kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Linuks ponad wszystko ???. <CYTAT Tylko nie Berkeley, tylko nie po oczach! ;-) (Karol, który zwiedziony nazwiskiem postanowił właśnie tego wybrać na ćwiczenia z filozofii. Niestety rzeczywistość okazała się brutalna. Jego rozprawę czytałem w następujący sposób. Pierwze 10 str wszystkie, później co drugą a na koniec co dziesiątą. Móżg się lasował od tych bredni. :-() Pozdrawiam </CYTAT Brednia tedy można nazwac wszystko, wystarczy, że komuś "mózg sie lasuje"
Pani lekarz czy Pani lekarka?. Michał Adamski napisał(a) w wiadomości: | Może z tej przyczyny utrwaliły się dwa odmienne | znaczeniowo i leksykalnie słowa na te dwie nie do końca przeciwności.
| leksykalny - wyrazowy | Może z tej przyczyny utrwaliły się dwa odmienne | znaczeniowo i wyrazowo słowa na te dwie nie do końca przeciwności. Jak zwykle prrzemadrzały ale bez efektów w pchaniu do przodu. Pchnij sobie coś czasem, Pawełku P., bo ci się mózg lasuje, jak nie pchasz. Czy pierwsza literka Twojego nazwiska od tego czasownika pochodzi? Widocznie przodkom lepiej się pchało.
Jak widac lasowanie sie mojego mozgu (bez wzgledu na to, co to znaczy) nie przeszkadza mi w dostrzeganiu, ze uzywasz, Michas, slow, ktorych nie rozumiesz. A skoro wywoluje to u Ciebie furie i schodzenie z dyskusja do poziomu rynsztoka, to polecam wizyte u psychologa, bo najwyrazniej masz klopoty z poczuciem wlasnej wartosci. Co do zdrabniania imion, to juz Ci pisalem, zebys wykazal sie wlasna inwencja. Odcinanie sie dokladnie tymi samymi slowami jest charakterystyczne dla dzieci ze szkoly podstawowej i to tych mniej rozgarnietych. Pawel P.
Co można zniszczyć przez ruszanie z piskami?. Samotnik <samot@WYTNIJ.samotnik.art.pl napisał(a): Oprócz opon i sprzęgła? Ostatnio jakoś tak... bardziej dynamicznie mi się jeździ (chyba dlatego, że nie mam klimy i mózg mi się lasuje w aucie :[), a opony jakoś łatwiej tracą przyczepność w tych upałach i co jakiś czas zupełnie niechcący zdarza mi się ruszyć spod świateł z dość wieśniackim piskiem. Żadne tam strzały ze sprzęgła, ale zastanawiam się, co się jakoś bardziej zużywa po utracie przyczepności przez koła?
W zasadzie to sam sobie odpowiedziales na nurtujace cie i innych pytanie. Z tym ze to "lasowanie mózgu" nie wynika z braku klimatyzacji a wlasnie z twojej techniki jazdy..... Do zobaczenia w servisie albo w rowie...
Do Gerarda. Cz.1 o WOLNOSCI GOSPODARCZEJ. Gość portalu: ABE napisał(a):
> "(...) jak bedzie wolna przedsiebiorczosc, to zaraz inne problemy poznikaja,
> ze poza gospodarka nic tak naprawde sie nie liczy, ze zbedna jest nawet
> demokracja"
> I w tym momencie mozg sie zaczyna lasowac bo wkraczamy w realmy umyslu
> maniaka anarchisty.
Ty się do komentowania bierzesz, a nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, albo
świadomie wyrywasz zdania z kontekstu.
"Radykalni liberałowie w Polsce to ludzie niezmiernie konsekwentni. Doktryna
liberalna rozwiązała im wszystkie problemy. Od radykalnego liberała można
śmiało tu dzisiaj oczekiwać niezłomnego przekonania, że jak będzie wolna
przedsiębiorczość, to zaraz inne problemy poznikają, że poza gospodarką nic tak
naprawdę się nie liczy, że zbędna jest nawet demokracja.
Ale my nie pasujemy do schematów
Gospodarka nam świata nie przesłania. Nie sądzimy, że wszystkie problemy Polski
rozwiąże katechizm liberała. Pogląd, że można wyrzucić demokrację, że dyktatura
może być lepsza od demokracji, że niech Kowalski gnije w obozie pracy, byle
Wiśniewski mógł być wolnym przedsiębiorcą, jawi nam się jako najbardziej
piramidalna spośród bzdur wypowiedzianych w III RP."
Dalej ci sie mózg lasuje? Ty chyba masz permanentnie zlasowany. Wyksztalciuchom od kilku dni mozg sie lasuje. hejnalista napisał:
> czegoś (podświadomie) im zazdrościsz.
"Czegoś"?
Przecież wiadomo czego! Tego mózgu, co to się nam niby lasuje.
A nawet jeśli, to nam - w przeciwieństwie do moherów - ma się co lasować!
Ps.
I nie wszyscy popieramy uznanie Kosowa!
> I TO jest twój problem. Fora internetowe - narzędzie lasowania mózgów. orzeszko55 napisał:
> Ciesze sie, że wątek powrócił nienaruszony.
> Pozdrawiam
To, że wątek, chyba jeden z najistotniejszych na tym forum, zniknął, potwierdza tylko moją tezę: jak łatwo na forach internetowych jest odwrócić uwagę od istotnych problemów porzez dodanie kilkdziesuięciu postów "nie na temat", a jeszcze lepiej - łamiących regulamin. Moderator odruchowo skasuje cały wątek - bo przecież po skasowaniu wpisów niezgodnych z ideą forum i prawem, zostaną 2 albo 3 mądre, czyli NIC NIE ZOSTANIE, jak to określił Moderator. Mało który moderator ma czas na wyszukiwanie, co jest na temat, a co nie jest. Zwykle kasuje się wątek, a bywa, że jego autora - banuje "na wszelki wypadek" coby wojen nie wzniecał. I o to właśnie chodzi tym, co lasują mózgi róznymi sprawami, może ważnymi z punktu widzenia własnego podwórka lub własnej miski z jadłem, ale ... tak naprawdę nie zawierającymi żadnej treści o zasięgu "nieco" szerszym.
Ludźmi o zlasowanych mózgach łatwiej rządzić, a i mozna im obiecać w kampanii wyborczej bardzo obfite plony gruszek na starej miotle - czego przykład mieliśmy 4 lata temu. A i przy okazji może nie zwrócą uwagi, że wierchuszka policji pija wódkę z jednego kieliszka z mafią... Oj, zaczynam wyliczać, do czego prowadzi lasowanie mózgów, a jest tego na kilkadziesiąt takich postów. Wymyśl nazwę dla rikszy!. trawers01 napisał:
>
> Eeeee tam... Już wam się mózgi lasują od tego myślenia! Moim zdaniem
> te nazwy są za bardzo powydziwiane, wcale mi się nie podobają.
> Nazwa powinna być prosta, wpadająca w ucho, łatwa do zapamiętania
Po pierwsze, do lasowania jeszcze bardzo daleko :)
Po drugie, w wymyślaniu nazwy chodzi przede wszystkim o "wydziwianie"
Po trzecie, dlaczego nazwa powinna być prosta? wpadająca w ucho? - przecież to
nowa margaryna, która wchodzi na rynek?
Po czwarte, staramy się dogodzić skelerowi, który grymasi i grymasi
Po piąte, po co nazywać, coś co już ma swoją nazwę? (Riksza)
Po szóste, mnie się też, k..wa, wiele rzeczy nie podoba...
X.
Jak drogowcy budowali, czyli lipa pod asfaltem. Jak drogowcy budowali, czyli lipa pod asfaltem Widać, że dziennikarz nie ma bladego pojęcia o tym co pisze.
Nie można mówić, że kamień wapienny jest "tani" i "gorszy".
Chodzi o to, że wapień (nawet krystaliczny) lasuje się.
Taka jest jego właściwość.
Nie ma to nic wspólnego z deszczem i śniegiem.
Zresztą ani wody deszczowe ani wilgoć pośniegowa nie wsiąka w asfalt!!! Może
jedynie spływać i wsiąkać poboczem drogi.
Lasujący się wapień ma po prostu słabszą wytrzymałość na obciążenia i może się
lasować nawet przy dobrej pogodzie pod wpływem obciążeń poruszających się
pojazdów.
Z tego powodu nie powinno się dawać wapienia jako podbudowy drogi.
Nie musi to być też wcale tylko granit. Może to być porfir, bazalt a także
inne skały. Może to być również rozdrobniony na tłuczeń żużel z hałd hutniczych.
Niezależnie od tego, ważne jest dobre odwodnienie drogi, tak by woda opadowa
nie miała zbyt wielu możliwości wsiąkania tylko w pobocze, ale spływania
kanałami odwadniającymi do studzienek zbiorczych.
W żadnej mierze nie wolno na podbudowę drogi dawać wapienia niekrystalicznego
(białego), gdyż jego lasowanie postępuje bardzo szybko.
Wapień krystaliczny (siwy) może być stosowany, gdyż jego ewentualne lasowanie
się w gruncie trwa nawet kilkaset lat.
Co z punktu widzenia środowiska naturalnego i ekologii jest nawet korzystne. Wyciek fosgenu w bydgoskich Zakładach Chemicznych. Gość portalu: sz napisał(a):
>
> > Jeżeli zamkną tę "bombę ekologiczną" to dasz tym ludzim pracę?
> BOSZ jak słyszę takom retoryka muzk sie lasuje
> a FOSGEN to gazz bojowy?
> tak mnie uczyli na PO przysposobienie obronne - szkole tak moze 83-84 roku...
> Pan to moze potwierdzić?
> produkujecie ony Fosgen?
> jaki to związek chemiczny kryje sie pod nazwą FOSGEN?
FOSGEN Panie to jest potrzebny do tego żeby wyprodukować
toluenodiizocyjanian (w skrócie TDI), a to jest nie do lasowania mózgu ino do
produkcji pianki poluretanowej żebyś waszmość mógł se dupkę na miękkim posadzić.
Spółdzielszczyzna w spółdzielni JARY. Oj lasuje ci się pod sufitem-lasuje, i to coraz bardziej.Zgodnie z
przepisami być może jesteś tzw. członkiem, ale przypominam, co to za
członek, którego spółdzielcy nie chcą w swoim gronie a ich
przedstawiciele dali temu wyraz. Kogo chcesz reprezentować jak
większość cię nie chce? Nabzdyczony siedzisz w studio i mówisz o
twojej spółdzielni- spółdzielni w której cię nie chcą. Czy to nie
lasowanie pod sufitem? zastanów się chłopie o co grasz? proponuje
długoterminowy urlop. Konkurs 40+. orissa napisała:
> Portal mogłby Wam coś zafundować za lasowanie pokoju wiek40, może jakieś nie-
> wiszenie na czacie?;-))
za lasowanie? a to nie wapno sie lasuje?:) ponoc mozg tez, acz pod warunkiem posiadania tegoz:)
> Pozdrawiam.
a ja niekoniecznie, lasuj sie w pokoju:)
> Ela
fe:P
Namagnesowanie plytek. Człowiek co się przedstawia jako maciek tkaczyk beerhouser napisał: podobno plyta winylowa tez sie magnesuje, wszystko sie magnesuje!
lasować się pewnie też lasuje. Szczególnie mózg jak się to czyta :) P.
Top 10 zwrotów miłosnych. jak wychodzisz na slonce redaktorko, to zakladej cos na glowe. od slonca i
upalow lasuje sie mozg.
zob. lasowanie Stan ujemnej temperatury bezwzglednej w wodzie. względna!
Akcja i laserowa, i maserowa wymaga, by osrodek lasujący (?) i
masujący (???) był w stanie ujemnej temperatury. "Stan odróconej populacji" i
"stan ujemnej temperatury bezwzględnej" są w istocie synonimami.
Dowcip polegał na tym, ze pojęcie ujemnej temperatury wprowadzili ludzie
zajmujacy sie NMR-em. Ale to była przez lata zupełnie malutka nisza w nauce,
mało kto w ogóle o niej wiedział - az do rozpoczecia na szeroką skalę uzywania
NMR-u w diagnostyce medycznej.
Ludzie, którzy prowadzili pionierskie badania maserów i laserów w ogole mało
wiedzieli o NMR, bo to dla nich, optyków, była nader oodległa dziedzina. Wiec
ukuli swój własny termin, "odwrócona populacja". A ponieważ masery i lasery z
miejsca stały sie ogromnym "przebojem", termin ten sie szeroko ropowszechnił.
Obecnie bardzo często spotyka się dobrze wyszkolonych fizyków, którzy na
pytanie, czy wiedzą, co to jest ujemna temperatura bezwzględna, odpowiadaja, że
cos im się moze obiło o uszy, ale raczej nie maja bladego pojecia. Natomiast
zapytani o odwrocona populacje, mówią, że oczywiscie wiedzą - a gdy im
powiedzic, ze to w zasadzie jedno i to samo, bardzo sie ciesza, że wreszcie sie
dowiedzieli.
Co do akcji laserowej, "lasing", czyli lasowanie- to wymyślił je pewien
Rosjanin, który na budowie ukradł worek niegaszonego wapna i potem w ogródku je
lasował, zeby naprawic rozlatującą sie ściane. A akcję maserowa, która według
tej samej zasady powinna sie nazywać "masing", a po polsku "masowanie", to
podobno w jakiejs agencji towarzyskiej wymyślono.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|