kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Obroty a zmiana biegów. No właśnie, jeżeli lekko wciskamy gaz to nawet na niższych obrotach[1800-2000] silnik nie ma wielkiego obciążenia. Dopiero gdy mu wciśniemy, to może osiągnąć wielkie przeciążenia wewnętrzne. Silniki spalinowe najwięcej palą podczas przyspieszania, a najmniej podczas pracy na stałych obrotach, bo taka jest ich specyfikacja. Powinienem raczej zadać pytanie "na jakich stałych obrotach najlepiej jeździć" ale odpowiedź ciśnie się sama na usta: "na tak wysokich, żeby auto nie muliło a zarazem na tak niskich, żeby nie paliło za dużo" czyli moim zdaniem spokojnie można rolką jeździć ze stałymi obrotami ~2250, żeby w razie małych nierówności móc jeszcze lekko zareagować pedałem gazu. W razie gdybym jechał te ~1800rpm i pojawiło by się lekkie wzniesienie, od razu silnik by zamuliło, chyba że wcześniej bym zredukował. Moja 4E-FE przy 1500rpm zaczyna sama ciągnąć więc powyżej jadąc bez gazu nie powinna pobierać paliwa. Będę jeździł przy ~2250rpm i zobaczę jakie mi spalanie wyjdzie. Oczywiście biegi zmieniam przy ~2500 albo trochę wyżej, a te 2250 to stała prędkość obrotowa podczas jazdy. Podczas przyspieszania nie wciskam gazu w podłogę tylko powoli przyspieszam. Każdy kto jechał lanosem 8v wie o co chodzi tam szybciej przyspieszało się stopniowo dodając gazu, niż wciskając go do końca, bo wtedy silnik dostawał totalnego zamulenia czego w rolce akurat nie zauważyłem, bo zawsze ładnie ciągnie ale pewnie występują wtedy większe przeciążenia + silnik znacznie więcej wypije, skoro już słychać że więcej powietrza zasysa. [Daewoo Lanos] 1,6 SX. Jeśli masz takiego lanosa z tą rozbudowaną wersją silnika z instalacją gazową będą niezłe rewolucje. Ja miałem instalke w takim lanosie, i co róż strzelał katalizator, wysokie obroty silnika, wieksze spalanie gazu niż powinno być. Ogólnie żecz ujmując instalacja nie nadaje sie do każdego benzyniaka. A więc przed decyzją o założeniu gazowni poszukajcie opini ludzi którzy mieli taką instalecje w taim aucie jak posiadasz. Pozatym czy jest teraz jeszcze sens zakładać gazownie. Ceny tak idą w górę. Ja zmieniłem samochód na diesla.
Pozdrowienia 73 Daevoo ? Rover ? proszę o rady !. Witam wszystkich, piszę na forum ze względu na to, że mam duży problem. Nie znam się zbytnio na samochodach, a chciałbym sobie jakieś kupić.Ma być to moje pierwsze autko . Wydatek jaki mogę przeznaczyć na samochód to granica cen 6-8 tys.
Obecnie na oku mam Daewoo Lanos, Nubira , Leganza, Rover 400, 420,206,200, Mitsubishi Carisma, peugeot 406.
Szukam najlepiej jakiegoś sedana bądź sport copue, który fajnie wygląda z tuningiem posiadający gaz/diesel(zależy mi na w miarę niskim spalaniu jak za taka cenę), mało awaryjny.
Wiem, że jestem trochę wymagający, ale mam dopiero 18 lat(wiem. wiek wcale nie usprawiedliwia), lecz po to właśnie tutaj założyłem temat by się trochę nowych rzeczy dowiedzieć.
Proszę o propozycje samochodów w w/w cenach. no i które by spełniały moje wysokie wymogi jeżeli takie są heh. tani w utrzymaniu samochód dla studentki do 8 tys. lanos pali dużo za dużo jak na pojemność silnika i swoje gabaryty.
323 w tej cenie będzie wymagała ciągłych i wysokich dofinansowań, ceny części są niestety wysokie. rover z silnikiem 1.4 to loteria z rozrządem, więc też nie polecam.
accent tudzież różne modele mniejszych fiatów będzie chyba najlepszym wyborem.
wybierając samochód musisz brać pod uwagę nie tylko cenę auta ale również późniejszą eksploatację - spalanie, ceny części. i w tym wypadku moim zdaniem uno, seicento, punto, accent i podobne im auta rocznikowo i gabarytowo będą najlepsze. Oszczędne auto do 8tyś.. Dla siebie do 8 tysięcy szukałbym właśnie lanosa lub megane no ale skoro nie chcesz to wydaje mi się, że najlepszym wyborem będzie corsa z silnikiem 1,6. Wg. danych z autocentrum do 100km/h przyspiesza w 9,5 sekundy, części są taniutkie a i auto jest w miarę bezawaryjne. Nie wiem tylko jak wygląda spalanie przy tym silniku na pewno sporo zależy od stylu jazdy. Co do hondy civic to dobry samochód i jest często wybierany przez młodych ludzi jako pierwsze auto ale ja bym go nie kupił z kilku powodów:
po 1 będzie miało 2 albo i 3 razy większy realny przebieg od takiego lanosa czy corsy.
po 2 będzie sporo starsze.
po 3 może być zajechane przez młodego człowieka który zwyczajnie bawił się autem, (a hondy lubią wysokie obroty)
Z podobnych powodów odradzam też golfa III.
Jeśli chciałbyś coś wyglądającego bardziej sportowo to zwróć uwagę na mazde 323f np taką: http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C10030388
Minus będzie taki, że z powodu większej wagi przyspieszenie już nie będzie takie fajne jak w corsie (autocentrum podaje 12s.) a spalanie może być podobne lub większe. Pierwsze auto. co do lanosa to wzial bym 1.6 z gazem,spalanie silnik 1.6 pali najmniej tu bylo moje zdziwienie jak zobaczylem w ksiazce Daewoo Lanos i tak jest bo znajomy jezdzi Lanosem 1.4 i pali mu wiecej niz ten moich rodzicow,a oplaty to za niego bez znizek zaplacisz ok 1200zl ale jesli mozesz to rejestruj auto na kogos z rodziny kto ma znizki a ty jako wspolwlasciciel,taniej ci wyjdzie i na koniec potwierdzam ze Lanos jest ciezki do zajechania,u mnie najczesciej jezdzi matka a wszyscy wiemy jak kobiety jezdza i Lanek nienarzeka i caly czas idzie smialo i wogole czasami widzialem tez pare Lanosow do sprzedania z przebiegami ponad 300tys.km i auto bylo naprawde w db stanie.Aha ps.co do oplat nie sa wysokie dla mlodych kierowcow bo do 26lat sa znizki i wogole takie tam wiec mozna przezyc Tanie, miejskie, z instalacją gazową auto. Chodzi o to, by auto jak najlepiej spisywało się w miejskim gąszczu, czyli spalanie na poziomie 10l gazu nie wchodzą w grę.
To wysokie spalanie wg Ciebie? Gaz 2 zł kosztuje. Lanos na pewno mniej nie spali. Pamiętam lata temu jak znajomy miał w firmie Lanosy to normę miał 12/100 a i tak PH stękali że im w zimę wychodzi po Warszawie więcej. Poza tym nie był z nich zadowolony bo narzekał bardziej niż teraz na Pandy. Dlatego moja opinia o Lanosach jest taka a nie inna Jaki samochód do ok. 7000zł?.
*Lukasz* napisal(a) w news:grdlgl$h42$1@news.onet.pl:
> A co myślicie o Lanosie?
Moj byly ma 9 lat i jezdzi bez problemow, jak dotad bezawaryjnie. Auto ma
wnetrze ktore nie zachwyca, z zewnatrz tez wyglada dziwnie i to chyba koniec
wad tego auta. Tani w zakupie, w tym wieku to juz moze nie bezawaryjne, ale
raczej malo awaryjne. Jesli dodamy do tego tanie czesci zamienne, to
otrzymamy dobre i tanie w utrzymaniu auto.
Wielu wspomina o wysokim spalaniu Lanosa, mialem 1.5 16v (100KM) i spalal
przy normalnej jezdzie do 10l w miescie, jak sie postaralem to nawet 7l, a
najczesciej okolo 9l. W trasie autem nigdy nie jechalem. Jak zalozysz lub
kupisz juz z instalacja gazowa to koszty paliwa beda juz bardzo niskie.
Jesli chcesz kupic silnik ekstremalnie tani to polecam 1.5 8v (86KM),
skubaniec w tej wersji jest bezkolizyjny. Ja bym polecal jednak 1.5 16v lub
1.6, a zdecydowanie odradzil 1.4 - pali wicej niz mocniejsze silniki albo
"nie jedzie".
Reasumujac, jesli nie przeszkadza Ci wyglad Lanosa to zdecydowanie najlepsze
auto za te pieniadze... choc nie, Golf III 2.9VR6 jest fajniejszy, ale
koszty inne :)
Pozdr
Jakie autko do 6tys. Jakie autko do 6tys
Po tym, jak niewiele zostało z poprzedniego auta, szukam "dupowozu" za
ok. 6tys pln. Ma być tanie w utrzymaniu - czyli diesel lub lpg, i żeby
to nie było coś bardzo małego. W miare bezawaryjne i tanie w naprawie.
W tej chwili przyglądam sie daewoo lanosowi. Wiele osób mówi, że to
g... nie samochód, ale ponoć specjalnie sie nie psuje, jest tani,
części też, spalanie wysokie ale dobrze toleruje lpg. Fajnie by było
mieć coś z większym silnikiem, ale koszt OC ostro rośnie. A tu przy
silniku 1.5 jest 86 lub 100 kM.
Auto głównie do jazdy po mieście, czasem wyskok trochę dalej, rodzina 2+1
Jakieś inne propozycje?
RS-projekt!Od początku prawie do końca;-). Spalanie to osobna bajka ale już poruszyłem ten temat i będą zmiany,
Ogólnie zrobiłem mały test i przy jeździe bardzo spokojnej (żeby nie powiedzieć ciotowatej :wink: ) do powiedzmy 60 km/h spalił mi 15 litrów :roll: .Na pierwszym baku po odbiorze auta (trochę testów :twisted: ) wyszło dokładnie 19,2 litra...:(
Jest bardzo bogata mieszanka o czym m.in. poinformował mnie tuner (czuć to też w spalinach [boshe] ).
Zrobili tak,ponieważ tak jest bezpieczniej dla silnika-to jest akurat logiczne.Ale można to obniżyć (zubożyć mieszankę) i na to się na pewno zdecyduję.
Ciekawe tylko w jakim stopniu to pomoże. [banghead]
Jeśli chodzi o te 300 koni to teraz już wiem,że miałoby to sens tylko na zawodach,po odelżeniu auta i na slickach.
A że ja nie robię auta na zawody to sens ma tylko to,żeby ono przyspieszało w normalnych warunkach drogowych.A moment i moc obecne są już czasami za wysokie.
A teraz się przyznam [hmm] ,że na kostce miałbym problemy z focusem 2,0 do momentu wbicia 3 biegu.Dopiero wtedy bym chyba odjechał :roll:
Kiedyś mnie lanos podpuścił na kostce i do momentu wbicia trójki jechał równo [bigok]
Fordzie czemu nie zrobiłeś RSa 4x4...? [screwy] Twoj samochod, jego plusy i minusy. Ilość załączników: 4
+ honda civic 1,4 16v.
- nie ma :mrgreen:
nie moje to auto ale chyba mogę coś o nim napisac.i tak sam je wybierałem.
właściwie to nie wiem co napisac? :roll:
Autko wygodne ale nie miękkie jak tapczan,duże możliwości dostrojenia fotela,fotel dośc dobrze trzyma ciało,minusem jest brak wysuwania kiery(przód/tył) no i troszkę air bag mnie nie podoba sie.Wysokie spalanie to też chyba minus.
Jednak największym plusem samochodu jest fun jaki sprawia mi jego prowadzenie.Powożę furkę już 6lat i ciągle się jej uczę.Nie to co np:toyota corolla,fiat cinquecento,daewoo lanos 5d,którymi jeździłem i,które można stawiac bokiem na zawołanie.W hondzie cza się tego uczyc.
Nie ma wyśrubowanych osiągów ale 90kucy w zupełności wystarczy.Skrzynka biegów fajnie działa.Zawiasik w miarę przyjemnie wybiera nierówności ale jest raczej sztywny.Układ kierowniczy jest bardzo precyzyjny,dzięki temu można trafic dokładnie tam gdzie trzeba.
No to narazie tyle. Auto na studia około 1o tyś. Witaj!
Zaproponuje coś innego od tych modeli co napisałeś wyżej
Ford Fiesta - wymagasz ekonomii, więc zaproponuje tylko diesle. W tym przypaku 1.8 GHIA 2000 rocznik. 5 drzwiowy, jest z tego samego segmentu co Punto i Polo. Nie słynie z awaryjności, pali ok 5l/100km. Dlaczego upieram się przy wersji GHIA? Bo ma świetne wyposażenie z klimatyzacją włącznie. W środku nie jest aż tak nudny jak Punto. Zewnętrznie fajnie się prezentuje. W utrzymaniu nie będzie tragicznie drogi. No może ubezpieczenie będzie troche wyższe bo to 1.8. tutaj masz taki przykład.
Toyota Corolla - słyną z tego, że są bardzo mało awaryjne. Nie często można je spotkać w warsztacie. 1.4 16 V. Myślę, że jak spali 7 l to jest wszystko. Rocznikowo pewnie 10 na karku. W wyposażeniu klimy nie ma, ale nie jest źle. Opłaty na to autko też strasznie wysokie nie będą. Możliwe, że znajdziesz model co ma sporo na liczniku. Zauważ czy przy odpalaniu pracuje równo i niech się nie zraża 200 000 te silniki są długowieczne. Fajny benzyniak. Ja polecam. Przykładzik
Co do twoich. Civic jak najbardziej, tyle, że nie spełnia twych 'norm' jeżeli chodzi o spalanie. Może ci nawet ponad 8 w mieście wypić. Ale poza tym jest świetnym autkiem. W tej cenie jabym się pewnie zdecydował na ten większy 5 drzwiowy model z 1.4 16V pod maską. Lanos wbrew wszystkiemu poza słabym wnętrzem to dobry samochód. Wielu mówi, że się psuje bla bla bla. Pieprzą głupio. Jak się o samochód dba nie ma opcji, żeby padł. Sami mamy Daewooe Nexie (poprzednik) od 10 lat i co ? Nie zawiódł jeszcze. Lanos może ci dokuczać w zimę, bo z zamkami w Daewooe jest problem. Wnętrze słabej jakości. Ale za tą cenę dostaniesz zadbany model, z dobrym wyposażeniem. Punto jakoś mnie nie ciągnie osobiście, za tą kasę bym go nie kupił. Polo, słaby silnik jak dla mnie 1.0. Oczywiście ekonomia jest, ale muł niesamowity.
Zastanów się, pojeździj po komisach, poproś o jazdę próbną każdego modelu. Tak sobie jeden dzień możesz na to poświęcić, a to po to, żeby dobrze wybrać. Tego tradycyjnie jak każdemu życzę tobie pozdrawiam. Pierwsze auto do 6,5 tys. Witam,
na początku sierpnia chcę kupić swoje pierwsze auto i mam zamiar wydać maksymalnie 6,5 tys zł. Autami, za którymi będę się rozglądał w pierwszej kolejności to:
- Daewoo Lanos 1.5 16V (z gazem bo na paliwie lubi łyknąć, problem tylko ze znalezieniem tego auta z sekwencją)
- Fiat Bravo 1.2 16V
Przeglądając ogłoszenia w portalach internetowych i po wizycie na giełdzie kaliskiej doszedłem do wniosku, że może być problem z znalezieniem tych aut w miarę dobrym stanie a nie zamierzam szukać auta na drugim końcu Polski, dlatego proszę was o podane kilku innych propozycji do kwoty 6,5 tys zł.
Nie mam uprzedzeń do żadnej marki a od auta oczekuje:
- hatchback czy sedan dla mnie bez znaczenia a na coupe za mało kasy
- silnik do 1,6 może być benzyna powyżej już musi być gaz (do pracy mam blisko, bo tylko 2 km, ale spalanie nie może być za wysokie)
- musi mieć mocne blachy, nie będę garażował auta i nie chcę po każdej zimie męczyć się z rdzą
- auto powinno być tanie lub przeciętne w eksploatacji, części muszą być łatwo dostępne i na niezbyt wygórowanym poziomie (przez problem z dostępnością niektórych części zrezygnowałem z Colta CJ0)
- będą zdarzały się wypady w 4 lub 5 osób więc nie chcę małego, typowo miejskiego autka
- nie polecajcie Mercedesów, BMW i Audi bo tych aut nie kupuje się za takie kwoty a egzemplarze za tą cenę są zazwyczaj poskładane przez turka, sprzedane polakowi na granicy, który też coś przy nim "poprawiał"
- nie lubię VW Golfów, Opla Calibry i Tigry więc też odpadają
Krótko mówiąc chcę auto, które będzie mnie bezproblemowo dowoziło z punktu A do punktu B i będę mógł spokojnie odkładać na coś lepszego a nie pakować całą kasę w naprawy
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|