kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Promieniowanie laserowe. Czy ktoś z uczestników forum i gości forum zetknął sie w swojej praktyce z urządzeniami wytwarzającymi promieniowanie laserowe?
W najbliższym czasie temat ten będę musiał szczegółowo przerobić z uwagi na montaż wypalarki laserowej w mojej Firmie. Za podzielenie się doświadczeniami będę wdzięczny.

zestaw do gier 2700zł. E2180 + pentagram freezone hp120 karakorum - 260
MSI p35 neo3-f - 240
2x2gb goodram 800mhz cl5/ 2x2gb corsair xms2 800mhz cl5 - 210/200
Galaxy 9600gso Extreme - 300zł
Seagate 7200.11 500gb 32mb - 210zł
karta tv ~150zł
karta muzyczna - sound blaster X-Fi Xtreme Gamer - 200zł
czytnik ~40zł
Nagrywarka pioneer 215bk (najlepsze wypalarki) - 90zł
Chieftec GPS 400W/450W - 110zł / 130zł
CoolerMaster Elite 330/331/333 -110zł
monitorek : http://www.allegro.pl/item389442157_nec_19...36m_delkom.html - 500zł
listwa, pendrive, słuchawki ~150zl
mysz : polecam laserową A4 Tech X750F - 70, klawiaturę: jakiś flat, nie są drogie, ja swojego a4 tech evolution moon za ~30zł kupiłem
router: Linksys wag 200g - 200zl
Pentagram cerberus - ~110zł
Lepiej przewodowo.
wyjdzie (z cerberusem) prawie równo.

Xvid. Ogólna zasada jest taka, że im wolniej wypalasz tym mniej błędów się pojawi. Ja mam wypalarę 52x (zwykłą) a chyba tylko raz w życiu użyłem jej max. prędkości. Zazwyczaj 16x a audio to nawet 8x.

Pamiętaj że kalibracja lasera DVD jest troszkę inna niż zwykłej wypalarki, co może sie objawiać błędami odczytu. Jakość płyty też może grać rolę.

DVD zawiesza komputer. Wypalarka to LG GSA-H66N
Z rzeczy, które by mogły jeszcze obciążać zasilacz mam FDD, dodatkową kartę sieciowa (Edimax) i wiatrak Pentagrama.
Napęd ma wiosnę jedną, może półtorej i nie był zbyt intensywnie wykorzystywany, wiec raczej nie jest to kwestia lasera.
Ponadto ostatnio zwróciłem uwagę, że nieraz po tym przywieszeniu się po jakimś czasie (dość długim) komputer wraca prawie do siebie, ale znika mi jeden dysk (ten większy), który pojawia się później z powrotem po wyszukaniu nowego sprzętu. Zdarzają mu się też przywiechy już bez płyty nawet, podczas normalnego działania, więc wychodzi na to, że to będzie albo kwestia zasilacza, albo kwestia interfejsu SATA (płyty głównej ).
Możecie poradzić co zrobić, aby jednoznaczleni zdiagnozować w czym rzecz

Mógłbym jeszcze do tego dodać, że wszystko to pojawiło się "z czasem", bez zmieniania konfiguracji sprzętowej, podczas instalacji nowego systemu akurat (co mi wiele rzecz dodatkowo skomplikowało), więc chyba już sam dochodzę do wniosku, że muszę zainwestować w zasilacz, no chyba ze macie coś innego do poradzenia
Maszyna do wycinania blachy. " />Cześć, jeśli potrzebujesz cięć prostoliniowych to najtańszym rozwiązaniem była by gilotyna z numerycznym sterowaniem, natomiast dla krzywoliniowych cięć polecam wypalarkę plazmową CNC lub przecinarkę strumieniem wody (waterjet) bądź wypalarke laserową, przy czym koszt tej ostatniej jest dosyć znaczny.
Pozdrawiam Martin.
steadycam. Jeśli chodzi o rysunki to błędzie problem bo ja wykonałem prototyp (2 lata wstecz) i na jego podstawie znajomy wrzuciś wymiary na wypalarkę laserowę w postaci dziwnych cyferek. Wszystkie wymiary brałem z powietrza metodę prób i bśćdów. już nie pamiętam ile metrów ceownika zniszczyłem jak robiłem amortyzator . Tokarkę w domu mam - maść modelarskę - do niektórych detali wystarcza, inne robiś tokarz. Trochę interesuje mnie mechanika precyzyjna więc mogłem nad tym wszystkim posiedzieę i wydłubać taki steadycam . Bujanie na boki - to jest domowa robota z niewielkę kamerę za niewielkie pieniędze (w porównaniu z oryginalnymi steady) więc myślę, że i tak efekt nie jest zły, aczkolwiek cały czas pracuję nad udoskonaleniem.
Nagrywarka DVD LightScribe. " />Po przeczytaniu poprzedniej dyskusji na temat nagrywarek, zdecydowałem się na model firmy Benq.
http://www.arest.pl/index.php?inc=produ ... &grupa=109
Jest to wypalarka z możliwością wypalanie etykietek. I tu mam kolejne pytanie czy korzystanie z tej funkcji nie spowoduje szybszego zużycia lasera i całej nagrywarki:?:
Co sądzicie o mojej kanapie ?.
A wypalarką to by takiej skóry nie spaliło? Mi się wydaje że to wyszyte jest.

Czytaj wyraźnie Nie wypalarką tylko wycinarką laserową. I nie wszyte tylko wyszyte na specjalnej maszynie nie pamiętam nazwy. - Michal306

No to teraz Ty posłuchaj Chodziło mi o wszytą przednią część siedzenia, z tym napisem car design (jako kawałek materiału- sam autor podzielił w ten sposób obicie), więc niepotrzebnie szukasz błędu w całym, a skoro już tak jedziemy sobie po błędach, to chyba nie chodziło Ci o czytaj wyraźnie, a uważnie- nieprawdaż?

Ps.: Przepraszam autora tematu za OT, ale wywiązała nam się mała konwersacja i chcę bronić swoich racji
STEROWANIE SILNIKAMI KROKOWYMI LPT. Witam szanownych forowiczów,

Mam do napisania program, którego zadaniem będzie sterowanie dwoma silnikami krokowymi, w które będzie zaopatrzona wypalarka laserowa. Zadanie jak dla mnie skomplikowane, gdyż nigdy nie programowałem w Labview lecz tylko dokonywałem pomiarów, wsparcie ze strony uczelni też nijakie nikt nie potrafi mi pomoc.

Zacząłem od przeszukania internetu znalazłem przykładowe programy i oraz schematy układów,które należy wykonać żeby podłączyć silniki do komputera. Tylko nie wiem czy wszystko mam dobrze zainstalowane i ustawione żeby moc obsługiwać port LPT ( zainstalowane mam wszystko co znajduje sie pod tym adresem ) gdyż przykładowe programy jakie znalazłem tutaj na forum jak i na oficjalnej stronie http://www.ni.com/ u mnie nie działają, działa za to jakiś program z microsoftu
http://www.microsoft.com/downloads/deta ... laylang=en
stad wiem ze układ mam wykonany poprawnie i dobrze podłączony silnik.

W programie, który mam napisać mam sterować dwoma silnikami, ustawić skok z jakim maja się poruszać, czas opóźnienia to czy maja obracać się w prawo czy lewo oraz ile kroków maja wykonać, wszystkie dane najlepiej wczytywane z zewnątrz np z pliku tekstowego ale to już dla mnie tym bardziej czarna magia:P

Efekty mojej pracy to:
stworzenie okładu, napisanie prostego programu do poruszania jednym jak narazie silnikiem
DVD, które wytrzyma 1000 lat. DVD, które wytrzyma 1000 lat


Jedna z firm informatycznych twierdzi, że zna sposób by pliki zapisane na płycie DVD przetrwały na niej próbę 1000 lat czasu. Produkt firmy Cranberry, Diamondisc legitymuje się pojemnością 4.7GB, co wystarczy na nagranie 2 000 zdjęć, 1 200 piosenek lub trzech godzin materiału wideo. Według firmy, płyta wytrzyma temperaturę do 80 stopni Celsjusza, wpływ promieni ultrafioletowych, czy po prostu zwyczajne zarysowania.

Krążki nie posiadają warstw barwionych, odblaskowych ani klejonych, dzięki czemu dane mają przetrwać na płycie dziesięć stuleci. Nasuwa się nam tylko jedno pytanie. Skąd mogą mieć taką pewność, skoro w 1009 nie udało im się takowej płyty wynaleźć? Firma przekonuje, że niezawodność jej technologii została potwierdzona badaniami wykorzystującymi czynniki takie jak temperatura oraz wilgotność. W badaniach tych, płyta Cranberry osiągnęła lepsze wyniki, niż konkurencyjne produkty mogące się pochwalić 300-letnią żywotnością.

Oczywiście za 1000 lat ciężko będzie znaleźć odtwarzacz DVD, za pomocą, którego bylibyśmy w stanie odczytać dane. Jeśli przyjrzeć się jednej z takich długowiecznych płyt, można zauważyć, że zamiast posiadać złote lub srebrne warstwy, jest ona przezroczysta. Nie ma ona również warstwy odbijającej światło. W przeciwieństwie do standardowych płyt DVD, które wykorzystują 650 nanometrowy promień lasera wypalający dane na powierzchni dysku, Diamondics używa lasera o większej intensywności.

Technologia Diamondisc została wynaleziona przez badaczy w Brigham Young University. Na rynek trafiła dzięki firmie Millenniata działającej w Springville w stanie Utah. Jedna płyta Diamondisc kosztuje prawie 35 dolarów (95 złotych). W przypadku pięciopaku cena wynosi prawie 150 dolarów (około 415 złotych). Za specjalną wypalarkę, musimy zapłacić niemal 5 000 dolarów. Pocieszający może być fakt, że w komplecie dodatkowo otrzymamy 150 płyt. http://pcarena.pl/ne...a-1000-lat.html

CD-RW do ok. 300zeta. Ja bym dozbierał parę groszy na jakiegoś Teac-a . Sam mam LG 32x świerzo po wymianie lasera , więc nie będę polecał tych wypalarek.

Co sądzicie o mojej kanapie ?. A wypalarką to by takiej skóry nie spaliło? Mi się wydaje że to wyszyte jest.

Czytaj wyraźnie Nie wypalarką tylko wycinarką laserową. I nie wszyte tylko wyszyte na specjalnej maszynie nie pamiętam nazwy. - Michal306
Wielton. " />Początki marki WIELTON to rok 1990, kiedy to zaczęto sprowadzać używane naczepy z krajów Europy Zachodniej, głównie z Niemiec, Holandii i Francji. Ponieważ produkty te nie odpowiadały użytkownikom ze względu na ograniczone możliwości załadowcze, trudności z dopuszczeniem do ruchu w transporcie międzynarodowym oraz niskie walory estetyczne firma postanowiła wykorzystać szansę na nowy biznes i zajęła się ich modernizacją. Używane naczepy poddawano kapitalnemu remontowi, który obejmował: wydłużanie, piaskowanie, malowanie, remont układu elektrycznego, pneumatycznego, jezdnego oraz w razie potrzeby montaż nowej zabudowy. Tak ulepszone naczepy sprzedawano na polskim rynku.
W tym czasie pracownicy poznawali kolejne etapy i metody produkcji naczep, zdobywając obszerną wiedzę teoretyczną i praktyczną. Owocem ich pracy była pierwsza wyprodukowana zupełnie nowa naczepa marki SAM, która w 1995 roku opuściła zakład.

http://www.wielton.com.pl

Modernizacja używanych naczep, jak i początki produkcji nowych, odbywały się w prowizorycznych warunkach, w zaadoptowanej do tego hali z byłej Łódzkiej Fabryki Mebli przy ul. Fabrycznej 8 w Wieluniu. Aby dostosować się do międzynarodowych norm jakości i polepszyć warunki pracy, hala ta została rozbudowana i wyposażona w bardzo nowoczesny park maszynowy, a cykl procesu produkcyjnego ustalono korzystając z doświadczeń największych dostawców technologii produkcji naczep z Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych. Wysoką jakość produktu oraz procesu produkcyjnego potwierdzono uzyskując 24.10.2000 r. certyfikat ISO 9001.

W związku z dynamicznym wzrostem sprzedaży konieczne było stworzenie nowej linii produkcyjnej, aby zapewnić moce produkcyjne na poziomie 1200 sztuk produktów rocznie. Ważnym etapem w rozwoju była budowa Zakładu nr 2 przy ulicy Baranowskiego 10a w Wieluniu, w którym odbywa się montaż końcowy. W ostatnim czasie jednak zapotrzebowanie rynku przewyższyło najśmielsze oczekiwania zarządu. Prognozowany poziom sprzedaży 1800 sztuk w 2004 roku został już osiągnięty we wrześniu, dlatego podjęto decyzję o rozbudowie zakładu nr 2. Pozwoli to na zwiększenie poziomu produkcji i skrócenie czasu oczekiwania na gotowy produkt. Powstała już nowa hala, gdzie na dwóch liniach montażowych rozpocznie się praca. Firma rozbudowuje także park maszynowy. Ostatnim zakupem jest wypalarka laserowa do wycinania blach o grubości do 10mm. Te zmiany powodują, że firma będzie mogła sprostać wszystkim wymaganiom rynku.

Gotowy produkt poddawany jest wnikliwej ocenie technicznej i jakościowej, przeprowadzanej zgodnie z procedurami norm ISO. Po odbiorze jakościowym, każdy produkt oddawany jest na badania do stacji diagnostycznej firmy Serwis 44 z siedzibą w Wieluniu, gdzie niezależny diagnosta sprawdza układ jezdny, hamulcowy, elektryczny oraz zgodność z przepisami dopuszczającymi do ruchu drogowego. Tak przetestowany produkt przewożony jest na jeden z dwunastu placów ekspozycyjnych znajdujących się w kraju i zagranicą.

Właścicielem marki WIELTON od października 2003 roku jest WIELTON S.A. z siedzibą w Wieluniu, który zajmuje się produkcją i sprzedażą tych wyrobów. Firma posiada sieć dystrybucji, którą stanowi 10 oddziałów na terenie Polski (Warszawa, Rzgów k.Łodzi, Wrocław, Gdańsk, Szczecin, Widoradz k.Wielunia, Katowice, Rybnik, Poznań, Kraków) oraz przedstawiciele regionalni w Lublinie, Białymstoku, Olsztynie, Bydgoszczy, a także prężnie działające placówki handlowe w Rosji, Estonii, na Litwie i Łotwie.

Markę WIELTON znacznie wyróżnia na tle konkurencji krajowej jakość całego procesu produkcyjnego, sieć dystrybucji znajdująca się blisko klienta, wygląd samego produktu oraz dostęp do serwisu obsługi gwarancyjnej i pogwarancyjnej.
Natomiast stosowane przez konkurencję z Unii Europejskiej rozwiązania techniczne, poprawiające walory użytkowe, nie są już niedoścignionym wzorem, ponieważ w produktach marki WIELTON stosowane są rozwiązania porównywalne, a w wielu wyrobach to konkurencja zostaje w tyle.

WIELTON S.A. to nie tylko producent, ale także duży pracodawca, który obecnie zatrudnia ponad 450 osób. Zasoby ludzkie uważane są w firmie za najważniejsze, dlatego corocznie przeznaczana jest znaczna kwota na podnoszenie kwalifikacji personelu poprzez różne szkolenia.

Obecnie WIELTON S.A. jest największym polskim producentem naczep, mając 22% udział w rynku. Jego wyroby charakteryzują się innowacyjnością oraz wysoką jakością i niezawodnością dzięki własnym rozwiązaniom konstrukcyjnym, a także montowaniu podzespołów najlepszych światowych marek.