kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Najdurniejszy "patent" motoryzacyjny.
Grandson wrote:
| Tak dla odprężenia :-)
| Ogłaszam konkurs na najdurniejszy patent, rozwiązanie techniczne, itp. w
| jakimkolwiek samochodzie.
Gstarszy polonez kara - az 3 elementy (przycisk, dzwigienka i kolko) do
Gobslugi wycieraczek.
Dziedzictwo po Fiacie... Pochwaliłbyś lepiej późniejsze rozwiązanie.
Gnowszy polonez kara - szyba ogrzewana wlaczajaca sie latem na 2 minuty
Gpo starcie.
Dzieki temu patentowi w ogóle nie musisz pamiętać o włączaniu/wyłączaniu
ogrzewania szyby. Akurat to jest bardzo dobry patent FSO.
Akurat właśnie _brakuje_ mi w Lanosie właśnie automatu ogrzewania tylnej szyby
i 'komputerowego' sterowania wycieraczkami jak w Poldku.
Natomiast nikt nie zwrócił uwagi na idiotyczne rozwiązanie płynnej regulacji
prędkości wentylatora nawiewu do kabiny w Poldku. Niby fajnie - żeby się nie
grzało zastosowano sterowanie impulsowe z regulacją szerokości impulsu. Tylko -
u diabła - dlaczego z częstotliwością kilkudziesięciu Hz? Przy ustawieniu małej
prędkości silnik buczy jak stary transformator :-(
Strzały w 'na gazie'..
Witam.
Od jakiegoś czasu lanos sohc z gazem strzela zdaje się w okolicy filtra
powietrza(tak mi się wydaje). Ma jeszcze tendencje do 'nie jechania' w
najmniej odpowiednim momenciem(czyli ruszam z pod swiatel, bez rożnicy czy
zimny czy cieply, dusze a on się ciągnie jak parowóz a jak pedał jest od
jakiejś chwili w podłodze to nagle odzyskuje moc i strzelając kilka razy
zaczyna iść). Świece ostatnio były wymieniane na książkowe - bez zmian.
Ogólnie to sprawia wrażenie jakby nie lubił benzyny.
Witam,
A jakie to są świece ksiazkowe ?
Rozwiazanie twojego problemu jest nastepujace:
nowe swiece najlepiej NGK , kable oryginalne GM, ewentualnie NGK - maja
dobra opinie, jeszcze moga byc kable produkowane przez www.zem.elk.pl -
robia kable na bazie przewodow Packard. Unikaj Sentechow, Janmorow i innych
"cudow" techniki. Do gazu sie nie nadaja. Potem jedz na regulacje
instalacji.
Co to znaczy nie lubi benzyny ? Jesli na gazie jezdzi dobrze a na benzynie
nie to zrob reset kompa, wyciagajac bezpiecznik F5 w skrzynce w kabinie przy
lewej nodze. Jesli pomoze na jakis czas a pozniej znowu na benzynie zacznie
gorzej jezdzic to masz zle ustawiona emulacje sondy lambda.
Poza tym zapraszam na http://lanos.autokacik.pl/ gdzie mozesz sie duzo
dowiedziec o Lanosie.
Regulacja swiatel w Lanosie - problem. Witam Szanownych Grupowiczów!
Mam problem z Lanosem, a dokładnie z wyregulowaniem świateł. Z bliżej
nieokreslonych przyczyn snop świateł jest za krótki - ok 15m, i na
słabiej oswietlonych ulicach muszę zapalac długie lub przeciwmgielne.
Oto fakty:
- nie działa mechanizm regulacji skosu świateł (pokrętło w kabinie
kierowcy - mała strata)
- śrubki regulacyjne nie działają - kręcenie nimi nie przynosi rezultatu
- wizyta w Carmanie nic nie zmieniła - mechanik po 30 min walki z
mechanizmem klosza poddał się, a do ASO nie śpieszy mi się z uwagi na
koszty.
Prośba:
- proszę o link do strony, na której znajdzie się jakaś "solucja"
problemu (autokacik.pl znam), lub
- proszę o podpowiedź w którym miejscu znajdują się wszystkie śruby
regulacyjne (wiem o jednej na samej górze klosza zespolonego).
Bardzo proszę o pomoc w rozwiązaniu tego problemu, bo ciężko jest
jeździć "po omacku".
Michał
nietypowe rozwiązania ..... A propos wycieraczek - w Polonezach od MR93 jest tak, że aby sterować długością
interwału wycieraczek, należy (przy dźwigience ustawinej w cykl przerywany)
pociągnąć dźwigienkę raz i po czasie, który nam się spodoba drugi raz. Układ
zapamiętuje ten czas. Bajecznie proste i naprawdę wygodne. Dla odmiany w
Lublinie II, choć na podobne podzespoły, trzeba ustawić w cykl przerywany,
potem wyłączyć i znowu w cykl przerywany. Czy jakoś tak - wiecznie miałem z tym
problem :P W każdym razie bardzo irytujące, zwłaszcza przy zmiennych opadach,
niewygodne. W starszych Polonezach i DF-ach pokrętło było z boku konsoli (mniej
więcej na wysokości suwaków klimatyzacji) - nisko i niewygodnie, całkowicie
bez sensu. Co ciekawe, w Polonezie trzeba jeszcze było wcisnąć przycisk obok
wajchy biegów (zwykle był wciśnięty na stałe) - widać nie mieli co zrobić z
miejscem na knefel i zamontowali taki :P Dalej - w Nysach maskę silnika
otwierało się cięgłem z prawej strony kabiny. I jeszcze coś o siedzeniach - w
niektórych autach (ja sie z tym męczę we wczesnym Lanosie z koreańskim
wnętrzem) jest skokowa regulacja oparcia foteli - za tak pojętą oszczędność
powinni kogoś powiesić za jaja. Ja np. nie mam szans ustawić to tak, żeby mi
było w pełni wygodnie. Wrrr...
FIrma Daewoo.
Alex B wrote:
| Kumpel zamowil "Deu" lanosa sedan, meksykanska czerwien.
| Otrzymal Lanosa Hatchback, bialego.
| No comments.
Moj znajomy mial identyczna sytuacje w fordzie, tyle ze ..... nie
odebral auta i nastepnym razem odebral takie jak zamowil. Ale
skoro Twojemu kuplowi podobal sie bialy hatchback..... - no
comments
Moj znajomy zamowil Mesia SK 1848LS z kabina HGR (najwieksza jaka
wowczas byla), wplacil zaliczke (kilkadziesiat tys. PLN) i dostal
zapewnienie, ze dostanie auto TAKIE JAK W ZAMOWIENIU. Po miesiacu zjawil
sie u dealera, a ten mu wreczyl kluczyki od modelu... 1838LS z kabina M
(najmniejsza jaka byla dostepna w tym modelu) i do tego w najubozszej
wersji wyposazeniowej (on zamowil komplet elektrycznych regulacji, klime
i pare innych bajerow). Jedyne co sie ostalo z tego co zamowil to
polautomatryczny system zmiany biegow EPS.
Auto niestety musial wziasc, bo czas do odbioru koncesji nieublaganie
sie konczyl, a na koncesje musial miec auto.
Moral:
Kazda firma ma swoje fanaberie i potrafi dac czterech liter.
Pozdrawiam
Rosi
+-------------------------------------------------------------------+
| BMW & Mercedes: http://www.vc.pl/rosi/ (best viewed with Mozilla) |
| E-mail: sp@red.alpha.net.pl + ICQ UIN: 7960272 + IRC: #polska |
+-------------------------------------------------------------------+
| "Stop" - Peter Pan |
+-------------------------------------------------------------------+
Co byście zmienili w swoich samochodach?. jaki71 napisał:
> Sorrki ze sie wpieprzam miedzy wodke a zagryske ale niejako daewo (kurde jak si
> e
> to pisze??) wyroslo z opla i do macierzy wrocilo znaczy do GM.
Dkoładnie - dlatego patrząc w środku na Astrę I i Lanosa można zauważyć dużo podobieństw (nie wizualnych, a konstrukcyjnych) :)
> Co to jest przy kilku tygodniach jezdzenia z ogrzewana tylna szyba. Kiedys sie
> dziwilem ze mam klar szybe. Okazalo sie ze jezdzilem z wlaczonym ogrzewaniem bo
> kontrolka byla w pokretle sily "wiatru" w kabinie i sie spalila - nawet
> probowalem wymienic ale ciezka sprawa i darowalem sobie. I teraz jak pamietam t
> o
> wylacze a jak nie to tydzien jezdze.
Włącznik ogrzewania tylnej szyby w Oplach godny Sztyrlica :) Naprawdę nie dało się go lepeij ukryć (podobnie jak wspomniany przez Ciebie włącznik lampki oświetlenia wnętrza - ten najłątwiej odkryją ci, któryz jeździli VW - tam w ten sposób włącza sie tylne/przednie przeciwmgielne).
> Nie wiem jak jest w wersji z poduszka sa umieszczone w oplu przyciski bo ja mam
> bez, klakson na srodku.
Przyciski są dwa, przy górnych ramionach kierownicy -choć wyżej niż w Lanosie, dzięki temu łatwiejsze w obsłudze)
> Ja uwielbiam dwie rzeczy w samochodzie robic (poza
> prowadzeniem) mycie szyb i trabienie. Jak jade w samochodzie z poduszka i musze
> trafic w jakies guziczki to polowe frajdy trace z przywalenia piescia w srodek
> kierownicy.
Pomijając już fakt, że w taki sposób można przypadkowo odpalić poduszkę - sam się na tym raz złąpałem, że tak przywaliłem...
> Wlasnie nie wiem na czym to polega ale lanosy ida leb w leb z VW (wliczam w to
> skody, seaty i audi) jesli chodzi o gowniane zaglowki. Gowniana regulacja,
> gowniane wyprofilowanie i brak oporu gdy glowa sie oprze o zglowek, to sie w do
> l
> chowaja.
Zgadzam się - najbardziej gówniane fotele ma grupa VW (szokuje badziwie w Passaciew - wielkości kanap, a naprawdę beznadzieja), Lanos też nie ma się czym chwalić :( Chociaż trasy 2x400km bez postojów w ciągu jednego dnia nie sprawiły mi problemu.
Dla mnie mistrozstwo swiata to fotele BMW - da się regulować (pasażer również!) poza wysokością, również kąt pochylenia siedziska, podparcie kręgów lędźwiowych, a nawet długość siedziska! O świetnych zagłówkach nie wspomnę.
A ostatnio ze zdziwienie stwierdzilem, że superwygodny jest również fotel kierowcy w ...Oplu Vivaro (vel Renault Traffic) - no, ale samochód dostawczy z reguły robi dużo km i kierowca musi mieć wygodnie :)
Lanos po 100 kkm. Witam wszystkich,
dziś mój Lani przekroczył 100kkm.
Poniżej (może komuś się przyda) przedstawię krótki raport z użytkowania auta.
Model 1,5 16v wersja wyposażenia - S+, sedan. Rocznik 2000, zarejestrowany w
VI 2001 kupiony przeze mnie w IX 2002 z przebiegiem 18kkm. Na gwarancji i co
najistotniejsze z programem bezpłatnej obsługi (PBO) – super sprawa .
Zagazowany przy 24kkm (Lovato).
Na początku walczyłem samoopuszczającymi się szybami tylnymi. Potem przyszły
problemy z wodą pod dywanikiem kierowcy – problem rozwiązany przy pomocy
grupowiczów – winna okazała się uszczelka przy wiązce przewodów elektrycznych
wchodzących do kabiny – silikon załatwił sprawę (choć serwis wcześniej,
niepotrzebnie wyciął i ponownie wkleił przednią szybę ). Potem wymiana
ostatniego tłumika przy 30kkm. Następne problemy to strzały na gazie –
praktycznie non stop jak tylko silnik się rozgrzał – nie pomagały ani wymiany
świec i przewodów ani jakakolwiek regulacja. I znowu z pomocą przyszli
grupowicze – wymiana cewki przy około 40kkm okazała się zbawiennym
posunięciem. Zniknął problem strzałów, auto praktycznie do dziś nie wymaga
regulacji (tzn. serwis co 15kkm podpięcie kompa i okazuje się że instalka
trzyma parametry). Niestety około 41kkm Laniego dopadła najpoważniejsza do
dziś dzień awaria – padła uszczelka pod głowicą. Na początku ciężko było
zlokalizować przyczynę – żadnego tam „masła” pod korkiem czy kompresji w
zbiorniczku wyrównawczym – po prostu wyrwało rurkę doprowadzającą płyn
chłodniczy do reduktora, auto zgasło no i wtedy pojawił się płyn w wydechu. Po
tej naprawie Lani odwiedza już serwis tylko na przeglądach. Na szczęście
gwarancja oszczędziła mi wydatków na ww. usterki. Przy 60kkm wymieniłem
rozrząd plus rolki i napinacz-rozrząd - cała robocizna za darmo za rolki i
napinacz dałem 200 PLN. Oczywiście regularna wymiana wszystkich płynów też za
darmo (PBO ). Przy 90kkm uszkodzeniu uległ jeden klocek hamulcowy i zniszczył
przy okazji tarczę – konieczna była wymiana obu tarcz i pozostałych klocków –
niecałe 400 PLN z robocizną. Teraz szykuje się wymiana amortyzatorów –
zwłaszcza tylnych 98 PLN sztuka. Co do spalania to średnio 9,5 gazu (90% w
trasie). Choć jak zostawiłem go ojcu na jakiś czas to spalanie wyniosło 7,8
l/100. Osobiście nigdy nie zszedłem poniżej 8,8 l/100. Auto ma oczywiście
problemy z pracą na benzynie, choć miesięcznie zużywam około 20 l benzynki 
Oprócz tego 1 l oleju na 15kkm (wystarcza od wymiany do wymiany (od max do
min) nie trzeba nic dolewać). Może się to niektórym wydać dziwne – przerwę na
świecach ustawiam na 0,7 mm (zgodnie z inst.. obsługi). Z innych usterek można
odnotować pad fabrycznego radia i autom. anteny. Ponadto po założeniu tylnich
głośników znacznie spadły możliwości wentylacji auta – w deszczową pogodę przy
4 osobach ciężko utrzymać niezaparowane tylnie szyby – problem wcześniej
nieznany. No i chyba ostatnia usterka – po raz drugi padł mi centralny zamek.
Miałem też problem z wyciekiem oleju z okolic korka spustowego. Winny okazał
się serwis – nie założyli nowej uszczelki na korek.
Ostatnio miałem okazję jeździć innym Lanim z przebiegiem 30kkm – pierwsza
różnica to niestety mój jest zdecydowanie głośniejszy i ma bardziej
rozklekotane wnętrze. Poza tym tamten Lani wydaje się zrywniejszy, choć mniej
elastyczny – tzn. gorzej przyśpiesza na IV i V biegu w okolicach 2,5 – 3,5
obrotów. Ogólnie jeśli ktoś poszukuje taniego auta – Lani jest godny polecenia.
Pozdrawiam wszystkich grupowiczów a w szczególności Lanos userów.
P.S. Czy autko jest godne by je uhonorować naklejką grupową?
Co byście zmienili w swoich samochodach?. mejson.e napisał:
Sorrki ze sie wpieprzam miedzy wodke a zagryske ale niejako daewo (kurde jak sie
to pisze??) wyroslo z opla i do macierzy wrocilo znaczy do GM.
> sherlock_holmes napisał:
>
> "- brak kontrolki świateł - głupia oszczędność :( )"
> Ja się nie czepiam - jest widoczny przełacznik na dźwigni kierunkowskazów, da
> się sprawdzić palcem, a przy włączniu kierunkowskazu od razu czuję, że nie są
> włączone światła.
> Za to w nocy nie "wali" po oczach - znam to z Pandy - nie polecam.
Juz o tym pisalem jestem za niemaniem kontrolki ;)))))))
> "- kontrolki ogrzewania tylnej szyby i klimatyzacji za nisko, poniżej linii wzr
> oku"
> Tu popieram i dołożyłbym jeszcze "impulsowy" włącznik ogrzewania tylnej szyby -
> jak w ostatnich polonezach - kilka minut po włączeniu sam się wyłącza i kasuje
> go także wyłączenie zapłonu.
> Kiedyś przejechałem 20 km z podgrzewaną szybą.
Co to jest przy kilku tygodniach jezdzenia z ogrzewana tylna szyba. Kiedys sie
dziwilem ze mam klar szybe. Okazalo sie ze jezdzilem z wlaczonym ogrzewaniem bo
kontrolka byla w pokretle sily "wiatru" w kabinie i sie spalila - nawet
probowalem wymienic ale ciezka sprawa i darowalem sobie. I teraz jak pamietam to
wylacze a jak nie to tydzien jezdze.
> W skodzie ogrzewanie było do du.y i trzeba było czekać dłuuuugo, zanim oczyści
> zaparowaną szybę, nie mówiąc o zamarzniętej.
> Lanos robi to piorunem.
>
> " - przyciski klaksonu tylko dwa małe na bokach kierownicy"
> Popieram narzekanie - zmuszają do trzymania kierownicy poniżej osi poziomej - z
> a
> dwadzieścia czwarta - bo tylko wtedy kciuki leżą idealnie na tych przyciskach.
> Do utrzymania kierunku jazdy i dostojnego manewrowania niby wystarczy ale
> jakikolwiek awaryjny manewr już jest utrudniony.
> Tu kierownice np. Opla są dużo lepsze.
Nie wiem jak jest w wersji z poduszka sa umieszczone w oplu przyciski bo ja mam
bez, klakson na srodku. Ja uwielbiam dwie rzeczy w samochodzie robic (poza
prowadzeniem) mycie szyb i trabienie. Jak jade w samochodzie z poduszka i musze
trafic w jakies guziczki to polowe frajdy trace z przywalenia piescia w srodek
kierownicy. Ostatnio mam takie spostrzezenie ze chyba czesto trabie i z goscmi
przez zamkniete szyby gadam bo cora 2 i 1/2 roku do mnie mowi. "Tata zatrab na
tego misia to szubciej pojedzie" albo stoimy na wiezdzie na rondo mogilskie i
cora: "jedz misiu, jedz" i tak sie zastanawiam czy ja tak na tych biednych misow
czeso nadaje ze nawet coreczka sie odemnie nauczyla??
> " - brak regulacji intensywności nawiewu przy kratkach wentylacyjnych"
> I tak rzadko z nich korzystam - przy włączonej klimatyzacji puszczam zimne
> powietrze tylko na szybę.
Fajna rzecz ale juz najnowsze opelki tego nie maja.
> Ja bym jeszcze zmienił wyprofilowanie foteli i zagłówki przednie
Wlasnie nie wiem na czym to polega ale lanosy ida leb w leb z VW (wliczam w to
skody, seaty i audi) jesli chodzi o gowniane zaglowki. Gowniana regulacja,
gowniane wyprofilowanie i brak oporu gdy glowa sie oprze o zglowek, to sie w dol
chowaja.
> To zupełne drobiazgi i nawet bez ich zmiany samochodem jeździ mi się bardzo dob
> rze.
>
> " Chyba tyle... Cholera, chyba w piórka obrosłem :)"
>
> Ja też!
>
> Pozdrawiam,
> Mejson
>
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl