kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

W czym problem?.

|

| Bede wdzieczny za wszelkie uwagi, sugestie, pomysly na temat
mrugajacej
| lamki ladowania akumulatora.
| Auto SC 1.1, 2003r, 28kkm.

| Stawiam na przewód masowy, sprawdzić różnicę potencjałów między masą
akku
a
| silnika u mnie było kiedyś 4V i miałem problemy z Immo oraz odpalaniem.
| Długo walczyłem zanim to wykryłem.

Skąd ta różnica potencjałów na masie się zięła ?


A stąd że niestety syf, który się utlenił pod podkładką stawiał opór a na
oporze zawsze będziesz miał różnicę potencjałów. Jeżeli wszystko będzie oki
to i tak jakieś mV będą różnicy. Prawa fizyki tu działają.

J.


I kontrolowac temperature baterii, szczegolnie przy ladowaniu
"partyzanckim". Przy ladowaniu ladowarka fabryczna(oryginalna) w razie
czego ladowanie sie zatrzyma. Przy ladowaniu partyzanckim -
niekoniecznie - mozna przegrzac ogniwa (powyzej 60 stopni) , a one tego
nie lubia ;-)

Zastanawiam sie jak to jest z ładowaniem baterii. Takich zwyklych
akumulatorkow powiedzmy NiCa albo NiMh. Kiedys, no z 10 lat temu,
powszechnie uznawalo sie ze takie aku powinny byc ładowane okolo kilkunastu
godzin. W tej chwili ładowarki elektronicznie dobieraja czas i upływa on po
mniej wiecej kilku godzinach (patrz komorki). A przeciez obecne aku sa kilka
razy bardziej pojemnne niz te sprzed 10 lat. Jak to jest. Jakie sa ogolne
zasady rzadzace tym.

I jaka jest roznica pomiedzy ladowarkami elektronicznymi, takimi co sie same
wylaczaje a takimi starymi co laduja "do oporu". Niedawno kupilem aku
energizera i jest na nich napisane ze powinny byc ladowane tylko ladowarkami
ktore same sie wylaczaja. Czy to prawda? Czy moze zwiekszanie popytu na
drogie ladowarki tej samej firmy?

Moze jakis lnik to stron o teorii ladowania baterri.

I jeszcze jedno. Czy jest latwo przystosowac ladowarke ktora sluzyla do
ladowania aku 3,6V, do aku np. 2,4V. Czy starczy jakis zwykly opornik???

Skoro kryterium ładowania akumulatora ołowiowego jest napięcie
maksymalne i maksymalny prąd ładowania to czy można naładować prawie do
pełna akumulator podłączając go równolegle do drugiego o kilkadziesiąt
razy większej pojemności przez rezystor


tak.
Jako rezystor możesz wziąć żarówkę na nieduże napięcie - 12v akku pusty nie
powinien mieć mniej jak 10V, więc weź halogenik do latarki na prąd taki, do
jakigo chces ograniczyć ładowanie - na gorąco (pod nominalnym prądem)
żarówka  ma nominalny opór, przy spadającym prądzie szybko stygnie i opór
znacząco się zmniejsza - w drugiej fazie ładowania nie będziesz niepotrzebnie
tracił na rezystancji i doładowanie do pełna nastąpi szybciej.
Przy okazji masz bezpiecznik (żarówka na 2.4V spali się, jak zewrzesz zaciski
od ,,małego'' accu przy podłączonym dużym)

Użytkownik "Tom Stark" <stark@NOSPAM.gazeta.plnapisał w
wiadomości

WIELKIE THX za szybką pomoc.
Amperomierz w prostowniku jest.
Czy podłączenie żarówki zakłóca działanie prostownika ?
Teoretycznie prostownik sam powinien zmniejszać prąd ładowania ?
THX Tomek


Też bym polecał żarówkę.
Prąd ładowania praktycznie określi rezystancja żarówki. Jak chcesz
mieć na przykład 1A to trzeba żarówkę 6V, 6W - bo 6W/6V=1A.
Prostownik reguluje prąd według napięcia jakie widzi na swoim
wyjściu - żarówka go zmyli - nie można liczyć, że prostownik zadba o
wyłączenie ładowania.
Ja bym kontrolował napięcie na akumulatorze.
Rozładowany będzie miał coś koło 6V. W czasie ładowania będzie około
6,6V i powoli będzie wzrastać.
Pod koniec ładowania może wzrastać szybciej. Górna granica (przy
której powinno się na pewno przestać ładować to 7.2V (po 2,4V na
ogniwo).
Ale może nie chcieć do niej dojść (za mały prąd ładowania). Tak czy
siak należy oszacować czas ładowania (pojemność przez prąd ładowania)
i nie przekraczać go więcej niż jakieś 20-30%.

Nie jestem tego pewien, ale jakby ładować nie prądem 10-godzinnym ale
50-godzinnym (5 razy mniejszym) to być może można ładować w
nieskończoność - bez ryzyka uszkodzenia akumulatora.

P.G.

In article <if2fs0pebh6el6s0kkjrpijeo317nv8@4ax.com, J.F wrote:
| P.S. Temat powraca - chinska latarka. Akumulator jeden wielki,
| chyba wlasna konstrukcja fabryki, zadnych napisow.

| .. jak to ladowac ?

A jak napisali w instrukcji? :)


Niestety - nie potrafie przepisac w tym charsecie :-)

Przesadzam - napisali ze ladowac 15h za piewszym razem i
nie wyladowywac do konca.
Laduje sie od ~4V do 5.5V, po odlaczeniu ladowania spada do 4.2-4.3V,
po zapaleniu zarowki spada od razu do 3.6V a potem stopniowo do ok
3.0V .. i nawet wiecej, ale to sie juz boje.

Trzy ogniwa niCd/MH ? Tylko czy nie za duze napiecie koncowe
ladowania?

J.

On Fri, 09 May 2003 09:30:15 +0200,  Marek Lewandowski wrote:
Wojtek wrote:
| Szukam praktycznego rozwiązania układu do ładowania akumulatora żelowego 12V
| 7Ah z baterii słonecznej ( na łódkę ). Bateria ma podawane Umax ( 17V ),
| Imax( 700mA), Imin (400mA).

1. Jak zastosujesz po prostu LM317 (regulator liniowy) to będziesz miał
(1-13.5/17) = 0.8 = 80% sprawności i spokój.
2. Jeśli zależy Ci na sprawności, to potrzebujesz przetwornicy step-down
17V na 13.5V o sprawności powyżej 80%. Tak łatwo nie pójdzie...


Ale to troche nie tak :-)
Takie ogniwo nie ma napiecia 17V, ale _maksymalne_ napiecie 17V,
przy poborze pradu 0. Przy poborze pradu napiecie szybko spada ...
ale tylko do pewnej wartosci granicznej pradu, powyzej ktorej spada
jeszcze szybciej - prad zwarcia jest ograniczony. Zachowuje sie wiec
jak kiepski zasilacz z ogranicznikiem pradu.
Innymi slowy - swietnie laduje bez zadnych dodatkowych elementow :-)
Jedyne co trzeba dorobic - to zabezpieczenie przed przeladowaniem tej
zelowki. Dioda zenera na 13.5V bylaby swietna - najlepiej w wersji
elektronicznej, zeby miala miala niski pobor pradu juz przy 13.4V.
Przylaczamy rownolegle do aku - i nadwyzka mocy podgrzewa atmosfere.

Jesli natomiast chcesz sie bawic - to istnieja pewne parametry pracy
ogniwa przy ktorych generuje ono najwieksza moc. Na takich powinno
pracowac .. a przetwornica z tego optymalnego napiecia powinna ladowac
aku. Tylko chyba nie warto, biorac pod uwage ze to napiecie
bedzie rzedu 12V, czyli akurat tyle ile aku zapewnia :-)

J.

A moze moje obawy sa bezpodstawne i moge tam
wsadzic NiMH bez obaw, ze cos zadymi?


ja do swojego starego Brauna (po 4 latach sluzby) wsadzilem zwykly NiCd,
pochodzil nastepne 3 lata, po czym zmienilem golarke na nowszy model.Stara
nadal dziala..
7 lat codziennego uzywania to i tak duzo

Wednesday, September 21, 2005, 12:04:29 PM, you wrote:

Potrzebuje zbudowac prosta ladowarke akumulatora zelowego 6V.
Taka by przynbajmniej w czesciowy sposob zabezpieczyc akku przezd
przeladowaniem.


Praca buforowa czy cykliczna?

Najprosciej chyba bedzie zrobic zrodlo napiecia (albo scalone, albo zenerka)
musze tylko wiedziec jakie napiecie wystaepuje na akku w momencie
naladowania (dla akku 6V)?


Zależnie od odpowiedzi na powyższe pytanie. 6.9V (buforowa) do max
7.8V (cykliczna z rzadkim ładowaniem).

Potrzebuje tez zabezpieczyc akumulator przed nadmiernym
rozladowaniem - do jakiego napiecia moge w przypadku takiego
akumulatorka zejsc tak by go nie uszkodzic?


5.4V

[...]

On Sat, 3 Jun 2006 14:07:40 +0200,  info wrote:
Poszukuje jakiegos zestawienia roznego rodzaju akumulatorów do telefonów GSM
w ktorym podane byloby napięcie. Wiekszosc akumulatorów ma 3,6V... a mnie
interesują modele 4,8V.


No to nie znajdziesz.
Nowe praktycznie wszystkie sa na ogniwie li-ion,
ktore ma 3.6V nominalnie [4.2 swiezo ladowane].
Jakas nokia pracuje juz na 2.4V - dwie sztuki NiMH.

Jedynie jakies stare motorole [c160] byly na 4*NiMH.
Ale pakiet przypominal 4xAA lub 4xAAA - to sobie mozesz zrobic sam.

W slad za bateriami poszlo napiecie zasilania,
w szczegolnosci karty SIM - do 4.8V chyba nie ma juz powrotu :-)

J.

Każde spojrzenie na schemat Yamppa 7 utwierdza mnie w przekonaniu, że
Jesper chyba nie zwraca uwagi na szczegóły - co prędzej czy później
może (ale nie musi) źle się skończyć dla jakiegoś scalaka. :-| Zobacz
chociażby układ zasilania: na wejściu aku Li-ion zasilający
praktycznie bezpośrednio całą elektronikę, wszystko ładnie pływa z
napięciem akumulatora (od prawie 4V do około 2V7, poniżej mój Li-ion
od Nokii 3310 już się wyłącza); już nie mówiąc co się dzieje podczas
ładowania gdy scalaki o max VCC=3V6 zasila się napięciem 4V1.


Póki co działa normalnie u mnie od około miesiąca a wcześniej duuużo
więcej u poprzedniego właściciela :-) Z drugiej strony: jeśli układy
TTL(HCT) i procki rodziny 8051 wytrzymują przez co najmniej kilka sekund
zasilanie z +12V to tak niewielka róznica nie powinna zaszkodzić chyba,
że ktoś trafi na wyjątkowo czułe układy ;-)

Wojtek Borczyk wrote:
On Tue, 11 Nov 2003, MarcinJM wrote:

| nawet jak mozna, to nie mozna przekroczyc nap. 14.4V

Gwoli scislosci: teoretycznie "mozna", ale nie powinno sie tego robic, bo
moze to doprowadzic do zniszczenia akumulatora. W regulatorach


Czyli: praktycznie nie mozna :)
Teoretycznie to mozna nawet 220V podlaczyc...ops 230V

mechanicznych mozna bylo zmieniac wartosc napiecia ladowania az do takiej
wartosci, jaka tylko byla w stanie podac pradnica - a np. pradnica mojego
"Willysa" na pelnym wzbudzeniu (i oczywiscie bez obciazenia) potrafi dac
nawet 25V ...


Moja w garbie dawala 18V, ale sie to akumulatorowi nie spodobalo i
postanowil sie zepsuc.

| Teraz przypominamy sobie prawo ohma i co wychodzi?

Moze nie do konca Ohm'a - raczej bardziej by tu pasowalo II prawo
Kirchoffa, bo mamy dwie SEM (aku i alternator) ... ;-)


Podczas ladowania aku jest jedynie odbiornikiem o zmiennej rezystancji w
funkcji naladowania.
Podczas pracy alternatora SEM aku nie bierze (chyba, ze wyjatkowo, przy
zbyt duzym obciazeniu alternatora na biegu jalowym) udzialu w zasilaniu
instalacji el. samochodu.