kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Trening Sierty.
Złapałaś ją i szarpnęłaś mocno, co sprawiło, że rany po jej pazurach zwiększyły się poważnie. Zarzuciłaś łbem, by odrzucić kunę, ale był to zbyt słaby ruch i kuna przyczepiła się boleśnie do Twojego zadu. Wbiła w Ciebie wszystkie pazury.
Kuna: 87/100 HP za mocno ugryzienie.
Sierta: 82/100 HP. Masz szarpane rany na brzuchu i łapie oraz masę ranek po pazurach na zadzie, w dodatku Kuna trzyma się go kurczowo i kąsa.
// Edytuj sobie liczbę HP \ : OTWARCIE DROGI 579 PONIEDZIAŁEK 17.00 PRZY JANKAZIE. Trafne rozwinięcie akronimu BDiJ
Kończą im się pomalutku środki - dotarli już do NSA a to chyba ostatnia instancja odwoławcza w takich przypadkach.
Pani Kuna zresztą zdaje się, że łapie, iż pora lekko zmienić front, i zamiast grać Rejtana, spróbować ugrać dla poszkodowanych budową jak najwięcej. Tyle, że do tego trzeba przestać ubliżać władzy od idiotów, a zacząć z nią konkretnie rozmawiać. Nie na zasadzie liberum veto, a raczej na zasadzie partnerskich negocjacji. : "Śniadanie żeglarzy" czyli węglowa klasyka.... PS: Akme, jak chcesz to Ci zrzucimy Ci się na jakiegoś Opinelka, biedactwo ty jedne...
Albo sie zamienic mozemy, jakbys sie jakiej Sebenzy chcial pozbyc na ten przyklad...
Ja wam sie zrzuce kuna... za duzo miedzi macie? To na biedne dzieci dawac! Zartownisie jedne... nicponie...
A za Toba Rybak... to cos Sebcia chodzi ostatnio... a niby tak zle w lapie lezy... he he...
Chyba zaraz jakies motylki na bazar pojda...
[TDI VP] Notlauf, przeładowanie turbiny - 17563, 17965. Siemka wszystkim, mozecie mi powiedzieć czy w Poznaniu jest jakiś warsztat zajmujący się turbinkami, czytam i czytam te wszystkie posty odnośnie notlaufa i tak wychodzi że mam problem z zapiekającymi się kierownicami. Szukam czegoś w Poznaniu ewentualnie w okolicach żeby przeczyścić, ewentualnie zregenerować turbinie,strasznie mnie denerwują te notlaufy, po wymianie filtra paliwa i powietrza przez tydzień było spoko, szedł jak kuna leśna, potem notlaufy znów wróciły i teraz praktycznie za każdym razem gdy mu wcisnę tak na 4 do 100-120 km/h to łapie cholernego notlaufa. Zarejestrowałem się na tym forum bo naprawdę dużo się tu naczytałem o Leonach i stwierdzam ze dużo z was ma sporo wiedzy na temat problemów mechaniczno-elektrycznych :p . Myśliwi - czy czynią tylko zło dla przyrody.
Spodziewałem się takiej pierwszej odpowiedzi , odnośnie drugiej to dlaczego myśliwi nie protestują przeciw reklamowanej od dawna, nawet w internecie, sprzedaży pułapek przeznaczonych do odłowu kun, a tak zawzięcie walczą przecież z wszelkimi innymi przejawami kłusownictwa ?
Pozdrawiam.
Ale u kogo mieliby protestować i przeciw czemu konkretnie?
Pułapki zywołowne są dopuszczone do obrotu handlowego, bo nie są to przedmioty w założeniu służące do kłusownictwa. Wolno w nie odławiac gatunki zwierząt o których mowa we własciwym rozporządzeniu. I tak naprawde trudno definiować, czy to jest pułapka na kunę czy na norkę amerykańską. Sam widziałem kilka takich aukcji na portalu aukcyjnym. Problem jest w opisach. Ludzie sprzedają pułapki "na kuny" najpewniej dlatego, że kuny często zamieszkują strychy i poddasza. Taki opis aukcji może zapewnic większy zbyt.
Inna sprawa, że taka pułapka żywołowna może ale nie musi służyć do kłusownictwa. Jeśli ktos złapie kune i ją wypuści poza domem, to w najgorszym razie dostanie grzywnę. Jeśli natomiast złapie tego zwierzaka i go zabije, to dopiero wtedy łapie się pod paragraf o kłusownictwo. I w tym chyba lezy podstawowy problem. Kojarzy mi się to z wiatrówkami - wiatrówki o energii nie przekraczającej 17kJ są dostępne dla każdego bez pozwolenia. Można je kupić praktycznie wszędzie. I samo posiadanie takiej zabawki nie jest problemem. Problemy się zaczynają, kiedy własciciele wiatrówek zaczynają z nich strzelać do kuropatw, jaskółek czy innego drobiazgu. Koń....obok pies.... Psy sie w tym czasie cały czas szarpały.
To jest problem jak rozdzielic obce walczące psy , więc przeważnie człowiek stoi bezradny, bojąc się niechcącego ugryzienia.
Ja stosuję raptowne polanie wodą- przeważnie zaskoczone psy odskakują, a wtedy mogę złapać swojego.
Można tez zarzuciić na nie coś dużego- też zaskoczone przestają walczyć.
A wracając do tematu psów i koni.
Myślę , że pies myśliwski, nawet wyszkolony może konia zaatakować, jak w pobliżu nie ma opiekuna.
Ja mam taka psicę, mieszańca , choć nie wiem czego.
U niej nie ma przeproś- nic żywego nie przeżyje
Każdy obcy pies, koty, zaskrońce , żaby, kuna- teraz poluje na myszy.
I co z tego, że jest karna i natychmiast puści ofiarę, jak jej powiem "zostaw".
Jak widze, że na coś czai się, to tez odejdzie , jak powiem.
Ale ja rzadko bywam, a beze mnie robi co chce.
I nie widzę sposobu, żeby oduczyc ją polowania , jak mnie nie ma w pobliżu.
Jej nigdy nie odważyłabym się uczyc zaganiania koni.
Jak dopadnie ofiarę, to ma zupełnie nieprzytomne oczy - łapie za kark , rzuca i zostawia juz niezainteresowana.
Dobrze, że szanuje konie, nigdy ich nie gania , choc potrafi wyszczerzyć zęby na kuca.
Ale jedyna z moich psów, potrafi wyjesc z wiaderka marchew koniom - czyli jednak rządzi
Poza tym jak jest stado psów, to sytuacja jeszcze gorsza, bo w stadzie, każdy pies osobno grzeczny i łagodny, zamienia się w wilka.
Też to zdążyłam zaobserwować u swoich : Mentalność płynu hamulcowego/. jesli lapie cie przodem to moze byc zacisk - klocki sa ok, tarcza tez, ale np. nierowno lapie na ktores kolo i jusz - dokladnie takie objawy mial kumpel w uno, tez sciagalo jak cholera, po wymianie zacisku wrocilo do normy,z tym ze u niego byl tez parchaty plyn i sie gotowal przy paru gwaltowniejszych zatrzymaniach.po wymianie plyny i wspomnainego zacisku zapomnielismy o tym temacie. a jesli lapie tylem - jak nic ktorys cylinderek szwankuje, cudow nie ma. moja rada - kazda stacja diagnostyczna z rolkami, koszt 20zl, ale powiedza od razu o co chodzi. mniej nerwow stracisz,ja z takiego zalozenai wyszedlem jak mi poledciala tuleja wachacza - wyszlo na rolkach w 5min, wymiana i po sprawie, a tak pewnie bym sie bujal z miesiac drapiac sie po lbie o co kuna biega Historia (2006/2007). Co za ponure tematy...
Trza ino łapać dzien i zyc dalej..
Ja ino kuna mam juz cos do zaliczenia z j.niemieckiego, potem 1h z wf
I tego nieszczesnego A.Mietza z historii i kultury regionu udobruchac...
Gad jeden no......
Hyhy... mialo nie byc ponuro a sama napisalam w tym stylu....
Udzielil mi sie wasz nastrój.. ~ Świat ośmiu łap. Capri i Fiona - wypełniły pustkę w domu ~. Mailem trzeba zamówić, jest podany na stronce.
Chyba się skuszę na dwie sztuki :cool1:
Widze ze na szczescie porasta juz Kaprysnica :loveu:
Tak, porasta porasta, ino jeszcze nie wiem, co z tym zrobię :razz:
Ze tez to ryjkow sobie nie porozwala od takiego lapania... :hmmmm:
:ekmm::ekmm::ekmm:
Ten 17cm jest dla piesów do 30cm w kłębie i o wrażliwej jadaczce.:cool1:
17cm jest spoko, mam dwa 17cm i są w sam raz.
Jeśli się nauczy psa poprawnie skakać, to nic się nie stanie.
:thumbs: i może być całkiem fajnie
jeszcze jestescie?
kuna gardlo mnie boli ja chyba bede miec grype buu najpiewr glowa teraz gardlo
Dario ja bardzo proszę nie chorować, żeś nie dawno ozdrowiała i znów?
Idziemy na fim, nie do kina :evil_lol:
Taaa... mów mi jeszcze, a ja uwierzę :megagrin: Łasica, Kuna pomocy.. Witam!
Jak przeczytałem Wasze posty to aż mnie zmroziło. Mam od kilku miesięcy
podobny problem. Nie potrafię pozbyc się kuny z poddasza. Mam duży ,nowy dom. Na poddasze prowadzi właz i można tam normalnie się poruszać.
Kuna najpierw buszowała na dachu. Próbowaliśmy łapać na pułapki i inne mniej humanitarne rzeczy. Myślałem że się w końcu wyniosła,ale dosłownie wczoraj w nocy obudził mnie straszny łomot na strychu i piszczenie (chyba młodych). Jak otworzyłem właz to się przestraszyłem. Wełna ocieplająca jest w wielu miejscach uszkodzona. Mam tego dość. Jestem w stanie tam się wczołgać i jej odgryżć łeb,ale zanim to nastąpi proszę o jakieś rady. Naprawde mam gdzieś ochronę tych zwierząt. Ona ingeruje w mój dorobek i naraża mnie na bardzo duże koszty. Prosze o pomoc, z góry dziękuję KUNA DOMOWA BŁAGAM POMÓŻCIE (;. problem znany w mojej okolicy ,
musisz zaopatrzyć się w specjalną klatkę do łapanie zwierząt , ma drzwiczki otwarte z duch stron , na srodku zapadka na którą nabijasz przynętę ,jak złapie przynnete to drzwiczki sie zamykają na dobre , potem już tylko robótka ręczna :lol:
najlepsza przynęta na kuny to ryba , taka zabita , albo głowa z ryby , 100% branie :lol: Rozmyte zdjecia w trybie z szybka migawka. kuna,
Kadr przy szerokim kącie (przy zoomie trzeba dobierać znacznie niższe czasy) rozmywa się od czasu 1/60 wzwyż, poniżej tego czasu praktycznie nie ma na to szans o ile nie macha się aparatem. Jeżeli aparat dobiera niższe czasy, a obraz dalej jest rozmazany, może to af nawala? Przetestuj jego działanie (czyli poprostu przyjżyj się na lcd czy prawidłowo łapie ostrość)
A dobieranie czasu 1/60 i wyższych w ciemnych pomieszczeniach jest prawidłowym działaniem aparatu. Dlatego w takich warunkach najlepiej pracować w trybie manualnym i samemu dobrać wszystkie parametry. (i oczywiście nie używać zooma)
Co do lampy ma (pomijając redukcję czerw. oczu), 3 tryby. Jednym z nich jest błysk automatyczny. Jeżeli obok błyskawicy będzie literka A - aparat będzie błyskał według własnego uznania. Jeżeli jej nie będzie, będzie błyskał zawsze. Jeżeli błyskawica będzie przekreślona, nie błyśnie nigdy. Scent Bar XIII. Dot.: Scent Bar XIII
a ja bym chciała żeby justyna namalowała patyczaka-chętnie bym takiego patyczaka gdzieś powiesiła :ehem:, albo kunę :>
---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------
też was wkurza ta laska u góry co sie myzia po łapie? :rolleyes: Ulubiony ssak. Moje ulubione ssaki to kuny i takie tam podobne (gronostaj, łasica, tchórz) Najgorsze są koty domowe (mają siedzieć w domu, a nie latać i łapać ptactwo a nawet ssactwo Raz spotkałem pod pyszcz/skiem kota łasicę, i myślałem że...
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|