kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Pustynia - co pod sobą kryje?. Dobra bo ja jedyny chyba tu poinformowany jestem. Desert który wykonujemy w tej chwili to może jedna dziesiąta questu. Myślicie, że skąd pierwsi gracze wiedzieli co mają zabrać, gdzie stać i co robić. Postaram się opisać w skrócie jak wygląda prawdziwy desert. A więc...
...do wykonania questu potrzebujemy 2x Roll, 500gp, flour, dought, rose, cherry. Musimy znaleźć ciało zabitego Morika (nie wiem gdzie ono jest). Z niego bierzemy książkę i idziemy do NPC Natlios. Gadamy z nim (nie wiem co trzeba pisać). Potem idziemy do NPC Hagor i z nim też gadamy (też nie wiem co pisać), musimy mieć roll. Po rozmowie dostajemy klucz. Potem idziemy do drzwi (nie wiem których) i znowu dostajemy klucz. Potem idziemy do biblioteki (nie wiem gdzie ona jest) i szukamy książki z przepisem (chyba). W przepisie są składniki które przynosimy Netliosowi i gadamy z nim (nie wiem co pisać). Dostajemy od niego klucz, idziemy do biblioteki i szukamy książki (nie wiem jakiej). Po zdobyciu książki idziemy do NPC (nie znam imienia) i gadamy z nim. Dostajemy od niego uwaga, uwaga... tak kolejny klucz :D Które otwiera drzwi do pomieszczenia w którym są 4 teleporty (po jednym dla każdej profesji), które teleportują do pokoi w których dowiemy się co trzeba wziąć na Deserta. No i wreszcie zwarci i gotowi ruszamy na znanego nam teraz Deserta.
No więc jak widzicie Desert nie jest takim łatwym i krótkim questem jak wszyscy myślą.
Ps. Tam gdzie pisze, że czegoś nie wiem to albo faktycznie nie wiem albo zapomniałem.
Ps1. Myślę, że dzięki moim wypocinom dowiedzieliście się o podziemiach pod pustyniom. 13 wydział NYPD. Chris usiadł na skraju łóżka jednocześnie wyłączając budzik. Wyjrzał przez okno na ogród. Świeciło słońce, ale i tak nie wydawało się, że jest jakoś bardzo ciepło. Mógł by wziąć swój motor, ale jadąc na Manhattan może być mu zimno. Trzeba było spojrzeć prawdzie w oczy powoli kończył się sezon na jednośladowca i trzeba przesiąść się do wiernego i sprawdzonego Dodge'a.
Ubrał leżące pod łóżkiem klapki i ruszył do łazienki. Z jego domu na Staten Island nie było ostatecznie, aż tak daleko do pracy, nie wiedział jednak jaki jest ruch na mostach, dostać się na wyspę, może nie być takie łatwe.
Niecałe pół godziny później stał przed lustrem pogwizdując motyw z filmu Desperado, może nie przepadał za takim kinem, ale muzyka wpadała w ucho. Ubrał niebieskie jeansy, czarną koszulę a przez szyję przewiesił swoją odznakę. Do pasa przypiął latarkę, ładownicę i kaburę a do kieszeni w spodniach wrzucił zapalniczkę, komórkę, klucze i portfel. Do kieszeni, w kurtce wrzucił zestaw na "specjalne okazje", wolał żeby nikt go nie widział przynajmniej pierwszego dnia.
Nad wyborem broni nie zastanawiał się długo postanowił zabrać oba pistolety i to do tego zamieniając ich zwyczajowe miejsce w takich przypadkach. Do kabury na szelkach, wiszącej mu pod ręką zapakował swojego Glocka 19, a do pasa przyczepił kaburę z Desert Eagle. Musiał sam przed sobą przyznać, że zrobił to dla zwykłego szpanu, chciał wywrzeć dobre wrażenie na szefie, a ta armata była jednym ze sposób na to. Narzucił swoją skórzaną kurtkę i przyjrzał się swojemu odbiciu w lustrze. Broni spod kurtki nie było na całe szczęście widać. Złapał kluczyki z szafki i ruszył do wyjścia.
Wyjechał swoim samochodem na ulicę, kiedy przypomniał sobie o ważnej rzeczy, kajdanki! Zatrzymał samochód i pobiegł do domu, leżały tam gdzie je zostawił wrzucił do ich kabury i pobiegł z powrotem do auta, uznał że przypnie je już na posterunku. Popatrzył na zegarek 7:45 trzeba było się spieszyć. Przycisnął pedał gazu i ponownie ruszył.
278 na Brooklyn przejechał szybko złamał kilka przepisów, ale nic nie zapowiadało żadnych kłopotów. Przed wjazdem do tunelu Brooklyńskiego zobaczył za sobą migające światła. "No to pięknie" pomyślał gdy z policyjnego samochodu wysiadł oficer drogówki i podszedł do niego.
-Gdzie się tak spieszymy panie kierowco?- Chris przyjrzał się jego twarzy, na całe szczęście kojarzył go ze strzelnicy
-Do pracy -- odpowiedział
-Do pracy, a gdzie pracujemy?-
-Ta sama zacna firma co wy, inny wydział, zresztą widzieliśmy się ostatnio na strzelnicy, ja byłem na 15 stanowisku, pamiętam ciebie bo twój pistolet się zaciął-
Gliniarz otworzył usta jak by miał coś powiedzieć, ale zrezygnował -Dobra jedź, ale trochę wolniej-
Włoch uśmiechnął się lekko i włączył się z powrotem do ruchu "Poszło łatwiej niż myślałem".
De Luca zwolnił trochę, chociaż nadal można było przyczepić się do jego sposobu jazdy, ale niektórzy twierdzili, że policja jest jak największa mafia świata, jej członkowie dbają o siebie nawzajem. Christopher śmiał się z takiego porównania, chociaż było w nim trochę prawdy. Zaparkował swój samochód przy parku i wszedł do budynku wydziału. Sprawdził gdzie znajduje się biuro szefa i już spokojnym krokiem ruszył do niego.
Kiedy znalazł się przed nim pomyślał "No to teraz uśmiech i robimy dobre wrażenie". Zapukał i wszedł do środka, był pierwszy ... lepiej dla niego. Popatrzył na swojego szefa
-Christopher De Luca dostałem tutaj przydział ... - Latamy po Izraelu. Latamy po Izraelu
Poniżej przedstawiam opis kolejnego rejonu, który może zainteresować początkującyh i miłośników VFR.
W najbliższym czasie, w ramach cotygodniowych sesji multiplayera, Altair VA zawita i tam.
Więc trenujcie i dołączajcie do imprezy.
Mimo swoich problemów politycznych państwo Izrael jest krajem gdzie toczy się normalne życie, gdzie przyjeżdżają turyści i gdzie, co dla nas najważniejsze, latają cywilne samoloty. Jednak nawet opowiadając o lataniu cywilnym nie unikniemy odniesień do sytuacji politycznej w tym regionie.
Powszechnie wiadomo, że środki bezpieczeństwa wprowadzane na lotniskach w Izraelu są najbardziej skuteczne na świecie. Dotychczas nie porwano samolotu, który startował z Izraela (chociaż kilka lądowało tam). Tak jak Izrael ostrożni są także jego sąsiedzi. Liban, na północy, nie przyjmuje samolotów lecących z i do Izraela jak również zarejestrowanych tam. Syria na wschodzie nie tylko odmawia przyjmowania samolotów startujących z Izraela ale także przelatujących nad jego terytorium.
Przestrzeń powietrzna nad Izraela nie jest zbyt duża a i tak jej większość pozostaje we władaniu sił powietrznych. Ruch w pozostałej ogólnie dostępnej części podlega bardzo restrykcyjnym przepisom. Różnice pomiędzy lotami IFR a VFR są zupełnie inne niż ogólnie przyjęte. Zasady VFR funkcjonują ale na bazie tzw. CVFR. Litera C oznacza, ze lot podlega pełnej kontroli ( Controlled Visual Flight Rules ). Wszystkie loty, włączając VFR są ściśle kontrolowane przez ATC, od momentu uruchomienia silnika do jego wyłączenia i zakończenia lotu. Loty VFR mogą odbywać się wyłącznie po kilku wyznaczonych trasach. Trasy te są ustalane i publikowane przez Civil Aviation Authority a piloci mają obowiązek ścisłego ich przestrzegania.
Mapy
Mapy z trasami dla CVFR wydawane są wyłącznie w języku hebrajskim. Ma to sens ponieważ kontrola lotów krajowych prowadzona jest po hebrajsku. Mówiąc wprost, jeżeli nie znasz hebrajskiego to nie lataj po Izraelu.
I tutaj, ponieważ nie znam hebrajskiego, można by właściwie zakończyć tę opowieść gdyby dotyczyła ona latania w rzeczywistości. Jednak my zajmujemy się lataniem wirtualnym i lecąc online możemy być pewni, że kontrolerzy z VATIL (www.vatil.org) będą posługiwać się językiem angielskim gdy w ich obszar wleci obcokrajowiec.
Problemem może być czytanie dostępnych map, których opisy, jak wspomniałem, są po hebrajsku. Podane poniżej wyjaśnienia oznaczeń bez wątpienia pozwolą posługiwać się nimi w stopniu wystarczającym do bezpiecznego odbywania lotów. Nazwy lotnisk będą niestety po hebrajsku.
Żółte kółko – lotnisko
Żółta strzałka z liczbą w środku – wskazuje kierunek lotu i wysokość na jakiej powinien się on odbywać
Żółty trójkąt – punkt nawigacyjny trasy (waypoint)
Czarny trójkąt – punkt obowiązkowego zgłoszenia się do kontroli (ATC) na trasie
Czarne cyfry – odległość w NM kolejnych odcinków trasy
Z plików, które wspomogą nas rekomenduję ze strony VATIL „CVFR Fixes Israel”, który zawiera screeeny wszystkich „waypointów” CVFR.
Z www.avsim.com israelcvfrwaypoints.zip . Plik dodaje w normalnym alfabecie wszystkie CVFR „waypointy” do standardowego GPS. Także z www.avsim.com israelifrcharts.zip, który zawiera mapy z odległościami i częstotliwościami urządzeń nawigacyjnych.
Jakie scenerie zainstalować?
Wszystkie rekomendowane scenerie są bezpłatne i wszystkie można znaleźć na www.avsim.com
Poniżej podam te, które są najistotniejsze.
Przede wszystkim trzeba zainstalować mesh, - israel_srtm_v10.zip - który diametralnie zmieni wygląd gór i dolin.
Drugi to „Israel, the Holy Land V2”- isr1north_02.zip – poprawi drogi, linię brzegową, miasta w północnej części z niewielkim wpływem na klatkowanie.
Następny to „Negev Desert Landclass” - negev.zip – zrobi to samo tylko, że w południowej części.
Teraz zainstalujemy kilka miast.
„Eilat Airport and City” – eilatv2.zip
“Tek Aviv VFR Photoreal” – tlvphot2.zip
“Jerusalem” – isjrs01.zip
“Haifa VFR 1.0” - hfavfr10.zip
Wzbogaci to nam nasza scenerię o wielką ilość pięknie wymodelowanych w GMAX budynków i innych szczegółów. Jakość można ocenić latając bardzo nisko śmigłowcem.
Na końcu zainstalujemy dodatkowe lotniska. Izrael posiada ich około pięćdziesięciu. We Flight Simulatorze uwzględniono jedynie 28. Najbardziej uczęszczanym jest Ben Gurion (LLBG) położone na wschód od Tel Avivu . Najlepsza sceneria jest autorstwa Seev Kahna llbg2004_1.1.zip
Na północy od miasta znajduje się małe lotnisko Sde Dov (LLSD), którego główny pas położony jest nad samym brzegiem. Południowy koniec pasa można bardzo łatwo odnaleźć dzięki wysokiemu fabrycznemu kominowi w pobliżu. Sceneria tego terenu, łącznie z animacją ruchu ulicznego, została doskonale zrobiony przez Nir Behara - sde_dov.zip
Także na północ od Tel Avivu znajduje się Herzlia (LLHZ), która jest najruchliwszym lotniskiem biorąc pod względem GA. Ostatnia wersja scenerii zawiera wiele dodatkowych szczegółów a została zrobiona przez Davida Rosenfelda. – herzlia_v2.zip
Wzgórza i doliny
Mamy już mapy i scenerie więc spojrzyjmy jeszcze na całość z góry. Znajdziemy kilka bardzo łatwo rozpoznawalnych punktów na tym terenie, które mogą nam pomóc w nawigacji. W kierunku zachodnim od wybrzeża Izraela rozciąga się Morze Śródziemne. We wschodniej części, w pobliżu granicy z Jordanią, znajdują się Jezioro Tyberiadzkie (Sea of Galilea) i Morze Martwe (Dead Sea). Jeziora te połączone są rzeką Jordan, biegnącą wzdłuż doliny, która ma swój początek w Syrii a kończy się nad zatoką Akaba.. Dolina ta więc biegnie wzdłuż całego Izraela po jego wschodniej stronie.
Patrząc z góry widzimy po lewej stronie Morze Śródziemne, w środku teren górzysty, po prawej długą dolinę, na dole zatokę Akaba, wyżej Morze Martwe i na samej górze Jezioro Tyberiadzkie. Mając w pamięci taki obraz nie powinniśmy nigdy zabłądzić, o ile oczywiście będzie dobra widoczność.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|