Strona główna
  łańcuchy pokarmowe rzeki

kaniagostyn *UKS Kania Gostyń

Czara wiatrów. Ciężka jest dola łowcy w lesie pełnym zwierza. Aż nie można się powstrzymać, żeby nie wyciągnąć łuku, nałożyć strzały i podążyć za zwierzyną, szczególnie tą groźniejszą – w końcu bez ryzyka nie a zabawy. W tym lesie to nie elf ani człowiek są na szczycie łańcucha pokarmowego. Ale pierwsza zasada kodeksu druidów mówiła: Nie zabijaj! U łowców dodano jeszcze: jeśli na nic ci się to nie przyda. A Namron chwilowo nie musiał martwić się brakiem pożywienia ani atakami zwierząt. A tropienie… No cóż, trzeba było skorzystać z okazji samodoskonalenia się. W końcu każdy ma takie małe przyjemności. Kiedyś tropił zwierzęta i obserwował je tylko dla przyjemności. Teraz jednak czasy beztroski minęły, a pozostało zadanie do wykonania. Kiedy drow dotarł do rzeki, nie zastanawiał się długo po prostu ruszył z prądem na północ, wypatrując dogodniejszego miejsca do przeprawy.
Lisy. Niestety tak. Ale to nie moja decyzja, tylko Natury. Bo Natura kieruje się swoimi zasadami. W tym przypadku zasada brzmi: Only the strongest will survive.
I nam ludziom, nic do zasad i decyzji wolnej natury. Dla lisiego gatunku jest to w konsekwencji korzystne. Selekcja powoduje, że do rozpłodu dopuszczane są tylko osobniki o prawidłowych cechach genetycznych, dając wartościowe, pełnosprawne potomstwo.
I nie zabierajmy padliny z lasu, nie usuwajmy padłych łabędzi z nad jezior i rzek. To cenna biomasa i usuwając ją przerywamy ogniwo w łańcuchu pokarmowym, pozbawiając pokarmu licznych padlinożerców, w tym lisów, a także owadów, którymi z kolei żywią się ryby itd. itd.
To o czym piszę wydaje się nieludzkie, ale tak działa dzika przyroda, a człowiek odszedł od Natury i stworzył swoje zasady, czasami jeszcze gorsze i okrutniejsze.
Pozdr. JK.
Lisy.
Niestety tak. Ale to nie moja decyzja, tylko Natury. Bo Natura kieruje się swoimi zasadami. W tym przypadku zasada brzmi: Only the strongest will survive.
I nam ludziom, nic do zasad i decyzji wolnej natury. Dla lisiego gatunku jest to w konsekwencji korzystne. Selekcja powoduje, że do rozpłodu dopuszczane są tylko osobniki o prawidłowych cechach genetycznych, dając wartościowe, pełnosprawne potomstwo.
I nie zabierajmy padliny z lasu, nie usuwajmy padłych łabędzi z nad jezior i rzek. To cenna biomasa i usuwając ją przerywamy ogniwo w łańcuchu pokarmowym, pozbawiając pokarmu licznych padlinożerców, w tym lisów, a także owadów, którymi z kolei żywią się ryby itd. itd.
To o czym piszę wydaje się nieludzkie, ale tak działa dzika przyroda, a człowiek odszedł od Natury i stworzył swoje zasady, czasami jeszcze gorsze i okrutniejsze.
Pozdr. JK.

Wiesz, dla mnie ważne jest to, co w ochronie przyrody - ochrona zasobów. A to bynajmniej nie polega na tym, żeby biernie patrzeć jak zwierzę cierpi i umiera. Ale - może ja nie rozmawiam z człowiekiem? Bo z tego co wiem, to człowiek ma uczucia wyższe które decydują o jego istocie. Bez nich jest tylko organizmem ludzkim. To własnie rózni człowieka od dzikiej przyrody, że nie działa tak jak ona. No chyba, że ty pozostawiłbyś swoich starszych bliskich na śmierć zamiast leczyć.
Zgadzam się z lisem22, że lepiej zwierzę oswoić i trzymać w domu niż w klatce w zoo - jednak to wymaga bardzo dużego zaangażowania i nie każdy jest w stanie temu podołać, a pozbywanie się oswojonego zwierzęcia jest dla niego wielką krzywdą.
"krewetka z Odry".
Spiepszylo jakieś stado krewetek w czasie powodzi i te które przetrwały piranie i krokodyle, nie wliczając węży i żółwi żółtolicych które też są w odrze oraz innych gado-płazów wzbudzają sensacje jako inwazyjny gatunek. Bez urazy ale ta wersja mi bardziej pasuje do zaistniałej sytuacji. Kawał drogi z morza czarnego do odry i większośćw górę rzeki.

W Polsce jest dużo gatunków zwierząt (m.in krabów) z Ameryki Południowej i Północnej, Afryki i Azji. Zwierzęta te zakłócają dotychczasowe łańcuchy pokarmowe i robi się coraz większy bałagan.
W mojej okolicy, mieszkańcy Konstancina wrzucają Żółwie czerwonolice do stawu (przy Centrum Handlowym). Jest to całkiem fajna sprawa gdyż jest to miejsce wypoczynkowe - żółwiom gmina ufundowała sztuczna wysepkę - zagrodziła "wszystkie" drogi uczieczki. Jednak nikt nie pomyślał, że te zwierzęta mogą przedostac się lądem, przejśc przez drogę, wbic do zalewu utworzonego przez tamę na imberfalu widocznym poniżej



I mają dwie możliwości - albo pójśc w kierunku źródeł i dotrzec do Pilicy, albo poczekac az tama się otworzy i spłynąc z prądem w dół przy czym mają niecałe 10 km do Wisły.
[45000l]Czyli moje 36 zbiorników. Tylko problem jest taki że nie mam zbyt wiele tego wolnego czasu:???:
A co do zdjęć to faktycznie chyba tak zrobię będę robił akwa po akwa tylko na początek chciałem je zaprezentować w kupie teraz dam opisy pokolei. zacznę od Rio negro i Malawi:)
Co do zwierzaków z rzek to były już piranie teraz zbrojnik następne będą chyba sumy Kaczodziobe i powstanie prawdziwy łańcuch pokarmowy z Amazonii hihihiih. Obłęd ale tak to jest jak się kupuje rybkę bo jest ładna a potem wypuszcza do rzek bo jest większa od akwarium. Ludzie opanujcie się i poczytajcie o zwierzaku zanim go sobie kupicie. To zawsze musi być odpowiedzialna i w pełni świadoma decyzja a nie impuls chwili:neutral:

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • shirli.pev.pl


  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • myszka-misiu.keep.pl
  •  Menu
     : kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
     : łańcuchy choinkowe-ręcznie robione
     : łańcuch rozrządu K12 MICRA
     : łańcuch troficzny przykłady 5 ogniw
     : łańcuch Micra wymiana
     : łańcuchy hotelowe na świecie
     : łańcuch przekazu elektronów
     : łańcuchy metalowe ozdobne
     : łańcuch mocy continuum
     : łańcuchy śniegowe poznań
     : łańcuch kolczatka do lasu
     . : : .
    Copyright (c) 2008 kaniagostyn *UKS Kania Gostyń | Designed by Elegant WPT