kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
Modernizacja oświetlenia zewnętrznego-wymiana opraw. Pewnie właśnie z powodu ceny, jednak w Poznaniu na Podgórnej założono lampy metalohalogenkowe. W tych oprawach są źródła CPO!! mocy w tej chwili nie pamiętam, ale z tego co wiem jest to pilotażowy program Philipsa, a właściwie taki rekonesans, raczej wątpię, by je masowo u nas montowano, zważywszy też na to, że miasto zakończyło już w zasadzie pięcioletni plan modernizacji istniejącego oświetlenia.Nie sądzę też, by te oprawy z racji ceny pojawiały się na nowo budowanych obiektach Wymiana źródeł światła w naświetlaczach do iluminacji. Jeśli chodzi Ci o wymianę źródeł światła w naświetlaczach do iluminacji obiektów to tę czynność przeprowadza się zazwyczaj w nocy
Michał cyknął dwie fotki z takiej wymiany
Widok iluminacji części kościoła pw Matki Boskiej Bolesnej w Poznaniu
Wymiana lampy SON-T 400W w naświetlaczu Philips SNF300 Pionier - jestem zaskoczony. :arrow: IdeL, chciałem zobaczyć jak prezentuje się ów Philips i jakie ma wnętrzności ale w Sieci nie znajduję modelu A23U Teraz to się już nijak nie prezentuje - bo jest w klapkach - a białą farbę zdrapałem bo płatami odłaziła - siknę go na nowo farbą olejną jak będzie gotowy - na razie uzupełniałem drobne ubytki w tworzywie. Specyficzne jest to, że skrzynka nie jest z bakelitu jak to miało standardowo miejsce w A43U tylko z czegoś o strukturze i kolorze ebonitu (twarda guma - taki model znalazłem w jakimś katalogu na www datowany na 1940 - co potwierdzają daty na elektrolicie i czymś tam jeszcze) pomalowane na biało a na zakończeniach kratek złote kreseczki (szparunki). Jak radyjko będzie bardziej kompletne to porobię fotki - na razie prace wstrzymałem bo robiłem Philipsa 33A i grzebię jednocześnie tajemniczego Owina i Philipsa 471. No chyba, że porobić Ci fotki destrukta W ogóle to radio ma dwie trudne lampy CY2 i CBL1 wymiennie z CBL6 (opisane w katalogu); pozostałe są juz łatwiejsze do zdobycia ECH3 i EBF1
A te radiowe giełdy w Poznaniu to gdzie i kiedy ?
Zawsze w soboty i niedziele - w tzw. starej rzeźni - zazwyczaj nic tam nie ma, ale zdarzają się okazje - ostatnio gość hadlujący książkami miał Schaltungeny za jakieś śmieszne pieniądze - niestety spóźniłem się Kupię: STARE RADIO LAMPOWE do MUZYKI KLASYCZNEJ. To sa fotki tego sprzetu, pierwszenstwo daje renesowi, chce radio to jest... moge gratis podwieźć na trasie poznan elblag, ew, szczecin elblag. Wszystkie lampy w kompletach i sprawne ( radia mono) Muzyki mozna tylko posłuchac na lampach, reszta to sami wiecie. Ja musze podziekowac za hobby, jednego dopieszczonego philipsa Philipsa mam juz pare lat i niestety nawet czasu posluchac radia nie mam. Nawet miernik mi sie rozłozył wiec nie mam czym robic. ECH83 EBF83 ale czy były jakieś jeszcze :?:. Jestem w Poznaniu i facet z sklepu z antykami wepchnoł mi super wypasione ECH81 i EBF89 z srebryni ekranami/anodami tylko że po dokładnych oględzinach zidentyfikowałem że to są EBF83(na tej nawet pisało Philips MINIWAT EBF83) i ECH83 i teraz moje pytania :
Jakie jeszcze są lampy o napięciu nodowym 6.3V
Czy sa jakieś pentody głośnikowe tej serji
Jak odróżnić te perełki z zbiorów tego pana
Pozdrawiam
PS Jak wygląda ECC86 Usterki E90. Witaj Do ksenonów musisz mieć żarnik D1S, firmy philips lub osram. Wymienia się parami. Są droższe od H7.
Ps. Jak tam renifery?
Pozdrawiam z Poznania.
I jeszcze jedno pytanko, jest możliwość sprawdzenia w warsztacie lub samemu czy to oby na pewno żarniki a nie przetwornice(jeśli przetwornice to też się wymienia obie), nie jestem pewny na 100% czy obie lampy przygasają, a jak patrze na nie z zewnątrz to akurat działają bez zarzutów
pozdro Oświetlenie metalohalogenkowe w Polsce. Chciałem Was powiadomić,że na niektórych staromiejskich uliczkach w Poznaniu pojawiają się metalohalogenki! Są montowane w istniejących, stylowych oprawach, dotychczas przystosowanych do sodówek. Są to lampy CDO , z układami elektronicznymi BENEKIT prod. Philips. Przyszłość lotniska. " />Jednak nie do końca orientuje się Pan w przepływach logistycznych
W obrębie Europy wysyłki lotnicze praktycznie nigdy nie są stosowane, bo po to Philips rozmieścił zapasy bezpieczeństwa w głownych centrach (Francji, Holandii, UK, Turcji i Polsce) i do tego w lokalnych depotach europejskich, aby mieć lampy zawsze na zapasie i nie marnować kasy na nagłe wysyłki.
Export Service Desk obsługujący klientów spoza Europy jest na 1000% w Holandii (proszę wpisać ESD Pacific i ESD Atlantic w lotusie ), w Pile jest ECSD, osługujący klientów europejskich, a dodatkowo to nawet nie jest stock-point, tylko praktycznie call center w całości uzależnione od planistów IPLC dysponujących zapasem - więc żadnych lamp dla klientów spoza Europy Phiilips specjalnie nie trzyma w Pile. To z zapasu ESD w Acht (do lamp standardowych) i GDC (do lamp specjalnych) z R'daal obsługiwani są klienci pozaeuropejscy a to tylko do nich by ewentualnie w grę wchodziły wysyłki lotnicze, no i dopóki ESD i GDC są Holandii to lamp z Piły nie będzie się wysyłać samolotami. No chyba, że całkowicie ulegnie polityka dystrybucyjna firmy, bo raptownie spadną koszty takich wysyłek (btw - jak wyczytałem w jednym z maili ostatnio koszty wysyłki lotniczej 100kg towaru z Polski do Australii są około 10-krotnie wyższe od wysyłki morskiej)
Wdałem się w polemikę, bo zarzucono mi niewiedzę, a z tym akurat się w tym przypadku nie mogę zgodzić. Może na tym jednak poprzestanę, bo pewnie mało kogo z forumowiczów takie szczegóły interesują, no i lepiej też nie ujawniać zbyt wiele, bo może ktoś z Osram lub GE tu zagląda
Choć zgadzam się, że z pewnością super by było, gdyby key-customers mogli sobie przylecieć prosto do Piły i wylądować swoim prywatnym odrzutowcem na małym, nowoczesnym lotnisku w naszym małym mieście, zamiast tłuc się samochodem wąską drogą z Poznania.
pozdrowienia z jednego z IPLC Lata z radiem. " />Co drzemie w drewnianym pudle?
Dla Eugeniusza Szczygła z Rudy Śląskiej radio to coś więcej niż tylko medium, źródło informacji. Szczególną miłością dąży stare przedwojenne odbiorniki, które konserwuje, naprawia i zbiera. W swojej kolekcji, największej takiej w Polsce, ma już około 600 sztuk, wśród nich okazy unikatowe w skali światowej.
Prywatne minimuzeum
Pasja pana Eugeniusza zaczęła się wiele lat temu. Już jako mały chłopak interesował się techniką i rozkręcał na części pierwsze co tylko mógł. Mając kilkanaście lat po raz pierwszy zaczął zbierać radiodbiorniki, jednak po jakimś czasie rzucił je (a raczej wyrzucił na śmietnik) dla zabytkowych samochodów. Ale jak to bywa z prawdziwymi miłościami – prędzej czy później wracają. Tak też było w tym przypadku. Radiowa pasja po 10-letniej przerwie dała o sobie znać i trzyma rudzianin już 25 lat. Co więcej cały czas się rozwija i rozrasta.
– Wśród moich radiów się uspokajam, wyciszam. Kiedy zaczęło przybywać odbiorników stało się kłopotliwe trzymanie ich wszystkich w domu, dlatego też musiałem znaleźć dla nich nowe lokum. Przewiozłem je do Tarnowskich Gór, bo tam prowadzę sklep i mam kolekcję na oku. Właśnie remontuję pomieszczenia, aby zbiory były ogólnodostępne. Dodatkowo każdy eksponat będzie oczywiście opisany – mówi Eugeniusz Szczygieł.
Na regałach ustawione są nie tylko przedwojenne odbiorniki, ale też stare lampy, głośniki, tuby, wzmacniacze. Swoje miejsce ma również maszyna elektrostatyczna, od której zaczęła się przygoda ludzkości z radiem. Na ścianach wiszą przedwojenne plakaty (m.in. z prezydentem Ignacym Mościckim wielkim propagatorem radia), nie brakuje też gadżetów reklamowych związanych z radiem tamtej epoki.
Historie z radiem w tle
Radio pojawiło się w europejskich domach w 1924 r., rok później ruszyła pierwsza polska stacja nadawcza w Warszawie. W 1927 powstały stacje w Katowicach i Krakowie, potem w Wilnie, we Lwowie, Toruniu, Poznaniu i Baranowiczach. Najstarsze odbiorniki nie miały głośników, ot skrzynki z lampami i zwojami cewek. Audycji po prostu słuchało się przez słuchawki, potem przyszedł czas na tuby i głośniki, które w końcu stały się częścią i to nieraz bardzo efektowną radioodbiorników (np. materiał zdobiony złota nicią, obudowa z motywami wschodnimi). Zmieniał się kształt obudowy, były więc radia poziome, pionowe, „kapliczkowate”, w kształcie szafy, otwierane od góry, zamykane na klucz. Nawet na samą skalę producenci mieli najróżniejsze pomysły – w kształcie podkowy, poziome, podświetlane, ze szkłem powiększającym, lustrzane, z mapą świata, a nawet tzw. kinoskale gdzie podziałki „wyświetlane” były jak na ekranie. Wszystko to oczywiście odbijało się na cenie radia. Zwykle odbiorniki kryształkowe można było przed wojną kupić za kilkadziesiąt złoty, ale np. wspaniały Capello był tylko w domach zamożnych osób. Bywało, że radio stanowiło najdroższy „mebel”. Do dziś odrestaurowane odbiorniki mają wysoką wartość i są trudno dostępne. Kolekcjonerzy prześcigają się na targach staroci czy internetowych aukcjach.
– Bardzo zależało mi na egzemplarzu z mapą świata, ale nauczyłem się cierpliwie czekać na radia. Odkupiłem go w końcu od pary staruszków i przy okazji poznałem ciekawą historię z życia wziętą. W tamtych czasach właściciel tego radiodbiornika był bardzo bogaty, jeździł mercedesem. Zaprosił panią na posłuchanie radia. Ta najpierw zakochała się w radiu (jej koledzy mieli wtedy jakieś tanie zwykłe odbiorniki), potem w jego właścicielu i w końcu się pobrali – opowiada z uśmiechem rudzianin. – Mam też radio, które zanim trafiło do naszego kraju odbyło daleką podróż z Anglii przez Egipt i Niemcy.
Grający oryginał
Największą część kolekcji pana Szczygła stanowią niemieckie odbiorniki takich firm jak Philips, Simens czy nieistniejący już Telefunken. Choć jak powtarza rudzinin – ojciec kocha wszystkie dzieci jednakowo, nie zbiera amerykańskich i rosyjskich „topornych pudeł”. Jest za to sporo okazów z Czech, Austrii oraz jego ulubionych – polskich. Większości z nich poświęcał miesiące pracy, ponieważ trafiły do niego w nienajlepszym stanie. Choć są i takie, które wystarczyło tylko porządnie odkurzyć i nabłyszczyć.
– Radia te często przeleżały dziesiątki lat na jakiś strychach, w piwnicach, garażach. Nieraz są bardzo zniszczone, przerdzewiałe i trzeba każdy detal wyczyścić, naprawić. Zdarza się, że z kilku powstaje jeden odbiornik. Najważniejsze dla mnie to wskrzesić oryginalne radio, tak żeby grało. Oczywiście można do starej obudowy włożyć nowy mechanizm, ale dla mnie to zwykła profanacja – dodaje kolekcjoner.
Eugeniusz Szczygieł nie jest jedynym „zbieraczem” radioodbiorników, w Polsce jednak nie ma sobie równego. Jego pasja została opisana nawet w krajowej Księdze Rekordów i Osobliwości. Obecnie niektóre jego radia urozmaicają wystawę poświeconą Stanisławowi Ligoniowi w Muzeum Miejskim w Rudzie Śl.
AW DOMAR SA inwestuje w routery DrayTek. Wielkopolska Spółka Handlowo-Usługowa DOMAR SA, która buduje własną infrastrukturę teleinformatyczna w oparciu o rozwiązania firmy DrayTek, dzięki dokonanym inwestycjom obniżyła koszty telekomunikacyjne o 42 proc.
Tak znaczące oszczędności umożliwiło firmie DOMAR SA przejście na telefonię VoIP, którą zbudowano na bazie routerów DrayTek Vigor 2600V. Zainstalowano je w 20 regionalnych placówkach firmy DOMAR SA w grudniu ubiegłego roku. Natomiast centralę firmy wyposażono w router Vigor 3300V, pełniący m.in. rolę rozbudowanej bramy VoIP umożliwiającej do 8 jednoczesnych połączeń VoIP z bramami w pozostałych lokalizacjach. Dzięki tym inwestycjom, koszty połączeń wewnętrznych w firmie spadły do zera, a wykorzystanie szyfrowanej technologii VPN (wirtualne „tunele” zabezpieczające połączenia pomiędzy klientami końcowymi w Internecie), dało nieporównywalne z tradycyjnymi rozwiązaniami, wysokie standardy bezpieczeństwa.
„Zastosowanie urządzeń firmy DrayTek otworzyło nowy rozdział w historii naszej firmy. Umożliwiło to uruchomienie centralnego systemu zarządzania sklepami w regionie, co przełożyło się na znaczne zwiększenie poziomu sprzedaży w naszych placówkach. Dzięki wykorzystaniu usługi VoIP, dotychczasowe rachunki za rozmowy telefoniczne zostały zredukowane o 42%. Koszt zakupu sprzętu firmy DrayTek zwrócił się juz po 7 miesiącach użytkowania. W niedalekiej przyszłości planujemy znacząco rozbudować naszą infrastrukturę teleinformatyczną. Z cała pewnością podstawą do dalszego działania w tym kierunku będzie dalsza współpraca z firmą DrayTek” - powiedział Robert Wojcieszak, Kierownik Działu IT DOMAR SA Wielkopolskiej Spółki Handlowo–Usługowej.
Dla firmy o tak rozbudowanej strukturze organizacyjnej, jak DOMAR SA, niezwykle istotne znaczenie miało zapewnienie sprawnej, dobrze zabezpieczonej i jednocześnie generującej niewielkie koszty komunikacji pomiędzy placówkami a centralą. Dlatego od urządzeń wymagano zapewnienia trwałych i niezawodnych połączenia tunelowanych VPN (będących jednocześnie dobrze zabezpieczonymi kanałami przesyłu informacji) i obsługi technologii VoIP. Ważne było również funkcja serwera drukarki - ustanowienie w każdej placówce stanowiska drukarki sieciowej opartej na „print serwer”, a także łatwa i intuicyjna konfiguracja. O wyborze przez DOMAR SA urządzeń firmy DrayTek zadecydowało również wsparcie techniczne i profesjonalne doradztwo, które gwarantuje Brinet Sp. z o.o., wyłączny dystrybutor w Polsce sprzętu DrayTek.
„Decydując się na całkowitą modernizację swojej infrastruktury teleinformatyczne, szukaliśmy rozwiązania skutecznego, niezawodnego i stosunkowo niedrogiego. W toku poszukiwań odpowiedniego sprzętu okazało się, że produkty DrayTek posiadają podobną, a w niektórych przypadkach przewyższającą oferty konkurencji funkcjonalność, co w połączeniu z atrakcyjną ceną zakupu poszczególnych urządzeń stawiało produkty serii Vigor na pierwszym miejscu w rankingu porównawczym przeprowadzonym na potrzeby własne przez Dział IT Domar SA” - dodaje Robert Wojcieszak.
Firma DOMAR SA (www.domar.com.pl) to właściciel Centrum meblowego w Poznaniu (www.szczawnicka.pl) powierzchni 6000m kw. oraz kilkunastu salonów handlowych w Wielkopolsce. W swojej sieci specjalistycznych sklepów oferuje towary z kategorii: meble, RTV, AGD, elektrotechnika, lampy itp. DOMAR oferuje swoim klientom towary takich firm, jak: Whirpool -Polar, Amica, Mastercook, Ardo, Philips, Deawoo, LG oraz wyroby najlepszych producentów działających na polskim rynku meblowym, wśród których prym wiodą : Bydgoskie Fsbryki Mebli, BFM – Etap, Klose, Forte oraz Dąb – Gdynia.
DrayTek Corporation (www.draytek.pl) to wiodący na świecie producent urządzeń sieciowych, które są adresowane do wymagających użytkowników prywatnych, a także do małego i średniego biznesu. Od początku swojej działalności w 1997 roku, DrayTek rozwija technologie zdalnego dostępu VPN i ISDN oraz rozwiązania obsługujące szerokopasmowy dostęp do Internetu. Produkty DrayTek wyróżniają się również zaawansowanymi rozwiązaniami z zakresu VoIP, komunikacji bezprzewodowej oraz bezpieczeństwa sieci (zapory sieciowe, filtry stron WWW, zapory UTM).
W Polsce wyłącznym dystrybutorem produktów firmy DrayTek jest Brinet Sp. z o.o. (www.brinet.pl). Spółka ta współpracuje również z firmą Funkwerk Enterprise Communication GmbH, dystrybuując na rynku polskim marki: Elmeg, Bintec, Artem.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|