Strona główna
  lawenda przesadzanie

kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Zamiast mokrych chusteczek. " />Czytałam często, że odrobina olejku naturalnego z lawendy czy drzewa herbacianego nadaje właściwości antyseptycznych chusteczkom i pomaga w pielęgnacji skórki. Mamy na Zach., które pieluchują ekologicznie, w większości używają wielorazowych chusteczek i dla zwiększenia skuteczności, właściwości myjących, dodają właśnie te olejki.
O lawendzie nie można powiedzieć, że nie dominuje rozpanoszy się po całym pokoju, ale i wnosi śpiąca atmosferę.
My spróbujemy, bo już wode wapienną mamy zamowioną, tylko z chorym Jeremkiem, nie mogłam odebrać. Nasza dermatolog przepisała, ale mówi, żeby samą wodę docenić i nie przesadzać
Może sprobujeęodrobinę ze słonecznikowym.

Mnie ostatnio zachwyca olej z awokado, ale jest okrutnie drogi, a ja mój dostałam w prezencie. Jest w skladzie olejku do masażu, który ma jeszcze olejek słonecznikowy i parę esencji. Masażu sie nie doczeka...bo leczę nim sobie skutecznie wysuszoną grzaniem skórę. Nigdy wcześniej nic mi tak nie pomogło, a przy okazji i nie wygładziło.
Polecam jednak ten olej do smarowania skórki czy do masażu, jeśli będą problemy z wysuszeniem czy tępa oliwka.
Mięta. " />To prawda, że muszą mieć przestrzeń. Nie posiadam ogródka w obecnym miejscu zamieszkania i próbuję ożywić betonowy kwadrat za domem wysiewając w donicach kwiatki. Właśnie dzisiaj przesadzałam nasturcję i chabry, które były za gęsto wysiane. Jeszcze nie mają kwiatków. Nasturcja łatwo się przesadziła bo sadzonki rosły dość daleko od siebie. Chabry natomiast miały tak zbity system korzeniowy i były tak zaplątane, że chyba nic już z nich nie będzie, szczególnie, że juz zaczęły więdnąć. Na razie zwisają smętnie z obu donic.
Mogłam je wcześniej przesadzić. Jak mięta i lawenda troche podrosną spróbuję je poprzesadzać bo chyba też są za gęsto posiane.
Przesadzanie roślin ogrodowych. " />Z czasem jak nabierzesz doświadczenia i poznasz charakter roślin to sama na wyczucie będziesz umiała ocenić czy daną roślinę lepiej przesadzić wiosna czy jesienią.Jesień to dobry czas na przesadzanie większości odpornych na mróz i uszkodzenia korzeni krzewów, drzew szczególnie liściastych.To dobry czas na odporne byliny, liliowce, irysy syberyjskie, hosty, nawet te które dopiero co przekwitły, jak rudbekie, jeżówki, słoneczniczek.Robię to jednak nie później niż pod koniec września, Skracam pędy do połowy, resztę ścinam po całkowitym zaschnięciu przed samą zimą.
Nie ruszam jednak przed zimą krzewów, drzewek i bylin wrażliwszych jak hortensje odm. ogrodowych, hibiskusy, lawendy ( i inne krzewinki), gipsówek, szałwii czy bodziszków. Mają korzenie mało zwarte, ogólnie nie lubiące przesadzania i takie mogłyby zimą wymarznąć.To dobry czas na dzielenie roślin skalnych kwitnących wiosną, jednak te o liściach zimozielonych, skórzastych (np. dębik) odkładam do wiosny, a jeżeli już muszę coś posadzić jesienią to koniecznie je okrywam na zimę, by słońce i mróz nie wysuszyło liści.
Dlaczego lawenda usycha?. " />a jaka to jest odmiana lawendy? różne odmiany mają różne okresy kwitnienia, jednak jej listki nie powinny zasychać

doniczki w których sprzedawane są rośliny zazwyczaj są "na styk" - w większości przypadków roślinę powinno się odrazu przesadzić do doniczki z odpowiednią ziemią (w przypadku lawendy na pewno musi to być ziemia przepuszczalna o zasadowym pH)

jakbyś mogła wrzucić zdjęcie lawendy to pewnie łatwiej byłoby jeszcze pomóc - jeśli nie dasz rady to napisz jakiej wysokości jest roślina i w jakiej doniczce jest (średnica na górze doniczki, lub długość górnego boku jeśli doniczka jest kwadratowa)
Dlaczego lawenda usycha?. " />Tatiana... podstawowa zasada... po zakupie pierwsze co zrobić to przesadzić roślinę do nowej ziemi i dopasować doniczkę. Nie zapominać o drenażu. Hodowcy trzymają rośliny w torfie nie w ziemi. Do tego, skoro oszczędnie podlewasz, ma po prostu za sucho.
Proponuję byś jak najszybciej przesadziła lawendę. To co uschło obetnij... ona i tak odbije (jeśli z korzeniami jest wszystko ok).
Czy mogę przesadzić lawendę lekarską imiętę pieprzową?. " />Witam,
W małej doniczce o wysokości 6cm a średnicy 10 mam dwie 13cm lawendy. Wydaje mi się że taka doniczka jest zbyt mała dla nich ponieważ rosła tam jeszcze jedna lawenda i uschła z nie wiadomego powodu. Czy powinienem je przesadzić do skrzynki balkonowej?

Posiadam też miętę pieprzową w skrzynce jednak jest ona wysiana gęsto i chyba przez to rosną bardzo powoli (najwyższa ma 4cm) obok zaraz rósł tytoń ozdobny który również baardzo powoli rósł(wyrwałem go już) a obok rosła pietruszka naciowa(też słaba). Na dodatek w skrzynce ziemia jest opadnięta to już całkiem jest mało miejsca dla roślin.
I znowu pytanie czy można przesadzić miętę do skrzynki?
Kasjopea i jej przygoda z działką :). " />
">Wszystkiego trzeba się nauczyć - również tego że napis w niebieskim kolorze to skrót do innego wątku
Co do przesadzania, jest to trudne, ryzykowne ale może jednak warto ?
Mielibyście od razu zaciszny i osłonięty kącik wypoczynkowy....



Spróbujemy , bo masz rację. Przesadzić nie zaszkodzi , najwyżej się nie przyjmą.
Póki co , jak tylko się trochę ociepli wezmę się za część działki która nie będzie narażona na straty w związku z budową domku. Zamierzam zakupić kilka krzaczków róż i pomiędzy porzeczkami posadzić jakieś kwiaty...Zastanawiałam się nad lawendą ...
Plany , plany , czasopisma , książki ....głowa pełna pomysłów . Byle tylko cieplej sie zrobiło
Co was dzisiaj spotkało??. kasiula, a co takiego cię spotkało?

Google Chrome czemu mi się wieszasz!
musiałam wrócić do dużo wolniejszego Firefoxa, którego nie update'owałam od dłuższego czasu i nim mi się sam program włączył, upłynęło jakieś 5 minut :V
poza tym, ta przeglądarka nie chce mi otwierać więcej niż 3 stron forum na raz :c

Stefan mi tak urósł, że musiałam go przesadzić do większej doniczki, a ponieważ nie chcę żeby jego poprzednia doniczka się marnowała, to kupiłam sobie lawendę :]
teraz potrzebuję dla niej imienia >_>

ok, czas wracać do rysowania
Młody Technik cz. II. Bonsai
Część II

W poprzednim numerze pisaliśmy o kryteriach doboru dzikiej siewki i o podstawowych zasadach rozpoczęcia hodowli drzewek z nasion. Pora na
bonsai z sadzonki
bowiem ta metoda reprodukcji jest znacznie szybsza od hodowli z nasion. Sadzonka w zasadzie może pochodzić z gałęzi, liści lub korzenia, ale nas najbardziej interesują sadzonki z gałęzi. Zasady obcinania pędów są takie same jak dla drzew pełnowymiarowych. Jeśli drzewko ma zdrewniałe łodyżki gałązkę należy obciąć tuż przy pniu, tak aby powstała podstawa ze starszego drewna. Powstała w ten sposób większa powierzchnia pozwala pędowi łatwiej się ukorzenić (rys. 1). Inny sposób to obcięcie gałązki sekatorem dokładnie pod kolankiem.
Miękkie pędy można ścinać już wiosną, ale większość bonsai rośnie z sadzonek z twardego, dojrzałego drzewa, ścinanych jesienią lub nawet zimą. Szybkość ukorzeniania się sadzonek zależy od gatunku drzewa i warunków klimatycznych. Najłatwiejsze do hodowli z sadzonek są wierzby, nadają się także do tego celu: wiąz Zelkova (brzostownica) i jałowiec. Modrzewie, buki i graby lepiej rosną z nasion, ale irga, bluszcz i kwitnące krzewy np. lawenda mogą być hodowane z pędów. Sadzonki drzew iglastych są trudniejsze do ukorzenienia, wymagają pomocy hormonalnej i cieplarnianych warunków. Większość ogrodników obawia się zwłaszcza hodowania sosen tą metodą, Te sadzonki sosen, które się przyjmują są pozyskiwane w następujący sposób: łamie się gałązkę i pozostawia odłączoną na kilka dni, co sprawia, że pozbawiony żywicy pęd ma większą szansę na ukorzenienie.
Większość sadzonek powinna być sadzona od razu, najlepiej w piasku ogrodniczym. Otwór należy wykonać sadzakiem i pozbawioną dolnych liści sadzonkę zagłębić na ok. 1/3 jej długości. Ziemię trzeba mocno ubić i posadzony pęd podlać.
Sadzonki miękkodrzewne trzeba trzymać w warunkach cieplarnianych. Idealna do tego celu jest szklarnia, w domu można osiągnąć zbliżone warunki okręcając nadmuchaną torbę foliową wokół drzewka. Sadzonki z drzewa starszego należy przechowywać na zewnątrz, w półcieniu.
Po rozwinięciu się korzeni należy sadzonkę bezzwłocznie przesadzić do bardziej pożywnego środowiska. Wtedy również przychodzi pora na rozpoczęcie pierwszych zabiegów korekcyjnych.
Ziele świętojańskie, magiczny dziurawiec na smutki.... " />Bazylię posadziłem w dużej donicy stojącej na południowym tarasie (na zewnątrz domu). Stoi w cieniu, nie przestawiam jej. Korzystam z niej przez cały rok ale nie wygląda bujnie.
Tymianek i majeranek zasadziłem 6 lat temu, ciągle rosną, wysiewają się same. Zbieram, suszę w lnianych woreczkach i po osmykiwaniu pakuję do słoików. Z jednego zbioru starcza dla mnie i znajomych na rok, dwa. Koperek sieję co roku. Dwa rodzaje oregano trzymają się od 3 lat, melisa też. Lawenda 2 rok - to mnie zdziwiło bo mieszkam w zimnym miejscu. Niestety będę musiał ją przesadzić.

Poza tym stosuję rosnące u mnie dziko babkę lancetowatą (też rośnie sama, chociaż chcę introdukować odmianę wąskolistną), krwawnik, pokrzywa, czarny bez (i kwiaty, i owoce), końce młodych gałązek świerkowych, glistnik - jaskółcze ziele, podbiał i mniszek.

Posadziłem dziewannę ale nie przyjęła się. Może niechcący ją skosiłem. Będę próbował ponownie. Prócz dziewanny chcę posadzić dziurawiec, chrzan (na dziko - na trawniku) i miętę, -dziką. Bo ją również niechcący wykosiłem. Mam dostać od znajomego trawę - tomkę wonną (trawka żubrowa). U niego nieźle się rozrosła.

W celach medycznych stosuję również niektóre przyprawy, łupiny i całe orzechy włoskie, liście dębu, liście porzeczki. I różne owoce (poziomki, jagody, porzeczki).

Z, powiedzmy, magicznych - bylica rośnie wszędzie sama. Tępię ją ale jeśli potrzebuję to i tak jest w pobliżu. Nie używam ale kolega tak - łysiczkę lancetowatą (tylko przy specjalnych okazjach).

Uwagi
Na podstawie kilkunastoletniej praktyki twierdzę, że roślinki potrzebują przede wszystkim spokoju, ciepła ale większość z nich woli półcień. Potrzebują wilgoci. Kwasowość gleby odgrywa mniejszą rolę. U mnie na kwaśnej glebie świetnie rosną gatunki niby nie znoszące jej. Podobnie z przepuszczalnością. Od 5 lat stosuję w niektórych miejscach kompost (własny). Różnica po jego zastosowaniu gigantyczna. Nie używam natomiast żadnych sztucznych nawozów.

Zbiór ziół
W czasie lub tuż po pełni. Gatunki pachnące (olejki eteryczne) rano, ostatecznie wczesnym przedpołudniem.

Zbieram czasami też coś poza ogrodem, np w lesie (jałowiec, łochynię, bagno). Ale to inna bajka
Porada dot. założenia rabaty mieszanej bylinowo-iglakowej. " />Mam prośbę o poradę dotyczącą założenia rabaty mieszanej bylinowo-iglakowej. Będzie ona dość duża 20 na 10m w najdłuższej linii, z przodu będzie łuk. Ogród jest od strony pld-zachodniej tak że jest nasłoneczniony, gleba kwaśna, wzbogacona kompostem. Problem mój polega na tym co posadzić w ostatnim rzędzie rabaty.

Z krótszej strony planowałam posadzić jałowiec kolumnowy, obok śliwowiśnię, potem tuję w kształcie kuli, dalej krzewuszkę a na samym końcu jałowiec płożący.

Z dłuższej części ligustr, pęcherznica żółtolistna, pęcherznica diabolo, dereń biały, forsycja, berberys czerwony, tawuła, krzewuszka nana purpurea, mahonia, może sosna glauca na sam koniec (karłowa).

Nie wiem również czy sadzić je w dwóch rzędach i czy taki zestaw będzie też dobrze wyglądał zimą? Jak sądzicie? Problem mam również z tym co posadzić przed nimi, ale mniejsze rośliny jednak łatwiej przesadzić. Bardzo podobają mi się rośliny o ozdobnych i purpurowych liściach, żurawki, bergenie, tawułki, funkie, pieris, juka, rozchodniki, czyśćce, firleki, parzydło, hortensje, budleje, jałowce, azalie, piwonie, lawendy itd (te już posiadam). Jak je najlepiej ze sobą skomponować?

Nie ukrywam że na ciągłą pielęgnację ogrodu czasu nie posiadam tak więc z wielu roślin już zrezygnowałam, zostawiam takie z którymi jest najmniej problemu i pięknie rosną. Co dodać do tej listy?

Oprócz powyższych (od zaprzyjażnionej sąsiadki) posiadam też serduszka, kokorycze, ostróżki, dzwonki, floksy, marciny, wilczomlecze, kosaćce, dyptam. Sąsiadka ma dokładnie takie same warunki środowiskowe jak ja, tak że wymienione rośliny powinny rosnąć tak samo dobrze jak u niej (nawet te cieniolubne-funkie, żurawki itp).

Z czego zrezygnować, co dodać? Bardzo proszę o opinie
Ogródek Edyty. " />Dziękuję za miłe słowa:) Jutro wproszę się do Was.

Ogródek jest mały. Cała działka ma 370 m2, z tego należy odjąć miejsce na dom, podjazd, itp. Jednak budynek jest tak usytuowany, że sam ogród jest całkiem spory - do tego kilka trików ogrodniczych, aby też wydawał się optycznie większy i funkcjonalny, ale jednocześnie ciekawy. Na zdjęciach wszystkiego dokładnie nie widać:) Dwa ostatnie lata to totalna demolka - przesadzanie, nadawanie nowego kształtu linii brzegowej trawnika, itp. W tamtym roku - mój 3l syn powiedział: Byłem w pracy, a mama popsuła ogródek:) W tym roku zima zrobiła swoje i kilka roślin zapłaciło wysoką cenę, ale inne potrzebowały takiego -30st.C i to widać:) W ogrodzie mieszkają: magnolia, krzewuszki, róże, tawuły, lawenda, kocimiętka, derenie, leszczyna, trzmielina oskrzydlona, brzoza, berberysy, rododendrony, pięciorniki, pęcherznice, ostrokrzewy, wierzby, oczar, goździki, stokrotki, truskawki ozdobne, wino pachnące, floksy, rudbekia, wrzosy, żurawki, krokusy, tulipany.... oraz iglaki - zaczynając od srebrnego świerku, koniki i innych odmian karłowych, sosny i jej karłowych odmian, przez tuje szmaragdowe i cyprysy, a kończąc na jałowcach płożących i skalnych... Są też rośliny na skalniaku... Oczko jest małe i płytkie, bo mamy dwa szkraby - jedno 4l (Wojtuś) i 9mc. (Karolcia), ale zapewnia szum wody z małej kaskadki oraz troszkę wilgoci w otoczeniu... Jego funkcja jest też dekoracyjna oraz dzięki niemu udało mi się stworzyć wrażenie głębi we fragmencie ogrodu, naturalnego środowiska, takiej kryjówki:) Usytuowanie oczka jako całości (woda plus odpowiednie rośliny) na końcu ścieżki, którą idą do domu goście, sprawia wrażenie, że ogród wydaje się dłuższy oraz budzi ciekawość, aby wejść dalej... Oczko jakby wgląda zza altany i pergoli (tj. panna wyglądająca zza firanki), więc stojąc na początku głównej ścieżki tym bardziej chcesz wejść i zobaczyć jak wygląda całość.
Ogród jest w trakcie tworzenia i jeszcze wymaga swego (roślin, pracy, itp.). Teraz szukam konkretnych odmian do konkretnych miejsc, ciągle szukam pomysłów i inspiracjiĬŠ
Ogrodnictwo to moja pasja‌ Jestem szalona na tym punkcie‌ Nie kupię sukienki, ale roślinę zawsze za jakiś własny grosik.

A i jeszcze jedno - oczko jest małe ale lubią je różni goście - od srok, sikorek i wróbli przez kaczki krzyżówki... Znajdę zdjęcie to je wkleję... Oczko z parą dzikich kaczek w roli głównej.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shirli.pev.pl


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • arsenalpage.keep.pl
  •  Menu
     : kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
     : Lawenda jak ją przetrzymać przez zimę
     : lawenda gdzie wsadzić w gruncie
     : Lawenda w od strony wschodniej
     : lawenda jaka doniczka
     : Lawenda - odżywki dla tej rośliny
     : LAWENDA LEKARSKA Właściwości
     : Lawenda kiedy przycinać
     : Lawenda Projekt Murator
     : Lawenda czas od wysiewu
     : lawenda do wyszycia
     . : : .
    Copyright (c) 2008 kaniagostyn *UKS Kania Gostyń | Designed by Elegant WPT