
  Cytat:
Napisane przez eyo (Wiadomość 17093559)
to tak odpowiadając na wszystko
1) tak ja pisałaś - jedno z bioder psa jest w gorsze sytuacji - prawe, natomiast drugie jest powiedzmy znośne
2) co do operacji - nazwy ci nie podam bo nie mam pod ręką jego książeczki ale chodziło o nacięcie czegoś tam w celu tego, żeby cały staw dalej się rozwijał prawidłowo i nie "wyskakiwał" z miejsca, robione to było na obie strony
3) w naszym wypadku probleme nie jest wiek ani stan psa - jest jego wzrost i waga hovawarty to psy które jako dorosłe ważą 50-60 kg, ten nasz jest naprawdę szczupły jak na swój wzrost i wiek ale niestety to dalej jest waga jaka jest. Większość operacji które przynosza efekty z tego co wiem jest przeznaczona dla psów ok. 25 - 30 kg jak są dorosłe.. Właśnie to jest ten "luksus" goldenów - one jako takie dorosłe ważą ok 40 kg kiedy mój powinien tyle ważyć już jak szczeniak
Problem właśnie w tym, że on już mniej ważyć nie może, jego głowa sięga mi moich bioder jak stoi więc te 35kg to naprawde totalnie minimum jak na tak wielkiego psa... on naprawdę już jest bardzo , bardzo szczupły
żebra ma dobrze wyczuwalne, na wysokości brzuszka od góry patrząc to on może masz szerokośc 10cm... w tylnich łapach widać wyraznie cały staw biodrowy który jest nie na miejscu - dosłownie widać głowę kości udowej która jest nie tam gdzie być powinna mimo, że pies ma naprawdę bujną sierść..
4) dieta - dostaje specjalne karmy, wszystko ma ważone żbey nie zjadał zbyt wiele, do tego oczywiście mnóstwo suplementów takich jak witaminy, syrop wzmacniający stawy itp itd.. Oczywiście w kwestii ruchu - pies ma zabronione bieganie, skakanie, chodzenie po schodach - wszystko jest dopilnowywane
właśnie eyo - co do endoprotezy to wiesz ze jest szansa ze przeszczep moze zostac odrzucony.. ja u dr Sterny tez bylam na konsultacji, nie jest zbyt sympatyczny, ale faktycznie zna sie na rzeczy. Co do mojego goldena to te operacje, o których mowia dziewczyny tez nie wchodzily w gre, powniewaz moj oskar ma juz zmiany zwyrodnieniowe na stawach. Chwytałam się dosłownie wszystkiego by mu pomóc, byłam u kilkudziesieciu lekarzy szukajac ratunku i wierz mi jeszcze nie wszystko stracone. Jezeli pies ma jedno biodro gorsze, drugie znosne to nie jest najgorzej naprawde. Moj ma jedna lape 5 cm krotsza od drugiej, 90 % lekarzy nie dawalo mu szans, zaufalam doktorowi z czech, bo tylko on dal mi nadzieje. Najwazniejsze jest pierwsze poltora roku, kulawizna teraz sie pojawila bo zima to naprawde ciezki okres dla psow z dysplazja ale nie poddawaj sie tylko walcz o psiaka.

Oto co ja zrobilam zeby mojemu psiakowi pomoc:

1. karma - zmienilam na karme typu light - polecana jest tutaj Acana albo obojetnie inne ale jezeli pies ma jesc powiedzmy 600 g karmy dziennie, dostawal ok 400 ( serce nam sie krajalo, bo chcialoby mu sie w takim stanie dawac smakolyki ale zacisnelam zeby i jak mial kulawizny byl bardzo wychudzony, nawet nie szczuply tylko wychudzony - tak mi mowil trener - pies musi byc naprawde chudy, bardzo chudy).
2. Spacery - jak mowilam byl noszony na schodach bo mieszkalismy na 1 pietrze a i jeszcze bardzo wazna rzecz - po jakiej podlodze chodzi w domu? zainwestujcie jak najszybciej w jak najwieksza ilosc dywanow - pies nie moze chodzic po plytkach i parkiecie - lapy mu sie slizgaja i pogorsza sie problem - my cale mieszkanie wylozylismy dywanami specjalnie pod psa.
3. Glukozamina - preparat zalecany przez naszego tresera, ktory bardzo mu pomogl to Corta Vet, jest do kupienia w internecie, na priva mogę przeslac Ci adres, gdzie mozesz go kupic. To jest preparat z bardzo duza dawka glukozaminy i kwasu hialuronowego. Bardzo pomaga na dysplazję, nie tak jak inne suplementy z glukozamina bo zawiera zwiekszona dawke - lecznicza. Jest drogi ale warto zainwestowac naprawde.
4. Bylismy u bioenergoterapeuty w warszawie. ktory twierdzil ze dieta i jego "lekami", mozna psa wyleczyc bez operacji. Na preparaty wydalismy 600 zl, po czym psu nie pomoglo, dostal jedynie sraczki :)
5. Mysląc ze nie zaszkodzi a moze pomoc naswietlalam psa codziennie lampa Bioptron, lubil to moze mu troche pomagalo, jak ja masz mozesz sprobowac.
6. Plywanie - jak tylko zrobi sie cieplo, pies musi plywac jak najwiecej zeby cwiczyc miesnie, biodra ktore oszczedza. To bardzo wazne, ja ze swoim wchodzilam do wody w jeziorze w kwietniu zeby plywal :)
7. Krótkie spacery, na krótkiej smyczy! spacery powinny byc chodzone nie pozwol mu biegac bo obciazy biodro.

pozdrawiam i trzymaj sie!
wiem przez co teraz przechodzisz ale nie wolno sie poddawac! :cmok: