kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Drukowanie Naklejek.
jest sposób na drukowanie naklejek na zwykłej drukarce. kupujesz papier samoprzylepny drukujesz na nim a nastepnie za pomocą laminarki laminujesz całą kartke. Wycinasz ten element który wydrukowałes, odczepiasz spodnią warstwe laminatu (tak jakbys odklejał naklejke ok papierka) i gotowe. Wierzch naklejki jest nieścieralny poniewaz jest na nim warstwa laminatu (folii) naklejka sie równiez nie odklei poniewaz pod wpływem ciepła klej mocniej trzyma i jest odporna na wode... Testowane.
o wlasnie o to mi chodziło.
ale jaki druk lepiej by wytrzymał warunki atmosferyczne?(deszcz)
no i gdzie mozna kupić taką folię(prosił bym o dokładny link do jakiegoś sklepu)
Dzięki bardzo za odpowiedz !
Jak wylutować bios..
srututu pierdupierdu a gosciowi nie pomogliscie, urzadzacie sobie
pogduszki towarzyskie i generujecie smietnik, nie dziwne ze pozniej
nie mozna nic konkretnego "zagooglowac" ...


A co mam? Dac mu gwarancje, ze nie odklei sobie sciezek od laminatu?
Czy moze obiecac ze nie przegrzeje scalaka?

Ze juz nie wspomne o tym, ze jak "googlujecie" za lutowaniem 'PLC'
to faktycznie troche moze wam zajac... :/

A odpowiedz brzmi: tak, wystarczy. Tylko, ze bedzie to trudniejsze,
niz przy uzyciu np. stacji lutowniczej na gorace powietrze.

Polecam www.elektroda.pl.

Pozdrawiam,
Vituniu.

Mam maly problem. Odkleil mi sie radiator od procesora na karcie grafiki
(RIVA TNT 2). Jakiego kleju najlepiej uzyc, ewentualnie past i gdzie mozna
to mozna kupic.


to zalezy czy masz zamiar potem odklejac czy nie - jak chcesz na amen to np
klej Thermopox jest dobry, potem to raczej oderwiesz z rdzeniem ten
radiator, jak bedzesz uzywal to uwazaj zebys nie zasmarowal laminatu bo
czyszczenie tego kleju po zaschnieciu konczy sie takim drastycznymi srodkami
jak papier scierny lub pilnik ;-)
tylko kup klej nie paste i to klej termoprzewodzacy a nie przewodzacy prad

pozdrawiam

Tu jest artykuł, jaki swego czasu napisałem o wymianie
elektrolitów:
http://www.grush.one.pl/article.php?id=elektrolit


warto jeszcze dodać że należało by się podłączyć do jakiegoś uziemienia albo
przynajmniej dotykać co jakiś czas zaworu kaloryfera (o ile instalacja CO
jest w całości metalowa)

w nie tak dawnym wątku o lutowaniu płyty wyczytałem też, że przy pracy z
lutownicą transformatorową (ja np. takową posiadam) nie powinno sie jej
włączać lub wyłączać w momencie, gdy grot ma styk z płytą..  nie wiedziałem
tego wcześniej i na szczęście niczego nie spaliłem (może więc to bujda a
może po prostu miałem szczęście)

generalnie nie taki diabeł straszny - wystarczy dbać o to żeby nie przegrzać
ścieżki bo łatwo się wtedy odkleja z laminatu

PZDR
Shaman

nie balbym sie na twoim miejscu wypaczen, a odchylen - mur beton nie beda
tak proste jak drzwi z mdf czy hdf - zawsze jest widoczna spora roznica
miedzy dolem a gora i srodkiem - nie spotkalem sie jeszcze nigdy ze
skrzydlami sosnowymi, ktore byly by proste dluzej niz przez rok - a mam z
nimi sporo kontaktu ;)

najlepszy stosunek ceny/jakosci to kompletne oscieznice regulowane i
skrzydla z porty - tanie i dobre i wytrzymale, z brakiem zakonczen laminatu
w dostepnych dla domownika/szkodnika miejscach - dzieki czemu nie
odwinie/odklei ci sie laminat na brzegu p wplywem wilgoci

Andy

tknęło w sprawie tej folii i tak własnie zapytałem. A wracając do kredowego,
rozumiem, że podczas prasowania tej kartki toner w magiczny sposów odklei
sie od kartki i przyklei się do laminatu ?


No, trzeba trochę wprawy, zasadniczo chodzi o właściwą temperaturę i
dokładne dociskanie. Jeśli masz wprawę z positivem, to rewolucji raczej
nie przeżyjesz.

On Thu, 3 Apr 2003 21:42:39 +0200,  VSS wrote:
A wracając do kredowego,
rozumiem, że podczas prasowania tej kartki toner w magiczny sposów odklei
sie od kartki i przyklei się do laminatu ?


Nie. Po prasowaniu wrzucamy do wody, gdzie odmaka w sposob calkowicie
niemagiczny :-)

J.

Przychodzi wam cos do glowy? Butapren sie nie sprawdza, zbyt ciekly ;)
akryl w zamian za silikon - zbyt malo elastyczny, wykrusza sie jak
wyschnie. Silikon z pistoletu na goraco - bylby idealny, ale za slabo
klei i/lub zbyt malo elastyczny jest - przy odksztalceniach latwo
odkleja sie od gladkich powierzchni...

Marku, a jak przygrzałeś płytkę aby toner z dwóch stron wprasować? Ja
robię jednostronne metodą grzania płytki od spodu a dociskam z
przeciwnej strony. Tyle, że ta metoda nie może być dla dwóch stron.


Na raty.  Tzn. mamy kawałek dwustronnego laminatu i maski z otworami
pozycjonującymi na rogach
* naprasowujemy maskę  A
* całą druga stronę (B) zaklejamy folią ochronną.
* trawimy
* odklejamy folię ze strony B
* wiercimy otwory pozycjonujące
* tu można jeszcze raz przemyć/przetrzeć stronę B
* naprasowujemy maskę B. Ja nawierciłem otwory pozycjonujące tak, aby
wepchnąć w nie goldpin-y na wcisk. Na masce B przedziurkowałem otwory i
nadziałem na sterczące goldpiny. Po położeniu na żelazku i wstępnym
przyklejeniu tonera, goldpiny można wyciągnąć
* zaklejamy folią ochronną całą stronę A
* drugi raz do trawiarki
* zdejmujemy folię ochronną (A), zmywamy toner, przecieramy papierem '800'
etc...

W sklepach papierniczych  pojawiła się 80um kolorowa folia samoprzylepna w
rolkach na okładki do książek (5..8pln / 0.45m2) . Zabezpiecza przed
trawieniem i daje się łatwo odkleić. Ja pierwotnie użyłem jakiejś grubej
folii PCV a następnie kląłem, bo mi się klej rozmaślił w ciepłej  kąpieli. Z
'okładką' już nie miałem takich kłopotów.

Na gotową płytkę, w ramach ekspermentu mozna jeszcze spróbować naprasować
"Top Overlay". Wygląda szaro-sinawo, ale zatrąca profesjonalizmem ;-))

MDz

Akel wrote:

Jak najprościej i najszybciej przenieść rysunek ścieżek na płytkę laminatu
np. z wydruku na kartce ?
Najłatwiej Positiv'em przez folię :)
ale chodzi mi o metodę wypróbowaną chyba przez każdego,
tzn malowanie ścieżek ręcznie przy pomocy lakieru, pisaka wodoodpornego itd
Problem polega na przeniesieniu szkicu ścieżek na laminat,
po to by potem narysować na tym szkicu pisakiem wodoodporne ścieżki.
Poza tym jaki pisak jest odporny na kapiel w FeCl3 ?

Andrzej


Robilem kiedys w taki sposob:
1.robilem wydruk,
2.naklejalem wydruk na plytke
3.wiercilem wszystkie otwory w plytce,
4.odklejalem wydruk
5.rysowalem polaczenia pomiedzy wykonanymi otworami.

Konop wrote:
| To Ci tylko jeszcze powiem, że da się to masowo zmienić. Wybierasz
| pad, zmieniasz mu rozmiar dziurki (lub czegokolwiek innego) i klikasz
| na Global. Tam się pobaw i zobacz która opcja Ci najbardziej spasuje.
| Standardowe wielkości otworów można znaleźć np. tu

| http://www.baranski.net.pl/wiertla.htm

To akurat wiem :).. ale dzięki za informację :D:D... Dzięki za standardy
:).. tylko jedna rzecz - czemu w płytkach z metalizacją powinno się
robić większe pady?? Ja słyszałem, że w płytkach dwustronnych można
właśne robić mniejsze pady niż w jednostronnych....


Raczej chodzi o to, że w wyniku wykonania warstwy metalizacji
na ściance otworu jego średnica zmniejsza się dlatego wiercenie
przeprowadza się nieco większym wiertłem niż zamierzona średnica
otworu. Ale to już kwestia umowy z producentem płytek. Z mojej
praktyki z kilkoma innymi polskimi producentami płytek wynika,
że zamawiając płytkę z metalizacją otworów to raczej częściej podaje się
docelową średnicę otworu (jeśli brak dodatkowych wskazówek w załączonej
dokumentacji płytki).
Natomiast pady na płytce jednostronnej dobrze jest robić maksymalnie
duże. Istnieje wówczas prawdopodobieństwo w razie potrzeby wymiany elementów
bez przegrzewania i odklejania folii miedzianej mozaiki od laminatu.
Pozdrawiam.

Mam lutownicę oporową 60W na 230V. Czy żeby obniżyć moc o połowę wystarczy
wpiąć w szereg z grzałką diodę? Chciałbym mieć podobną temperaturę ale
mniejszą moc - ta pali mi ścieżki (odklejają się od laminatu), 30W, która
dokonała żywota, była z kolei za słaba do grubszych kabli.

Wiem, mogę kupić po prostu drugą 30W albo stację z regulacją, ale jeżeli
wystarczy wrzucić w szereg diodę i będzie OK, to czemu nie?

Pozdrawiam.

Mam lutownicę oporową 60W na 230V. Czy żeby obniżyć moc o połowę wystarczy
wpiąć w szereg z grzałką diodę? Chciałbym mieć podobną temperaturę ale
mniejszą moc - ta pali mi ścieżki (odklejają się od laminatu), 30W, która
dokonała żywota, była z kolei za słaba do grubszych kabli.

Wiem, mogę kupić po prostu drugą 30W albo stację z regulacją, ale jeżeli
wystarczy wrzucić w szereg diodę i będzie OK, to czemu nie?


Tak, dioda w szereg.
Kurde, ty zdaje się uc programowałeś.
:

zyga

On Tue, 30 Dec 2008 03:28:53 +0100,  Adam Wysocki wrote:
Mam lutownicę oporową 60W na 230V. Czy żeby obniżyć moc o połowę wystarczy
wpiąć w szereg z grzałką diodę? Chciałbym mieć podobną temperaturę ale
mniejszą moc - ta pali mi ścieżki (odklejają się od laminatu), 30W, która
dokonała żywota, była z kolei za słaba do grubszych kabli.


dioda zadziala, tylko ze temperatura jest zwiazana z moca .. a
odklejanie z temperatura

No chyba ze jest tam jakas regulacja temperatury..

J.

| Mam lutownicę oporową 60W na 230V. Czy żeby obniżyć moc o połowę
wystarczy
| wpiąć w szereg z grzałką diodę? Chciałbym mieć podobną temperaturę ale
| mniejszą moc - ta pali mi ścieżki (odklejają się od laminatu), 30W,
która
Lutownica 60 W jest na tyle duża, że zachowuje stabilną temperaturę
podczas
lutowania drobiazgów. Najlepszym regulatorem będzie autotransformator.
Można
tak dobrać parametry, że ścieżki się nie odkleją. Z diodą nie mamy żadnych
możliwości regulacji.


Dioda zwierana przyciskiem na czas lutowania!

Włodek

Hello Grzegorz,

Monday, June 4, 2007, 10:40:51 PM, you wrote:

[...]

| W zasadzie to nie tyle lutownica transformatorowa niszczy druk,
| a operator tejże lutownicy ;-)
| Ona biedna jest tylko narzędziem w jego niecnych rękach ;-)
| Od lat lutuję transformatorówką i nigdy nie zdarzyło mi się uszkodzić
| laminatu,

Fenolowo-papierowego też nie? Nie wierzę...

[...]


Masz na myśli to co było stosowane m.in. w OTV Rubin 714 ?
Dało się to lutować bez strat po włączeniu w lutownicy trybu HPWM ;-)
Choć po dłuzszym czasie na tych "laminatach" ścieżki trzymały się tylko
dlatego, że były do czegoś przylutowane na końcach ;-)
Odklejenie ścieżki podczas lutowania, która już wcześniej nie trzymała
się podłoża trudno traktować jako uszkodzenie. W takim przypadku to i
najlepsza oporówka z super-duper stabilizacją temperatury też nie pomoże
  :-)

Pozdrawiam
Grzegorz

Witam
laminat ten papierowy. Zamierzam zamówić płytki o małych wymiarach (40mm x
25mm) na laminacie o grubości 1mm. Czy ten laminat na prawde jest gorszy.
Jeśli tak, to dlaczego?


Jest gorszy - ale nie tragicznie:
Jest trudniejszy do obróbki bo ma w zwyczaju się rozwarstwiać i pękać - ale
to już problem firmy wykonującej płytke - no chyba że zamierzasz te płyki
dodatkowo obrabiać lub mają pracować pod wiekszymi obciążeniami mechanicznymi.
Może łapać wode - więc w zastosowaniach z wysokim napięciem lub tam gdzie stabilność
parametrów elektrycznych jest ważna nie jest najlepszym wyborem.
Ja dodatkowo miałem problemy z ręcznym lutowniem - scieżki bardzo łatwo się
odklejały - ale to było raczej spowodowane kiepską jakością laminatu a nie jego
"naturą"
GRG

On Fri, 07 Sep 2001 19:54:27 +0200, Michał Smolnik wrote:
A'propos gluta - kiedyś mierzyłem jego upływność na wymuszalniku 3kV i
była prawie połowę mniejsza niż laminat epoksydowy. Nie pamiętam
wartości niestety. Czyli glut nie jest takim złym materiałem,


Chyba sie nie ma co dziwic - to prawdopodobnie jakis polietylen
czy polipropylen - a te sa elektrycznie dosc dobre.

mimo iż jest dla mnie wyznacznikiem nieeleganckości konstrukcji.


No przeciez dobra konstrukcja jest hermetycznie zalana :-)

Inna sprawa ze do zalewania to glut sie chyba kiepsko nadaje.
Mam watpliwosci czy sie po pewnym czasie od plytki nie odklei
i tam sobie bedzie wilgoc wnikac.

J.

http://www.kopec.ne.pl/pliki/Zlacze1.jpg
http://www.kopec.ne.pl/pliki/Zlacze2.jpg


1. mogl sie przyczepic ze laminat jest ciemny a powinien byc taki jak przy
mikrofonie (jest widoczna linia zlacza systemowego a powinno byc wszystko w
jednolitym kolorku)
2. od strony zasilania laminat tez ciemnieje (nastepnym etapem bedzie
skruszenie lub odklejenie sie od samej plyty)

ogolnie trudno udowodnic ze ma racje ... i trudno obalic jego decyzje ...
zmiany sa widoczne ale pacjent bedzie jeszcze zyl wiele lat - mozna to
podciagnac pod usterke eksploatacyjna (ze kiepski laminat) ale nie
udowodnisz bez badania rynku (z zycia wziete: gosciowi odpryskiwal lakier z
samochodu i nie uznali tego na gwarancji - pozniej DAEWOO udowodniono ze w
Lanosach lakier odpadal platami jak zmienili linie lakiernicza i jest to
wada produkcyjna)

... nie uda Ci sie udowodnic ze uzywaja zlych materialow (aczkolwiek jest to
mozlwie przy modelu A2618 ;) wiec raczej pozostanie zapomniec o calej
sprawie i dusic w srodku wrogosc/niechec do serwisu eryka ;)

/S