kaniagostyn *UKS Kania Gostyń
. Zabawy z łojem
krowi łój kupiłem w miejscowej rzeźni ,
jak powiedział rzeźnik, łój z różnych części krowy ma różne właściwości
i na próbę sprzedał mi 4 kg łoju z nerek (50 groszy za kilo)
łój szybko w garnku się stopił, wyszło z całości koło 2,5 litra łoju (łój należy topić wyprawiwszy żonę na zakupy bo w czasie wytapiania capi na cały dom)
zanurzyłem w nim skręcony lniany sznurek na knot
po wystudzeniu, ale jeszcze w ciekłym stanie łój przelałem do słoików,
łój można bardzo długo przechowywać w zimnym miejscu
kiedy potrzebna nam lampka łój nożem skrobiemy na wiórki (a jest on dosyć twardy w konsystencji bardziej przypomina wosk niż świński smalec)
wiórki łojowe wsypujemy do glinianego dzbanka, wciskamy ucięty na odpowiednią długość knot i całość ugniatamy, podpalamy i gotowe
przy odpowiednim knocie 100 gram łoju pali się ponad 2 godziny
można też zalać od razu lampowe naczynie ciekłym łojem zaraz po wytopieniu, trzeba tylko pamiętać, żeby płyn nie był zbyt gorący bo naczynie gliniane pęknie
ze względu na trwałość, większą ilość łoju należy jednak przechowywać nie jako gotowe lampki tylko w zamkniętych pojemnikach
Lampki łojowe miały bardzo szerokie zastosowanie, oświetlały domy, kościoły, namioty. Wykonawstwo "historycznie poinformowane".... A czym się różni, wieczny studencie, wyrażanie wielkości uczuć w baroku i w romantyźmie? No czym, no czym? Jest takie samo?
A czym się różnią te "wypowiedzi liryczne"?
Tylekroć sobie powtarzam, że jedynie dzięki Tobie wiąże mnie coś z tym wszystkim, co ludzkie, Tyś we mnie to zbudziła, jedynie dzięki Tobie przeczuwam to, oddycham tym, inaczej pozostałbym na uboczu spraw człowieka i stałbym się dla niego niezrozumiały.
Na taką przyszłość, co mgłę ołowianą
Rozpostrzeć może na błękitnym niebie,
Na taką przyszłość, ciemną i stroskaną,
Co ból i miłość zarówno pogrzebie...
Niechaj te słowa pamiątką zostaną
I niech przeżyją razem mnie i Ciebie!
Rzucić mnie prawo nie wzbrania ci żadne;
A czemu kochać masz, tego nie zgadnę.
Na co mi moje wiersze, na co dźwięczne lutnie,
Skoro noc i dzień zmieniam obyczaj i mowę?
Bogdaj to trwałe, zbyt wytrwałe ciało
Stopniało, w lotną parę się rozwiało!
Lub bodaj Ten, tam w niebie, nie był karą
Zagroził samobójcy! Boże! Boże!
Jak nudnym, nędznym, lichym i jałowym
Zda mi się cały obrót tego świata!
To nie pielony ogród, samym tylko
Bujnie krzewiącym się chwastem porosły.
Spójrz na mnie
Zdajesz się jakby z kamienia
Coś w Twych oczach zgasło
Zamieszkały puste i martwe spojrzenia.
Twe soczyste usta
Są jak lodu bryła
Opowiedz mi jak teraz smakują
Moja pamięć gdzieś ten smak ukryła.
Czy "recytując" Ronsarda lub Kochanowskiego i Szekspira mamy modulować głos w jakiś szczególny sposób i mieć oryginalnie farbowane naturalnymi kiolorami majtki? Wczesny Asnyk ma lecieć jedynie "pod" świecę łojową, zaś późniejszy godzi się już na lampę naftową?
Mówiąc tekst Rilkego mamy być bladzi i w białych osadzeni getrach?
Wiersz współczesny ma być mówiony wyłacznie z chrypą Jandy...?
Składnia, gramatyka, harmonia i rytm mówią same za siebie i im dzięki rozróżniamy barok od impresjonizmu. Wzory i kolory galotów i kurtek nic tu do rzeczy nie mają.
Przepraszam: dla niektórych "niedoinformowanych" zdają się to być rzeczy najważniejsze... Fajki historyczne :). Ta jasna powstała z glinki kaolinowej? Główki tych "beresteckich" chyba odciskałeś w jakiejś formie? Jakkolwiek powstawały, bardzo one ładne panie są
BTW- Twoja lampka łojowa chyba wisi w uchwycie który kiedyś zrobiłem dla Agi Matyschok Inne. Solarium
Witam. Szukałam na Waszym blogu informacji o solarium, co prawda znalazłam troszkę, lecz to nie to co chciała bym wiedzieć. Zamierzam udać się do solarium na 5 min. ponieważ to będzie moja pierwsza wizyta, więc słyszałam od koleżanek że idąc pierwszy raz na 5 min. zobaczymy jak nasza skóra działa na lampy solarowe itd. Mam tylko kilka wątpliwości. Nie mam co prawda dużo pieprzyków i piegów.Piegi mam tylko latem Ale jeśli chodzi o pieprzyki, to troszkę ich jest.. Na plecach mam dwa takie jakby pieprzykobrodawki i jedną na ręce oraz dwie na brzuchu,oraz kilka pieprzyków w różnych częściach ciałach, zazwyczaj na rękach.I zastanawia mnie to, czy idąc na solarium, może to źle wpłynąć jeśli mam pieprzyki ? Bo słyszałam o czerniaku skóry i takie tam. Boję, się że idąc na solarium przez te pieprzyki mogę dostać RAKA .. :/ A i dodam jeszcze, że rok temu dostałam alergii na truskawki, czego wynikiem była pokrzywka skóry.. Proszę o radę. Ania, 15 lat.
Droga Aniu...
Powinnaś udać się do jakiegoś dużego salonu z solarium i tam się spytać.
Czerniak złośliwy - złośliwy nowotwór skóry, błon śluzowych albo błony naczyniowej gałki ocznej, wywodzący się z komórek barwnikowych wytwarzających melaninę - melanocytów.
Charakteryzuje się on dużą złośliwością z powodu szybkiego wzrostu, wczesnych i licznych przerzutów oraz niewielkiej podatności na leczenie.
Zanim udasz się do solarium, poznaj zasady, dzięki którym opalanie stanie się bezpieczniejsze.
Delikatnie wyzłocona skóra dodaje uroku. Dlatego lubimy opaleniznę,mimo że mamy świadomość zagrożeń, jakie niosą promienie ultrafioletowe.
1. Solarium opala tak jak słońce
Nie. Promieniowanie słoneczne to w dużej części UVB powodujące szybkie zaczerwienienie naskórka. Lampy solaryjne emitują głównie promienie UVA docierające do głębszych warstw skóry. Warto wiedzieć, że 15 minut w solarium skóra "zapamięta" jak cały dzień spędzony na słońcu.
2. Opalanie w solarium jest bezpieczne
Nie. Nie istnieje bezpieczne opalanie, ani na słońcu, ani w solarium,ale stosując się do pewnych zasad, można uczynić je mniej ryzykownym.Należy jednak mieć na uwadze, że promienie UV osłabiają zdolność skóry do regeneracji. Uszkadzają włókna kolagenu i elastyny. Przesuszają skórę i przyspieszają proces starzenia się. Regularne opalanie może też grozić nowotworem.
3. Porcja sztucznego słońca poprawia nastrój
Tak. W naszym klimacie każdy odczuwa brak światła słonecznego, które stymuluje powstawanie endorfin - hormonów szczęścia. Opalanie może w pewnym sensie uzupełnić ten brak, poprawiając nastrój. Poza tym warto lekko wyzłocić karnację przed pojawianiem się na plaży. To poprawia samopoczucie i dodaje pewności siebie.
4. Opalenizna solaryjna jest naturalną opalenizną
Tak. W odróżnieniu od uzyskiwanej przez używanie samoopalaczy. Pomimo innej proporcji UVA do UVB, zachodzi w skórze cykl wytwarzania melaniny- barwnika odpowiedzialnego za jej brązowienie i stanowiącego naturalną barierę przed promieniami UV.
5. Solarium leczy niektóre choroby skóry
Tak. W pewnych wypadkach dermatolog może zalecić taką terapię, np. w leczeniu łuszczycy.
6. Opalanie zwalcza trądzik
Nie. Początkowo rzeczywiście poprawia wygląd skóry, wyrównując jej kolor i wysuszając wypryski. Potem jednak gruczoły łojowe dostają sygnał, że jest za sucho, i pracują ze zdwojoną aktywnością.
7. Można określić czas bezpiecznego opalania w solarium
Nie. Maksymalny czas określa się indywidualnie, w zależności od fototypu oraz stosowanych urządzeń i lamp. Intensywną pigmentację uzyskasz po 10 sesjach (zaczynając od bardzo krótkich seansów, z przerwami co najmniej 48-godzinnymi!). Dla podtrzymania efektu opalaj się raz na dwa tygodnie.
8. Kosmetyki solaryjne sprawiają, że opalanie jest bezpieczniejsze
Tak. Po pierwsze, skracają czas opalania. Przyspieszają proces brązowienia skóry (dostarczają budulca do wytwarzania pigmentu),chronią ją przed podrażnieniami, zaczerwienieniem, utratą wilgoci,elastyczności i procesami fotostarzenia poprzez neutralizowanie wolnych rodników. Przedłużają też okres utrzymywania się opalenizny. Tu szczególną rolę spełniają kosmetyki do stosowania po opalaniu, które powinny zastąpić balsam do ciała.
9. Opalanie w solarium uzależnia
Tak. Psychiczne uzależnienie od opalania nazywa się tanoreksją.Mechanizm jest podobny jak w przypadku anoreksji. Chory wykorzystuje każdą szansę złapania bodaj odrobiny ultrafioletu. Gdy wygląda jak czekoladka - musi opalić się "na zapas". Utożsamia atrakcyjność zc iemnobrązową karnacją i nie widzi skutków ubocznych opalania. solarium orawdy i mity. Delikatnie wyzłocona skóra dodaje uroku. Dlatego lubimy opaleniznę, mimo że mamy świadomość zagrożeń, jakie niosą promienie ultrafioletowe.
1. Solarium opala tak jak słońce
Nie. Promieniowanie słoneczne to w dużej części UVB powodujące szybkie zaczerwienienie naskórka. Lampy solaryjne emitują głównie promienie UVA docierające do głębszych warstw skóry. Warto wiedzieć, że 15 minut w solarium skóra "zapamięta" jak cały dzień spędzony na słońcu.
2. Opalanie w solarium jest bezpieczne
Nie. Nie istnieje bezpieczne opalanie, ani na słońcu, ani w solarium, ale stosując się do pewnych zasad, można uczynić je mniej ryzykownym. Należy jednak mieć na uwadze, że promienie UV osłabiają zdolność skóry do regeneracji. Uszkadzają włókna kolagenu i elastyny. Przesuszają skórę i przyspieszają proces starzenia się. Regularne opalanie może też grozić nowotworem.
3. Porcja sztucznego słońca poprawia nastrój
Tak. W naszym klimacie każdy odczuwa brak światła słonecznego, które stymuluje powstawanie endorfin - hormonów szczęścia. Opalanie może w pewnym sensie uzupełnić ten brak, poprawiając nastrój. Poza tym warto lekko wyzłocić karnację przed pojawianiem się na plaży. To poprawia samopoczucie i dodaje pewności siebie.
4. Opalenizna solaryjna jest naturalną opalenizną
Tak. W odróżnieniu od uzyskiwanej przez używanie samoopalaczy. Pomimo innej proporcji UVA do UVB, zachodzi w skórze cykl wytwarzania melaniny - barwnika odpowiedzialnego za jej brązowienie i stanowiącego naturalną barierę przed promieniami UV.
5. Solarium leczy niektóre choroby skóry
Tak. W pewnych wypadkach dermatolog może zalecić taką terapię, np. w leczeniu łuszczycy.
6. Opalanie zwalcza trądzik
Nie. Początkowo rzeczywiście poprawia wygląd skóry, wyrównując jej kolor i wysuszając wypryski. Potem jednak gruczoły łojowe dostają sygnał, że jest za sucho, i pracują ze zdwojoną aktywnością.
7. Można określić czas bezpiecznego opalania w solarium
Nie. Maksymalny czas określa się indywidualnie, w zależności od fototypu oraz stosowanych urządzeń i lamp. Intensywną pigmentację uzyskasz po 10 sesjach (zaczynając od bardzo krótkich seansów, z przerwami co najmniej 48-godzinnymi!). Dla podtrzymania efektu opalaj się raz na dwa tygodnie.
8. Kosmetyki solaryjne sprawiają, że opalanie jest bezpieczniejsze
Tak. Po pierwsze, skracają czas opalania. Przyspieszają proces brązowienia skóry (dostarczają budulca do wytwarzania pigmentu), chronią ją przed podrażnieniami, zaczerwienieniem, utratą wilgoci, elastyczności i procesami fotostarzenia poprzez neutralizowanie wolnych rodników. Przedłużają też okres utrzymywania się opalenizny. Tu szczególną rolę spełniają kosmetyki do stosowania po opalaniu, które powinny zastąpić balsam do ciała.
9. Opalanie w solarium uzależnia
Tak. Psychiczne uzależnienie od opalania nazywa się tanoreksją. Mechanizm jest podobny jak w przypadku anoreksji. Chory wykorzystuje każdą szansę złapania bodaj odrobiny ultrafioletu. Gdy wygląda jak czekoladka - musi opalić się "na zapas". Utożsamia atrakcyjność z ciemnobrązową karnacją i nie widzi skutków ubocznych opalania.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plshirli.pev.pl
|
|
|