kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

kultura sie szerzy.

Użytkownik Madzia <rastag@poczta.onet.pl w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3b0aaf1@news.vogel.pl...

napisalam ogloszenie onet.pl
po 2 dniach o ile dobrze licze, jeden z grupowiczow, powiedzm ze zchowam
dyskrecje przylal mi wiadomosc o tresci:
Witam skrzynki łatwo otwiera się za pomocą specjalnego oprogramowania
do łamania haseł np POP3Hacker (dołączam)

Udanych włamań i Pozdrawiam :)

dolaczony program to klasyczny prosiak7.0
kolego, zachowales sie bardzo nieetycznie
dziwi mnie ze ludzie potrafia takie rzeczy robic
to, ze jestem dziewczyna nie znaczy ze nie wiem co to prosiaki, szkoda ze
mi
netbusa nie wyslales:))
pozd
madzia

Witam

Przeczytałem właśnie tę gorącą dyskusję i przyznam że byłem zaskoczony,
adres poczty podany w którymś z postów poniżej należy do mnie, niestety nie
ja wysłałem szanownej koleżance owego prosiaka, komputer mam w pracy i
zazwyczaj nie korzystam tam z poczty itp. zostawiłem w nim konfigurację
swojego konta w outlooku i zapomniałem jej usunąć do tego kompa ma dostęp
kilka innych osób ze swojej strony serdecznie przepraszam za zaistniałą
sytuację ale proszę mi wierzyć że to NIE JA ! Nie interesują mnie zabawy z
Prosiakiem, Netbusem itp. to przecież dziecinada
Kwestię zaufania pozostawiam szanownym grupowiczom

Pozdrawiam
Papkin

Witam.

Co należy zrobić aby Outlook Express (to samo z MS Outlook) zapamiętał
hasło
do serwera poczty ?
Ten problem pojawił się na wszytskich nowych komputerach z win 2000 (na NT
było OK).


Hmmmm.....tylko po co haslo skoro dostepny jest programik, ktory w 2 sekundy
lamie wszystkie hasla w OE?....no tak...pytanie retoryczne.....:-(((

J.

Ale - to cie moze tlyko wkurzyć
weź go na spytki
albo podrzuć fałszywą ofertę przez internet, lepsze to niż łamanie i
kombinowanie - bo wtedy sama sie jeszcze bardziej wpakujesz.

Użytkownik Madzia <rastag@poczta.onet.pl w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3b0aaf1@news.vogel.pl...
napisalam ogloszenie onet.pl
po 2 dniach o ile dobrze licze, jeden z grupowiczow, powiedzm ze zchowam
dyskrecje przylal mi wiadomosc o tresci:
Witam skrzynki łatwo otwiera się za pomocą specjalnego oprogramowania
do łamania haseł np POP3Hacker (dołączam)

Udanych włamań i Pozdrawiam :)

dolaczony program to klasyczny prosiak7.0
kolego, zachowales sie bardzo nieetycznie
dziwi mnie ze ludzie potrafia takie rzeczy robic
to, ze jestem dziewczyna nie znaczy ze nie wiem co to prosiaki, szkoda
ze
mi
netbusa nie wyslales:))
pozd
madzia

Witam

Przeczytałem właśnie tę gorącą dyskusję i przyznam że byłem zaskoczony,
adres poczty podany w którymś z postów poniżej należy do mnie, niestety
nie
ja wysłałem szanownej koleżance owego prosiaka, komputer mam w pracy i
zazwyczaj nie korzystam tam z poczty itp. zostawiłem w nim konfigurację
swojego konta w outlooku i zapomniałem jej usunąć do tego kompa ma dostęp
kilka innych osób ze swojej strony serdecznie przepraszam za zaistniałą
sytuację ale proszę mi wierzyć że to NIE JA ! Nie interesują mnie zabawy z
Prosiakiem, Netbusem itp. to przecież dziecinada
Kwestię zaufania pozostawiam szanownym grupowiczom

Pozdrawiam
Papkin

Radosław Gancarz wrote:
Tomasz Chmielewski <t@nospam.syneticon.netwrote:
| Nie tyle ostatniej mili, co mniej wiecej na ostatnich kilkuset metrach w
| budynku / budynkach.
| ROTFL. Hasło na dziś: http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=50438
| I?
| Widze ze doskwiera ci brak wyobrazni.

http://www.visionexpress.com/

[ciach nieudolne próby odwracania kota ogonem]


Strasznie ciezko sie z toba rozmawia.

http://rtfm.killfile.pl/#KEEPCOOL

| SSL też po coś jest. A to rozwiązanie radośnie puszcza rozszyfrowane
| dane lokalną siecią (hint: nic nie stoi na przeszkodzie, żeby proxy
| szyfrowało sesję włąsnym certyfikatem).
| Tak jak cala komunkacja wraz z dokumentami leci w sieci lokalnej czystym
| tekstem. Takie typowe "otoczenie sieciowe" - wszystko - pliki, dokumenty
| do wydruku, oprocz danych haslo/uzytkownik/domena leci czystym tekstem.
| Posiwiales juz ze zgrozy?

I uważasz, że to uprawnia cię do uogólniania tego na wszystkie
zastosowania?


To uwaga a propos "radośnie puszcza rozszyfrowane dane lokalną siecią".

| |  Po drugie pytanie: ClamWin zniknął? Przecie można go zintegrować
| |  z Outlookiem.
| A z Outlook Expressem czy Thunderbirdem?
| Z czymkolwiek, co używa pop3.
| Outlook Express != Outlook != Thunderbird.

SFW? Wszystkie rozumieją pop3, nieprawdaż?


I w zwiazku z tym, mozna je zintegrowac z darmowym Clamavem? Wybacz, nie
rozumiem o co ci chodzi.
Czy wszystkie rozumieja pop3? Taki Outlook lamie w paru miejscach pewne rfc.

| Poza tym, latwiej skonfigurowac antywirus na jednym serwerze, niz
| martwic sie o integracje programu z programem pocztowym na koncowkach.
| A już zupełnie najłatwiej nie instalować w ogóle antywirusa. Tylko jakby
| nie o to chodzi...
| "Jakby chodzi o to", ze mozliwe jest sprawdzenie, co leci w pop3s, wbrew
| temu co twierdziles wczesniej.

Nie można. Nie ma sesji TLS/SSL. Nie mówiąc już o inicjowaniu sesji
TLS na standardowym porcie POP3 przez STLS  (RFC2595).


Sesja TLS/SSL jest pomiedzy serwerem filtrujacym, a serwerem pop3s.
Serwer filtrujacy sprawdza, co jest w wiadomosci.
W jakiej formie ma to leciec do klienta, jest juz raczej kwestia tego,
jak wiele chcemy sie nagimnasytkowac.

Bogumil Szmanda <eta@math.amu.edu.plwrote:
                                                           Witam
               Moze wie ktos z listowiczow jaki jest algorytm kodowania
lub rozkodowania hasla w Internet Explorerze 4, a konkretnie w Microsoft
Outlook Express i gdzie ewentualnie mozna znalezc programik do tego
rozkodowania.
Bogus


Chodzi Ci o RSA Data Security's S/MIME mail encryption standard???

No coz..jak dziala RSA to juz na tej grupie bylo mowione...zajrzyj do
archiwum.:-))

Jesli zas idzie o Outlook Express to jest to kodowanie kluczem o
dlugosci 40 bitow.. Coprawda w dokumentacji nic na ten temat nie ma i
stwierdzaja takze, ze jest to bardzo dobre zapezpieczenie poczty,
jednak te 40 bitow to juz dzis nie tak duzo.
A moze to znowu rzad USA sie wpierdziela, bo oni maja swira na punkcie
kryptografii... ale to tez juz na tej grupie bylo:-))

Jesli chodzi o rozwalenie tego, to jest taki jeden gostek, co to zwie
sie Bruce Schneier. Zajmuje sie on wlasnie kryptografia. Napisal on
program (dokladnie cos w rodzaju screesavera:-)) ), ktory w wolnym
czasie wykorzystuje komputery do lamania tego. Pracuje on ponadto w
sieci, wiec jesli masz dostep do wielu komputerow, to odkodowanie
takiej wiadomosci nie trwa zbyt dlugo.
Jednak na jednym komputerze zajume to dosc dlugo... Srednio wynosi to
jakies 35 dni na komputerze P166... Ale jesli masz jakies laboratorium
z 50 Alphami 500 MHz, to moge poszukac jakiegos eFTPa z tym
programem...

Jednak czytalem gdzies ostatnio wypowiedz Scotta Schnella (gosciu od
marketingu w RSA Data Security i wspolautor specyfikacji S/MIME), w
ktorej mowil, ze maja wprowadzic (albo juz wprowadzili - sorry nie
pamietam :( ) klucz triple-DES, ktory ma 168 bitow... A to juz troche
gorzej by bylo zlamac...

to tym czasem, borem lasem...

                                                Cadence

******************************************************
Real Name: Tomasz Grabowski
e-mail:cade@polbox.com      
IRCnick: CADENCE
------------------------------------------------------
The Progress Only Come Through Struggle...      
******************************************************

Odszczekuje ta sygnaturka z onetu oglupila SLRNa. masz poprawnie "-- "


No właśnie...za podpuszczeniem kilku grupowiczów, a szczególnie Olgierda,
ambitnie zabrałem się za wybór czytnika news, niebędącego Outlookiem.
Najpierw na tapetę wziąłem X-news (dwa miechy temu).
Męczyłem się z nim dobry tydzień. Rozgryzłem.
Moja opinia na jego temat była już na grupie, w wątku pod nazwą
wspomnianego czytnika. Jak widać z tego, co jest w bebechach posta,
wyżej wspomniany czytnik nie wzbudził mojego entuzjazmu.
Ale jak mi przeszło, żeby nie było, iż idę na łatwiznę, wziąłem sobie "na
tapetę" Noworyta News Reader" v. 1.9 b.
Badałam trzy dni, bo więcej nie było potrzeba. Opinia na jego
temat też już była, w sierpniu, w wątku "Noworyta niews reader".
Jak _dalej_ widać z tego, co jest w bebechach posta, taklże i ten
czytnik nie wzbudził mojego entuzjazmu.
Ale po fali zachwytu i entuzjazmu, że są inne czytniki, bardziej
"alternatywne" niż tamte "alternatywne", na SLRN, wziąłem sobie
właśnie tenże na tapetę, przy czym zaletą miało być, że konfiguruje
się go w pliku tekstowym.
Jest to chyba jego jedyna zaleta. No, może jeszcze to, że istotnie
dysponuje imponującą liczbą opcji, kolorów i wodotrysków.
Jeżeli ktoś zetknął się z produktem "user friendly", to może
powiedzieć, że SLRN takim produktem _na pewno_ nie jest.
Konfiguracja technicznie rzeczywiście jest o tyle prosta, że
dokonuje się jej w pliku tekstowym, ale na tym przyjazność
dla użytkownika się kończy. Konia z rzędem temu zwykłemu
userowi, który tego dokona w pięć minut po zainstalowaniu aplikacji
Zarówno FAQ czytnika jak i znane mi polskie strony poświęcone
wersji dla Windows są do d***. Zawarte tam instrukcje są
przeznaczone dla tych, którzy już mają SLRN'a prawidłowo
skonfigurowanego i wiedzą jak się to robi, bo liczba wariantów
konfiguracji przekracza ilość atomów we wszechświecie.
Nigdzie nie znalazłem polskich opisów, z precyzyjnymi
przykładami, jak ustawić konto z logowaniem serwera news,
jak ściągnąć newsy do trybu offline, dlaczego musi SLRN w
tym celu współpracować z inną aplikacją i jak ją skonfigurować.
Opisy opcji są równie "jasne" jak bezksiężycowa chmurna noc.

Wydaje mi się więc, że "alternatywne" czytniki news mają
następujące cechy charakterystyczne:
1/ mają z założenia nie być oparte o platformę Windows, bo
Windows jest "be" o wszystko inne "cacy"
2/ mają nie być "user firiendly" bo to nie dodaje ich twórcom
i ewentualnym użytkownikom prestiżu,
3/ mają nie być "user firiendly" bo wtedy można mówić, że
ma się "ambitny" czytnik,
4/ mają wpędzać w kompleksy nieinformatyków
5/ mają powodować, że korzystanie z czytnika staje się sztuką
dla sztuki, a nie służy do czytania poczty i news,
6/ sposób ich konfiguracji ma być podobny do magii, bo
wtedy można poczarować w towarzystwie, jakim się jest magikiem.

Wobec powyższych okoliczności życzenie, zawarte w readme-pl.txt
do SLRN, a to: "Przyjemnej pracy zyczy Slrn-pl Team", brzmi jak
szyderczy śmiech przeciwników Gatesa.

Włożony wysiłek i czas w "rozgryzanie" takiego czytnika nie są warte
opcji, jakie takowy posiada.

Niech mi nikt nie mydli oczu, jaki to OE dziurawy na wirusy i inne
takie bzdety.
Inne czytniki są IMO równie podatne, w szczególności jak mają
konfigurację zapisaną otwartym tekstem w plikach txt. (NNR i SLRN;
jak jest w X-news nie pamiętam)
I do każdego potrzeba patchy i każdy z nich ma błędy. Także OE.

Więc oczywiście a$ dla tych "alternatywnych" i "ambitnych" czytników,
za to, co powyżej.
Wolę łamać kolumny enterem i wycinanie i wklejaniem wstawiać podpis
na koniec postu. A pozostałe patch są szybkie i proste w instalacji
(Odp/Re, Offline/Online).
A to, że w nagłówku wstawia milion niepotrzebnych nikomu wierszy
(które w końcu też obciążają modem i które w zasadzie należałoby
traktować jak spam lub jak za długą sygnaturkę), czy wstawienie na
początku tekstu dowolnego napisu, też przeważnie wydumanego
i jak na mój gust za długiego, to zbędne wodotryski.

Publicznie zatem oświadczam, że _nie_będę_ więcej eksperymentował
z innymi czytnikami, niż OE, chyba, że jedyną czynnością, konieczną
do ściągania poczty i news będzie podanie swojego adresu, loginu i
hasła oraz naciśnięcie "wyślij i odbierz"