kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

pieczątka:). W każdym programie graficznym to zrobisz : corel ,photo shop najlepiej.
Chodzi o strukture napisów i wzorów na pieczątce. Jeżeli czcesz ją drukować na papierze to musisz się zoomem pobawić i porozstrzelać wzory trochę żeby wyglądało jak pieczątka , a ponadto ustawić przy wydruku odpowiednią jakość najlepiej metodą prób i błędów. Ze względu na wzór pieczątki lepiej może wyglądać z minimalną lub maksymalną jakością (chodzi o dawkę tuszu). Inny wariant to w corelu zrobić wzór pieczątki w formacie wektorowym bodajże i dać dla jakiegoś gościa co ma dostęp do lasera żeby taką fuchę zrobił. Wtedy będziesz miał orginalną pieczątke , a gość dużo nie bierze za to bo to chwila roboty jak w miare dobrze przygotujesz wzór. Kiedyś to robiłem na laserze więc nie jest to ani drogie ani trudne. Najlepiej znajdź taką osobę zanim zrobisz wzór to ci doradzi co nieco.

jak udowodnic wplate. Cyfa napisał(a):

Niestety mam te same, zle, doswiadczenia co ty Ja dla odmiany mam konto w
OEpekaosa, mialem przeboje z eragsm, nie moglem im udowodnic, ze zaplacilem
bo nie mialem potwierdzenia w postaci np dokumentow zrodlowych Mialem tylko
swistek szumnie przez nich zwany "wyciagiem", a na tym swistku srednio w m-
cu 5-6 przelewow z kwota i tekstem "przelew zewnetrzny"(czy jakos podobnie
nic nieznaczaco)
Wyslalem im wydruk ze stron internetowych (tam byly szczegolowe dane o
przelewach i ich status) Nic to nie dalo, zamkneli mi numer- no ale
wlasciwie mi o to chodzilo (:-) Ale chodzi o fakt, ze dla nich byly to
tylko swistki z drukary, a nie potwierdzenia zaplaty Moze w Twoim przypadku
takie wydruki z secur inetu wystarcza?
Niemniej jednak uwazam za kolejne dranstwo brak szczegolowych danych o
dokonanych przelewach(nazwa, konto) na comiesiecznych wydrukach z OE
W zwiazku z powyzszym pytanie: czy w innych inetowych bankach daja lepsze
wyciagi?

Hehe - jak ja robie przelew przez telefon z Citi, to po 2 dniach dostaję z Citi
potwierdzenie wykonania tego przelewu. Raz musiałem z niego skorzystać.
Wystarczył. Mimo, że nie było na nim żadnej pieczątki - wyruk z lasera na
papierze firmowym.

Piotr

Hehe - jak ja robie przelew przez telefon z Citi, to po 2 dniach dostaję z
Citi
potwierdzenie wykonania tego przelewu. Raz musiałem z niego skorzystać.
Wystarczył. Mimo, że nie było na nim żadnej pieczątki - wyruk z lasera na
papierze firmowym.

Piotr

Wszystko skonczylo sie dobrze. dostalem z BPH wyciag z konta za ten miesiac
potwierdzony pieczatka i to wystarczylo uznali za wystarczajacy dokument.
adasko

mysle o ksero, ulotkach podzlecanych drukarni i wlasnie pieczatkach,ktore
nie wiem komu zlecic do wykonania


Proponuje pozbierac cenniki od konkurencji i wtedy szukac podwykonawcow.
lub zaprzyjaznic sie z kims z drugiego konca miasta i wyciagnac informacje
zreszta wiele punktow chetnie bedzie wspolpracowac na dobrych warunkach
Prosze znalesc kogos kto robi pieczatki laserowo, sa lepsze i szybciej sie
je wykonuje.
(Jak nikogo takiego nie ma w trojmiescie zalatwic kredyt, kupic maszyne i
samemu swiadczyc takie uslugi dla takich punktow)
Ogolnie niestety trzeba pobiegac od firmy do firmy i pozbierac informacje.
Duzo informacji jest w necie ale to chyba to Pani juz wie
Pozdrawiam oraz sluze pomoca

Krzysztof Szala

Nie... widziałem na targach reklamy w Poznaniu, ale w biegu
teraz dostałem ofertę z Krakowa (już wiem, że drogo)

Chodzi mi o praktykę, (trwałość pieczątek, jakość sprzętu, zainteresowanie
klientów, porównanie cen z polimerem)


Jesli to jest to samo co widzialem to:
1. drogo jak cholera
2. tylko jeden dostawca - monopol

za niewiele wieksze pieniadze mozna kupic grawerke laserowa, ktora oprocz
pieczatek potrafi robic nadruki na przedmiotach, byle nie w Bytomiu

Z pozdro
Mops

Andrzej napisał:

Mam pytanie- gdzie można kupić i ile kosztują urządzenia do robienia
pieczątek np. Colop, Trodat
Interesują mnie też używane maszyny.


Colop i Trodat to nazwy firm produkujących automaty pieczątkarskie.

Jaką technologią chcesz robic pieczątki : guma, fotopolimer, laser ?
Chris

Michal Nowy napisał(a) w wiadomości: <949351715.9@gateway.newsgate.pl...

Tomek Godlewski napisał(a):

| Czy ktos wie na czym polega laserowy wyrób pieczatek?
| Jaki jest do tego potrzebny sprzet i ile kosztuje?

| Pozdrawiam

Jeśli dobrze się zrozumieliśmy to chodzi o pieczątki wypalane ploterem
laserowym. Ich dokładność jest
 faktycznie wyśmienita rzędu 500dpi w starszych maszynach - 1000 dpi w
najnowszych i doskonale na
 nadają się do  skomplikowanych form. Ceny maszyn są jednak wysokie od
100000 tys. w górę i to mocno

Schował mi się gdzieś adres do faceta który handluje na terenie EUROPIE
używanymi laserami, jak
będziesz dalej zainteresowany to pogrzebie i znajdę


__________________

Wydaje mi sie, ze musi byc inna (tansza) metoda laserowa.
Nie wyobrazam sobie zeby punkt wykonujacy pieczatki korzystal ze sprzetu za
100000 tys. zl.

Ile kosztuje sprzet do robienia "suchych pieczatek".
A wogole to jakie sa inne metody wykonywania pieczatek? Ktora jest
najlepsza?

Mozecie mi wytlumaczyc jak dokladnie robi sie pieczatki, tzn same te
polimery, co musialbym miec ew. jakies linki


Witaj ... z tego co wiem szkoly sa dwie:
jedna to kalka z lasera, wylanie polimeru, naswietlanie i plukanie na
specjalnej pluczce
druga to ploter laserowy, z najslabszym dzialkiem wystarczy i wypalanie
polimeru w arkuszach
szybsza i lepsza jest metoda pierwsza ale za to szalenie drogi sprzet
natomiast druga wymaga troche pratyki ( szczegolnie jesli chodzi o
grubosci znakow dlatego ze w polimerze nastepoje tzw .. podciecie czyli
znak wyplukuje sie majac lico szersze i zweza sie do podstawy polimeru
adhan

Użytkownik "adhan" <adres.zakodow@rot-13.w.sygnaturze.netnapisał w
wiadomości Dnia 2003-12-14 23:34, Użytkownik ommi napisał :

Mozecie mi wytlumaczyc jak dokladnie robi sie pieczatki, tzn same te
polimery, co musialbym miec ew. jakies linki


Witaj ... z tego co wiem szkoly sa dwie:
jedna to kalka z lasera, wylanie polimeru, naswietlanie i plukanie na
specjalnej pluczce
druga to ploter laserowy, z najslabszym dzialkiem wystarczy i wypalanie
polimeru w arkuszach
szybsza i lepsza jest metoda pierwsza ale za to szalenie drogi sprzet

Chyba coś pomyliłeś - wydaje mi się że pierwsza metoda jest bardzo tania.
Robiłem kiedyś tą metodą pieczątki i trochę to taka chałupnicza robótka.
Najpierw należy przygotować projekt, wydrukować na laserówce w odwrotności,
czyli to co ma być odbijane pieczątką ma być białe na wydruku. Wydruk na
kalce oczywiście. Potem robi się jakoś taki mały pojemniczek między dwoma
szybami wielkosci docelowej pieczątki (ja używałem do ograniczenia gumek do
uszczelniania okien :-) ), zalewa się go polimerem, przykrywa drugą szybą i
wkłada do naswietlenia w maszynce ze świetlówkami (chyba nadfioletowe).
Maszynka wygląda jak takie solarium w walizce :-). Potem dajesz tą kalkę i
naświetlasz jakiś określony czas, po jego upływie nieutwardzony polimer
wypłukuje się w specjalnym roztworze. był to sprzęt firmy w której
pracowałem, więc nie wiem ile on kosztuje, ale ta maszynka wyglądała bardzo
prowizorycznie. Podejrzewam, że całość do kupienia za max 500 zł.

| rozwijać, a teraźniejsze bariery techniczne zostaną w ten czy inny sposób
| pokonane lub ominięte.

Raczej zrezygnuje sie z formy papierowej .


Mam większą wiarę w postęp techniczny, niż odbiurokratyzowanie obiegu
dokumentów. Papier z pieczątką, a najlepiej z trzema - oto wynik, którego
oczekuje odbiorca :-/

Zreszta ci domokrazcy itp nie robia tego charytatywnie i nawet jak koszt
wydruku
z przenosnej atramentowki wynosi 1zl/strone to i  tak jest pomijalny przy
np koszcie paliwa spalonego przy dojezdzie do klienta.


Nie wiem, dotychczasowe (na szczęście sporadyczne) kontakty z plujkami tylko
umocniły we mnie zaufanie do lasera ;-) I taki wolałbym mieć, abstrahując od
kosztów.

Przenosna laserowke mozna pewnie by zbudowac ale do zasilania wymagalaby
czegos o wydajnosci sporego akumulatora samochodowego.


E tam, przypomnij sobie pierwsze "laptopy" ;-)
http://oldcomputers.net/osborne.html - też wydawało się, że bez przenośnej
elektrowni nie da się być mobilnym.
Albo, jeszcze nie tak dawno, pierwsze "komórki" Centertela, pod ciężarem
których uginali się w pierwszej połowie lat 90-tych ub. wieku rodzimi
"byznesmeni", starający się dosłownie w pocie czoła być "ontacz".
A dzisiaj? Komórka w zegarku i takie tam. Kwestia technologii, a raczej jego
postępu.

JoteR

prosze niebic! ale naprawde nie znalazlem zadnej odpowiedniej grupy:
potrzebuje sie doksztalcic w sprawie tworzenia pieczatek, tylko nie bardzo
wiem gdzie mozna znalesc takie informacje, jakby ktos z Was mogl mi pomoc to
bylo by swietnie!


Co do grupy to chyba pl.comp.dtp bo to raczej pod polgrafie podlega, ale
no problem.
U nas w firmie (nie pracuje juz tam, zeby nie bylo ze reklama ;) jak
zakupowalismy sprzet to ta firma zrobila nam szkolenie jak to obslugiwac
itp. Zreszta samo robienie pieczatek jest proste.
Najdrozsza jest naswietlarka i drukarka laserowa (nie wiem jaka jakosc
jest z atramentu) jak nie masz.

1. Znajdź aluminową płytkę grubości ok. 6mm, powinna ona mieć równą
powierzchnię.
2. Zakup preparat Positiv 20, fotoczuły polimer dla elektroników do robienia
obwodów drukowanych.
3. Na koniec silikon np. zwykły budowlany
4. Przygotuj wzór pieczątki i wydukuj na folii (najlepiej na drukarce
laserowej) w odbicu lustrzanym. Elementy ciemne na końcu będą wypukłe.
5. Płytkę Al oczyść i spryskaj preparatem Positiv 20. Susz w temp. 70 °C
przez 15 min.
6. Do płytki przyłóż folię z wydrukiem i umieść pod lampą (najlepiej UV, ew.
halogen). Czas naswietlania zależy od użytej lampy, najlepiej sprawdzić to
doświadczalnie.
7. Po naświetleniu wywołaj rysunek w roztworze NaOH 7g/l.
8. Dalsze trawienie lepiej prowadzić w HCl.
9. Po wytrawieniu wgłębień odpowiedniej głębokości lekko wysmaruj matrycę
czymś co póżniej umożliwi oddzielenie silikonu od powierzchni matrycy, np.
olejem parafinowym.
10. Na płytkę z wytrawionym wzorem nałóż silikon, ważne jest aby wypełnił on
wszystkie wgłębienia matrycy.
11. Poczekaj aż silikon zwiąże i oddziel go od matrycy.
12. Naklej silikon na np. drewniany klocek.
13. Koniec.


Brzmi bardzo fajnie (juz sobie twoj list zachowalem), ale skad wezme:

- UV
- NaOH
- HCl?

Nie mam dostepu do chemikaliow i takiej lampy :(

Chce założyć firmę usługowo-produkcyjna tzw. mała poligrafie. Będzie ona
oferować usługi:

I mam pytanie czy to ma teraz jakieś powodzenie takich punktów w moim
mieście jest 3 a miasto ma jakieś 53 tys. mieszkańców jest dużo małych
firm.
Mam doświadczenie w tej branży ale pracowałem w większych miastach gdzie
takie firmy maja powodzenie. Co sądzicie o takich usługach ??


Z moich doświadczeń wynika że masz bardzo dużą szansę na powodzenie. U mnie,
w mieście 30 tys., jest kilkanaście firm tego typu i jakoś wszyscy
funkcjonują. A niektórzy nawet lepiej niż dobrze. Jeżeli masz miasto dwa
razy większe to praktycznie nie masz żadnej konkurencji.
Wiele zależy od lokalizacji i umiejętności pokazania swoich możliwości
klientom, oraz odpowiedniego dobrania oferty (jakieś szkoły w pobliżu - to
szansa na kserowanie w dużych ilościach, jeżeli urzędy-skarbowy, starostwo,
gminy, miejski- to sporo pieczątek, kserowania, oprawiania ; ruchliwy
parking i tłumy ludzi - jeszcze co innego). Nie warto wszystkiego robić
samemu, lepiej korzystać z usług innych firm np. drukarni internetowych
(zobacz np. www.viperprint.pl , zaproszenia np. www.allprint.pl , inne firmy
znajdziesz na www.signs.pl . ) Dawniej też próbowałem sam robić wszystko,
ale od paru lat większość takich rzeczy zlecam na zewnątrz. Tyle że bez
stałego dostępu do netu się nie obejdzie. Poza tym musisz dać sobie trochę
czasu (rok-dwa) aby klienci cię zapamiętali.

A jeszcze jedno czy grawerowanie laserem na różny materiałach może mieć
powodzenie, nie wiele agencji reklamowych to ma. Tym laserem można
wygrawerować wszystko zdjęcie, rysunki, na szklankach i kieliszkach i
fajne
reklamy świetne wychodzą ale czy ma to zbyt może już ktoś to robi?


Zobacz sobie np. www.boro-laser.com.pl  , www.dyplomania.pl
Świetne rzeczy wychodzą, to prawda, ale najważniejsze jest to, czy twoi
klienci będą skłonni za to zapłacić. Z doświadczenia wiem że z tym jest
problem. Owszem pozachwycają się jak to fajnie mozna laserkiem coś zrobić,
ale nic więcej. Musisz zmienić podejście. Nie zachwycaj się laserem tylko
zrób nim szereg unikalnych wyrobów które spodobają się ludziom, i kupią je
nie wiedząc że zrobiłeś to laserem. A możliwości są ogromne i wszystko
zależy od twojej pomysłowości.

Ale szansa na powodzenie jest duża. Nawet więcej niż duża, jeżeli masz taki
brak konkurencji.

Rufio B.