lasy fotki zanieczyszczenia
|
kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Nasze śmieci ich śmiercią. Cytat:
ale nie ma co sie obwiniać, wina ptaków że tym karmia swe dzieci
Co Ty mówisz?Wina ludzi że nie potrafią dbać o matkę ziemię ,która im jeść daje .Są zanieczyszczenia ,których trudno nam uniknąć , ale niektórzy jak widać sami tą ziemię prowadzą do zagłady ze zwykłego lenistwa.
Ptak , to tylko ptak , chwyta co popadnie , to my je tym karmimy .U nas też wystarczy się tylko rozejrzeć ,pełno wszędzie syfu , nad rzekami , nad jeziorami .Turyści , wczasowicze , imprezowicze zostawiają nad wodami w lasach śmieci ,jakby pozbieranie po sobie coś kosztowało.To przykre że sami sobie śmiecimy.
Odnośnie autentyczności fotek , był przy nich opis iż mogą wydawać się wręcz nieprawdopodobne ,ale jest to smutna prawda -niestety . Fałszywa ochrona grzybów?. Nie będzie polemiki ani z tym co powiedziała Ania / / ani z tym co powiedzial Vito. Zwyczajnie w pełni się z Wami zgadzam. Dorzucę tylko gwoli uzupełnienia, że pisząc o wiedzy i możliwościach Ani i Marka Snowarskiego, miałem na myśli nie tyle suchą wiedzę książkową, co kontakt z szerokimi rzeszami amatorów. Ta współpraca daje korzyści w postaci tysięcy informacji bezpośrednio z terenu. Żeby było co badać w zaciszu instytutów, najpierw trzeba przemierzyć tysiące kilometrów po lasach. Tego nie jest w stanie zrobić 30 fachowców. To mogą zrobić tylko takie żuczki jak ja i mnie podobni. Dlatego właśnie propozycja, żeby obok zielników, gromadzić też spostrzeżenia dotyczące występowania. Pod niefachowym słowem - występowanie, mam na myśli wieloletnie obserwacje szacunkowej wielkości wysypu, środowisk, warunków pogodowych, zanieczyszczeń. Mając setki tysięcy cząstkowych danych niewątpliwie da się wyciągnąć wnioski znacznie konkretniejsze niż tylko na podstawie badań mikroskopowych eksykatów. Oba te kierunki wydają mi się równie istotne. Przyjmowanie zgłoszeń występowania grzybów rzadkich niewątpliwie ma sens, czy jednak nie byłoby równie sensowne gromadzenie informacji bardziej ogólnych, o których wspominałem przed chwilą? To forma pytania, bo wcale nie mam przekonania o swoich racjach. Z własnego podwórka powiem jedynie, że przez ostatni rok gromadziłem tego rodzaju dane i wydają mi się szalenie przydatne. Chętnie porównałbym własne obserwacje z obserwacjami innymi miłośników grzybów, z korzyścią dla wszystkich. Nie znalazłem w sieci żadnego miejsca, gdzie jak na googlach dałoby się kliknąć nazwę grzyba i otworzyłby się sezam z informacjami. Atlas Marka Snowarskiego, Zenita i kilka innych stron, są prawdziwą kopalnią wiedzy, jednak siłą rzeczy... ogólnej. Pojedynczy ludzie nie są w stanie zebrać milionów informacji w jednym miejscu. Tego dokonać może tylko grupa. Stąd też moje pytanie o sensowność takich poczynań i częściowo też o możliwości techniczne. Wyobrażam sobie zbieranie tego rodzaju informacji na zasadzie osobnego tematu dla każdego gatunku. I nie na zasadzie odgórnego rozdzielnika, że dziś mówimy o tym czy tamtym gatunku, ale na zasadzie otwierania tematu i kontynuowania go w dowolnym momencie, kiedy tylko komuś wpadną w oko jakieś informacje, lub też wejdzie w ich posiadanie na zasadzie doświadczeń własnych. Trochę jak z tematem pogodowym, tylko że tam nie ma właściwie o czym dyskutować.
Powiem może bardziej obrazowo. Jestem zafascynowany szmaciakiem, więc otwieram wątek i do końca świata w tym wątku każdy będzie mógł dopisać co tylko będzie chciał, zamieścić fotki itp. Odwiedzający stronę nie będą musieli szukać interesujących ich w danym momencie wiadomości wszędzie i nigdzie, tylko właśnie pod konkretnym hasłem. W ten sposób. z czasem, wiedza o gatunku będzie powszechnie dostępną sumą doświadczeń wszystkich forumowiczów. Jak ją wykorzystać finalnie, to już inna sprawa. Pewne popadam w megalomanię, ale osobiście uważałbym taki zbiór za wizytówkę strony. Cóż bowiem może być bardziej istotne i interesujące dla miłośników grzybów, jak sama wiedza o grzybach? Gromadźmy ją więc według jakiegoś klucza, może z czasem da się ją opracować i z pożytkiem wykorzystać. Mniemam, że pracy przy tym nie byłoby wiele, bo ograniczałaby się do porządkowania wpisów i ewentualnego szeregowania alfabetycznego gatunków. I to tyle. Zawsze wychodziłem z założenia, że wielu może więcej. Wykorzystajmy zapał i potencjał jaki daje ta strona... STALKER. STALKER
Rodzaj: Survival FPS/RPG
Data wydania: 1 połowa 2004
Wydawca: THQ
Strona:Stalker-Game.com
Co ciekawe autorzy nie straszą nas wymaganiami sprzętowymi niby od gry ma wystarczyć procek 600 Mhz i 256ramu, karta 32 mb to formalność.
Storyline: Moje amatorskie tłumaczenie więc z pretnsjami nie do mnie.
Czarnobyl April 12, 2006, 02:33 p.m.
Strefę pokryło nieznośne jasne światło, chmury parowały w srebrze jasnego nieba a wraz z nim nastąpiło trzęsienie ziemi i grzmot zmuszający ludzi do padania na ziemię w celu ochrony krwawiących oczu i uszu. Miejsce owego zdarzenia w przyszłości ochrzczono Strefą. Ludzie uciekali z niej aby ratować swoje życie. Armia blokowała Strefę.
Epicentrum eksplozji znajdowało się nie dalej niż kilometr od elektrowni atomowej wyraźnie były tam prowadzone jakieś testy i to one były przyczyną katastrofy. Przypuszalnie cały personel zginął w ciągu kilku sekund jednak nie wyklucza się ocalałych. Jednak zorganizowanie pomocy okazało się niemożliwe ze względu na duże ryzyko więc w tym celu prubowano użyć robotów, bez rezultatu.
2008:
Kolejny wybuch wstrząsnął strefą, radioaktywne chmury pokryły ogromne terytoria. Przerażająca suma ludzi, zwierząt i lasów wyginęły. 30 kilometrów obszaru zostało odgrodzone kordonem wojska. Naukowcom nie udało się ustalić przyczyn katastrofy. Strefa rosrasta się a w niej anomalie. Jakaś niewidzialna siła atakuje organizmy powodując krwawienia i zachorowania na nieuleczalne choroby.
Ekspedycje natrafiają na zmutowane zwierzęta przyzwyczajone do życia w strefie w wyniku ewolucji. Katastrofa, mutanty, zanieczyszczenia, anomalie. Wszystko będące konsekwencją jakiegoś niewytłumaczalnego zjawiska.Kryzys powiększa się kiedy okazuje się że strefa powiększyła się o 5 kilometrów. Ludzie z pobliskich miast i wsi zostają ewakuowani. Nowe trudne do zrozumienia niebezpieczeństwo zawisło nad światem.
2010:
Pierwsze wyprawy mogą wchodzić kilkanaście kilometrów wgłąb strefy.Pojawiają się amatorscy badacze, grabieżcy, kłusownicy zwani Stalkers. Ich celem jest poszukiwanie różnych nieprawidłowości i ukształtowań przez strefę tzw. Artefakty które następnie mogliby odsprzedać różnym organizacjom.
Grafika i fizyka gry robią niesamowite wrażenie. Zastosowany engine X-Ray daje naprawdę niesamowite mozliwości.
Na stronie możemy zobaczyć bogatą galerię zdjęć ale to co naprawdę przyciąga to bogata ilość opowiadań dziejących się w strefie Stalkera. Nie napisałem jeszcze jak bardzo strona jest klimatyczna [kto wejdzie ten się przekona]. Na stronie są też linki do stron tak rodzimych [RU] jak i zagranicznych [najwięcej niemieckich hehe]. Na stronie jest dosłownie wszystko więc nie ma sensu pisać jak są pukawki, kogo spotkamy...
Bardzo bolecam do ściągnięcia filmik [najnowszy z E3 zajmujący 60 mb]:
Zaczyna się od starego filmu pokazującego lot śmigłowca nad elektrownią w 86 tuż po wybuchu, następnie w 2002 autorzy gry przybywają w to samo miejsce aby zrobić fotki i jak najwierniej odtworzyć klimat panujący na tym zadupiu razem z otoczeniem. Pojawia się najazd kamery na elektrownię [na jej komin] a po chwili ładne przejście i widzimy tą samą elektrownię w grze [O_o]. Dalej pokazana jest fizyka z gry [coś pięknego], troche strzelanki [można zestrzelić lecącego ptaszka hehe]. Koniec to jakaś zmyłka bo mi to wygląda na filmik renderowany.
Polecam też zajżeć na strone w celu przejżenia raportu z E3.
oblivion-lost.com
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|