kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Wasze żałosne Gadki. [Dzisiaj 16:48] alan98: Wróciłem Tęskniliście/ły ? xD
[Dzisiaj 16:48] Lady Rose: o, mamy Godzillę na forum : ) ostatnia zarejestrowana osoba : D fajny nick XD
[Dzisiaj 16:50] alan98: uea Godzilla tylko wara z kłami xD nie jestem jedzeniam x D
[Dzisiaj 16:50] Lady Rose: jak wyleci do nas z zębami to my ją łopatami XD
[Dzisiaj 16:51] White Angel: no własnie-łopaty w dłoń!
[Dzisiaj 16:52] Lady Rose: *czyści łopatkę swoją kochaną* : D
[Dzisiaj 16:52] alan98: *szuka łopaty przy tym klnąc jak szewc ze złości* *znajduje łopatę* : - D
[Dzisiaj 16:53] White Angel: alan-łopatę specjalną musisz mieć xD
[Dzisiaj 16:54] Lady Rose: a właśnie się zastanawiałam skąd alan ma łopatę : P
[Dzisiaj 16:54] White Angel: no właśnie....to nielegalne...jeślinie jesteś w łwł xD
[Dzisiaj 16:57] alan98: ops wydao sie xD
[Dzisiaj 16:57] Lady Rose: w moim podpisie już są pozdrowienia dla łwł, możecie więc czuć się pozdrowieni - wszyscy, którzy jesteście w łwł, dla innych pozdrowień nie ma XDDDD
[Dzisiaj 16:58] White Angel: gadaj,co!!!
[Dzisiaj 16:59] White Angel: lady-dzieki
[Dzisiaj 16:59] Lady Rose: coś się wydało??? ooooo niedobrze, mamusia zbije : P
[Dzisiaj 17:00] White Angel: nie mamusia...anioł!!! xD
[Dzisiaj 17:00] Lady Rose: hehe, spox, mówcie mi Rose - jest krócej : P
[Dzisiaj 17:00] Lady Rose: aniołek zbije pupcię : D
[Dzisiaj 17:00] White Angel: ok rose ^^
[Dzisiaj 17:01] White Angel: zbijenie pupcię,całego!!!
[Dzisiaj 17:01] Lady Rose: zbijemy łopatami??? : D
[Dzisiaj 17:01] White Angel: tak!!
[Dzisiaj 17:02] White Angel: ale ty to zrób,bo ja nie mogę teraz,w dodatku kiedys musisz zacąć walić...zrób to tym razem sama'
[Dzisiaj 17:04] alan98: spiskujecie ? o,O xD
[Dzisiaj 17:05] Lady Rose: *wali łopatą baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo mocno* I CO? BOLI PUPCIA?????: D
[Dzisiaj 17:06] alan98: *unika*
[Dzisiaj 17:07] Lady Rose: *łapie za bluzkę i bije mocno pupcią łopatą*
[Dzisiaj 17:08] Lady Rose: pupcię łopatą*
[Dzisiaj 17:08] alan98: *unika i wrzeszczy naLady Rose że spiskuje * xD
Gadka typu sb'owskiegp xD
and :cool:
Dzisiaj 21:27] alan98: hej coście tak ucichli ? V___C
[Dzisiaj 21:34] Lady Rose: ja idę chociaż raz wcześniej spać, więc się nie zdziwcie, jak jutro będę na forum o 5 rano : D Pozdrawiam łwł, a w drugiej kolejności was wszystkich : P a teraz powinniście wszyscy powiedzieć: dobranoc : D
[Dzisiaj 21:38] Jasiek: A czemu o piątej rano? o,O Dla mnie to środek nocy xD
[Dzisiaj 21:41] alan98: Dobranoc xD
[Dzisiaj 21:41] alan98: A dla mnie 5 rano to 5 rano o____________________O Tato... popsułam..... Hehe.Ja to mam tak.Jak ja np: Zbiję talerz to mama wrzeszczy.Jak tata zbije talerz to mama nie wrzeszczy i jest OK!Co za niesprawiedliwość!Chociaż jakby moja mama mówiła tacie ,że nie wolno cośta cośtam by nie zbić talezy to też by było śmieszne:) . W drodze na żalnik, krótko po północy
Trzęsikęsek wciąż biegł przodem, chociaż Bławatka próbowała z wszelkich sił za nim nadążyć, z trudem łapiąc oddech i starając się nie upuścić swego łuku. Co raz któreś z Buratarczyków obijało się o ukryte w półmroku i nie dość dobrze oświetlone łuczywami kołki, paliki i pryzmy chrustu, toteż oboje przyjęli z niewysłowioną ulgą widok ziemnego nasypu obiegającego Kreptin z przeciwnej strony.
Przy sięgającym piersi wale zgromadziło się kilkunastu niebywale zdenerwowanych kmiotków, wśród których rej wodził Gwizdak, posłaniec Miłosza do elejata Mrukha. Wszyscy ściskali włócznie i ciesielskie siekiery, ledwie trzymając na wodzy swe napięcie i pokazując rękami w stronę odległego o kilkaset metrów żalnika.
Trzęsikęsek doskoczył do nasypu zaraz za Pleciugą, wychylił się na przeciwną stronę tak dalece jak to tylko było możliwe wlepiając szeroko otwarte oczy w nikłą poświatę poruszających się chaotycznie pochodni, zdradzających swymi ruchami jakieś ogromne ożywienie na mogielniku.
Przeraźliwy wrzask strachu ucichł znienacka, ale jego echo wciąż wibrowało w natrętny sposób w uszach buratarskiego myśliwego.
- Co tam tak wrzeszczy?! – ryknął Pleciuga łapiąc za ramię najbliższego ziomka – Coście widzieli? Wilczarze kogo drapli?
- Nie co, jeno kto – poprawiła go śpiesznie Bławatka – Toć to który z naszych, co na żalnik poszli! Widać gobliny cierpliwość straciły, a chęć ich na rzezanie naszła. Kęsek, idziem tamoj?
- Gdzie się rwiesz, dziewko niemądra?! – ryknął jakiś kreptiński chłop w rozpiętej koszulinie i z cepem w potężnej jak bochen chleba pięści – Do kozów ci nazad, a nie na wilczarzów, niewiasta żeś jest przecie!
Trzęsikęsek odwrócił głowę w bok posyłając czerwieniejącej gwałtownie dziewczynie ostrzegawcze spojrzenie, przeniósł wzrok szybko na drągala z cepem.
- Sam patrzaj kozów dojenia, poćpiego! – warknął myśliwy – U nas w Buratarze dziewki równie chwackie są w bitce jak chłopy, tedy daj pozor, bo ci jeszcze ta mała zębiska gotowa wybić! Widział kto co? Byli jacy wilczarze za wałem czy jeno te wrzaski słyszeliście?
- Nikogo my nie widzieli, ale ktosik tam lata w te i wewte z pochodniami, panie! – wyrzucił z siebie jeden z miejscowych wieśniaków, człowiek tak dalece zdezorientowany rozwojem groźnych wydarzeń, że pod wpływem owego wstrząsu począł się zwracać do Trzęsikęska niczym do kogoś wyższego od siebie stanem – Wrzeszczał tam i wrzeszczał ten on, aleć tera przestanął! My też do nich wołali, jeno nikt nie odpowiadał! Iście cosik się tam dzieje niedobrego!
- To przecie każdy głupi wie! – sarknęła rozdrażniona Bławatka, napinając na próbę swój łuk i mierząc grotem strzały w zalegającą po zewnętrznej stronie wału – Ten, co tam tak wrzeszczał, przecie nie darł japy jeno po temu, że go kto inszy chędożył! Kęsek, czy czynimy?! Rzeknij żwawo! Pierwsze zwycięstwo - Nielba Wągrowiec vs Tur Turek 4:1. Piłkarze drugoligowej Nielby Wągrowiec odnieśli w końcu długo oczekiwane pierwsze ligowe zwycięstwo w nowym sezonie. W zakończonym przed chwilą spotkaniu żółto-czarni pokonali u siebie Tura Turek aż 4:1. Łupem bramkowym Wągrowczan podzielili się: Adrian Pietrowski, zdobywca 2 bramek oraz Mateusz Witomski i Artur Błażejewski którzy dorzucili po jednym trafieniu.
W składzie wągrowieckiego zespołu, który wybiegł na boisko po raz kolejny zabrakło jednak Krzysztofa Gryszczyńskiego. Gospodarze byli jednak na tyle zdeterminowani, by zdobyć 3 punkty że od poczatku osiągnęli przewagę nad goścmi z Turku. Wągrowczanie kilkukrotnie byli bliscy objęcia prowadzenia, jednak brakowało wykończenia. Największy jęk zawodu na stadionie przy ulicy Kościuszki usłyszeć można było po strzale w słupek Bartosza Kotarskiego. Nielbiści dopięli swego dopiero w 36 minucie. Po dośrodkowaniu Adriana Pietrowskiego strzałem głową bramkarza gości pokonał Mareusz Witomski i na przerwę żółto-czarni wyszli z jednobramkowym prowadzeniem.
Właśnie duet Pietrowski-Witomski stanowił o sile żółto-czarnych także po przerwie. 10 minut po wznowieniu gry na 2:0 podwyższył tym razem Adrian Pietrowski, a asystował mu nikt inny jak Mateusz Witomski. Kontaktowa bramkam którą Tur zdobył kilka minut później nie załamała gospodarzy, którzy nadal atakowali bramkę strzeżoną przez Michała Przybyła. Po jednej z akcji podopiecznych Krzysztofa Knychały goście z Turku faulowali w polu karnym Rafała Leśniewskiego i sędzia pewnie pokazał na "wapno". Jedenastkę w świetnym stylu wykorzystał Artur Błażejewski. Po kilku minutach dzieła zniszczenia gości dokonał rozgrywający świetne zawody Adrian Pietrowski, wykorzystujący dorzut grającego od 60 minuty Patryka Sergiela. Drużyna prowadzona przez Tomasza Wichniarka starała się jeszcze odmienić losy meczu, jednak była wobec pewnie grających Nielbistów bez szans. Ostatecznie spotkanie zakończyło się rezulatem 4:1 i Wągrowczanie odnieśli w końcu długo oczekiwane pierwsze ligowe zwycięstwo.
Nielba: 27. Wosicki - 16. Kortarski, 18. Królak, 2. Mikołajczak, 11. Bartkowiak, 15. Klawiński, 4. Figaszewski (5. Sergiel '60'), 8. Błażejewski (3. Tomczak '85'), 10. Witomski (14. Sarbinowski '77'), 7. Leśniewski, 9. Pietrowski (17. Spławski '87')
Tur: 33. Przybył - 13. Ailton, 6. Steinke, 20. Topolski, 22. Bednarczyk (23. Jóźwiak '77'), 10. Darlin da Costa Masca, 9. Sędziak, 17. Roszak (11. Wrzeszcz '75'), 16. Ostalczyk (25. Bieniek '63'), 4. Mitke, 7. Kmiecik.
Żółte kartki: Mikołajczak, Figaszewski, Królak (Nielba) - Ailton, Steinke, Roszak (Tur).
Sędziował: Zieliński (Konin).
Źródło: http://wwagrowiec.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=409:pierwsze-zwycistwo-nielba-wagrowiec-tur-turek-41&catid=1:pika-nona&Itemid=39
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|