kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Dwie galerie. In <slrnbmrb1q.jjg.ja@falcon.lasek.waw.plJarosław_Sokołowski  wrote:

| podobnych przyczyn  nie ma w nich też forda galaxy. Obskoczyłem tych
| dealerów, do których  mam po drodze - opel, subaru, mitsubishi, land
| rover.

Cyniczne założenie dealera jest takie, że klient jak już po pewnym,
częzto dość długim czasie dojrzeje do kupna, to i tak sam wszystko
osobiście posprawdza.


Ale bez znajomości takich detali mogę dojrzeć do kupna zupełnie innego
samochodu...

P.S. Sceniki sobie Pan niesłusznie odpuszcza.


Wszak piszę, że to nie jest świadomy wybór, po prostu nie mam dealera
nigdzie po drodze.

Ja wiem, że to francuski
samochód, a taka zbitka słów dla wielu nie brzmi dobrze, ale mogę coś
na ten temat powiedzieć, bo miałem ostatnio takie coś wzięte na
tydzień z wypożyczalni. Pańska rodzina, z tego co mi wiadomo, do
wnętrza pasuje akurat.


Dzięki za hinta, zobaczę (he he) co mają do pokazania na WWW. Boję się
też trochę, że włoski czy francuski samochód to nie jest dobre
rozwiązanie dla kogoś, kto ma podejście typu "nie wiem i nie chcę
wiedzieć, która rura jest od czego; okresowe przeglądy muszą wystarczyć".

Po co z USA sciagac cywila jak dosc duzo ex wojskowych Humvee jest w
Europie Zachodniej ?

Jak ktos chce humvee z demobilu to na wlasne oczy widzialem latem w Belgii
autokomis gdzie stalo troche takich humvee na oko z lat 80 -
tych,wygladaly na "zmeczone" ale kosztowaly o ile pamietam po kilkanascie
tysiecy Euro


dobra cena:)
ja nie mowie o wersji cywilnej w skorze, jednak H1 to fajny toporny samochod
to co zrobili z H2 i H3 to smiech na sali.
taki z demobilu tez moze byc niezly tylko ile to pojezdzi bez awari:)

Zas cywilnego uzywanego chyba jednak taniej kupic w FR (np skoczyc do
Kalinigradu  gdzie je produkuja i kupic nowke z salonu albo uzywanego )
niz sciagac ze stanow


H1 chyba juz nie produkuja??

przeciez dealer marki jest rowniez w PL wiec mozna przez dealera ( jesli
chodzi o woz cywilny, zreszta wojskowy chyba mechanicznie az tak bardzo
sie od H1 nie rozni, gorzej z kolejnymi )


wg mnie H1 cywilna od wojskowej mechanicznie nie powinna sie roznic.
a co do dealera to oki, jak i land rover tez ma dealerow ale czesci jada z
angli po koszmarnie wysokich cenach:)
tak jak z H1, czesci mozna w polsce kupic, ale z narzutem dealera a i tak w
wysokiej cenie i czas oczekiwania dluuugi bo bedzie szlo ze stanow

tak czy inaczej H1 jest kosztowny.

Jacek Ziomek wrote:
Dzis bylem w Carcomie i sobie popatrzylem na 156, posiedzialem
w srodku, i ogolne wrazenie bardzo dobre - nie wiem gdzie sa te
auta z niespasowanymi blachami i bylejakoscia.
I jeszcze jedno: czy u dealerow innych marek mozna dostac takie
pierdoly jak elegancki komplet pior, znaczki do wpiecia w klape,
drewniany breloczek do kluczykow, breloczek do kluczy ze srebra,
modele samochodow (AR166), dywaniki z wyszywanymi znakami
firmowymi itp. ?


Zobacz Sobie co proponuje Land Rover - w polaczeniu z Camelem
malo co moze przebic te oferte. To co mozna dokupic do Range
Rovera to juz jest spora przesada - szczytem jest cocktail cabinet
czyli pokladowy barek a wszystko to oferowane jako wyposazenie
dodatkowe a Ty piszesz o jakis breloczkach ;-)
Niestety nie wiem jak jest w Polsce - to o czym pisze dzieje
sie w GB, chociaz sklep Camel Trophy jest np. w Krakowie
(a ceny sa obledne)

Pozdrawiam

Jacek Ziomek wrote:

| Dzis bylem w Carcomie i sobie popatrzylem na 156, posiedzialem
| w srodku, i ogolne wrazenie bardzo dobre - nie wiem gdzie sa te
| auta z niespasowanymi blachami i bylejakoscia.

| I jeszcze jedno: czy u dealerow innych marek mozna dostac takie
| pierdoly jak elegancki komplet pior, znaczki do wpiecia w klape,
| drewniany breloczek do kluczykow, breloczek do kluczy ze srebra,
| modele samochodow (AR166), dywaniki z wyszywanymi znakami
| firmowymi itp. ?

Zobacz Sobie co proponuje Land Rover - w polaczeniu z Camelem
malo co moze przebic te oferte. To co mozna dokupic do Range
Rovera to juz jest spora przesada - szczytem jest cocktail cabinet
czyli pokladowy barek a wszystko to oferowane jako wyposazenie
dodatkowe a Ty piszesz o jakis breloczkach ;-)
Niestety nie wiem jak jest w Polsce - to o czym pisze dzieje
sie w GB, chociaz sklep Camel Trophy jest np. w Krakowie
(a ceny sa obledne)


Tez moglbym napisac co widzialem w salonie Alfy w Paryzu,
ale tego nie ma u nas nawet w BMW. Za to w Carcomie sa te
wszystkie pierdoly uprzyjemniajace zycie zakochanym w marce.
I to mi sie podoba. Nie widzialem tego tez w Oplu. Podejrzewam
ze we Wloszech mozesz do kupic nawet czerowne prezerwatyty
z czarnym logo AR :)))))))))

Jacek.

Daniel_I wrote:

"SKiBA" <skibam@netscape.netwrote in message
news:kcqma0l7mie8iegq01dct52ud746fj9b2k@4ax.com

|| nie.
|| To jest duzy i nowoczesny salon samochodowy z efektownym ogrodem
|| japonskim w srodku.

We Wrocławiu jest jeszcze druga firma "Team" - dealer Nissana.


i zapewne o nią chodzi, i oprócz barw Nissana przed budynkiem widoczne
jest jeszcze logo Mazdy
i Land Rovera.

Adam

dink wrote:
"smook" <sm@jakis-autograf.plwrote in message
| Dnia Wed, 26 Mar 2008 15:36:11 +0100, Oiolosse napisał:
| | ja. No ale ja jestem arabofilem i antysemita :Swoja droga: nie
| pijesz przypadkiem Tetley?
| Pije herbatę z Indii, bo hindusi kojarzą mi się np. z herbatą, ale żeby z
| Land Roverem.... brrr :)

jak to leciało... "buying a land rover gurantees you look stylish on
side of the road"
landy to padaki z klasą - teraz stracą nawet to


Btw..w UK Landami drug dealerzy z wyzszej polki sie woza i ogolnie
kolesie z gangami i polswiatkiem powiazani. Cos jak u nas BMW jest takim
symbolem polswiatka ;)

er