kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
ciepłe lato. ciepłe lato mgnienie i już obrazem - wspomnienie
Tak... Nieubłagany upływ czasu, krótkie, zbyt krótko trwające piękno bieżąco doświadczanych chwil, które jednak można (i trzeba!) zatrzymać jakoś: w formie fotografii, obrazu, filmu czy też wiersza... Zatrzymać dla siebie i dla innych. Twój utwór pobudza zarazem do filozoficzno - poetycko - nostalgicznej refleksji. Jest jako taki metaforą sensu naszego szczęśliwego istnienia.
ciepłe lato już tylko obraz w pamięci
Dziękuję, Karol rok w "plecy". " />demonka jasne ze tak, chwile zwatpienia, zalamania, zlosci mysle ze ma kazda. To jest mysle tak, ze kazda z Nas odczuwa swoją bezplodnosc jako chorobe, ktorej by sie chciala jak najszybciej pozbyc, normalnie ludzie sie lecza z chorob i wychodza z tego a my czekamy na to czasem bardzo dlugo....Niewidac rezultatow, czlowiek sie podlamuje i czeka bo zyc musi. Pytanie tylko jaki sens ma to zycie w samotnosci tzn zycie tylko dla Siebie nawzajem jak tak bardzo bysmy chcialy zyc dla tej malej istotki. Wszyscy dookola mowia cierpliwosci, wyluzuj sie, nie pzrejmuj sie itp , a tak sie nie da bo tak kazda z Nas mysli o jednym. Najlepiej kurcze miec jakies inne cele, zadania i im sie poddac ale nie zawsze tak jest bo Naszym celem jest posiadanie dziecka. I bądz tu mądry i pisz wiersze..... tak sie mowi. Dobrze, ze przed nami lato, wakaacje , slonce i chodz na chwilke mozna sie oderwac od rzeczywisctosci i zmagan Naszych. Glowa do gory Demonka , bedzie dobrze, kiedys musi sie udac, medycyna robi postepy, mozliwosc jest sporo, musi sie udac. Pozdrawiam Cie bardzo mocno ))) OD SONY. Wspomnienie lata
Lato zamknięte, kluczem ptaków, Zostawia tylko swe wspomnienia, Jesień odważnie stawia kroki, Zaczyna mgłami dyszeć ziemia. Wiatr tylko plącze się dokoła, Na wrzosach pajęczyny wiesza, I zasypiają leśne zioła, Jak smutne słowa tego wiersza. Uzytkownicy nastolatka- pomocni w nauce.. :). " />moga sie odmieniac i podobno mozna dodac pare swoich wyrazów
ja mam takie "wierszyki "
byłem ja i staszek- palacz.
Noc straszna...
Dzwonek do drzwi...
Babcia jest?
nie ma- nagle:
Poczuj moC! co ty na to?
na to ? a ja na to jak na lato :PP
Poczuj moc ! Co ty na to?
A ja na to jak na lato .
Ja byłem na rowerach.
Stasiek palacz został w domu.
Dzwonek do drzwi..
Ciche pukanie...
Kot i pies czy słyszysz ich wołanie?
Straszna noc..
Co Wy na to? Kasper Twardowski. " />Kasper Twardowski, pseudonim Kasper z Sambora (ok. 1592 - przed 1641), polski poeta. Jego debiutancki zbiór erotyków Lekcje Kupidynowe (1617) został umieszczony na kościelnym indeksie druków zakazanych. Zadośćuczynieniem poety za to miały być poematy filozoficzno-religijne: Łódź młodzi... (1618) i Pochodnia miłości Bożej... (1628), które zapoczątkowały w Polsce barokowe tzw. ogrody mistyczne, wzorowane na symbolice i alegoriach religijnej poezji hiszpańskiej. Popularnością cieszyły się stylizowane na twórczość ludową liryczne pastorałki T.: Kolęda, nowe lato [...] albo piosneczki Emanuelowe (1619) i Kolebka Jezusowa (1630). Także autor wierszy politycznych: Bicz Boży (1625) i Bij Gustawa, kto dobry (1629). JESIEń W GóRACH. Jesień w górach
A. Mróz, M. Turowska, A. K. Torbus
Lato zamknięte kluczem ptaków a d
Zostawia tylko swe wspomnienia G C
Jesień odważnie stawia kroki d a
Zaczyna mgłami dyszeć ziemia H7 E E7
A w górach nie ma już nikogo a d
Niebo nas straszy niepogodą G C
Lato do ciepłych stron umyka d a
W skłębionych chmurach i strumykach H7 E E
Na niebie mokrym od jesiennej słoty
Koczuje tabor żalu i tęsknoty
A drzewa pogubiły liście
Na wczesne mrozu przyjście
A w górach...
Wiatr tylko plącze się dokoła
Na wrzosach pajęczyny wiesza
I zasypiają leśne zioła
Jak smutne słowa tego wiersza
A w górach... W moim martwym języku. " />Przepraszam AD :)
Dla Pana BeZet-a: wrzucam pierwszą kartę na stolik:
Pierwszy dzień stworzenia - wtorek Ostatni raz byliśmy tacy głodni przy tworzeniu świata. Na drzewie było tyle jabłek.
Wiosna, lato, po przerwie u mnie znowu zapanowała zima. Skóra skrzypi i bije na alarm. Serce pęka jak kra. Odezwał się zew, ubrałam się w futro, zostałam. Pobiegłeś na polowanie, a ja żyłam z nadzieją, że to mnie nawleczesz na myśliwską włócznię. Może mnie odnajdziesz, więc piszę wyrzucając do każdej butelki list: "Schowam się w pniu jabłoni, zagram na fujarce, przekupię węża. Niech poda znowu to jabłko do twoich ust".
Teraz wystarczy mowa ciała i głos, który biegnie z prędkością światła. I jabłoń, z którego zjedliśmy wszystkie jabłka.
PS. Myślę, że mój Poeta się nie pogniewa, bo ten wiersz był dla niego przygotowywany, ale żeś mnie Pan Panie B. co najmniej .... więc ...
:/ Przedstawicie sie???. Mam na imię Julia, wiek 18 lat, pochodzę z kujawsko - pomorskiego (okolice Torunia)
lubię: taniec (trenowalam balet jak mialam 6 lat do 10 roku zycia, potem trenowalam taniec towarzyski ale zaprzestalam w wieku 16 lat), muzyke, lato i Słoneczko:), gorzka czekolade, interesuje mnie medycyna, mam zamiar byc kardiochirurgiem albo anestezjologiem, lubie pisac wiersze, lubie Francje, dyskoteki i skape ciuszki:P
nienawidze: bulimii i czasem any, przymusu, klamstwa, falszu, wieprzowiny, rosolu, czytania ksiazek i zimna
pozdrawiam:) Andrzejkowa impreza u Krakauer'a?. " /> ">i jutrzenka i olenka i polanka i kasienka chyba marza juz o wiosnie az im serce w piersi rosnie
oj, tak, nawet nie wiesz jak (przynajmniej ja) bardzo czekam na wiosne..Albo jeszcze lepiej na lato..Po cichutku i w tajemnicy przyznam sie, ze ja funkcjonuje na baterie sloneczne
Wielce ucieszne sa Twoje wierszyki Basiulo Jak uzdrowić Jedynkę?. A u mojej siostry jest klasa "niemiecka", której uczniowie są bardzo namawiani na konkretne liceum. Zapewne odbywa się to bez zgody kuratorium i wszystkim wokół grozi więzienie.
tu się zgadzam z Lato.naprawdę nie jest potrzebne,żeby klasy humanistyczne dostawały gratisowe lekcje fizyki w ramach zastępstw,z czego wychodzi 5 tygodniowo(a tak jest).
Chyba wszyscy rozumieją, że to jest sytuacja nienormalna i że nie o to chodzi. Najważniejsza jest sensowna siatka godzin, która odzwierciedla profil klasy, a jednocześnie nie robi z uczniów robotów do rozwiązywania przykładów/analizy wierszy.
Swoją drogą mam taki dziwny pomysł: na najbliższym zastępstwie z fizyczką powiedzcie, że fizyka jest w planie kiedy indziej i tego się trzeba trzymać, a że w ramach przygotowań do matury chcecie we własnym gronie omówić jakiś wiersz/tekst/cokolwiek. No i to róbcie oczywiście - z pożytkiem dla was i ku zdumieniu i spokojowi sumienia nauczycielki.
Kwestia lizaków jest już niestety zamknięta - pojechały na wielbłądach w siną dal i są już za Akermańskimi Stepami. Jak zostać Mickiewiczem??. wiesz, wielki poeta wielkim poetą, a Mickiewicz był WIESZCZEM.
jeśli ktoś chce być podrzędnym poetą, jak Cecko albo inne Czerskie, to może siąść na przystanku z piwem i napisać wiersz. aczkolwiek oni też mają wykształcenie wyższe. albo przynajmniej dążą do tego,by je mieć.
jeśli ktoś chce być po prostu poetą lub poetą dobrym, to już jego sprawa.
jeśli ktoś chce być WIESZCZEM, no to ma tak jakby trzy alternatywy przed sobą.
mnie odpowiada Mickiewicz.
MICKIEWICZEM BEZ STUDIÓW POLONISTYCZNYCH NIE BĘDZIESZ.
(wyrazy adoracji dla Lato )
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|