Strona główna
  laser niebieski Fizyka

kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Oświetlenie, samoróbka.. To nie chodzi o punktowosc - to da sie bez problemu załatwić. Chodzi o widmo - swiatło wymagane przez rośliny to bardzo szeroki zakres fal. Diody LED dają światło monochromatyczne, o jednej długości fali ( tak jak laser). Dla roslin takie światło nie ma znaczenia, szczególnie ze w wypadku diod nie mozemy sobie "dowolnie" wybrać barwy światła, a tym bardziej uzyskac szerokiego widma. Jej kolor zależy od zastosowanego półprzewodnika, i nic tego nie zmieni - chyba że odkryjemy równoległy wszechświat z odmienną fizyką. Dlatego wszystkie czerwone diody maja taką samą barwę, wszystkie zielone, żółte, niebieskie.... Nie ma diocdy purpurowej i różowej? Ano nie, bo nie ma półprzewodnika emitujacego akurat taką długość fali. Poza tym, nie wiem czy zauważyliście, że cytowana wypowiedź tyczy nie lamp akwarystycznych, a nurkowych. Czyli po prostu silnych, acz energetycznie oszczędnych i przede wszystkim lekkich...latarek. A od tego do lampy akwariowej jeszcze... bardzo długa droga. Również morskiej - bo pomimo innej barwy światła, problem jest ten sam, diody LED mają zbyt wąskie widmo, aby ich zastosowanie miało kiedykolwiek i jakikolwiek sens. A osoby które maja takie marzenia - no cóż, niektórzy rozważaja też teleportację i tunele podprzestrzenne...
Quo Vadis HD?. Niedawno widziałem na Allegro 36 calowego Panasonica - najwyższy model sprzed bodajże 3 lat za 1500 złotych poszedł.

Dyskusja Wasza jako żywo przypomina mi rozmowy prowadzone przed stworzeniem N-ki. Zażarte dyskusje, że po co kupować duże LCD i PDP jak materiał HD w Polsce to najwcześnej za 10 - 15 lat (nie wiem skąd ludzie biorą te cyferki). Weszła N- ka i wszystkei rozmowy się skończyły. Nagle się okazało, że HD może byc wprowadzone już, teraz.....
Postęp dokonuje sie na naszych oczach niesamowity. Siedzimy w środku i nie zauważamy jak wszystko szybko postępuje. Komórki, kiedyś gadżet dla superbogaczy, teraz prawie, że do chleba dorzucają. Komputery, które już jak wielokrotnie oznajmiano niby doszły do kresu swoich możliwości, procesory, których już rzekomo nie dało się bardziej upakować bo fizyka na to nie pozwalała. Dostęp do internetu tylko dla wybranych, itd, itp.
W chwili obecnej nie można opierając się na własnych doświadczeniach NIC prorokować. Nagrywarki DVD grube lata kosztowały około 3 tysięcy złotych. Nagrywarkę bluray dostaniesz już za 1000 zł - niebieski laser w komercyjnej wersji mamy przecież od niedawna. Odtwarzacze od troszkę ponad roku..... Jak jeszcze trochę spadną ceny nagrywarek bluray do komputerów - nośniki BD będą leciały na łeb i szyję - bo w chwili obecnej nie ma nośników za pojemnych.....

HD jest nieodwracalne, bo producenci zupełnie odchodzą od CRT. I zawsze materiał wysokiej rodzielczość będzie wyglądał na płaskich wyświetlaczach lepiej niż niskiej.

I nie ma tu ŻADNYCH analogii z SACD. Bo tu różnicę mogli zauważyć nieliczni.... a różnicę w obrazie zobaczy prawie każdy.

Przecież rozwija się teraz rynek kamer HD. Ich ceny też spadają (Panasonic SX5 - 1500 zł). Jak coś nagrasz w wysokiej rodzielczości, to też tak będziesz chciał odtworzyć - czyli trzeba kupić odtwarzać BD, potem nagrywarkę stacjonarną itd.

Zapiszcie sobie w notesie adres tego tematu i poczytajcie za rok czasu - pośmiejecie się szczerze:) Jak tak zrobiłem z tematami o wprowadzaniu TV Sat wysokiej rodzielczości w Polsce. A jakie ceny ludzie pisali, że będą w stanie płacić za obecność samego Discovery HD w N-ce (nikomu się nie śniło, że będzie dużo więcej HD) - ceny wahały się koło 90 złotych (za ten właśnie kanał).

Pozdrowienia dla dyskutantów.
w czym Polska i Polacy sa najlepsi?. Zastanawiałem się trochę co by tu napisać, żeby to coś istniało w kulturze masowej, no i muszę przyznać, że mam problem. Przychodzą mi do głowy dziesiątki Polskich odkryć czy wynalazków po 89 roku, ale nie istnieją one w kulturze masowej, tylko w środowiskach naukowych z danej dziedziny ( fizyka, astrofizyka, biologia, chemia).
Nie mamy czegoś takiego co można by ochrzcić made in Poland i wszyscy będą wiedzieli, że to nasze.
Taką technologią mógł być niebieski laser, który teraz wykończył hd dvd, ale zanim się znalazły pieniądze na opracowanie tej technologi, Japońce już zrobili co trzeba i teraz będą spijali śmietankę- nie ma tu znaczenia, że polski jest dużo lepszy i tańszy w produkcji- za późno- będzie to produkt niszowy, znów na potrzeby naukowe.

Historycznie rzec biorąc sytuacja na początku XX wieku wyglądała tak, że Polacy brali udział w pchaniu świata do przodu ( Jan Czochralski !!!!!!!, Rudolf Gundlach, Stefan Feliks Manczarski, Kazimierz Noiszewski, Kazimierz Prószyński, Jan Szczepanik, Alojzy Świętosławski, Jan Łukasiewicz,...). Komuś mówią coś te nazwiska? Pewnie niewielu a to dzięki nim mamy mikroprocesory. film, telewizje, nagrywanie, światłowody,....
II wojna światowo to znowu polskie wynalazki i polskie odkrycia: enigma, wykrywacz min, lotnictwo, radiotechnika,..
No i po wojnie, nagle robi się pustynia. Przypadek???
Wszystkie największe polskie umysły emigrują za granicę. Tam dokonują odkryć na miarę XXI wieku.
Czy tylko dlatego, że Polacy dokonują odkryć za granicą trzeba odbierać zasługi i mówić, że to nie polskie odkrycia. To nie polska krew płynie w ich żyłach?

Teraz w sytuacji po 89 roku, trzeba to jasno powiedzieć, że w Polsce nauka leży i kwiczy, Ci najmądrzejsi albo odrazu wyjeżdżają, albo jeżeli coś wartościowego odkryją biegną np do firm z USA i liczą na granty- taka rzeczywistość. Pieniądze potrzebne jest na wiele rzeczy w Polsce, a przecież naukowcy nie wyjdą protestować, a za to płacimy wszyscy. Pieniądze muszą się na to znaleźć i chyba się w końcu znają.
Mam przynajmniej taką wielką nadzieję. Na razie mamy pustynie...
Smutne...
Potrzebne materialy na fizyke.... Potrzebna mi na jutro prezentacja pod tytulem "Fizyka na codzien". Szukam wlasnie materialow(z rysunkami i obrazkami). Jak ktos ma jakies ciekawe to niech zarzuci adresem. Dokladniej to potrzeba mi rzeczy typu niebieski laser(to akurat mam) itp...

Hybryda. Marthinez: To może trochę jako inżynier elektronik - nie ma możliwosci, aby same diody LED dały pełnopasmowe światło. To wynika z zasad fizyki, stosowanych w diodach LED. Wymuszona emisja kwantowa stanu wzbudzenia polega na tym, że odpowiedni materiał pod wpływem przepływu prądu emituje określone kwanty promieniowania. Bardzo ściśle określone - bo to laser, tyle że małej mocy i połprzewodnikowy. W naszym języku te ściśle określone kwanty przekładają się na fotony o bardzo określonej energii - czyli falę świetlną o ściśle określonej długości. Dlatego widmo światła każdej diody LED wygląda nie jak kolorowe pasmo ( takie jak w doświadczeniu z pryzmatem) a jak jeden, wąziutki prążek. I nie nadaje się dla roślin. Dlatego też do niedawna nie było diod o świetle niebieskim - bo nie znaliśmy materiału, który generowałby kwanty o takiej właśnie energii. Jak więc działają diody świecące na biało? To zespół kolorowych diod, których wypadkowe światło dla naszego oka wyglada jak białe. Ale ich widmo nadal jest prążkowe, i nie nadaje się dla roślin. Podobnie działaja diody o "zmiennej" barwie światła - reguluje sie po prostu wartości barw składowych - i takie lampy właśnie sa opisane w w przytoczonych przez Marthineza artykułach, łacznie z opisem, że dla celów hodowli roślin są... nieprzydatne...("oceanus-light", strona 5) Nadają się tylko i wyłącznie do oświetlania zbiorników, gdzie roslin nie ma.

To wszystko nadal oznacza - diody LED nie nadają się, oprócz celów czysto dekoracyjnych, do użytku w normalnie pojętej akwarystyce. Chyba że ktoś chce mieć np. malawi bez żadnych roślin - wtedy... jak najbardziej tak, nawet glony na tym świetle rosnąć nie będą
Skąd te nieporozumienia?. Moja Teoria Przyrody kontra ich Teoria Fizyki, a więc Rzeczywistość przeciwko Kosmicznej Fikcji.

Dlaczego dochodzi do nieporozumień między mną a tymi, którzy uważają się za fizyków? – takie pytanie dręczy mnie już od dłuższego czasu.

Wydaje mi się, że dzisiaj, po takich, a nie innych komentarzach borkowskiego zrozumiałem przyczynę.

Ci, którzy naukowo zajmują się czymś takim , co nazywają fizyką, są po prostu upośledzeni swoim ograniczeniem, które udaje im się skrywać, tylko potokiem słów wysublimowanego, antyludzkiego języka pseudofilozofii, oraz abstrakcyjną i skomplikowaną matematyką.

Oni się zastanawiają, czy możliwe jest zbudowanie AI, nie zdając sobie sprawy, że komputery najnowszych generacji są bardziej inteligentne od nich samych i nie mają ocenzurowano ograniczeń nazwanych przez prof. Jadczyka frazą: "... jak napiszę sam z siebie to, co inni piszą w monografiach, to w Polsce mają mnie za wykraczającego poza normę indywidualistę."

Jego komputer gwizda na to co o nim pomyślą nie tylko komputery w Polsce, ale i Eine, nie mówiąc o tym, że takie tam różne TcC/TzK, to dla niego wogóle tylko bit informacji i to najprawdopodobniej ten o wielkości "0".

A więc do istoty sprawy. Czym oni się ta naprawdę zajmują i z czym porównują to co ja robię. Oni zajmują się tym, co nie istnieje. Oni zajmują się teorią fizyki, a fizyka to techniki i metodologie pomiarów i one potrzebują instrukcji, a nie teorii.

Stąd, praktyczne sukcesy osiągają inżynierowie pracujący w dobrze wyposażonych laboratoriach, czego najlepszym przykładem jest rola japońskiego inżyniera w zbudowaniu pierwszego niebieskiego lasera, a ci, którzy nazywają siebie teoretykami, to proste hieny, mieczące całe terytoium i gdy na ich terytorium zjawia się jakiś genialny Karpiński, to hieny wychodzą na łowy.

Ja zaś zajmuję się przyrodą i dlatego twórczo interpretuję to, co te ograniczone w swoim aparaturowym oprzyrządowaniu osobniki są w stanie mi przedstawić.

Czy moja teoria będzie ewoluowała? Tak. Oni będą doskonalić techniki pomiaru, a ja będę korygować swoje obliczenia. I tylko. Prawda do której dotarliśmy jest jedna i nie będzie się zmieniać w swoim generalnym kształcie.
optyka EDENBERG - co to za firma?. Witam .
Chcialbym spojrzec na optyke wiatrowkowa oczami fizyka a nie handlowca.
Jest kilka prawd optycznych :
1 - na otaczajacy swiat przecietny czlowiek patrzy zrenica oka. W zaleznosci od oswietlenia ta zrenica ma od 4 (pelne slonce) do 9 mm ( bardzo ciemno) srednicy .
2 -obraz powiekszony przez optyke wpada do oka. Ma on srednice nastepujaca : srednica obiektywu podzielona przez powiekszenie czyli np przy fi obiektywu 40 mm i powiekszeniu 10 krotnym mamy plamke fi 4 mm.
3 - im wieksze powiekszenie tym ciemniejszy obraz i mniejsze pole widzenia
4 - im wiecej soczewek w optyce tym ciemniejszy obraz - swiatlo jest odbijane/pochlaniane prze poszczegolne warstwy szkla
5- poszczegolne soczewki roznia sie od siebie jakoscia i iloscia warstw antyodblaskowych .Bardzo czesto lunety maja szkla tylko czesciowo - jednostronnie - pokryte .Jakosc tych warstw jest wazniejsza od jakosci szkla z ktorych luneta zostala zrobiona. Poza tym ,te warstwy anytyodblaskowe pochlaniaja rozne spektrum barw .Do polowania w lesie najlepsze sa warstwy rubinowe ,natomiast do strzelan normalnych i nocnych warstwy powinny byc niebieskie. Patrzac od "tylu" do lunety mozna sie zorientowac ,czy luneta w ogole takie warstwy posiada .
6 -przyjmuje sie ,ze mozna w miare nieruchomo utrzymac obraz o powiekszeniu 8 -10 x . Przy wiekszym ,konieczny jest statyw .

Niech kazdy sobie sam odpowie ,jaki ma sens kupowanie lunet o "atomowym" powiekszeniu np 24 x przy srednicy obiektywu np.40 mm ?
Dlaczego lunety tak bardzo roznia sie cena ?
Dlaczego lunety Zeiss ( obecnie nazywaja sie chyba Docter) sa takie drogie ?
Osobiscie uzywam lunety prod rosyjskiej 10x50 z niebieskimi warstwami antyodblskowymi. Kupilem ja za 280 zl od handlarzy na rynku kilka lat temu .
Ponoc najnowsze lunety maja warstwy ..antylaserowe -aby promien lasera nie wypalil wzroku .
Jezeli ktos posiada dostep do tzw okularow polaryzacyjnych ( uzywaja je wedkarze ,koszt ok 100 zl) to polecam . Ciekawe rzeczy widac.
Śmierć kliniczna - bujdy czy realne doświadczenia? Relacja kobiety dla wp.pl. Ja moge powiedziec tyle:
Duzo ludzie opowiada ze ma podobne przezycia podczas smierci klinicznej. To moze sugerowac, ze taki stan faktycznie istnieje i ja mysle ze to prawda. Z drugiej strony te osoby mogly sie za duzo na czytac.
Bardziej wlasciwym pytaniem jest co stan smierci kliniczej oznacza ? Ze poprostu umieramy i kaput, a mozg zeby nam zalaogdzic umieranie wytawrza blizej nieokreslony stan ktory sprawia ze smierc jest dla nas przyjemna, czy moze faktycznie nasza swiadomosc odlacza sie od ciala i zaczyna egzystowac jak niezalezny od niego (ale wciaz materialny!) byt.
Według fizykow kwantowych, to co my postrzegamy jako swiat realny, jest tylko zlodzeniem, projekcja tego co co nasz umysl jest w stanie zobaczyc/wyobrazic sobie. Nasze postrzeganie jest bardzo ograniczne. Widzimy tylko 3 wymiary i waskie spektrum bar(zielony, niebieski i czerwony i to bardzo waski zakres). Nie widzimy promieniowania UV, pod i nad czerwieni, promieniwania mikrofalowego etc.
Nie potrafimy dostrzec ... nie wiem co napisac bo sobie tego nie potrafie wyobrazic, co wcale nie znaczy ze tego nie ma (;. A byc moze mam to wlasnie przed oczami..
Jest taka fajna angedota (nie wiem czy prawdziwa ale swietnie odzwierciedla stan rzeczy) i moze nie wszyscy ja znaja.
Kiedy hiszpanie poraz pierwszy przybyli do Ameryki, indianie nie widzieli ich okretow. Widzili tylkoniewyrazne zalamania swiata i slady na wodzie. Dlaczego ich nie widzieli ? Bo nigdy wczesniej nie spotkali sie z takim konstruktem jak galeony. Tylko pewien szaman codzienie przychodzil na brzeg i wpatrywal sie w to samo miejsce az wkoncu dostrzegl okrety w pelnym ksztalcie.
Rzeczy w tym ze to co widzimi to nie to co jest, to nasze wspomnienia, doswiadczenia i poprostu to co podrzuca nam mozg.
Fajnie ktos powiedzial, ze na sub-atomowym poziomie nie ma roznicy miedzy ludzimi, malpami, kamieniami i wszystkim innym, wszystko jest jednoscia.

Chyba zboaczylem z tematu :P.
Ogolnie moim zdaniem, smierc kliniczna to prawda. Wiec na drugie postawione przezmnie pytanie powiem, ze schylam sie ku opcji ze jednak swiadomosc sie odlacza od "fizycznego" ciala. Tak naprawde nie ma zadnych absolutnie zadnych przeciwskazan aby swiadomosc mogla istniec niezalenie od mozgu. Tak naprawde wedlug fizyki kwantowej jest to jak najbardziej dopuszczalne i mozliwe. Niestety zrozumienie tematu fizyki kwantowej jest marginalne a moje jeszcze mniejsze :P.
Moze stad sie biora te wszystkie przeczucia, deja-vu (skoro wszystko co widzimi to wspomnienie, to dlaczeog kiedys nie moglismy tego widziec i nagle sobie tego uswiadmic ?), opowiesci o duchach etc.
Moze dlatego kiedys nasi przodkowie widzieli latajce rydwany i piornu (a my mamy UFO i Laser, chociaz to moglo byc to samo zjawisko, ale dzisiejszy stan wiedzy pozwala nam je lepiej ocenic).

Aha. Smierc kliniczna i smierc to, to samo. Z tym ze nazywa sie je roznie bo po smierci klinicznej dana osoba wraca do "zycia".

Mozecie sie sprobowac nauczyc OOBE. Doswiadczenie podobne.
Ale wprowadzic sie w trans. W sensie, ze z jednej strony sie odpoczywa ale z drugiej jest sie w 100% swiadomym tego co sie dzieje do okola. Taki swiadomy sen.. I wcale nie mowie tu o LD -;-.

Psibale do bujda. Kiedy ktos chcial przeprowadzic eksperyment w naukowych warunkach to nagle wszyscy psionicy wyprawoli i zaczeli szukac wymoek dlaczego oni moga tylko na youtubie pokazzywac, albo jeszcze lepiej tylko pisac posty na forum o tym jak im sie udalo..
Ten post był edytowany przez iniside dnia: 26 Lipiec 2008 - 09:46

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shirli.pev.pl


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • plytydrogowe.keep.pl
  •  Menu
     : kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
     : laser pulsacyjno barwnikowy jakie Kliniki
     : laser do usuwania owłosienia cena
     : laser nie drukuje polskich liter
     : LASER JET 1018 driver
     : Laser do usuwania owłosienia z twarzy
     : laser CO2 Warszawa grudki
     : Laser Warszawa depilacja laserowa
     : laser rehabilitacja naderwanie przyczepów
     : laser CO2 Wrocław Jaracza
     : laser IPL Depilacja efekt
     . : : .
    Copyright (c) 2008 kaniagostyn *UKS Kania Gostyń | Designed by Elegant WPT