kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
No Limits! = Limited?. roche z innej beczki:
Kolega wykupil konto Premium na bo zlapal sie na reklamowke mowiacej o sciaganiu bez limitu.
Okazalo sie, ze jednak limit istnieje
Chodzi jednak o to, ze na reklamowce jest napis No Limits! z mala jedynka odnosnikiem gdzie napisane jest ze jednak limity sa.
Obok tez napisane jest, ze pliki nigdy nie beda kasowane z odniosnikiem, ze jednak beda..
Czy takie jaja sa powszechne w umowach netowych i w ogole ( nie mam w tym wzgledzie duzego doswiadczenia) ? W sensie ze reklamowe "tak" wprost rowna sie "nie" ?
Moze komus wyda sie moje pytanie trywialne, bo przeciez reklama to reklama itd, ale to wyglada naprawde jajcarsko:
A moze korporacje juz przejely nasze zycie? Jakby to powiedzial jakis lewak? A moze cos zle przeczytalem?
Pozdrawiam,
K.
Witaminy w soku Egzotycznym Fortuny. gzyra <mara@polbox.comnapisał/a w
<3B084307.990BB@polbox.com:
| No i co teraz? Bo wiem tyle ile wiedziałem wcześniej, ktoś zna
| adres e-mailowy do filmy La Roche?
http://www.rochecanada.com/contact_note.html
Wejdź tam i wpisz pytanie, a oni przekażą komuś, kto Ci odpowie.
w końcu w preparacie właśnie Roche jest D2 zamiast D3...
Albo:
Roche Vitamins Polska Ltd
Al. Jerozolimskie 146B
a to jeszcze jakiś czas masz blisko gzy ;-)
Pharmagena - gdzie są te wege-lekarstwa?. balbinia napisała:
> Spoko, zostawilam ci tylko pole do popisu zlosliwosci :)
> Chodzi o koncern Pharmagene Laboratories
>
> Pharmagene Laboratories Limited
> 2 Orchard Road, Royston, Herts, SG8 5HD, UK
> Tel: +44 (0) 1763 211 600
> Fax: +44 (0) 1763 211 555
> info@pharmagene.com
Jakiej złośliwości? Domaganie się odpowiedzialności za słowo jest według ciebie
złośliwością? Swoją drogą szkoda, że nie napiałaś "Farma Gienia"
Teraz też, zamiast konkretnej odpowiedzi dajesz link do strony, na której nie
ma żadnych informacji, o jakie prosiłem.
Przejrzałem kilkadziesiąt stron, na których powtarza się nazwa firmy. Na więcej
nie mam czasu. Wszędzie napotykałem tylko na ogólnikowe wzmianki na temat
specjalności firmy, jakimi są badania tkankowe (human-tissue discovery and
developing)
Jedyne konkrety są takie, że jest to bardzo mała firma (w stosunku do wielkości
firm na tym rynku bardziej uzasadnione byłoby raczej nazwanie jej manufakturą),
mająca roczny przychód na poziomie niewiele ponad 4 mln funtów. Zajmuje się
KILKOMA tematami, głównie dla większych koncernów farmaceutycznych, jak
GlaxoSmithKline, Roche, Bayer czy Pfitzer.
W dalszym ciągu podtrzymuję twierdzenie, że pogląd, jakoby istnienie tej firmy
było dowodem na możliwość rezygnacji z testów farmaceutyków na zwierzętach i
zastąpienie ich testami na hodowlach tkankowych lub symulacjami komputerowymi
jest całkowicie chybiony.
Witaminy w soku Egzotycznym Fortuny.
Misfit wrote:
Kiedyś wysłałem do firmy Agros zapytanie o pochodzenie witamin w soku
egzotycznym Fortuny (przypominam że jest tam także witamina B12).
I to Ci się bardzo chwali! Są małe szanse, że B12 w sokach jest
odzwierzęca, ale...
Oto
odpowiedź:
-------------------
Szanowny Panie !
W odpowiedzi na Pana pytanie podaję:
Do Soku egzotycznego FORTUNA dodawanych jest 10 witamin w postaci gotowej
mieszanki tzw. premixu witaminowego. Premix ma postać proszku, produkowany
jest przez firmę La Roche (...)
Czy podali nazwę tego premixu? Ja bym drążył...
No i co teraz? Bo wiem tyle ile wiedziałem wcześniej, ktoś zna adres
e-mailowy do filmy La Roche?
http://www.rochecanada.com/contact_note.html
Wejdź tam i wpisz pytanie, a oni przekażą komuś, kto Ci odpowie. Albo:
Roche Vitamins Polska Ltd
ul. Tarczynska 113
96-320 Mszczonow
Tel.: +48 (46) 857 3131
Fax: +48 (46) 857 3130
Human Nutrition and Health:
Roche Vitamins Polska Ltd
Al. Jerozolimskie 146B
02-305 Warsaw
Tel.: +48 (22) 608 1815
Fax: +48 (22) 608 1813
Powodzenia!
gzyra
PRACA W KIELCACH !!!. Grupa: pl.praca.oferowana
Nadawca: Bigram media
Data: 8 października 2003 08:05
Temat: PRZEDSTAWICIEL MEDYCZNY (Kielce)
Firma F. Hoffmann-La Roche Ltd. z siedzibą w Bazylei (Szwajcaria) jest jedną z
wiodących firm farmaceutycznych na świecie. Firma zatrudnia 64.000 pracowników
w 80 krajach, a jej roczne obroty wynoszą ponad 29 miliardów franków
szwajcarskich. Główne dziedziny medycyny, będące polem działania firmy, to:
choroby zakaËne, choroby metaboliczne (np. problemy otyłości, osteoporoza,
cukrzyca), hematologia, kardiologia, nefrologia, onkologia, psychiatria,
wirusologia i
transplantologia.
W związku z intensywnym rozwojem firmy poszukujemy
PRZEDSTAWICIELA MEDYCZNEGO
w Kielcach
Zakres obowiązków: promocja leków wśród lekarzy i farmaceutów.
Wykształcenie: wyższe medyczne, paramedyczne.
Idealny kandydat/kandydatka powinien:
być ambitny, pracowity, samodzielny, chętny do ciągłego
podnoszenia kwalifikacji, a przede wszystkim posiadać silną
motywację do pracy;
być dyspozycyjny, przygotowany do poświęcenia pracy
swojego czasu i energii;
posiadać prawo jazdy i telefon domowy;
posługiwać się językiem angielskim w mowie i piśmie.
Oferujemy interesującą pracę w międzynarodowym koncernie, w którym rozwój
kariery zależy od Twoich zdolności i ambicji.
Osoby zainteresowane prosimy o przesłanie CV (wraz z aktualnym zdjęciem) oraz
odręcznie napisanym
listem motywacyjnym do dnia 17 paËdziernika 2003 r. pod adresem:
Roche Polska Sp. z o.o.
Al. Jerozolimskie 146B
02-305 Warszawa
Przedstawiciel Medyczny - Kielce
Na aplikacji prosimy o dopisanie klauzuli: Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich
danych osobowych zawartych w mojej ofercie pracy dla potrzeb niezbędnych do
realizacji procesu rekrutacji (zgodnie z Ustawą z dnia 29.08.97 o ochronie
danych
osobowych, Dziennik Ustaw Nr. 133 Poz. 883)
12 planet, niektore hipotezy. Pierwsza..
"Martin McKey Ltd." wrote:
Ile znamy pozaslonecznych planet typu ziemskiego?
Nie wyraziles sie jasno, to podalem przyklad z US.
Symulacje prowadzono dla ukladow z przyjeciem zalozenia, ze musi byc to
Uklad Sloneczny? Tzn. chodzi o to, czy ta zasada obowiazuje zawsze,
wszedzie i w kazdym ukladzie planetarnym we Wszechswiecie.
Matematyka i fizyka jest w obserwowanym Wszechswiecie ta sama. Symulacje
maja wiec ceche jednoznacznosci.
Mogli, nie musieli. Mogli sobie nawet zyc caly czas na Faetonie, a
Marduk pozostajac chlodna, zimna planeta tylko...
no ale nalezy to juz do podobnej, ale nieco rozniacej sie hipotezy.
Bardzo duza planeta=duza grawitacja=duzy klopot dla humanoidow :-)
Tymczasem nie wiadomo jeszcze dokladnie, czy Jowisz i nastepne nie
posiadaja jakiegos litego jadra, badz tez skorupy.
A gdyby nawet mialy, to jak tam moglyby zyc humanoidy ?
Tu juz mozna podywagowac. Moze wykorzystywali tylko Marduka jako stacje
przejsciowa? Jako baze?
A moze Marduk posiadal litego satelite? Moze nawet sztucznego satelite?
Ano moze. Pomnozmy tak jeszcze byty, to na prawde zrobi sie swietny
scenariusz ;-)
Nic, poniewaz wlasnie przygotowuje skrot hipotezy drugiej, wedlig ktorej
Faeton zostal rozerwany "na wlasne zyczenie" jego mieszkancow.
Swietna hipoteza ;-)
Trzecia zapewne zawierac bedzie opowiesc, ze Marduk w calosci byl
statkiem kosmicznym ginacej cywilizacji, a w US napotkano rozwinieta
cywilizacje jedynie na Faetonie i wybuchla krwiozercza i okrutna wojna
... Pierwsi zaatakowali Faetonianie, bo sie bali.
Po rozpyleniu Faetona za pomoca zmiany kursu Marduka, czyli samego
Marduka, pozostalosci nowej i starej rasy przeniesli sie na Ziemie i
dali tym poczatek roznym cywilizacjom i kulturom. Moze byc ? :-)
Obecnie ani Faetona ani Marduka ni widu ni slychu ..., co doskonale
widac w swietle hipotezy 3.
Aktualny stan wiedzy tez opiera sie na wielu zalozeniach, ktore nalezy
przyjac na poczatku. Jedynym zbadanym cialem niebieskim poza Ziemia,
jest bardzo po macoszemu potraktowany Ksiezyc. I to wszystko.
Zbadanym przez czlowieka, dodaj.
Sadze, jednak, ze sporo juz wiemy i o Wenus i o Marsie.
Ostatnio
czyni sie proby nad lotem na Marsa - oczywiscie w pelni popieram taka
dzialalnosc. Jestem za dokladnym i rzetelnym badaniem pobliskich cial
niebieskich, aby moc weryfikowac niektore hipotezy.
Totez je popieraj. Amerykanie nie maja co robic z forsa w budzecie, to
im podpowiedz ;-)
Sadze, ze dopiero zbadanie skladu ksiezycow Marsa oraz skladu planetoid
pozwoli raz na zawsze (??) rozwiazac ta kwestie.
Na pewno wniesie tez i nowe pytania.
Ostatnio ustalono, ze trajektorie niektorych cial z pasa planetek
przecinaja sie z orbita Ziemi (stanowilo to kanwe 2 filmow
katastroficznych).
Nigdy nic nie wiadomo.
Fakt. Ale twierdzic od razu, ze Faetona ?
No wiec mowie, ze czesc mogla zostac:
- zaabsorbowana przez planety olbrzymy (np. upadek kawalka mogl
spowodowac powstanie slynnej czerwonej plamy na Jowiszu, bo chyba sama z
siebie tak nie powstala...)
Czerwona plama jest zasilana energia Jowisza. To olbrzymi wir, ktory
jeszcze nie wiadomo jak dlugo istnieje.
Akurat dziwnym trafem na Saturna trafilo. Czy jest to regula
obowiazujaca wszystkie uklady planetarne we Wszechswiecie? Gdzies musi
byc przyczyna...
Slyszales przeciez o silach przyplywowych i granicy (bodaj) La Roche.
Jak cos w nia wlezie, to zostanie rozerwane. Tak powstaly pierscienie.
| Przez pas asteroid przelatywaly:
| Pionier 10, 11, Voyager 1 i 2, Galileo, Giotto ... Trzeba wiecej (choc
| sa i inne).
Ktore wrocily na Ziemie z probkami?
Ale zbadaly je spektroskopowo, magnetycznie ...
Zawsze to cos lepszego niz gapienie sie przez teleskop.
| Albo zbyt bujna~ wyobraznie :-))))
Na tej grupie jest to dozwolone. Na pl.sci.kosmos na pewno nie byloby
zadnych szans.
Widze, ze lizesz jeszcze rany po podobnej dyskusji (z pol roku temu) o
Marduku na formum pl.sci.kosmos :-)))
Sluszna decyzja, tu pisac mozna do woli ...
P.S. Cos dyskusja nie cieszy sie popularnoscia u innych. Widac wiedza
juz wszystko, albo jest nad wyraz nudna lub przypomina dawno ogladane
filmy.
Zreszta, dopuszca ona tak "nieziemskie" pomysly, ze az starch.
(STS)
Planeta X, czyli między Marsem, a Jowiszem.. Mon, 10 Apr 2006 22:30:53 +0200, na pl.misc.paranauki, Martin McKey Ltd.
napisał(a):
Kiedyś między Marsem, a Jowiszem istniała planeta o "twardej" materii.
Wielkości nieco większej od Marsa, być może wielkości Ziemi, lub trochę
mniejsza. Rozkład sił, czyli planet w US też był troszeczkę inny. Jedna
z hipotez mówi, że nie istniał Merkury, nie było Phobosa i Deimosa, ani
pasa asteroid, jak również satelitów Jowisza, Saturna, pierścieni
Saturna i Urana.
Satelity są ogólnie dwóch rodzajów: związane z planetą macierzystą,
powstałe
prawdopodobnie wraz z jej uformowaniem się. Oraz małe ciała wychwycone
przez planety. Dodatkowo istnieją szczególne przypadki Księżyca oraz
Charon.
Pierwszy typ to:
1) wokół Jowisza Io,Europa,Ganimedes,Callisto
2) wokół Saturna Tytan
3) wokół Urana - nic
4) wokół Neptuna - Tryton.
Pochodzenie Charona jest niejasne. Pochodzenie Księżyca jest niepewne.
Obecnie modna jest hipoteza kolizyjna: duże ciało niebieskie trafiło w
Ziemię,
oba ciała uległy stopieniu i częściowemu rozproszeniu, po czym Ziemia
uformowała się na nowo 4,5 mld lat temu (wtedy miała być ta kolizja), a
z resztek materii orbitującej wokół powstał Księżyc. Epoka "wielkiego
bombardowania" nie była fenomenem że US przechodził przez jakieś
skupisko materii - tylko Księżyc działał jako miotła i zmiatał pozostałe
jeszcze ze zderzenia śmieci.
Hipoteza o planecie pomiędzy Marsem a Jowiszem ładnie brzmi ale...
No właśnie. Wszystkie planetoidy zebrane do kupy, wliczając pył
(wg. jego teoretycznego rozkładu wynikającego z ekstrapolacji rozkładu
wielkości planetoid) dałyby glob rozmiarów Księżyca zaledwie, nawet
może nieco mniejszy. Tej samej wielkości są cztery galileuszowe
satelity Jowisza. Teoria że coś dużego rozpadło się i szczątki poleciały
do Jowisza i do Ziemi nie pasuje do faktów. Galileuszowe księżyce
Jowisza spełniają analogiczną regułę do Titiusa-Bodego, są więc
organicznie związane z Jowiszem. Szansa na wychwyt orbitalny przez
Ziemię tak dużego ciała jak Księżyc wynosi ZERO. Chyba że doszłoby
do zderzenia. To z kolei nie przemawia. Z punktu widzenia mechaniki
to jest tak jak gdyby strzelać z karabinu do dziesięciogroszówki odległej
o kilometr - i trafić.
Wszystko przemawia za tym że hipotetyczna planeta pomiędzy Marsem
a Jowiszem nigdy nie powstała. Materii skalnej było tam zbyt mało
(już nawet Mars jest mniejszy od Ziemi) aby mogła zebrać się w planetę
przeciwstawiając się siłom grawitacji pobliskiego Jowisza. A Ziemia w
swoich pradziejach została trafiona przez ciało niezwiązane z US.
Układ pozostawał "stabilny", planety rozmieszczone były zgodnie z regułą
Titusa-Bodego na orbitach.
Z regułą Titusa-bodego jest kłopot - reguła jest ale jakoś nie idzie jej
uzasadnić
naukowo. Wszelkie próby jej wyprowadzenia natrafiają na problem: wypada
osobno wyprowadzić regułę dla planet "skalnych" a osobno dla "gazowych".
W każdej grupie jest po 4 planety - bardzo uboga to statystyka i trudno to
sprawdzić. A że reguła "gazowa" zaczyna się od punktu (N+2) reguły
"skalnej"
to po prostu czysty zbieg okoliczności. Zresztą jak się ma 0.4+0.3*2^(N-1)
to dla N5 te początkowe 0.4 nie mają żadnego znaczenia; to jest
niemierzalne.
W każdym razie doszło do tego, że 5-ta planeta została rozbita... jej
szczątki krążą w postaci pasa asteroid, wielu satelitów Marsa, Jowisza,
Saturna, Urana, Neptuna... być może są nimi też Pluton, Charon, Księżyc
i Merkury. Na planecie tej mogła znajdować się woda, która również
"uszła" w przestrzeń, a pozostaje pod postacią lodowych komet.
E tam.
Wydarzenie to nie pozostało bez wpływu na inne planety. "Poprzesuwały"
się one na inne orbity, Merkury wskoczył na bliską orbitę,
Orbita Merkurego nie dałaby się utrzymać gdyby nie efekty
relatywistyczne...
Wenus "zyskała" odwrotny ruch, Księżyc krążył, krążył, aż wskoczył na orbitę
wokołoziemską,
Tak dobrze nie ma.
Mars "zyskał" Phobosa i Deimosa,
Małe ciała.
Jowisz całą flotę satelitów,
Istnienie satelity wokół planety działa jak pułapka do wychwytywania
kolejnych satelitów. Dziwne raczej że wokół Ziemi jest tylko jeden Księżyc.
Saturn "przyciągnął" mniejsze kawałki i uformowały się pierścienie...
Pierścienie powstały z wejścia satelitów w granicę Roche'a.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl