lampy wewnętrzne do autobusu
|
kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Otwieranie drzwi przyciskiem w autobusach a komfort. Wewnętrzne (np. w gniotach) po odblokowaniu drzwi też się świecą.
Co samo w sobie jest bez sensu, jeśli weźmiemy pod uwagę, że w tramwajach coś (np. lampy nad drzwiami) świecą się po naciśnięciu przycisku, jako info, że drzwi się otworzą. Ale w części autobusów (na pewno Odkurzaczy, nie pamiętam czy są jeszcze jakieś inne) działa to przecież właśnie jak w tramwajach - naciskasz kiedy chcesz i przycisk się zaświeca, sygnalizując, że drzwi się otworzą na najbliższym przystanku. Kącik kibica - reaktywacja. A miało być tak pięknie...
MPK po meczu jak po burzy
Poznański przewoźnik szacuje straty i usuwa szkody po sobotnim meczu piłkarzy Lecha z warszawską Legią. Kibice obu drużyn zdemolowali bowiem aż 13 autobusów i 9 tramwajów.
Lista zniszczeń w autobusach jest długa: powypychane okna boczne i powyciągane kliny uszczelki szyb, powyrywane klosze lamp, powybijane dziury w podsufitkach, powyginane i powyrywane poręcze, włazy dachowe, prowadnice i całe mechanizmy drzwi, obudowy głośników, ramki wyświetlaczy linii. Mocno ucierpiał też tabor tramwajowy. Powybijano w nich lampy wewnętrzne, porozrywano drzwi, wyrwano elementy wyposażenia, uszkodzono sufity.
- Najgorsze jest to, że musimy nie tylko naprawić i usunąć szkody, ale i wyłączyć uszkodzone pojazdy z ruchu. Przez jakiś czas nie wyjadą na trasy - mówi Iwona Gajdzińska, rzecznik MPK. SAN. No to po sprzątaniu trochę uporządkujmy.
Po blisko dwóch latach poszukiwań udało odnaleźć się autobus San H01 będący pierwszym polskim autobusem przeznaczonym m.in. dla komunikacji miejskiej. Konstrukcja samonośna wyprzedziła swoją epokę. Technologia produkcji nie podołała tak nowoczesnemu rozwiązaniu. Do tego ograniczenia materiałowe okresu zimnej wojny zrobiły swoje. Przeładowane do granic możliwości autobusy pękały w czym wydatnie pomagała im korozja konstrukcji wykonanej wyłącznie z profilowanej blachy (brak elementów o profilu zamkniętym).
Ostatnie autobusy typu San H01 zniknęły z ulic gdzieś na początku lat siedemdziesiątych.
Nie trafiły w ręce prywatne bo nie wolno było ich sprzedawać poza przedsiębiorstwa. Jedynie pudła skasowanych pojazdów służyły nowym użytkowanikom jako magazynki lub np. kurniki.
Przesięwzięcie jakim było znalezienie w miarę dobrego pojazdu było naprawdę trudne. O ile Syreny, Warszawy, czy jakieś przedwojenne samochody można bez problemu odnaleźć o tyle autobus należy do tych pojazdów, którymi raczej nikt się nie interesował, a przynajmniej nie robił tego dotychczas.
W końcu udało się. Czterdziestopięcioletni autobusik, choć przerobiony, trafił do nowego właściciela. Trzeba przyzanć, że autobus był w dobrych rękach, dbających o autko i sporą część swego żywota spędził pod dachem. To właśnie sprawiło, że jest w niezłej kondycji.
Oprócz autobusu udało się odnaleźć coś jeszcze. Jego historię. Dziś znany już niemal jest cały jego życiorys a w przypadku takich dużych aut to naprawdę rzadkość.
Została już "tylko" odbudowa. Zanim to jednak nastąpi trzeba odnaleźć wiele elementów w jakie kiedyś San był wyposażony. Jednym z nich są lampy. I te wewnętrzne i te zewnętrzne. Wewnętrzne to plafoniery o średnicy 16 cm. Zewnętrzne to identyczne lampy jakie kiedyś stosowano w Warszawach, Syrenach i Nysach z tego samego okresu. Niewielkie punkty świetlne (czerwone, białe i pomarańczowe). Tylko ich ilość jest nietypowa. 14 sztuk.
To chyba tyle jak na początek. Więcej informacji, historii i planów odnośnie autka znajdziecie w periodyku "Polskie autobusy". SAN. Kolejne zdjęcie sprawozdawcze z remontu Sana H100B, wykonane przez Michała Piwowarskiego. Szkielet lewej ściany bocznej jest, jak widać , praktycznie gotowy. Tylna ściana - czego na zdjęciu nie uwieczniono - też. W poniedziałek (28.07.2008) gotowe były także blachy dolne komór świateł tylnych (chociaż prawa nie była jeszcze wspawana), w trakcie przygotowań do instalacji byla blacha podłogowa tylnego bagażnika.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że rekonstrukcja prawej ściany miejskiego Sana H100 będzie zdecydowanie bardziej skomplikowana oraz pracochłonna, głównie ze względu na mnogość przeróbek, dokonanych przez poprzednich właścicieli autobusu, jak również na gorszy, niż po lewej stronie, stan zachowania słupków. Nie ma jednak rzeczy niemożliwych.
2008-07-25: Szkielet sana prawie gotowy
Widać już początek końca prac blacharskich przy miejskim Sanie. Lewa strona pojazdu z odtworzonymi kątownikami szkieletu w jest już w zasadzie przygotowana na naciągnięcia poszycia bocznego.
źródło: http://www.kmkm.waw.pl/news/index.html
Ano, "w zasadzie", gdyż wewnętrzne blachy miejscami wymagają jeszcze doczyszczenia, szczególnie nad i za drugą osią... Dzisiaj muszę się tym zająć - w związku z wyjazdem, przez około tydzień, nie będę miał styczności z Sanem.
Po dzisiejszych (30.07.2008) pracach gotowa jest i zagruntowana podłoga bagażnika tylnego, stopień wejściowy kierowcy - zaprojektowany chyba jako jednorazowy, gdyż jego kształt (ażurowa kratka stopnia, osłonięta od góry - zwężającą się ku dołowi wgłąb otworu - tłoczoną blachą) skutecznie utrudniał konserwację zakamarków.
Oczyszczone i zagruntowane są kolejne elementy zrekonstruowanego szkieletu nadwozia, w obrębie ściany tylnej, w tym rejony pomiędzy lewym tylnym nadkolem a przyszłym tylnym pasem (wraz ze spodnią stroną blachy podłogi komory lewej tylnej lampy), a także następny fragment blach poszycia wewnętrznego: nad lewym przednim nadkolem, w miejscu, w którym - po drugiej stronie słupków - wkrótce pojawi się i poszycie zewnętrzne. Odbudowane są także: ramka klapy bagażnika oraz chwyty mocowania koła zapasowego (na podłodze bagażnika), szkielet pasa tylnego poniżej klapy. Przytwierdzona jest też blacha podłogi komory prawej lampy tylnej, jej spawy zaś - antykorozyjnie zabezpieczone. Wartborghini, pytanie.. jakoś R4 mi się nie widzi.Zabardzo jest kanciasty.R4 to jak pomniejszony Duży Fiacior.
No widzisz...To jest brzydkie auto. Na zdjęciach wygląda bardzo nijako. Zachorowałem na nie dopiero, gdy obejrzałem go z bliska a po przejażdżce choroba sięgnęła zenitu. Co takiego fajnego ma?
- reflektory, a właściwie ich szkła czego nie widać na zdjęciach, są w k l ę s ł e - w żadnym innym aucie tego nie spotkałem
- biegi zmienia się gałką podobną do tej w trabancie, choć układ jest typowym H
- lusterko wewnętrzne zamiast pod sufitem jest mocowane na kokpicie
- atrapa, reflektory i kierunki są zamocowane z masce, a maskę odchyla się od strony kabiny - więc cały ten stuff odchyla się wraz z nią
- maske otwiera się od wewnątrz, ale dźwigienka zamiast z lewej strony kabiny jest koło pasażera, do tego zamiast ciągnąć trzeba ją wcisnąć
- przełącznik kierunkowskazów jest z p r a w e j strony kierownicy
- z lewej strony kierownicy znajdują się dwie dźwigienki, dłuższa służy do zmiany świateł krótkie-długie; króciutką dźwignią włącza się światła
-okna otwiera się jak w autobusie czy Nysie, jest sobie dwuczęsciowe okno i odchyla sie jedną część
- klamki....miałem problem, by je znaleźć - tak je ukryli spryciarze
- szyba czołowa jest płaska jak naleśnik
- autko zadziwia wygodą, jest "płaskopodłogowe" podobnie jak ramowe konstrukcje; siedzi się wygodnie, nie ma zbędnych tuneli, plastikowych upiękniaczy, czuć przestrzeń
- tylnie lampy kojarzą się z syrenkowymi
- hamulec ręczny jest....ręczny, jak w syrence 104/105
- ma cholernie duży bagażnik!
No cóż...skoro sie wygadałem co mi dolega, pozostaje mieć nadzieję że na ten samochodzik nie rzucą się dzikie tłumy a ceny pozostaną przystepne. [Archiwum | 2008] Autobusy dla Warszawy-plany.... A ja tak z innej beczki- przegapiłem SIWZ dotyczącą tej partii wozów. Może ktoś wie, czy będą miały wydzielone kabiny? Taka pogłoska pojawiła się w MZA...
Pozwolisz, że zacytuje odpowiedni punkt z SIWZ:
kabina kierowcy
• kabina kierowcy typu zamkniętego, z wydzielonym wejściem dla kierowcy przez przednie skrzydło pierwszych drzwi sterowane osobno i niezależnie,
• klimatyzowana, z nadmuchem ciepłego powietrza na nogi kierowcy,
• dostatecznie izolująca stanowisko kierowcy przed ewentualną agresją pasażerów,
• wyposażona w drzwi wewnętrzne otwierane w kierunku przestrzeni pasażerskiej, wyposażone w zamek zamykany na kluczyk od strony zewnętrznej oraz z możliwością prostego zablokowania przez kierowcę od środka (zabezpieczenie przed otworzeniem drzwi do kabiny przez osoby nieupoważnione),
• z zamykanym okienkiem do sprzedaży biletów, z półką po stronie kierowcy,
• z oświetleniem ogólnym i punktowym z możliwością regulacji kierunku strumienia światła, z natężeniem oświetlenia min. 70 lux w punkcie centralnym kierownicy,
• wyposażona w rolety przeciwsłoneczne na oknie bocznym oraz na lewej części szyby przedniej (przed miejscem kierowcy); górna część szyby przedniej (szyb przednich) oraz szyby okna bocznego kierowcy przyciemniona przy pomocy folii samoprzylepnej przeciwsłonecznej wg ustaleń pkt. VI.5 zał. nr 1 do Specyfikacji,
• lampy oświetlenia wnętrza autobusu nie powodujące oślepiania kierowcy (także poprzez lusterka wewnętrzne), lampy oświetlenia przedniej części wnętrza autobusu posiadające możliwość niezależnego wyłączenia lub zmniejszenia jasności świecenia;
• lampa oświetlenia obszaru drzwi przednich (po ich otwarciu) umieszczona w zagłębieniu lub posiadająca odpowiednią osłonę, nie powodująca oślepiania kierowcy bezpośrednio lub przez lusterko wewnętrzne,
• wyposażona w uchwyt do mocowania rozkładu jazdy formatu A5 na desce z oświetleniem umieszczonym na elastycznym wysięgniku,
• wyposażona w mikrofon dla kierowcy zamocowany na elastycznym wysięgniku,
• wyposażona w gniazdo dla mikrofonu dodatkowego umieszczone na pulpicie po prawej stronie kierowcy,
• wyposażona w wieszak na ubranie umieszczony na ścianie za fotelem kierowcy, umożliwiający bezpieczne przewożenie (bezpośrednio lub np. na typowym wieszaku ubraniowym) kurtki, marynarki itp.
• wyposażona w zamykany na kluczyk schowek (na dokumenty oraz rzeczy osobiste kierowcy), umożliwiający włożenie przedmiotu o wymiarach 150x300x450 mm oraz półkę lub zamykany schowek na drzwiach kabiny umożliwiające bezpieczne przewożenie okularów, telefonu komórkowego oraz co najmniej 1 szt. typowej butelki 1,5l (w pozycji stojącej).
• zalecane dodatkowe półki lub schowki: na drzwiach kabiny, po lewej stronie kabiny pod oknem, nad oknem itp.
Chyba to wszystko wyjaśnia.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|