kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Co warto zobaczyć w Twojej okolicy?. mi osobiście u mnie się podoba. Warto przede wszystkim do mnie przyjechać w zimie, gdy śniegu jest mnustwo :) główna droga wygląda jak z obrazka. :) taki basniowy świat. W lecie także nie jest brzydko. Jest nawet ładnie i zielono jak to na wsi jest :)
jak sobie cos przypomne to dopisze :) Drakensang: The Dark Eye. Czy ktoś wie co to za zło? I czy dobre zło czy tylko jakaś nędza?
Wiele o tym piszą na różnych portalach, ale nie mogę nic konkretnego znaleźć.. Czy to dobry cRPG czy tylko H&S? Graficzkę ma bardzo ładną, świat na screenach wygląda na dość rozbudowany.. Nie mogę tylko znaleźć żadnego obrazka na którym pokazali by jakieś dialogi...
Ktoś się może zetknął z tą grą? Komentarze. Koszmar, fakt, mało cieni, ale ładny ^^
Smok na święta
http://www.otofotki.pl/img12/obrazki/eu3898_swieta.png
I jak? xP Coś mi chyba nie wyszło xP
Thx ale wiem że te moje są żałosne :(. Twój jest sliczny nie widać żadnych konturów i ma cieniowanie. Za parę lat też mam nadzieję że się nauczę tak kolorować. Oceń swojego poporzednika ;]. Nick: Gdyby nie to duże 'R' pomyślałbym że to część jakiegoś wyrazu, może rzeczywiście jadł jogurt przy wpisywaniu nicka. Albo mylę się i przyczyna powstania jest prosta. Cóż, łatwe do zapamiętania - i w tej chwili to się liczy dla mnie
Avatar: Arczysław. Mina - bezcenna
Sygnatura: Ładny obrazek, naprawdę podoba mi się. W świat Świętego Przymierza nie zagłębiłem się na tyle by rozróżniać ranki i funkcje,
Użytkownik: nie znam, młody stażen jeszcze jestem by oceniać Scena 3D: Dom 2. nie uczysz sie do matury ? nie ladnie klamac. Kurde ostatnio chcialem wykorzystac Swoj dobry humor, ale nie dodales nic wiec nie mialem na czym. A szkoda. Zostaje mi gygy.
A co u was misie ? tzn. komentatorzy ? jak szykuja sie wam swieta ? ( no co skoro nie ma obrazkow do skomentowania to piszcie jak swieta ;p)
Wujek Rasta, z duzego miasta! (oG0 Zegary - zamiana koloru podświetlenia i wskazówek. Z ostatnich doswiadczeń dioda z czarną kreską nie chce* świecić bo potrzebuje blisko 6V, (pomimo identycznego oznaczenia) ta druga (bez kreski) praży już przy 3V tak jak ta z kreską przy 5-6V
*na LCD działają natomiast już na obrotomierzu na 5 świeciła 1 reszta praktycznie nic nie podświetlała, a przy 3V dioda ta nie świeci.
[url=http://images28.foto...13m.jpg]Obrazek[/URL]
ps
przy zmianie podswietlenia nie ma reguły, można trafić na różne diody, różne zegary pod względem polaryzacji i napięcia (te same diody mogą różnie świecić w różnych zegarach fabii), czasami wystarczy podpiąć 1 kostkę do włączenia podswietlenia czasami trzeba wpiąć dwie, tak więc każdą szafe trzeba traktować indywidualnie.
Niestety dioda z czarnym paskiem to dioda z TME (jedno z niewielu źródeł białych diod smd)
gratulacje tym którym udało się z białymi diodami.
Hehe, miałem to samo, ale kilka osób na forum mi nie dowierzało
Ja polecam diodki Osram. Kosztują ok 1 zł za szt i świecą spoko.
Nominalnie mają 3,2 V, ale jak się wlutuje za zielone to mają 2,9 -3 V i spoczko jest.
Do podświetlania LCD już znalazłem rezystorek , ale w dwóch budzikach miałem tam inną oporność ( w tych z 2003 było 157 Ohm, w tych z 2002 - 250 bodajże). Tak czy siak należy to wymienić na 50 Ohm, przy wlutowaniu białych bądź niebieskich diodek. W ten sposób będziemy mieli na tych zewnętrznych diodkach napięcie rzędu 3,1V, co pozwoli na ładne podświetlenie nawet bez uruchamiania silnika.
Warto zauważyć, że diody są szeregowo, więc 13 V należy podzielić na 4. Wychodzi napięcie na diodę 3,25V, więc diodek o większym napięciu nawet nie ma co szukać.
Pozdro Co mam zrobić ,gdy książka jest już napisana?. Ok Paolini miał rodziców wydawców, ale to nie zmienia faktu, że rynek amerykański jest dużo większy od rynku polskiego.
Nie chcę zostać przez Ciebie odebrany jako ktoś, kto rzuca Ci kłody pod nogi. Ale:
Różnica pomiędzy rynkiem Polskim a Amerykańskim jest chyba głównie w efekcie skali. Czyli jeśli pisarz po angielsku okaże się bardzo poczytny (np. wspomniany Stephen King), to wtedy staje się milionerem, a jeśli jest bardzo poczytny w Polsce, to najwyżej staje się zamożny.
Poza tym oba te rynki są o tyle podobne, a tamten jako większy ma także o wiele większą ilość pisarzy. Dochodzi tam jeszcze wielokulturowość, język angielski obowiązuje w wielu krajach i książki pomiędzy nimi przenikają. Dlatego tam konkurencja wśród pisarzy jest podobna jak w Polsce. Moim zdaniem nie ma zasadniczej różnicy, poza wyżej wspomnianą.
A nawet jeśli, powiedzmy, rynek USA jest o 20% bardziej chłonny, to "wystarczy" w być w Polsce o 20% lepszym, niż musiałoby się być w USA. Nie są to różnice o kilka, czy kilkanaście kas, czyli są to różnice możliwe do wypracowania. Zauważ też, że podobnie jak większość ludzi bogatych zaczynała od przysłowiowego zera, tak samo wśród znanych pisarzy nie królują rodziny wydawców, tylko osoby, którym coś w duszy gra.
Paolini miał szczęście, zgoda. Ale sztuką jest osiągnąć coś bez sprzyjających wiatrów. Patrząc na świat w Twój sposób, można powiedzieć, że wszyscy z tego forum mamy obowiązek być szczęśliwi, że nie urodziliśmy się na przykład w Kongo targanym od lat wojną domową, bez edukacji, medycyny, bez jedzenia i wody.
Twoim marzeniem jest zostać osiągnąć sukces jak Paolini, a marzeniem takiego murzynka jest przeżyć jeden dzień taki, jak nasz: mając w bród dobrych napojów i jedzenia, z miękkim łóżkiem do spania, z ładną książką z obrazkami, z telewizją. Pod tym względem, że ktoś marzy o waszym życiu, jesteście z Paolinim kwita ;> Czerwcowe szczęścia cz. VII. dzisiaj ładnie słonce świeci, więc zrobilam pranie :mrgreen:
Tabby jeszcze raz bardzo dziękuje za ten obrazek, mąż przerobił go jeszcze na tifa i w drukarni powiedzieli, że jest oki i będę miała ten wydruk :cmok: Projekt Ged`a - proszę o opinie.. Likwidację garażu popieram dwiema ręcami !!!. Co symetria to symetria. Garaż dostawisz sobie później jako oficynę. Oglądałem zdjęcia wykończonych domków - bardzo ładne. W tego typu domkach liczą się detale i rośliny dookoła.
Na wizualizacjach. Meble z kuchni wyniosłem do ogrodu, widać to na zdjęciu :D Taką sporą kuchnię trudno jest urządzić. To jest ponad 30 m2. Kuchnia może być i zapewne będzie pomieszczeniem rodzinnym, gdzie skupiać się będzie całe życie dzienne. Czasem z moją żonką i różnymi znajomymi siedzimy urządzamy i na koniec zawsze stwierdzamy że jest źle :D Chyba 'mimi' by się przydała ze swoimi 'mimi-pomysłami' :D W rogu za drzwiami kuchni jest komin, można tam kominek postawić, albo kuchnie węglową z piecem chlebowym jak u mojej babci ... i wędzarnie, albo piec... Blaty kuchenne będą będą - spoko. Ścianę pomiędzy kuchnią i salonem można jeszcze przesuwać, drzwi tak samo.
Jakoś nie widzę kuchni po zamianie z gabinetem. My jesteśmy bałaganiarze. Aby to ukryć musimy mieć zamknięte i wydzielone pomieszczenia. Musimy mieć część reprezentacyjną zamkniętą na zamek i otwierać ją wyłącznie dla obcych. Taką częścią będzie gabinet w przypadku gdy salon będzie pełnił przez pewien okres rolę sypialni, a później to samo stanie się z salonem. Kuchnia obok reprezentacyjnego wejścia - nieee nie pasuje.
Jeśli chodzi o oświetlenie, to przy takim ustawieniu kuchni jak jest teraz, chowające się słońce w zimie świeci idealnie w okna kuchni. Natomiast w lecie zachodzi świecąc w to małe kuchenne okienko umieszczone od strony oficyny. Tylna ściana oficyny ustawiona jest dokładnie tak aby nie zasłaniać w lipcu tego słoneczka i to okienko jest dla tego słoneczka :D
Salon - pewnie będzie świecił pustką. Po co taki wielki? - taki wyszedł. Najpierw powstała bryła budynku. Aby zachować minimum dworkowych proporcji z zachowaniem użytkowego poddasza dom musi być szeroki. Salon przez kilka pierwszych lat pełnił będzie rolę sypialni - do momentu wykończenia góry. Może zrobi się tam tymczasową ścianę i powstaną dwie sypialnie. Zresztą od nadmiaru głowa nie boli, a i spieszyć się nie ma co. Inwestycja jest gigantyczna, rozłożona na lata. W tym roku stan zero (podpiwniczenie). Chomik jestem więc podpiwniczam całość, a o sensie podpiwniczenia nie dyskutuję :D W przyszłym roku stan otwarty i wykończenie dołu oficyny. Za parę lat dalej ...
Mundzia - nie przestrasz się że bronię swoich decyzji. Twoje uwagi są bardzo cenne. Pobudzają do myślenia. Patrz, analizuj, komentuj - jest mi to potrzebne.
Zmniejszyłem obrazki. Będzie się lepiej czytało na starych monitorach.
Jakość spadła, ale popracuję nad tym jeszcze.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|