Lanos trudne odpalanie na benzynie
|
kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
[Lanos] Znikają wolne obroty po wymianie wydechu. Witam kolegów i proszę o pomoc! Wymieniłem w moim autku cały układ wydechowy a że pourywały mi się szpilki w katalizatorze zamontowałem zamiast oryginału "strumienice łuskową" (kawał rury z łuskami w środku, wydaje mi się że z strumienicą nie ma to nic wspólnego ale trudno) Po zamontowaniu całości pochodził na gazie z 30 min bez problemów, po ponownym odpaleniu gaśnie za każdym razem jak schodzi na wolne obroty, przy benzynie jest ok ale na gazie gaśnie. Czy to wina tej strumienicy i sondy lambda? Nie mam pojęcia instalacja chyba 1gen z jedną śrubą do regulacji na parowniku. Może to wina mieszkanki. POMOCY!!! Dzięki za rady!!! [lanos] kontrolka poziomu paliwa. witam
mam taki problem mianowicie wskaznik paliwa, zawisil mi sie w 1 miejscu, co dziwne raz mi sie zawiesil na dole [ dolalem troche wiecej benzyny niz zwykle i sie odiwesil] teraz jest zawieszony u gory
i pytanie czy to sam plywak, do wymiany czy cos z nim zrobic ?
czy jak wg pana w aso cala pompa do wymiany hehehe [wg mnie jak popa by byla walnieta to bty mi wogole nie odpalal ot taki szczegol
jak sie dostac do tego plywaka? pod siedzeniami z tylu? i co dalej ?
mial juz ktos podobny problem ?
i jeszcze 1 pytanko, ten termistor rezerwy trudna rzecz do wymiany samemu ?
dzieki [Lanos] Problem z gazem - gaśnie, i nie tylko. Witam!
Od jakiegoś czasu mam problem z moim Lanosem 1,5 8V LPG. Wszystko zaczęło się od tego, że autko 500m po przełączeniu na gaz stanęło i nie chciało zapalić. W serwisie powiedzieli, że jakiś "czopek" z zanieczyszczeń zatamował przewody i dlatego auto nie chciało jechać na gazie. Chwile pojeździłem i przyszła zima i znowu zaczęło się to samo, tyle że po jakimś czasie jazdy na PB problem przechodził. Później wsyzstko się nasiliło i pomyślałem, że zatankowałem gaz złej jakości i stąd te problemy (wtedy już nadeszła fala mrozów). Jednak teraz gdy temperatura oscyluje w granicach 0 dalej jest ten sam problem. Odpalam na benzynie i czekam aż silnik się nagrzeje po czym przełączam na gaz i po 1,5-2km auto gaśnie i później trudno je odpalić zarówno na benzynie jak i na gazie. Poza tym na benzynie śmiga bez problemów.
Parownik wymieniałem 2tys km temu, filtr gazu także około 1tys. km, olej zmieniany niedawno.
Poszperałem troche na forum i znalazłem informacje, że takie problemy może powodować wadliwa cewka impulsatora, zabrudzony silniczek krokowy. Czy ktoraś z tych przyczyn może być problemem i w moim przypadku?
Dodatkowo okazało się, że powietrze doprowadzane do kabiny samochodu wogóle się nie nagrzewa. Wg tego co znalazłem na forum winna może być nagrzewnica albo termostat (w obu przypadkach dla tego silnika jest to ogromny wydatek )
Jednak w niewielu przypadkach dla obu tych problemów znalazłem podobne wyjaśnienie, a mianowicie problem z płynem chłodzącym . Czy jest to możliwe, że przyczyną jest taka błahostka?
Proszę o pomoc. [Lanos] Słaby przy ruszaniu i trudne odpalanie jak zimny - P. Witam koledzy.
Szukam przyczyny objawów jak w temacie.
1.4 SOHC 2000r. instalacja gazowa fabryczna "bedini"
Centralka ma dwie pozycje przełącznika - 1 sama benzyna i 2 pozycja automatycznego przełączania z PB na GAZ.
Nie znam się na typach inst. gazowych ale u mnie jest między rurą filtra a przepustnicą mieszalnik gazu skąd gaz jest doprowadzany do kolektora.
Czy jest jakiś emulator tego nie wiem. Rano trudno pali i jest słaby przy rozpędzaniu jakby nie dostawał paliwa i trwa to do momentu osiągnięcia wyższych obrotów. Nie mam obrotomierza więc nie wiem przy jakich obrotach zacznie normalnie ciągnąć ale gdzieś od połowy zakresu pedału gazu. Póżniej pracuje dobrze i czuję że ciągnie jak przyciskam pedał.
Sprawdzone były i są sprawne: świece, kable, filtr paliwa, pompa, czujnik MAP, TPS i pozostałe.
Komp nie pokazuje błedów. MAP po zmierzeniu między pin 1-2 ma na wolnych obrotach napięcie około 3,5V - czyli za wysokie bo ma być od 0,5-1,8V.
Sprawdzona jest szczelność na docie i jest ok.
Sonda przy pomiarze pokazuje na wolnych około 0,6-0,7 jest ok.
Dodaję powoli gazu spada do 0,2V - źle.
Gdy przekroczę pewien próg dodając gazu wskoczy do 0,7-0,88V - jest ok.
Właśnie tak się zachowuje w czasie jazdy - najpierw muli a od połowy dopiero ciągnie.
Czasem po krótkim postoju jak zapali i puszczę kluczyk w stacyjce zaraz zgaśnie i muszę chwilę pokręcić by zapalił.
Przed tymi wystąpieniem tych objawów zapalał na dotyk.
Zawsze zapalanie jest na PB a po przełączeniu się na gaz ciągnie jakby lepiej niż na PB.
Czy więc instalacja gazowa może mieć wpływ przy pracy na PB.
Co to jest ten emulator bo w mojej instalacji go chyba nie ma, jak też krokowca ( jest śruba na przewodzie gazowym).
Czytałem w kilku postach że emu może namieszać komputerowi - tylko po co jak po przełączeniu się na gaz komp wyłącza wtryski paliwa i pompę?
Wtryski niedawno miałem wyjęte i wyczyszczone i powiem wam że niektórzy przesadzają co do jakości wtrysków i paliwa na pracę silnika - tak wrażliwy to on nie jest jeśli do tej pory to jest około 8 lat auto chodziło bez zarzutów z drobnymi naprawami bo wiadomo że po takim okresie się czasem coś zepsuje i trzeba to naprawić i się jedzie dalej.
Więc wtryski zostały wyczyszczone choć nie były w złym stanie jak na te lata a jeżdżę głównie na gazie i tankuję pod każdą stacją gdzie akurat się zatrzymam i nigdy problemów z zapalaniem nie miałem i z pracą silnika również.
Teraz coś wysiadło - może jakiś czyjnik, może komp fiksuje lecz problem w tym że byłem już w kilku warsztatach i w serwisie daewoo również.
To co wszędzie usłyszałem to nie wiem czy smiać czy płakać.
Nie ma w polsce fachowców od daewoo!!!
Mam kontakt z kilkoma osobami z identycznymi objawami i mają ten sam problem - nie można tego naprawić.
Jak słyszę w niby super warsztacie bo stoją tam fury, że lanos przy nich to jak trabant "trzeba wymienić komp na nowy bo zakładają w fabryce taki szajs" lub "czujniki to tylko do picu, one nie mają takiego znaczenia - trzeba zrobić remont silnika bo tłoki są za lużne i pierścienie wyjechane" - tyle tylko że stopień sprężania po sprawdaeniu przed wizytą w tym warsztacie wynosił prawie równo 8,8 a silnik nie bierze po zmianie przez pierwsze 8000km oleju.
To są nasi kochani mechanicy od samochodów - więc jak tu oddać takim auto do warsztatu - lepiej od razu na szrot.
Na forach wiele razy uzyskałem info które pomogły więc tu można szybciej odkryć usterkę niż w jakimś warsztacie i nikt mnie jak to się mówi gwarą mechaników nie "wykasuje za robote"
Koledzy co myślicie o czujniku MAP - ta wartość napięcia mnie niepokoi - czy mógł się uszkodzić? Koszt takiego MAP to jakieś 100.-
Czy ktoś może wie jak go sprawdzić?
Pozdr:
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|