kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
łamacz hasła do rara.
Tygodnie ?
U mnie "Passware RAR Key Password Recovery 6.5 b918" łamie 8 haseł/sekundę
i żeby złamać 6 znakowe hasło potrzebuję ponad rok !
No to jest bez sensu. Myślałem, że to jest coś jak w filmach - deszyfrator
zapindala, ustala pierwszy znak i leci dalej. Myślałem, że czas oczekiwania
na złamanie hasła zamknie się powiedzmy w tygodniu (non stop). W tym tempie,
to ja dziesięć razy ściągnę ten plik z innego źródła albo po prostu
zrezygnuję z niego. Gdyby to było hasło do pełnego kasy sejfu, to może
byłaby jakaś motywacja. Dziwi mnie nieco w tych realiach cena za ten zestaw
(ok. 500$), dodajmy do tego prąd przez parę miesięcy, oraz zużycie kompa,
który musiałby chodzić na okrągło i mamy za tę kasę całą dyskografię sampli
jakie kiedykolwiek ta firma wydała. Za 500 bagsów, to oczekiwałbym programu,
który łamie hasło w jeden dzień, a nie W ROK!!! To lipa jest.
Robert.
P.S. Czekam do jutra na cud, a potem wypieprzę najpierw ten plik, a zaraz
potem ten lipny deszyfrator.
łamacz hasła do rara. "RK" <robert.kajdan@beztegoneostrada.plw
news:cqqc6r$mei$1@nemesis.news.tpi.pl napisał(a):
| Tygodnie ?
| U mnie "Passware RAR Key Password Recovery 6.5 b918" łamie 8 haseł/sekundę
| i żeby złamać 6 znakowe hasło potrzebuję ponad rok !
No to jest bez sensu. Myślałem, że to jest coś jak w filmach - deszyfrator
zapindala, ustala pierwszy znak i leci dalej.
Tak to jest w filmach S-F , a real swoją drogą ;)
W tym
tempie, to ja dziesięć razy ściągnę ten plik z innego źródła albo po
prostu zrezygnuję z niego.
No na pewno, szybciej ściągniesz z innmego źródłą :)
P.S. Czekam do jutra na cud, a potem wypieprzę najpierw ten plik, a zaraz
potem ten lipny deszyfrator.
Wcale nie jest lipny, nawet dobry jest, bo jest szybki ;)
Cóż, poprawili to w nowszych wersjach WinRAR'a, starsze wersje
archiwum WinRAR'a łamią się u mnie ok. 1500 haseł/sekundę.
Szfrowanie w WinZip 9 i nowszym. Daydreamer napisał(a):
<ciach!
(za dobry komputer uważam taki do 10 000 PLN, a dokładnie jego moc
obliczeniwą, chodzi o to, by byle dzieciak sie do tego nie dostal).
TSD to cena nic nie mówi, 20% ceny komputera to może być np. bardzo
droga karta dźwiękowa ;-). Podawaj lepiej konkretną moc obliczeniową
maszyny, będzie łatwiej :-).
Co myślicie o takim pomyśle?
Na ile bezpieczne jest zipowanie ważnych plików, żeby nie okazało się za
rok, że wystąpił jakiś błąd przy zipowaniu, albo inne cudo i nie da się tego
odzipować?
Takie cuda to właściwie zawsze są możliwe AFAIK. Pamiętam też, że
WinZip/WinRar (i inne takie :-P) nie radzą sobie z kompresowaniem
baaardzo dużych ilości informacji, np. całych dysków twardych.
A co do czasu łamania hasła... pamiętaj, iż istnieją maniacy (synonim:
geecy, nerdowie), którzy w domu zakładają specjalne klastry
stworzone do tego typu celów ;-). Weźmy klaster z 20 dobrych maszyn
(mało kto prywatnie ma taki, bo jest drogi w utrzymaniu, ale za to
obniża koszty ogrzewania ;-) (naprawdę obniża!)) i już czas potrzebny
na złamanie ZIPa skraca nam się z 60 miesięcy (5 lat) do zaledwie 3
:-). Ale raczej mało prawdopodobne, że ktoś dysponujący takim sprzętem
chciałby się dobrać do Twoich plików :-P.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl